Kral Puncher NP-1

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Jeśli kogokolwiek to zainteresuje, mogę opisać swoje wrażenia i bardzo subiektywny test pistoletu dla rasowych puszkobójców (jak w temacie). Nie mogę zagwarantować profesjonalnego obiektywizmu ale na pewno będę na tyle szczery o ile to możliwe (w końcu jeden egzemplarz będę miał do sprzedania :wink: ). Pierwsza rzecz, którą już zauważyłem, to mała niezgodność. Mój pistolecik miał być we francuskiej wersji 20J a ma ich tylko 15... Proszę o słowa zachęty, bo jeśli nikogo to nie zainteresuje to nie warto tracić czasu i zapychać forum...
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Ślubek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 606
Rejestracja: 14 marca 2014, 08:27
Tematy: 0
Lokalizacja: Janówek Pierwszy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Ślubek »

Na forum wiatrówkowym pytasz, czy opisywać sprzęt? :shock:

Nie żartuj, tylko bierz się do roboty. Najlepiej ze zdjęciami - sprzętu i tarcz. :^)

To, że Twoja opinia będzie subiektywna jest oczywiste, nie przejmuj się.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Leniwy jestem, więc miałem nadzieję że nikogo tu taki prostacki sprzęt nie zainteresuje. :wink: Skoro jednak jest zainteresowanie, to obiecuję w weekend coś nasmarować :516:
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
emes71
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 17
Rejestracja: 18 czerwca 2012, 11:56
Tematy: 0
Lokalizacja: Sosnowiec
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: emes71 »

Dawaj , nie marudź :-D
SPA P10 , FWB 80 , Crosman 1322 i 2240 by emes71 , CP99 Sport , Dan Wesson
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Kral Puncher NP-1 5,5mm (obiecany opis)

Trochę nieopatrznie kupiłem wersję 5,5mm gdy miałem ochotę na 4,5mm. Nie specjalnie wiem dlaczego tak zrobiłem. Na pewwno ważne było to, że w sklepie, który jest mi znany była aktualnie tylko ta wersja i to do tego w "promocji". Jak się póżniej okazało, dostałem sprzęt nie sprawiający wrażenia fabrycznie nowego i do tego niekompletny, to jest bez kluczy i tylko z jednym magazynkiem.

Pierwszy widok, walizeczka:

Obrazek

Obrazek

Trochę sfatygowane pudełeczka i instrukcja. Ciekawostka, na okładce instrukcji jest między innymi napis "Instruction Manual / English" ale to są jedyne słowa po angielsku. Cała instrukcja łącznie z kartą gwarancyjną jest po turecku!

Obrazek

Drobiazgi w wyposażeniu:

Obrazek

Obrazek

Jak widać jest wkładka jednostrzałowa. Niestety wymaga poprawek, ponieważ popychacz śrutu nie trafia w odpowiedni otwór... Ogólnie sprzęt posiada trochę drobnych niedoróbek:

Obrazek

Jak i trochę poważniejszych uszkodzeń:

Obrazek

Obrazek

Tytułem wstępu jeszcze można dodać, że pistolet jest na tyle mocno nasmarowany, że tłuszcz z niego dosłownie wycieka.... Po złożeniu wygląda tak:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ponieważ jednak zabawkowy celownik Aria zupełnie nie budził mojego zaufania, zamontowałem do testów to co miałem przypadkowo wolnego, czyli lunetkę Leapers Accushot 3-12x44:
Obrazek

Obrazek

Testy są dosyć pobieżne ponieważ postanowiłem sprawdzić wszystkie rodzaje śrutu, które zgromadziłem dla tego kalibru:

Obrazek

Pierwsza sprawa która zastanawia, to dziwna praca "regulatora". Pistolet w seryjnej wersji nie posiada regulatora ciśnienia, a jedynie rodzaj przepustnicy. Prawdopodobnie w wersji z ograniczoną energią, otwór w kraniku ma mniejszą średnicę od kanału w korpusie. przez co już przed ustawieniem maksymalnej wartości odsłonięty jest cały przekrój otworu w ruchomej części. Od tego momentu różnice w przepływie są wywołane jedynie zawirowaniami powietrza spowodowanymi wystającymi krawędziami kanału i ustawieniem pod kątem. Może powinienem to narysować, ale na razie ograniczę się do przedstawienia zmieżonej energii dla kolejnych ustawień przepustnicy:

1- Pozycja minimalna.
Obrazek

2- "Druga kreska"
Obrazek

3- "Trzecia kreska" - teoretycznie połowa mocy. W praktyce koniec regulacji. Wcześniej minimalne niedociągnięcie do kreski powodowało dużą różnicę 1-2J Powyżej różnice są rzędu 0,1-0,2J na całą "kreskę"
Obrazek

4-
Obrazek

5-
Obrazek

Pomiary były wykonywane przy maksymalnym ciśnieniu ze wskazówką manometru zahaczającoą o czerwone pole 200bar. Pistolet jest wrażliwy na poziom napompowania i przy minimalnym ciśnieniu rzędu ok 100-120 bar uzyskiwane energie są w zależności od ustawienia, mniejsze o ok 1-1,5J mniejsze. Pomiary wykonywałem chińskim "chrono" o deklarowanej dokładności +/- 5%

Prędkości śrutu dla kolejnych strzałow na "trzeciej kresce" do opróżnienia magazynka:

Obrazek

Odczyt manometru po 12 strzałach:
Obrazek

W tym momencie zaczynam testować celność. Wrócimy do tego później. Na razie podążymy wątkiem wydajności zasilania. Manometr po 2 magazynkach:
Obrazek

Wydawało mi się, że producent zapewniał że spadek ciśnienia od 200 do 120 barów odpowiada oddaniu 42 strzałów. Tutaj widać "udało" się zejść do 120 barów już po 35 strzałach z ustawieniem na "trzeciej kresce":
Obrazek

Pięć więcej i jesteśmy już prawie na "żółtym":
Obrazek

Można nie być perwnym odczytów manometru ale można sprawdzić prędkość/energię 41 strzału:
Obrazek

ikolejnych strzałów na "żóltym":
Obrazek

Odczyt "05" czyli dla 45-strzału jest to prawdopodobnie błędny pomiar. W 49-strzale osiągnąłem wartość 157,3 m/s i na tym skończyłem testy prędkości. Można uznać, że rozsądną, minimalną wartością na podpompowanie jest 120 barów, co odpowiada wystrzeleniu ok. 3 magazynków.

Teraz czas na tarcze. Obrazków nie będzie tak dużo. Ostatnio drukuję tarcze o średnicy ok 7 cm po 4 na jednej kartce A4. Czarne pole "6" ma średnicę 3,5 cm. Wewnętrzne białe pole "9" ma 14mm, a "10" to 7mm. Błędy skalowania to ok 0,5mm. Testy na 10m. Wszystkie wymagają powtórki, ponieważ pomyłkowo ustawiłem "regulator" na "czwartej kresce" gdy chciałem ten test zrobić dla rzędu ok 8J czyli na pozycji "2":


H&N Sniper Light, Umarex Cobra
JSB Exact Jumbo Express 5,52, ... Jumbo Heavy 5,52:
Obrazek


JSB Exact Jumbo 5,52; Crosman Premier Ultra Magnum
Hammerli Field Target Performance, Umarex Mosquito (ten śrut lepiej się spisuje przy energii poniżej 10J):
Obrazek


Testy na 25m z energią na "trzeciej kresce"

JSB Exact Jumbo Heavy 5,52, Crosman Premier Ultra Magnum
JSB Exact Jumbo 5,52,H&N Sniper Light:
Obrazek


Kolejne strzelania następgo dnia i niestety trochę gorsza forma strzelca...

H&N Baracuda, Gamo PCP Special
JSB Exact Jumbo Express 5,52, Hammerli Field Target Performance:
Obrazek


JSB Exact Jumbo Express 5,52 (powtórka), H&N Field Target Trophy Power
H&N Baracuda Power (celowane w tarczę wyżej!), JSB Exact Jumbo RS 5,52
Obrazek


Miałem opisać jeszcze swoje odczucia odnoście jakości sprzętu i jego funkcjonalności. Co mi się spodobało, a co nie. Ponieważ jednak już umieściłem w tym "dziele" aż 30 obrazków, to na razie na tym skończę. Resztę napiszę później i być może poprawię trochę niektóre wyniki testów.
Ostatnio zmieniony 12 listopada 2020, 02:44 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Nowa - trochę inna konfiguracja:

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 listopada 2020, 03:18 przez Yurko, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Odkurzanie tematu:
Obrazek

Zrobiłem dzisiaj dwie rzeczy:
1. Wyregulowałem spust.
2 odchudziłem zbijak i zmniejszyłem napięcie jego sprężyny.

Wcześniej o tym nie pisałem, ale pewnie warto, ponieważ w wiatrówkach Kral Np-01 taka regulacja jest możliwa, a nie jest to oczywiste,a do tego instrukcja obsługi, napisana w języku tureckim, nie jest w tej kwestii jasna. Przede wszystkim, by wyregulować działanie spustu, trzeba wyjąć system z osady. To akurat jest bardzo proste i wystarczy odkręcić w tym celu jedną tylko śrubkę:

Obrazek

Do czego uzywamy klucza inbusowego 4mm:
Obrazek

Ciekawostka - śrubka ma rozetową, mosiężną podkładkę:
Obrazek

Tak wygląda system po wyjęciu:
Obrazek

Tutaj widzimy znaną. charakterystyczną śrubkę "regulacji" napięcia sprężyny zbijaka:
Obrazek

Wracając do tematu, regulacji spustu. Pierwszą fazę regulujemy nakrętką, którą widać na cięgle na wcześniejszym zdjęciu. Co do regulacji drugiej fazy, to jest tu mała niespodzianka. W tym konkretnie modelu, odpowiednia do tej regulacji śrubka , została złośliwie ukryta pod spustem:
Obrazek

Do regulacji uzywamy kluczyka inbusowego 2 mm:
Obrazek

Druga sprawa to zbijak. Oryginalny ma masę ok 44g:
Obrazek

Po oczyszczeniu i odchudzeniu:
Obrazek

Ciekawostka - kolejne miejsce w które warto zajrzeć. Śrubka z boku zbijaka została zamontowana na klej. Ktoś, kto to montował wylał tego kleju za dużo i zbijak był tym klejem mocno zanieczyszczony...
Ciekawostka numer 2 - Zbijak jest zrobiony ze zwykłego żelaza (tzw. "stal miekka") które jest jedynie pokryte czymś twardym. To chyba gruba warstwa chromu albo jakiś inny rodzaj utwardzenia powierzchniowego. Próbując nawiercić zbijak od strony zagłębienia sprężyny, zwykłe wiertło nie mogło sobie poradzić z tym pokryciem. Dopiero użycie wiertła do stali nierdzewnej (kobaltowe) przegryzło się. Dalej poszło "jak w mało".

Wyniki regulacji - energia na śrucie Exact Jumbo RS:
Obrazek

Exact Jumbo Express:
Obrazek
Obrazek

Było jeszcze kilka innych strzelań. Ostatnie:
Obrazek

... ale jej wynik jest nie do końca wiarygodny:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 12 listopada 2020, 03:19 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
posoch
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 17
Rejestracja: 16 października 2018, 14:48
Tematy: 0
Lokalizacja: Szczecin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: posoch »

Zacna recenzja. Podziw za wlozoną prace.
Czy teraz znajac juz ten sprzet kupił byś kolejny w 4,5 milimetra??
3x Łucznik wz. 70, Diana Mod. 75 U T01, Remington New Army .44 7",
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Nawet się zastanawiałem, ale tylko z tego powodu, że od razu chciałem taki kupić. Tam gdzie szukałem, takiego nie było a ja nie wiedziałem, że gdzie indziej są i że w ogóle mogłem swój zakup zrobić taniej. Poza tym, to od razu była pomyłka. Gdy kupuje się przez internet tak czasami bywa, że na prawdę nie wie się co się kupuje. Ja myślałem, że kupuję "pistolet"... Z drugiej strony, jeśli już przyjmiemy, że Kral NP-01 to wcale nie jest pistolet tylko taka lekka, kompaktowa wiatróweczka - wtedy sprawa wygląda zupełnie inaczej. Ja sobie teraz raczej już nie kupię wersji 4,5 mm, bo mam kilka innych wiatrówek i nie chcę z tym przesadzać. Co do tego, czy poleciłbym komuś tego, czy jakiegoś innego modelu firmy Kral, to sprawa jest względna. Krale na ogół są bardzo wdzięczne dla ludzi, którzy lubią i potrafią majsterkować. Konstrukcja jest prosta i podatna na modyfikacje. Ale też mogą okazać beznadziejne, jeśli postanowisz zaufać producentowi, że wszystko zmontował tak jak trzeba. Wydaje mi się, że same podzespoły nie są najgorsze, ale co do kultury montażu, to można się czasami mocno zdziwić.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
GreedyDuck
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 91
Rejestracja: 05 września 2019, 11:04
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: GreedyDuck »

Tak z ciekawości, ile doporowadzenie takiego Krala do rekreacyjnego poziomu może kosztować? Wiatrówka w zamyśle bardzo fajna, mam wrażenie że to dobra alternatywa dla Sig Sauera Virtusa lub MCXa.
Walther LG 210 / FWB 65 / FWB 150 // Walther Terrus / Beeman P-17 // Crossman Vigilante.
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Rekreacyjny poziom, to ta wiatrówka od razu reprezentuje. Oczywiście jeśli tylko w ogóle działa. :wink: Kłopot jest, jeśli nie kupujesz w lokalnym sklepie, gdzie jeśli Ci wcisną jakiś ewidentnie źle zmontowany egzemplarz, możesz od razu go wymienić albo zażądać zwrotu pieniędzy.

A poza tym, wszystko zależy od tego czy masz zdolności i jakieś możliwości techniczne. Dla majsterkowicza, ewentualne poprawki to koszt głównie nowych śrubek i oringów .

A jeśli będziesz chciał dać zarobić jakiemuś "rzemieślnikowi", to pewnie jakaś typowa stawka za przegląd plus to co znajdzie ekstra. (150-200 zł ?)

Takie najważniejsze rzeczy, chyba jak w każdym Kralu to upewnić się że wszystko jest szczelne i że nie ma przedmuchów na oringach lufy i kraniku transferportu. Że w ogóle lufa jest prosto osadzona i się nie majta na boki... A reszta to poprawki obróbki różnych części. Usuwanie zadziorów i nierówności - pilnik, papier ścierny i trochę cierpliwości. Najdroższy w tym jest czas.

Te wiatrówki są tak proste więc prawie każdy sobie z nimi poradzi... :wink:
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
bono
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 978
Rejestracja: 06 września 2003, 15:07
Tematy: 72
Lokalizacja: warszawa,szczecin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: bono »

Przeglądam forum i odświeżę temat.
Bardzo dobra recenzja Yurko. Gratulacje za ogrom pracy. :piwo:
Niestety w obecnej sytuacji trudno jest podjąć decyzje o zakupie wiatrówki. Pomimo bogatej oferty, mało który sklep stacjonarny nie ma nic na stanie. Kupowanie przez net nie daje szansy na dotkniecie, sprawdzenie jakości wykonania, czy choćby złożenie się do wiatrówki, nie mówiąc już o przestrzeleniu. Musimy polegać na informacjach od kolegów :)

Co z tym drugim magazynkiem? reklamowałeś to w sklepie? co powiedzieli na sugestie, ze sprzęt jest w takim stanie jakim jest? jak jest z głośnością strzału? czy spust jest taki jak w innych klarach?
Potato gun rules
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Jedna rzecz to kupować w sklepie wysyłkowym a jeszcze inna kupować w sklepie wysyłkowym z innego kraju. Tak, czy siak, to tak jak z randką w ciemno - nie wiadomo co przyjdzie. :wink:

Brakującego magazynka nie reklamowałem. W pewnym sensie, to nie było dla mnie do końca zaskoczenie. Ten sklep już tak ma (www.aceros-de-hispania.com) czasami różne rzeczy są tam taniej, a gdy później czegoś brakuje - wiadomo dlaczego właśnie tak tanio było. Podejrzewam też, że dziwna maniera hiszpańskiej firmy Cometa do chowania akcesoriów wiatrówek w różnych dziwnych miejscach - np. ostatnio znajomy kupił Cometę Advance i dopiero po dwóch dniach znalazł torebkę z magazynkiem, końcówką do napełniania i kluczykami ukrytą pod gąbką kuferka (która teoretycznie powinna być dokładnie wklejona). Jeśli się weźmie pod uwagę, że hiszpańskie sklepy potrafią modyfikować zawartość fabrycznych opakowań, to jest w tym pewien sens...

Nie znam wszystkich Kral-i ale podejrzewam, że ten spust jest identyczny jak we wszystkich starych Puncher-ach. Ma on swoje wady i zalety, ale przy słabej sprężynie nie jest najgorzej i da się go trochę poprawić i wyregulować. Trzeba tylko pamiętać, że ustawienie czułości "na dotknięcie" w takim spuście nie jest bezpieczne.

Co do głośności strzału, jeśli się ma energię w okolicach limitu i dosyć krótką lufę, to cicho raczej być nie może. Ja praktycznie nie strzelałem bez tłumika.

Obrazek
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
mariaczi14
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 44
Rejestracja: 01 maja 2012, 12:36
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: mariaczi14 »

Spodobał mi się ten dziurkacz. Zamówiłem nowszą wersję NP-03. Teraz pytanie, montaż musi być wysoki czy średni wystarczy aby wlazł magazynek?
HW30S Seniorita by Hogan + Barska 2-7x32, Kral NP-03 + NikkoStirling 3-9x42

Zapraszam na: www.knives.pl
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1392
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kral Puncher NP-1

Post autor: Yurko »

Zależy od lunety, ale w większości przypadków lunetom które montowałem wystarczył średni. Na pewno niski odpada... :wink:

Np-03 to oczywiście nowszy model, ale to też wersja, która ma dźwignię ładowania z prawej strony, czyli tak jak w normalnym karabinku dla praworęcznej osoby. Może więc Np-01 być ciekawy dla leworęcznego strzelca. Ale to rzecz gustu. Mi się to pistoletowe rozwiązanie podobało, mimo że leworęczny nie jestem. :one:

Druga rzecz, która wskazuje że nowszy model jest bardziej karabinkowy to dłuższa lufa oraz pojemniejszy kartusz. Oczywiście, jeśli się nie trafi na jakąś archaiczną wersję z kartuszem i lufą identyczną jak w NP-01. W każdym razie o ile w przypadku NP-01 można się było jeszcze zastanawiać, czy to jest pistolet. To już że NP-03 z lufą 41 cm to żaden pistolet wątpliwości raczej mieć nie można... :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Testy sprzętu - Wiatrówki”