SPA M11 M20 M22

[Beorn]

Opisuję karabinki w jednym miejscu ponieważ poszczególne modele różnią się jedynie wykończeniem zewnętrznym .Pochodzą z chińskiej fabryki Snow Peak Air Gun znanej w naszym kraju z pistoletów CP1 zasilanych CO2 .
M11 posiada tłumik dokręcany oraz mosiężną osłoną gwintu. Modele M20 i M22 mają tłumik w osłonie lufy. M20 jest jednostrzałowy bez regulatora ale o nim później. Pozostałe modele z magazynkami 13 strzałowymi. W zestawie znajdują się instrukcja obsługi, zestaw oringów oraz końcówka do ładowania na szybko złączkę.
Widok z zewnątrz.
Karabinki posiadają osadę z twardego drewna typu ambi, wykończoną matowym jasnym lakierem z ryflowaniem na chwycie. Na pierwszy rzut oka podobne są do AA S400 lub AT44.
[img][img]http://images67.fotosik.pl/781/b23155cb09c88c30m.jpg[/img][/img]
[img][img]http://images68.fotosik.pl/780/4ad0cf7a50612698m.jpg[/img][/img]
Kartusz, osłona lufy oraz blok pomalowane strukturą natomiast tłumik M11 jest gładki. Wszystko wygląda na dobrze wykonane, bez zacieków niedoróbek. Powierzchnie są gładkie, miłe w dotyku, widać że Chińczycy postawili na jakość. Kartusz ma pojemność 250cm oraz nanometr z kolorowym zakresem ciśnień. Zalecane ciśnienie 20Mpa, 200bar w M20 i 250bar w M11/M22 gdyż posiadają regulatory.
Szyna montażowa 11mm.
[img][img]http://images68.fotosik.pl/780/d4f9512564471fbcm.jpg[/img][/img]
Pierwsze strzały.
Karabinki pompowane fabrycznie do 120Bar. Oddane po kilka strzałów przez chrono. Strzały pomimo tłumików dość głośne. Bez tłumika bardzo głośne więc jednak działają pomimo małych wymiarów. Na chrono energia w granicach 15J. Więc nieźle jak na prosto z pudełka. Po napompowaniu do 200Bar czas na ilość strzałów. Tu zaskoczenie karabinki są lekko ponad limit. Pomimo regulatorów nie trzymają prędkości. Znalezienie rozwiązania ustabilizowania prędkości śrutu zajęło sporo czasu. Udało się po kilku próbach ustawień sprężyn talerzowych, oraz zmniejszeniu transfer portu powietrza. Choć nie do końca. Obecnie karabinki M11/M22 pompowane do 250bar mają w granicach 15J. Wraz ze spadkiem ciśnienia powoli spada energia śrutu do 12,5J po 250 strzałach i ciś 130bar. Oczywiście można strzelać dalej. Więcej nie strzelałem bo skończył się zakres w chrono. Strzały oddawałem na najgorszej partii śrutu KTK jaka w tym roku pojawiła się. Pierwszy strzał miał prędkość 237m/s ostatni 215 m/s. Oczywiście po drodze zdarzył się odskok do 200 i 185m/s spodziewałem się tego po tym śrucie, branym z pudełka.
[img][img]http://images67.fotosik.pl/781/c2f140a8502b611fm.jpg[/img][/img]
W trakcie testów mieliśmy gorącą linię z inżynierem ze SPA który starał się pomagać jak umiał. Nasze uwagi wykorzysta w przyszłości do ulepszenia nowych partii karabinków. Przynajmniej tak napisał.
Załadowanie magazynka troszkę trwa, konstrukcja jego przypomina magazynek Evanixa. Jest on na sprężynie. Czyli wkładamy śrut, popychamy zapałką lub innym małym popychaczem, dopychamy, przekręcamy itd. Wkładanie magazynka do portu to bajka, chyba to jeden z najprostszych jakie widziałem. Po prostu odciągamy zamek do końca do zaskoczenia i wsuwamy na miejsce po szynie znajdującej się w bloku, magazynek sam blokuje się na magnesach. Zamykamy zamek, wyposażony w kulkę, którą możemy wedle uznania dokręcić lub opuścić by zamykać lekko z małym klik. Budowa portu ładowania sprawia że można pojedynczo ładować śrut, co wykorzystuje przy testach na chrono. Ma jedną wadę, mianowicie nie widać ile pozostało śrutów. Gdy jest pusty ustawia się dwiema płaszczyznami pionowo i po tym widać że skończył się śrut.
Rozbiórka karabinka jest prosta i intuicyjna, wystarczy po kolei wykręcać imbuski, a wiatrówka praktycznie sama rozkłada się. Największą bolączką jest spust, do jego regulacji należy zdjąć osadę oraz odkręcić osłonę, następnie wyjąć środkowy kołek mocujący by dostać się do regulacji pierwszej drogi. Niestety nie jest to poziom HW. Zauważyliśmy że każdy spust pracuje trochę inaczej, są ślady po fabrycznym podpiłowaniu. W trakcie testów tak się do niego przyzwyczaiłem, że nie sprawia problemów.
Kartusz to rura z tytanu, lekka 310g, śred. zew 32mm, wew 27mm na gwincie. Długość 50cm. Wnętrze błyszczące jak lustro. Spuszczanie powietrza z kartusza: Nie jest to łatwa sprawa ponieważ nie ma końcówki do spuszczania jak np. w AT44, a kartusz sam nie rozszczelnia się po opadnięciu ciśnienia poniżej 50bar jak i 10bar. Poza tym wkręcany jest w blok. Spuszczaliśmy powietrze za pomocą nacisku na zbijak.
Lufa jest bardzo dobrze spasowana, mocowana na dwie śrubki. Długość 53,5cm, śred 15mm. Uszczelnienie jak w HW100. Drugi koniec lufy w każdym karabinku wygląda identycznie, ma gwint oraz podtoczenie. Zamiennie stosowaliśmy tłumik jak i osłonę lufy. Ma drobne niedociągnięcia przy porcie ładowania, bardzo łatwo dały się usunąć. Korona wygląda w porządku.
[img][img]http://images67.fotosik.pl/781/d98e34c138ff7ca5m.jpg[/img][/img]
Pierwsze strzały na fabrycznych ustawieniach nie zachwycały. Prędkość śrutu była niestabilna, miała duże odskoki do 27m/s pomiędzy strzałami. Testy skupienia przeprowadziliśmy na 50m tarcze nie zachwycały w granicach 5zł na exactcie.
[img][img]http://images69.fotosik.pl/884/588b7ec7f1256240m.jpg[/img][/img]
Po poprawkach nie było wiele czasu na testy. Pierwsze strzały oddane na starszym KTK były obiecujące. Już mieściły się w 5zł. Z czasem zamieszczę testy ze strzelania.
M20 wersja bez regulatora. Z nim był największy problem energetyczny. Energię udało się uregulować w prosty sposób podpatrzony w FX. Zastosowałem cienką rurkę włożoną w kartusz. Choć nie od razu na niego wpadłem. Pierwszy test na chrono jest zadowalający. Pompowanie do 200bar energia 16,3J na exactcie, 16J na KTK. Dalszy test na KTK prędkość oczywiście spada wraz ze spadkiem ciśnienia, ale powoli i tak:1-20 strzał prędkość 247m/s-241,2m/s. Niestety nie sprawdziłem ciśnienia. 21 strzał-239m/s 50 strzał 231,8m/s ciśnienie 175bar. 51strz miał już 227m/s i powoli spadał do 81 strz który miał 220,5m/s. Od 82 strz 219,5m/s do 97 strz 212,1m/s. Od 98 strz 210m/s do 103strz 210,7m/s. Tu zakończyłem strzelanie przy ciśnieniu 140bar. Udałem się na spoczynek.

[ChrisCO2]

Solidny i rzeczowy test. Gratuluję wiedzy i wytrwałości!
Wygląda na to, że te sprzęty nie są złe, tylko trzeba je dopracować. Ale których nie trzeba

[Beorn]

Muszę wprowadzić sprostowanie co do materiału kartusza.W pierwszych informacjach od SPA zostałem powiadomiony że kartusz są takie jak w P12 czyli ze stopów tytanu.Po ponownym zapytaniu, odpowiedź po kilku dniach że nie są wykonane z tytanu lecz aluminium alloy.
Za popełnione błędy bardzo przepraszam.

[MASZOT]

Troszkę odświeżę temat.
Beorn, czy mógłbyś napisać coś więcej o samym mechanizmie spustowym oraz układzie zbijaka zaworu. Może masz jakieś fotki jak to wygląda?

[Beorn]

Spust fabryczny jest długi i twardy, po regulacji da skrócić się drogę i trochę go zmiękczyć.Jego wadą jest wyjęcie do regulacji i rozebranie by cokolwiek ustawić.Na razie nie ingerowałem za wiele w jego regulację, należało by jeszcze wymienić sprężyny na miękkie.
spust
Układ zbijaka jest prost na zdjęciach nie widać tego dokładnie.Przy najbliższej rozbiórce.zrobię lepsze fotki
elementy zbijaka

[MASZOT]

Oglądając zdjęcia układu zbijaka, już widzę możliwą przyczynę niestabilności prędkości wylotowej. Tutaj wyraźnie widać, że zbijak ślizga się w cylindrze bezpośrednio trąc metal o metal. Mimo smarowania jakimś smarowidłem (nie wiem co tam jest), to na pewno nie będzie stabilne i siła uderzenia zbijaka będzie rożna, w zależności od tego jak się ułoży wewnątrz prowadzącego cylindra i jak powstający pomiędzy zbijakiem i cylindrem "klin" materiału smarującego będzie go hamował. Taka konstrukcja ma być sucha, najlepiej na teflonowych ślizgach.

[mildot]

Jak udowadniają wszyscy czołowi producenci teflon nie jest konieczny.
Potrzebne są odpowiednie tolerancje wykonania, właściwe materiały no i brak smarowania lub smarowanie odpowiednie...

[Kuffel22]

Potwierdzam. Np tak jak BSA, gdzie chodzi poliamid w alu i najlepiej na sucho.

[MASZOT]

Zgadza się - nie koniecznie teflon. Może być jak najbardziej inny materiał. Chodzi o zmniejszenie tarcia i zapobieżenie "bicia" zbijaka w czasie jego ruchu, no i powstawania hamującego "klina" z materiału smarującego.
W Waltherach, Steyrach nie ma żadnych takich "wynalazków". Zbijaki są jednak długie i wąskie, oraz bardzo dobrze spasowane z komorą prowadzącą. W omawianej konstrukcji i przy takich gabarytach zbijaka, bez jego odpowiedniego prowadzenia, nie będzie to prawidłowo działać.

[Beorn]

Po modyfikacji regulatorów i doprowadzeniu do stanu użytkowania ,tych które dało się naprawić. Przyszedł czas na próby na chrono. Kartusz pompowany do 225Bar śrut 4,5mm JSB exact express 0,51g. Resztka śrutu z pudełka .Oddane 40 strzałów
237,3/230,7/230,2/229,1/229,6/230,2/230,7/230,7/231,8/230,7/233,4/231,2/230,7/230,2/231,8/229,6/230,2/230,2/232,3/231,2/232,9/231,8/229,1/229,1/230,7/231,2/232,3/229,6/228,1/231,2/232,3/229,1/230,7/231,2/231,2/229,6/230,2/230,2/232,9/231,5m/s
Esr 13,6J Vsr 231m/s Vmin 228m/s Vmax 237m/s
Ciśnienie 190bar po 40 strzałach.
Pierwszy strzał mocniejszy trochę zepsuł całościowy wynik.
Generalnie karabiny fabryczne do poprawek mają regulatory, lufy,spusty.Korony i porty ładowania obowiązkowo.Zdarzają się też braki na czoku w lufie.

[MASZOT]

Po modyfikacji regulatorów i doprowadzeniu do stanu użytkowania ...

To znaczy? Jakich modyfikacji?

[ravkill]

Generalnie karabiny fabryczne do poprawek mają regulatory, lufy,spusty.Korony i porty ładowania obowiązkowo.Zdarzają się też braki na czoku w lufie.

Czyli pisząc inaczej nie poprawiamy osady .... Chociaż podejrzewam że ja też bym się do niej "przyczepił" bo baka ewidentnie za nisko...

[Beorn]

W regulatorze koniecznie trzeba zmienić sprężynki i ich układ oraz oringi.A potem ustawić ciśnienie.
Osady są dopracowane można jeszcze w nich poprawić zdobienia.Nam baka pasuje z dużymi lunetami.