Proponuję wstrzymać się z modyfikacjami karabinka i wrócić do doboru śrutu.
Ja do swojego AA-ev2 szukałem śrutu przez kilka miesięcy, przy źle dobranym, skupienia miałem podobne do twoich.
Przez lufę przepuściłem wszystkie dostępne kalibry od 4.50 do 4.53 oczywiście mówię o EXAKCIE.
Najlepszy okazał się kaliber 4.50 partia 0 matryca 14008310 w "starym opakowaniu" kupiłem kilka opakowań i byłem szczęśliwy ale jak wiemy szczęście nie trwa wiecznie, skończyło się gdy wystrzelałem ostatnią paczkę
Kierując się logiką kupiłem kilka opakowań 4.50 z różnych matryc i partii, na tarczy siewnik.
Za namową Krausera jeszcze raz spróbowałem różnych kalibrów i to był strzał w dziesiątkę.
Kaliber 4.53 partia 1 matryca 5000011 " nowe opakowanie" szczęście powróciło
Po tych doświadczeniach śrut dobieram losowo, wybierając z różnych podkalibrów i matryc,
jak dobrze lata to kupuję większą ilość.
WALTHER H.+SZMID&RAWKILL10X40+ MORINI
AA EV-2 + EFR + ROWER
Witam
Poczytaj o kalibrach JSB(5 tematów niżej). Liczy się chyba bardziej matryca i seria niż kaliber. U mnie raz lata lepiej 4,52 innym razem 4,53 a innym 4,51 - czyli loteria. Mam DOCa i Nikko regulacją AO, lepsze wyniki na Nikko chociaż krzyż i obraz trochę gorszy.
Nie sądzę żeby, to była wina lufy. Raczej tłumika.
Mój z tłumikiem też zaczyna siać. Nawet jak założę inny niż ten co mam.
Może też być sprawa regulatora. Nie musi on być taki wspaniały jak go piszą.
Wczoraj po południu na szybko strzeliłem jedną tarczkę.
W kartuszu miałem tylko około 130 bar, butlę pożyczyłem więc nie miałem z czego do tankować.
Mały wiaterek, troszkę po siorpiło, karabin oparty na bipodzie.
Założony tłumik, brak regulatora. Odległość 50m. Crosman premier. Nie myty i nie ważony.
Ten odskok zaznaczony na czerwono, to bardziej z pośpiechu. Seria 25 strzałów, jak twoja.
Tylko ze u mnie bez tłumika strzelało podobnie jak "z". U Ciebie bez tych kilku odstających przestrzelin wszystko mieści sie pod groszówką. U mnie bez "najbardziej odstających" równomiernie rozłożone na kwadracie 3x3cm.
Nie wiem. Może ten typ tak ma i wszystko. Choć znając mnie nie odpuszcze sobie próby z dorobieniem separatora (sąsiedzi dostaną kota chyba) i/ lub kombinacjami z podparciem lub jego brakiem ( "8" ) a moze nawet lufą ( najdroższe rozwiązanie chyba )
Sprawdź jeszcze czy "8" jest dobrze dokręcona. Nie bardzo mi się widzi, że ten typ tak ma.
Musi być konkretna przyczyna.
Co do lufy, za nim ją wymienisz, to możesz spróbować się z kimś dogadać co by na chwilę testu zamienić się nimi. Nawet razem z zamkiem. Po co wyciągać lufę z korpusu.
Wtedy oba karabiny będą testowane na innej lufie.
Śrut oczywiście taki jaki był dobrany do lufy.
Edit.
Przypomniał mi kolega, że kiedyś ktoś opisywał w jakimś temacie, że regulator Igora ustabilizował co prawda prędkości i ciśnienia, ale za to spierniczył celność karabinków.
Poszukaj tematu, może znajdziesz.
CHUDY150 pisze:Co do lufy, za nim ją wymienisz, to możesz spróbować się z kimś dogadać co by na chwilę testu zamienić się nimi. Nawet razem z zamkiem. Po co wyciągać lufę z korpusu.
Wtedy oba karabiny będą testowane na innej lufie.
Śrut oczywiście taki jaki był dobrany do lufy.
.
pomysł dobry,
...mam nadzieje że poprzedni właściciel nie puścił przez lufę coś dziwnego lub czymś dziwnym nie czyścił lufy „ z nagaru”
Igor Jeleński pisze:
Jak w banalny sposób sprawdzić ( przynajmniej w podstawowym zakresie ) S400 ?
Prosto... Strzelać aż zostanie w kartuszy 15-20bar....
Jeśli zawór jest OK ,a sprężyna nie podciągnięta , karabinek będzie szczelny.
Jeśli zawór jest zużyty , lub mocno podciągnięta sprężyna , powietrze ucieknie nam przez lufę.
Tyle nie zostanie. Będzie to w okolicach 80-100bar.
Uprzedzam, że niektórzy mieli mniej (dużo mniej), ale oni byli daleko od 16J (dużo mniej).
Zużyty zawór?
Zawór jak trzyma to jest OK.
Igor Jeleński pisze:
Od razu uprzedzam argumenty , że np Styer ma 100bar na regulatorze i strzela świetnie.
Jak się komuś uda sprowadzić masę zbijaka S40 do masy zbijaka Styera oraz
dać taką sprężynę zbijaka , by pracowała bez napięcia wstępnego , to pewnie przy
100bar S400 też będzie strzelał jak Styer. Słowo-klucz ... średnica zaworu.
Steyr, Walther, FWB, HW100 strzelają celnie 85-90bar.
Tylko HW100 ma podobną masę zbijaka jak S400, a reszta dużo lżejsze.
Miałem już wszystkie wiatrówki
A w stodole Mitsubishi D1450 - malytraktor.pl
Z tego co wiem, to poprzez regulator karabin kolegi Ika właśnie siał.
Reszty nie pamiętam. Nie interesowało mnie to, bo regulator jest mi zbędny. Wystarczyło tylko wyregulować dobrze karabinek i jest ok.
A żeby zawór się otworzył w kartuszu zostaje minimalnie około 70-100 bar. I jeśli byłby uszkodzony zawór , to schodziło by cały czas. Już wymieniałem oring. I nic z celnością nie miało wspólnego. Jedynie z ilością strzałów.
Może po prostu kolega ma właśnie za małą dawkę powietrza aby rozpędzić śrucinę.
Co z tego że na wylocie ma ok, jak regulator nie pozwala na zwiększenie ciśnienia.
Sprężyna może być dobra.
Ja mam trochę klepniętą i nie odczuwam tego tak bardzo.
Tydzień temu odebrałem moje aa s 400
Dzisiaj zerowałem lupke,strzelałem exact 4.51mm na odległości 30m.Karabinek podparty na stoliku.
Na pewno wielu napisze że szału nie ma,że oni mają takie wyniki na 50m.Uważam że jak na początek to jest dobrze.
Pięć strzałow
)
.
