Pierwsze strzelanie po wyjęciu z pudełka fabrycznej qb78 deluxe 4,5 optyka 3-9x40 doe AO, 7 stopni za oknem w dzień ale te ciemne fotki to było przy latarce skierowanej na kulochwyt jakoś koło 21-22 więc jeszcze chłodniej.
Co jakiś strzał śrut latał jakby od czapy.
Po za tym że jakoś to strzela jest jakiś tam potencjał to niewiele mi pasuje (głównie osada bo resztę można poprawić)ale za 300zł czego chcieć więcej? jakaś tam zabawa jest, kobietom pasuje waga idealna. Dobry żeby sobie opierać o bale deski bez brania ze sobą koców i innych szmat, nie szkoda osady która mimo swoich wad jest całkiem przyzwoicie wykonana.
Jeszcze nie miałem czasu się zapoznać z wynikami u innych osób więc nie wiem jak na tle innych wypada.
25m(mierzone nie kroki) serie 5 i 10 strzałowe.
Zauważyłem że podczas jakiejś tam serii z każdy strzał układał się w kreseczkę w bok. Nic nie zrywam tak po prostu pluje, pozycja bardzo stabilna. 5pierwszych strzałów to jedna dziura później kolejne 5 zaczęły się układać w lewy bok.Wiatru nie było a baka idealna akurat jak postawie brodę na niej to prawie idealna nic bym nie ruszał
To typowy puszkobijca baka i korona odpada nie mam na to czasu, płacić za rozwiercanie tego w miarę przyjemnego badziewia też nie planuje. Celność i tak dobra jak za 300zł na 35m puszki bez szans.
Ostatnio zmieniony 02 czerwca 2017, 16:42 przez ben_sage, łącznie zmieniany 1 raz.
Wyniki jak z TX-a na 50 m tyle, że TX ponad 2 000 pln, a qb 300 pln, więc niby okey, ale dla mnie szkoda kasy, wolałbym kupić dobry używany montaż np. leupolda niż to qb za te pieniądze8-)
Jeżeli chodzi o sam wynik to adekwatny do ceny czyli słaby sprzęt słaby wynik
W sumie ważne jest to, że komuś przynosi satysfakcję strzelanie, jak byłem mały to strzelanie z procy mi też przynosiło wiele radochy
Wiadomo, że można kupić sprzęt za 300 pln i być zadowolony, można kupić sprzęt za 2000 zrobić poprawki i będzie strzelał jak sprzęt za 6000, wszystko można, tyle że nie każdemu się chce.
Więc szacunek za chęci i nic po za tym
" Wojna jest tam , gdzie młodzi i głupi dają się wrobić starym i zgorzkniałym durniom w zabijanie ludzi " KONRAD ADENAUER
Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.
ben_sage pisze: 5pierwszych strzałów to jedna dziura później kolejne 5 zaczęły się układać w lewy bok
...raczej przesunęła Ci się lufa w ósemce, daj naszą imbusową-twardą śrubę, główkę natnij na śrubokręt i dobrze dokręć. Nie będzie tak łatwo ruszyć lufy . Na 25m powinno się mieścić w około 12-15mm.
Jeśli zabawa jest dobra to spoko. Miałem qbusia i strzelał pudełkowy o wiele celniej. Z tym jest coś nie tak np. z koroną czy portem ładowania. Trzeba też uważać na lufę bo jest bardzo wrażliwa na jakiekolwiek uderzenie. Nawet złapanie za lufę przy podnoszeniu, oparcie lufą o ścianę powoduje zmiany. Ilość gazu, temperatura nie wpływa na skupienie co najwyżej na zmianę punktu trafienia ale góra - dół. Miłej zabawy.
Jestem zachwycony dokrecilem kluczem śrubę do osady porządnie... Dziś seria 10 strzałów 5 groszy jakoś tak na 25m wrzucę fotki tarczy może jutro bo są w aparacie a pisze z telefonu. CO2 przypadło mi do gustu do tego stopnia że rozwazam czy nie zostawić sobie tylko jej. Hw teraz stoi cały czas w szafie.Rozleniwilem się i wygodniej mi i rodzinie walić z fotela z CO2...
Jak na 25 m skupienia z pudełkowej QB 78 to jestem zdziwiony i śpieszę pogratulować. Tym bardziej, że jedyne co zrobiłeś to przykręcenie złomu do opału. Ja ze swojej, niektórymi śrutami, na tej odległości to jakbym ryżem strzelał. JSB 5,1 to już tak jak teraz u Ciebie ale właściwy śrut, zrobiona korona i coś tam jeszcze ....a wystarczyło dokręcić śrubkę
Dzięki.
Testowałem różne kalibry exacty i ftt i expresy.
U mnie dobrze lata exact 4,52 i skupienie na 25m prawie to samo co uzyskuje z 95tki (oczywiście tarczka wybrana i dużo łatwiej dobry wynik powtarzalnie wybić z hw, co2 fabryczne ma swoje odchyły) co przy tej kasie jest naprawdę bardzo dobrze.Używając śrutu z grubszym kielichem lub twardszym stopem (H&N) zauważyłem że przy tej energii bardzo słabo się odbija gwint co widać po śrucie wyjętym z butelki, na expresie widać gwint wyraźniej i pewnie to ma duży wpływ gdyż śrut lepiej się dopasowuje do lufy.
Ostatnio zrobiłem z ciekawości test na 50m i tutaj już nie ma o czym mówić. Typowy puszkobijca, przestrzeliny siały po tarczy 14x14 ale o jakimś skupieniu mowy nie było.
A że strzelam głównie na 25m to sprawdza się i wystarcza w zupełności - bardzo wygodnie się ładuje w pozycji leżącej w porównaniu do sprężyny.
Korony nie planuje. Karabinek strzelany głównie na 25m i celność na poziomie średniego spinerka a i czasem trafię w małego na 25m to dla mnie wystarczy strzelam z wiatrówek dla zabawy bez jakiegoś większego parcia na wynik a że czasem coś się uda wystrzelić to pokaże. Chciałbym aby został w tej formie budżetowej i doinwestowanie na razie nie specjalnie mi się widzi może kiedyś ?
. Na 25m powinno się mieścić w około 12-15mm.
