Ważenie śrutu

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
szambi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2875
Rejestracja: 01 maja 2005, 22:03
Tematy: 27
Lokalizacja: Celestynów Pogorzel
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Ważenie śrutu

Post autor: szambi »

Witam. Posiadałem partię Exacta która wybitnie źle latała m.in. w mojej lufie. Przebrane i przeważone sztuki w zakresie wagowym 0,545-0,550 g podczas przeprowadzonych testów na odległości 50 m. w seriach 10-cio strzałowych wykazywały skupienia o średnicy przekraczającej 40 mm.(na śrucie ważonym). Obecnie testowałem nową partię Exacta prosto z puszki jak leci, tzn. śruty nie ważone, nie myte i nie smarowane. Testy na 50 m wykazały skupienia poniżej 40 mm. Biorąc pod uwagę skoki Vo = 237-240 m/s na nie ważonym śrucie i związaną z tym różnicę w opadzie na odległości 50 m wg chairgun = 5 mm, czyli niewiele większą niż średnica jednej śruciny, zastanawiam się nad sensem ważenia śrutu przed zawodami. Nasuwa się wniosek że przy złej partii śrutu nawet czary i ważenie nie pomogą, a przy dobrej brak ważenia w niczym nie przeszkadza :-D
Pozdrawiam. Robert.
Air Arms EV2
RysiekŁ
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 675
Rejestracja: 15 listopada 2007, 17:54
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: RysiekŁ »

Witam.
A jak na zawodach trafi Ci się taki o bardzo dużej różnicy wagowej, które to trafiają się w każdym opakowaniu, niezależnie od jakości danej partii. Zdziwiono wielkie.
Awatar użytkownika
oryks
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1912
Rejestracja: 23 czerwca 2006, 12:10
Tematy: 19
Lokalizacja: Osielsko
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: oryks »

Ano wielkie było moje zdziwienie jak kiedyś wystrzelałem testowo serię z takich właśnie odpadów o skrajnych odskokach wagi i dały lepsze skupienie ... no dobrze, nie gorsze skupienie niż te wysortowane i dopieszczone.
Natomiast tak jak Szambi napisał - jak dana partia nie pasuje to nic jej nie pomoże.
KUJAWSKO-POMORSKA GRUPA STRZELECKA
RysiekŁ
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 675
Rejestracja: 15 listopada 2007, 17:54
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: RysiekŁ »

Może i w PCP takich dera-stycznych różnic te skrajne wagowo nie robią, ale w TX niestety ma to dość istotne znaczenie, i przy tych cięższych nie ma takiego znaczenia, a przy tych lekkich, niestety taniec na tarczy, nie jest ich wiele, kilka czy kilkanaście sztuk w opakowaniu, ale są.
Ważyłem i grupowałem wiele tysięcy sztuk i bawiłem się w takie testy. I te lekkie są nieprzewidywalne, w TX200Mk3 no może tylko w moim.
Awatar użytkownika
Leszek Willi Do
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1693
Rejestracja: 15 lutego 2009, 21:51
Tematy: 29
Lokalizacja: Chojnice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Leszek Willi Do »

Jeżeli dana partia będzie latała prosto z paczki , to znaczy,że nadaje się do mycia,i innych zabiegów.
Mycie,ważenie i smarowanie śrutu nie pasującego do danej lufy mija się z celem.
Zabiegi nad śrutem latającym mają na celu eliminację odskoków i poprawienie skupienia o te 2-3 mm. Te 2-3 mm na zawodach mogą być decydujące znaczenie,bo albo rykoszet wejdzie w KZ,albo nie.
będzie lepiej
Awatar użytkownika
szambi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2875
Rejestracja: 01 maja 2005, 22:03
Tematy: 27
Lokalizacja: Celestynów Pogorzel
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: szambi »

Znalazłem właśnie na brytyjskim spocie strzeleckim FT krótki wywiad z jednym z najlepszych strzelców FT, Mistrzem Świata 2011 i Mistrzem Europy 2012, panem Connor McFlynn z Irlandii. Poniżej zacytowany fragment wypowiedzi dotyczy mniej więcej poruszanego przeze mnie zagadnienia:

Best advice received? “when you find a good batch of pellets that suits your barrel buy as many of that batch as you can’t afford!”

Worst advice received? To weigh, wash and size all my pellets for optimum results…what a total waste of time.

Z tego co podpowiada tłumacz elektroniczny wynika że Connor za najlepszą radę jaką kiedykolwiek otrzymał uznaje zakup możliwie jak największej ilości śrutu, z partii która dobrze pasuje do Twojej lufy.
Natomiast mycie, ważenie i selekcjonowanie śrutu w celu poprawy wyników uważa za totalną stratę czasu :101:

Oczywiście nie wszyscy muszą się zgadzać z opinią byłego Mistrza, każdy sposób będzie dobry, jeśli tylko będzie w stanie zwiększyć pewność siebie i polepszyć samopoczucie na zawodach. :wink:
Air Arms EV2
RysiekŁ
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 675
Rejestracja: 15 listopada 2007, 17:54
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: RysiekŁ »

A więc uczmy się od wielkiego Mistrza, mówmy też tak jak on , że nie ważymy, nie grupujemy itd. Te smarowidło to też jakiś wielki Mistrz wymyślił, widać dla konkurencji. :-D
Awatar użytkownika
Jorguś
Użytkownik komercyjny
Użytkownik komercyjny
Reactions:
Posty: 592
Rejestracja: 27 kwietnia 2008, 07:44
Tematy: 18
Lokalizacja: Lublin FrontWschodni
Grupa: Użytkownik komercyjny

Post autor: Jorguś »

Macie racę w 100%-ach, mistrzowie wymyślają Wam wielogodzinne zajęcia przy ważeniu śrutu a sami w tym czasie intensywnie trenują strzelanie. Każdy sposób na wyeliminowanie konkurencji jest dobry. Ale dla równowagi powiem że, każdy trening prowadzi tylko do utrwalania już nabytych błędów. Ważyć?, czy strzelać?, a może czyścić lufę?. Ale kto czyści lufę w wiatrówce.
Chore to wszystko, idę postrzelać z łuku.
Szycie Osprzętu Strzeleckiego viewtopic.php?t=116842
Awatar użytkownika
szambi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2875
Rejestracja: 01 maja 2005, 22:03
Tematy: 27
Lokalizacja: Celestynów Pogorzel
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: szambi »

Ja osobiście śrutu nie myję, bo mi się nie chce, nie ważę...bo nie mam wagi, ale za to używam z przyzwyczajenia Napiera, jeśli nie pomaga to przynajmniej konserwuje lufę :P :)
Co do treningu i utrwalania popełnianych błędów, to może być w tym trochę racji, jeśli trenuje się bezmyślnie. Trening jest potrzebny po to żeby błędy wychwycić i je wyeliminować, inaczej nie miałby sensu.
Air Arms EV2
Awatar użytkownika
Rafli
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 57
Rejestracja: 05 grudnia 2009, 18:12
Tematy: 0
Lokalizacja: Sosnowiec
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Rafli »

Ważenie, mycie śrutu i inne takie czary mają wtedy sens ale tylko wyłącznie wtedy jeśli z postawy stojącej na 25 m przy 10 strzałach masz rozrzut na poziomie 1 cm x 1 cm. A żeby to osiągnąć to zamiast macania śrutu i pisania na forach trzeba trenować zaznaczam trenować a nie strzelać, bo to są 2 różne rzeczy. Najlepiej zapisać się do jakiegoś kluby z prawdziwego zdarzenia z trenerem lub instruktorem, potrenować z dzieciakami lub chociaż podpatrywać jak dzieciaki trenują pod okiem trenera KPN, jakie ćwiczenia robią w jakich kolejnościach. I gwarantuję że po 2 - 3 miesiącach sami zobaczycie różnicę w wynikach. Na dobrą sprawę najlepiej pod HFT zaadoptować ćwiczenia zawodników trenujących trzy postawy ale sam KPN wystarczy, robić treningi 3 razy w tygodniu po 3 godziny i ot tylko tyle żeby podwyższyć sobie wyniki a może jednak aż tyle? :mad:
FWB P44, TOZ 35
Śląskie Towarzystwo Strzelectwa Sportowego, LOK Dąbrowa Górnicza
Awatar użytkownika
szambi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2875
Rejestracja: 01 maja 2005, 22:03
Tematy: 27
Lokalizacja: Celestynów Pogorzel
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: szambi »

3 × w tygodniu po 3 w moim wieku to trochę dużo. 2 × po 30 min jakoś ogarnę.
Ostatnio zmieniony 09 stycznia 2015, 14:36 przez szambi, łącznie zmieniany 1 raz.
Air Arms EV2
Awatar użytkownika
Rafli
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 57
Rejestracja: 05 grudnia 2009, 18:12
Tematy: 0
Lokalizacja: Sosnowiec
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Rafli »

2x po 30 min .... dziennie :mad: Jak najbardziej skoro masz tyle czasu i chęci ;laughing:
FWB P44, TOZ 35
Śląskie Towarzystwo Strzelectwa Sportowego, LOK Dąbrowa Górnicza
Awatar użytkownika
szambi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2875
Rejestracja: 01 maja 2005, 22:03
Tematy: 27
Lokalizacja: Celestynów Pogorzel
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: szambi »

Rafli pisze:2x po 30 min .... dziennie :mad: Jak najbardziej skoro masz tyle czasu i chęci ;laughing:
Tygodniowo w sprzyjających okolicznościach.
Air Arms EV2
Erbos
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 29
Rejestracja: 16 listopada 2014, 18:36
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Erbos »

Kilkanaście dni temu udało mi się, przy niewielkim czasowym wkładzie własnym, doprowadzić do zważenia na laboratoryjnej, certyfikowanej wadze, sztuka po sztuce, trzech pełnych opakowań różnych śrutów.
Chciałem wyrobić sobie własną opinię nt. tego, jakiej jakości śrut dostarczają producenci i czy rzeczywiście nie ma potrzeby go dodatkowo selekcjonować.
Ponieważ akurat został podniesiony taki temat dzielę się z Wami wynikami pomiarów.
Poniżej tabelki i dla lepszej czytelności, również wykresy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W podsumowaniu dodam tylko, że przy moim założeniu, że tolerancja wagi nie powinna być większa niż +/- 0,5 % (w sumie różnica między najlżejszym a najcięższym – 1%), w każdym z opakowań, do użycia nadawały się następujące ilości śrutu:
- JSB Exact 4,51 – 296 szt. (59%),
- JSB Exact RS 4,52 – 390 szt. (78%),
- H&N FTT 4,51 – 276 szt. (55%).

Różnice między najlżejszym a najcięższym śrutem w opakowaniu wynosiły odpowiednio:
- JSB Exact 4,51 – 0,034g (6% śr. wagi podanej przez producenta),
- JSB Exact RS 4,52 – 0,016g (3% śr. wagi podanej przez producenta),
- H&N FTT 4,51 – 0,044g (8% śr. wagi podanej przez producenta).

Wnioski pozostawiam Wam.
Awatar użytkownika
oryks
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1912
Rejestracja: 23 czerwca 2006, 12:10
Tematy: 19
Lokalizacja: Osielsko
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: oryks »

Mrówczą robotę odwaliłeś :-D
Tylko tak tu sobie gadulimy, że takie założenie jak twoje:
Erbos pisze:... przy moim założeniu, że tolerancja wagi nie powinna być większa niż +/- 0,5 % (w sumie różnica między najlżejszym a najcięższym – 1%), w każdym z opakowań, do użycia nadawały się następujące ilości śrutu...

tak nie za bardzo potwierdza się w praktyce i to nawet światowych mistrzów; że w śrucie jest jakiś inny, może suma wielu parametrów wpływających znacznie bardziej niż takie zmiany wagi a odróżnić to można jedynie po .... numerze serii ;laughing: Nie mówię, że to jakaś magia, ot po prostu waga to za mało.

PS Tylko nie wyrzucaj tego śrutu ! Sprawdź go na strzelnicy.
KUJAWSKO-POMORSKA GRUPA STRZELECKA
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Testy sprzętu - Wiatrówki”