Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 828
- Rejestracja: 11 lutego 2007, 22:10
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Nabywając sprzęt do pomiaru - często ma się zaufanie do producenta, który podpiera się dodatkowo dokumentami wydanymi przez instytucje akredytacyjne.
Rzeczywistość może być inna, a klient sam nie jest w stanie stwierdzić, co kupił. Może być tak, że nawet producent nie wie co wyprodukował
Na błąd składa się kilka głównych czynników: błąd układu elektronicznego ( błąd konwersji i czujników ), błąd metody ( sposób pomiaru, precyzja wykonania czujników ), błąd od zakłóceń, błąd kalibracji.
Na filmie chronograf czeski, który posiada świadectwo TUV i chronograf moduł oraz test za pomocą prostej sondy emulującej prędkości.
Test pokazuje, że w przypadku małych chronografów nie da się uzyskać większej dokładności niż 1%. W przypadku czeskiego urządzenia - producent deklaruje 0.14m/s, co przy podawanym górnym zakresie 1000m/s nie ma żadnej zasadności.
Jak ktoś ma inny chronograf do przetestowania zachęcam do kontaktu.
Rzeczywistość może być inna, a klient sam nie jest w stanie stwierdzić, co kupił. Może być tak, że nawet producent nie wie co wyprodukował
Na błąd składa się kilka głównych czynników: błąd układu elektronicznego ( błąd konwersji i czujników ), błąd metody ( sposób pomiaru, precyzja wykonania czujników ), błąd od zakłóceń, błąd kalibracji.
Na filmie chronograf czeski, który posiada świadectwo TUV i chronograf moduł oraz test za pomocą prostej sondy emulującej prędkości.
Test pokazuje, że w przypadku małych chronografów nie da się uzyskać większej dokładności niż 1%. W przypadku czeskiego urządzenia - producent deklaruje 0.14m/s, co przy podawanym górnym zakresie 1000m/s nie ma żadnej zasadności.
Jak ktoś ma inny chronograf do przetestowania zachęcam do kontaktu.
- Ślubek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 606
- Rejestracja: 14 marca 2014, 08:27
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Janówek Pierwszy
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
To chyba dlatego, że dokładność pomiaru tą metodą zależy głównie od dokładności pomiaru odległości między bramkami (zapewne większy wpływ ma odległość między diodami rejestrującymi, niż oświetlającymi). 1% przy odległości rzędu 5 cm to ok. 0,5 mm, czyli rząd wielkości elementu światłoczułego w fotodiodzie.
Dobrze się domyślam, że magiczna listwa testowa z diodami ma za zadanie oświetlać elementy światłoczułe ze ściśle określonym opóźnieniem?
Dobrze się domyślam, że magiczna listwa testowa z diodami ma za zadanie oświetlać elementy światłoczułe ze ściśle określonym opóźnieniem?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 828
- Rejestracja: 11 lutego 2007, 22:10
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Sygnały z sondy są przesunięte w czasie, co pozwala na zasymulowanie prędkości.
Tu kolejny zestaw CED M2 vs chrono. Zestaw CED M2 trzeba jeszcze doposażyć w podświetlenie. Trochę za dużo gratów ...
Tu kolejny zestaw CED M2 vs chrono. Zestaw CED M2 trzeba jeszcze doposażyć w podświetlenie. Trochę za dużo gratów ...
- kłapek
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 1740
- Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
- Tematy: 39
- Lokalizacja: Grodków
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Okazuje się, że nawet do skopiowania potrzeba trochę wiedzy
Myślę, że nałożone na siebie wykresy prędkości z dwóch równolegle ustawionych 'Air Chrony' rozłożyłyby na łopatki ten 'czeski pomysłu na biznes'. Byłoby bardziej dosadnie i z pewnością trafiłoby nawet w będących z elektroniką na bakier
Myślę, że nałożone na siebie wykresy prędkości z dwóch równolegle ustawionych 'Air Chrony' rozłożyłyby na łopatki ten 'czeski pomysłu na biznes'. Byłoby bardziej dosadnie i z pewnością trafiłoby nawet w będących z elektroniką na bakier
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am
- Kraku
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 212
- Rejestracja: 06 sierpnia 2013, 17:12
- Tematy: 16
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
W Bohuminie stało to czeskie chrono. Pomyślałem sobie że sprawdzę karabinek.
Miało taką fajną prowadnicę aby lufę oprzeć... No to oparłem, strzeliłem kilka razy i pierwsze zaskoczenie. Pomiar z dokładnością do centymetra, ekstra. Strzeliłem kilka razy i okazały się dwie rzeczy, mój TX200 trzyma prędkość z dokładnością do 20cm/s . Tylko że o około 10m/s niżej niż powinien...
Tutaj zacząłem upatrywać przyczyn swojego kiepskiego dnia na zawodach.
Ale podszedł też kolega z grupy i powiedział żebym dalej wylot lufy trzymał bo on wczoraj też się dziwił że mu zaniża.
Co się okazuje? Chrono pokazuje inne wyniki w zależności od odległości wylotu lufy od niego, co gorsze nie wiadomo jaka jest prawidłowa odległość. U mnie wyszło tak z 10cm poza tą bajerancką prowadniczką.
Przyjechałem do domu potestowałem pod tym kątem R2H, wydaje się być nieczułe na odległość lufy mojego TX'a od czujników. No i te wahania +-2m, szkoda
Jednym słowem czech może ładniej wygląda oraz ładniej i dokładniej prezentuje wynik pomiaru (lepsza roździałka wyświetlacza), ale kompletnie nie można mu zaufać.
Miało taką fajną prowadnicę aby lufę oprzeć... No to oparłem, strzeliłem kilka razy i pierwsze zaskoczenie. Pomiar z dokładnością do centymetra, ekstra. Strzeliłem kilka razy i okazały się dwie rzeczy, mój TX200 trzyma prędkość z dokładnością do 20cm/s . Tylko że o około 10m/s niżej niż powinien...
Tutaj zacząłem upatrywać przyczyn swojego kiepskiego dnia na zawodach.
Ale podszedł też kolega z grupy i powiedział żebym dalej wylot lufy trzymał bo on wczoraj też się dziwił że mu zaniża.
Co się okazuje? Chrono pokazuje inne wyniki w zależności od odległości wylotu lufy od niego, co gorsze nie wiadomo jaka jest prawidłowa odległość. U mnie wyszło tak z 10cm poza tą bajerancką prowadniczką.
Przyjechałem do domu potestowałem pod tym kątem R2H, wydaje się być nieczułe na odległość lufy mojego TX'a od czujników. No i te wahania +-2m, szkoda
Jednym słowem czech może ładniej wygląda oraz ładniej i dokładniej prezentuje wynik pomiaru (lepsza roździałka wyświetlacza), ale kompletnie nie można mu zaufać.
Ostatnio zmieniony 12 czerwca 2017, 08:48 przez Kraku, łącznie zmieniany 1 raz.
- wiatq
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 156
- Rejestracja: 14 maja 2016, 18:53
- Tematy: 5
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Z tym bajerem że podaje tak precyzyjne wyniki ten czeski wynalazek to bym się tak nie podniecał bo te poprzecinkowe dane podaje zupełnie losowo - z resztą może wkrótce będę miał okazję dokonac takiego testu i nagrania z tego więc z pewnością dam znać. Z resztą Radek jak zauważy Twój post pewnie nieomieszka obalić mitu precyzyjności czeskiej myśli technologicznej
-
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 203
- Rejestracja: 08 kwietnia 2014, 11:02
- Tematy: 10
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
- Grupa: RIP
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Też w Bohumienie strzelałem przez to chrono Dusana. Mam w domu dwa Radeckowe przez które strzeliłem rano i pokazały 239-240m/s. Dusanowe pokazało 236-237 m/s czyli nie tak źle. Karabinek Steyr, temperatura w której strzelałem w domu i w Bohuminie ta sama. Mieszkam niedaloeko Bohumina wiec zakładam że strzały w tych samych warunkach oddane.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 828
- Rejestracja: 11 lutego 2007, 22:10
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Deklarowana dokładność lepsza niż < 0.14 m/s w zakresie 2-1000m/s, to są fałszywe dane. Popełnili błędy popełnili przy kopiowaniu polskiego chronografu.
Tu jak działa pomiar szybkostrzelności ( przy symulacji szybkości 500 pocisków / sek. ).
Tu jak działa pomiar szybkostrzelności ( przy symulacji szybkości 500 pocisków / sek. ).
gabro pisze:Też w Bohumienie strzelałem przez to chrono Dusana. Mam w domu dwa Radeckowe przez które strzeliłem rano i pokazały 239-240m/s. Dusanowe pokazało 236-237 m/s czyli nie tak źle..
- raf1231
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 47
- Rejestracja: 12 czerwca 2014, 14:48
- Tematy: 1
- Lokalizacja: warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Witam .
A ja ostatnio też miałem okazje strzelić przez dwa chrona radeckowe oba miały tak samo zkalibrowane bramki a różnica w pomiarach sięgała 5 m/s .?.Niebardzo wiem vo ztym fantem zrobić.
A ja ostatnio też miałem okazje strzelić przez dwa chrona radeckowe oba miały tak samo zkalibrowane bramki a różnica w pomiarach sięgała 5 m/s .?.Niebardzo wiem vo ztym fantem zrobić.
Snajper.
- raf1231
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 47
- Rejestracja: 12 czerwca 2014, 14:48
- Tematy: 1
- Lokalizacja: warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
A czy któryś z kolegów wie w jaki sposób kalibruje się bramki w hronie Radeckowym i taką wiedzą chciałby się podzielić.Pozdrawiam.
Snajper.
- wiatq
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 156
- Rejestracja: 14 maja 2016, 18:53
- Tematy: 5
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Kalibracja bramek polega na ustawieniu odległości między nimi. Aby dostać się do tego parametru należy podczas włączania chrono przytrzymać wciśnięty klawisz S3.
- raf1231
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 47
- Rejestracja: 12 czerwca 2014, 14:48
- Tematy: 1
- Lokalizacja: warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Testowanie chronografów,czyli jak nie dać zrobić się w bambuko.
Dziękuje za wskazówkę jest ok.
Snajper.