HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Ogólne sprawy organizacyjne strzelców pneumatycznych

Moderatorzy: mrpgxx, Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4744
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 159
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Rozmowy na temat zawodów Mistrzostw Ziemi Łódzkiej 02.09.2018

Post autor: TZ »

Januszpelle pisze:Z czym Tomku się zgadzasz, a z czym nie? Bo nie bardzo rozumiem. Coś za mało napisałem może o bezpieczeństwie?
Janusz,
Aby nie przeeciągać i chłopakom z Łodzi w temacie nie zaśmiecać .... ja na ten przykład strzelając FT nie wykładam chłopcom i dziewczętom strzelającym HFT co i jak mogą i jak ew. powinni. Gdyby strzelający HFT zastosowali podobną zasadę wobec tych od FT powstrzymując się od dobrych rad, sądzę że byłoby to fair w obie strony i z poszanowaniem obu stron.
Pozdr,
TZ
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2018, 06:03 przez TZ, łącznie zmieniany 1 raz.
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
Awatar użytkownika
Januszpelle
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 586
Rejestracja: 17 czerwca 2012, 21:57
Tematy: 12
Lokalizacja: Zalesie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozmowy na temat zawodów Mistrzostw Ziemi Łódzkiej 02.09.2018

Post autor: Januszpelle »

TZ pisze: Gdyby strzelający HFT zastosowali podobną zasadę wobec tych od FT powstrzymując się od dobrych rad, sądzę że byłoby to fair
TZ


Dobre rady nigdy nie są złe, jeśli chodzi o bezpieczeństwo.
Gdyby zastosowano się do rady, by nie ustawiać figurki blisko toru pod kątem, nie byłoby kolejnych dwóch dziurek na ciele postronnych. Dobrze, że nie w oku.
Śrut rozpryskuje się we wszystkich kierunkach do 15 metrów. Temat wałkowany wielokrotnie może wreszcie przyniesie efekty.
Taki zrobiłem wówczas rysunek by uniknąć powyższego zagrożenia.
Obrazek

Teraz piszę o wygibusach i nierównościach, bo karabin jest ładowany na stanowisku, zawodnik się "układa" w paragraf, po czym zmienia pozycję, wstaje bo nie widzi figurki lub nie może utrzymać stabilnie karabinu, po czym znowu kombinuje. Tym razem nie będzie rozpryśniętego śrutu o blachę figurki, tylko centralny strzał w kogoś. To ma być bezpiecznie i bez zatorów?
hilary22 pisze: Dopóki zabawa jest uczciwa i równa dla wszystkich to jest OK. Podkładanie sobie deseczek czy innych podkładek czy to pod łokieć czy pod jedną ze stóp uważam za próbę zrobienia z nas - innych zawodników idiotów. Wielokrotnie byłem świadkiem jak mój kolega z klubu słusznego wzrostu musiał strzelać stojaki lekko zgarbiony bo np: nie mógł się zmieścić pod gałęzią.

W takim razie nie było uczciwie i równo dla każdego, bo był zgarbiony. Ty miałeś wygodnie, a on nie = Oszustwo.
Dlatego nie podkładaj sobie nic, ZRÓB STANOWISKO RÓWNE nie OSZUKUJ INNYCH karząc im się garbić. To jest stojak, czy zbieranie kartofli?

60m już nie jestem w stanie przejść na rękach jak kiedyś, ale stanąć na nich przy drzewie dam radę i z takiej postawy pewnie jeszcze oddam strzał.
Robiąc takie stanowisko, czy będę miał radochę obserwując jak inni się łamią? Nie. Wolę równe szanse dla każdego.

Natomiast kolega z Czech zrobił z nas idiotów podkładając sobie palik pod stopę na nierównym terenie.
Obrazek
Po co robić absurdy, nie można było wbić palik 20cm bliżej? Takie to trudne do przewidzenia?

Czy już argument nierównych stanowisk myśliwskich runą, kolego hilay22 czy jeszcze nie? Jest bezpieczniej na krzywym? Wygibusy dla wszystkich? Jak rozładowywać karabinki by zmienić nowego wygibusa?
To ma rozładowywać zatory, czy je tworzyć?
Było dobre HW 100, teraz będzie FTP 900.
Awatar użytkownika
Spinner
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 8164
Rejestracja: 23 sierpnia 2003, 21:52
Tematy: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Rozmowy na temat zawodów Mistrzostw Ziemi Łódzkiej 02.09.2018

Post autor: Spinner »

Od ponad roku nie strzelam HFT. Przyglądam się tej dyskusji i dziwi mnie, że czołowi strzelcy nie wypowiadają się a w dodatku pozostawili Januszapelle w samego sobie w tej dyskusji.
Dawno temu HFT nazywano "sztuką zajmowania postaw strzeleckich" - ale ten okres mamy za sobą. Natomiast Janusz nawołuje tylko do tego by było bezpiecznie. Cóż w tym złego?
Awatar użytkownika
tommylee
Administrator
Administrator
Reactions:
Posty: 2591
Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
Tematy: 159
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Grupa: Administratorzy

Re: Rozmowy na temat zawodów Mistrzostw Ziemi Łódzkiej 02.09.2018

Post autor: tommylee »

Nie jestem topowym strzelcem jednak Janusz ma rację.
W mojej opinii trudność toru powinna polegać na pułapkach odległościowych a nie na utrudnieniach związanych z zajęciem stanowiska.
Pozdrawiam Tomek :-)
LG300 XT + LCS 35*45 / Leupold 3-9*33 EFR
http://forum-bron.pl/app.php/rules
Awatar użytkownika
mrpgxx
Moderator inf. o zawodach
Moderator inf. o zawodach
Reactions:
Posty: 2203
Rejestracja: 26 lipca 2010, 19:32
Tematy: 161
Lokalizacja: Kraków / KSP Jura
Grupa: Moderatorzy PFTA
Kontakt:

Re: Rozmowy na temat zawodów Mistrzostw Ziemi Łódzkiej 02.09.2018

Post autor: mrpgxx »

Nie do końca jestem wstanie pojąć gdzie Janusz spotkał się z niebezpiecznymi torami (lub takimi na którym strzał z postawy stojącej lub klęczącej) ustawianymi przez zawodników FT. O ile mnie pamięć nie myli tory przez FT'ciarzy układane są w Warszawie, Łazach i powiedzmy w jakiejś części u Beaverów (bo mają Tomka).

To czy jest krzywo czy prosto na stanowisku nie zależy od FT'ciarza czy HFT'ciarza - zależy od organizatora i jego wyobraźni!!! Lub ostatecznie jej braku. Jeśli Cin91 nie strzelał w ostatnim czasie innych stojaków i klęczaków niż tylko tych na krzywym podłożu, to radziłbym zmienić zawody - dla własnego i innych współzawodników bezpieczeństwa. Lub nie zabierać tego typu głosu w temacie, który wprost sugeruje, że to jest fajne. Nie. Nie jest fajne.

I jeszcze jedna sprawa, o której będę pisał do znudzenia. To, że każdy ma tak SAMO nie znaczy, że ma SPRAWIEDLIWIE, bo dążenie do PRZYPADKOWOŚCI nie jest sprawiedliwe. Niektórzy powinni to wreszcie zrozumień, a przynajmniej uszanować...

BTW, a na zdjęciu widzę Martina Krupkę. Nie widzę nic nieregulaminowego w jego postawie - wykorzystał wyobraźnię - dotyka palika.
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2018, 17:05 przez mrpgxx, łącznie zmieniany 1 raz.
Walther Dominator + SIII / FWB P70 + SIII
www.kspjura.pl
www.pfta.pl
Awatar użytkownika
zbisz41
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 405
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 18:29
Tematy: 25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozmowy na temat zawodów Mistrzostw Ziemi Łódzkiej 02.09.2018

Post autor: zbisz41 »

Przepraszam szanowne grono ale czy nie warto przenieść tę dyskusje do osobnego wątku , który przyda sie ogółowi a "biedne" zawody łódzkie zostawić ?
Naprawdę padło tu wiele ,wiele interesujących informacji i szkoda żeby zginęły
Walther LG+ Falcon 1-10x24 -*-FWB-150-*
"ten kto zajął ostatnie miejsce zawsze jest lepszy od tego, który nie brał udziału"
GraySaint
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Post autor: Cin91 »

Dlaczego miałbym zmieniać zawody? Skąd mam wiedzieć jak wygląda tor, żebym mogł stwierdzić, czy mam strzelać, czy nie, w trosce o swoje i innych bezpieczeństwo? Nie znam toru przed wyjściem na niego... :052:

Stwierdziłem jedynie fakt, że na ostatnich kilku zawodach, na których byłem, dominowały stojaki i klęczaki na pochylonym stanowisku, np. na "stoku", idącej w dół ścieżce leśnej - stojak na pochylonym terenie, klęczak podparty o drzewo na wzniesieniu, że grawitacja ciągnęła strzelca wzdłuż linii strzelania w dół - w efekcie naciągnąłem sobie coś w kolanie, że kulałem przez jakiś czas na torze. Oczywiście nie był to hardkor - na zboczu kanionu. Niemniej jednak wielokrotnie bardziej walczyłem ze swoją równowagą niż statyką... Mimo wszystko frajdę ze strzelania miałem - ot stwierdzenie kolejnego - jakże subiektywnego - faktu.

Jestem zwolennikiem bezpieczeństwa, tak jak Janusz. I póki co nagminnie na zawodach spotykam się z różnymi stanowiskami, często tzw. akrobatycznymi, gdzie poszukuje się KZ-ki 3 razy zmieniając pozycję, aby ostatecznie strzelać z bardzo niewygodnej postawy leżącej, wymachując załadowanym karabinkiem, albo z niewygodnego stojaka "na garba"... Sam będąc na takim stanowisku albo poszukuję postawy z niezaładowanym karabinkiem, albo - po załadowaniu - gdy planuję zmienić postawę, odciągam dźwignię, otwierając port ładowania, aby karabin nie wystrzelił przypadkiem... I to radzę każdemu, kto jest w podobnej sytuacji.

Niedogodności dotyczą też postaw innych niż stojąca i klęcząca, np. osobiście uwielbiam też postawy leżące z brzuchem w dole - moja rwa kulszowa pieje z radości. Albo leżącą z bardzo wysokich łokci na niestabilnym paliku... i wiele wiele innych.

Dużo o tym piszemy, a nadal spotyka się takie, a nie inne warunki na torze... Może warto je zgłaszać "na gorąco" na miejscu? :)

Bawmy się dobrze, ale bezpiecznie - ot cała tajemnica. "Przenoszenie karabinków z lufą skierowaną w dół" to nie jest jedyna zasada bezpieczeństwa... a i ta jest często łamana (np. karabinki noszone za lunetę).
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7505
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Post autor: LARPAK »

Panowie i Panie jeżeli czytają.
Przeczytałem ten wątek i z przerażeniem stwierdzam, że uważa się tutaj strzelanie z trudnej, wymuszonej postawy za niebezpieczeństwo i niesprawiedliwość.

Próbuje się zrzucić odpowiedzialność za nieprawidłowe obchodzenie z karabinkiem i przypadkowy strzał w czasie poprawiania postawy czy wstawania na organizatora zawodów bo nie jest się gibkim...

W dyscyplinach dynamicznych z broni palnej zawodnik nie ma możliwości przymierzenia się z bronią lub elementem zastępującym do celów na torze.
Startuje z bronią przeładowaną lub przeładowuje i dopiero przyjmuje postawę i to często równie trudną i nie ma na to jakiegoś czasu bo on się zatrzymuje dopiero jak skończy tor.
To zawodnik odpowiada za bezpieczeństwo, a organizator zawodów musi bezpiecznie ułożyć tory, ale nie wyeliminuje błędów zawodnika.

Po to też jest strzelectwo terenowe, aby właśnie strzelać coś innego niż z równych stanowisk do prostych celów - od tego jest wspomniany Kpn.

Pozdrowienia z WBP.
Awatar użytkownika
Łysy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 615
Rejestracja: 22 kwietnia 2008, 21:00
Tematy: 20
Lokalizacja: Ciechocinek
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Post autor: Łysy »

Ja się poddaję, OK macie rację Bezpieczeństwo jest najważniejsze i z tym nie polemizowałem. Od tej pory strzelam wymuszone tylko z płaskiego bezpiecznego podłoża a jak będzie krzywo wpisuję 2 i idę dalej .
Steyr z krzywą lufą + Vortex PST I
Awatar użytkownika
Januszpelle
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 586
Rejestracja: 17 czerwca 2012, 21:57
Tematy: 12
Lokalizacja: Zalesie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Post autor: Januszpelle »

LARPAK pisze:W dyscyplinach dynamicznych z broni palnej zawodnik nie ma możliwości przymierzenia się z bronią lub elementem zastępującym do celów na torze.
Startuje z bronią przeładowaną lub przeładowuje i dopiero przyjmuje postawę i...

Ja pierdziu, Ty o komandosach, a my tylko do puszek strzelamy... :-D

Jeszcze raz napiszę: Tak się dzieje, tylko przez zapomnienie zawodnika np. FT, który wbije palik o 20cm za daleko od np. betonowej drogi!
Bo sam się może przemieszczać wzdłuż bramki, bo jego palik nie dotyczy, a my w HFT musimy go dotykać pod rygorem dyskwalifikacji.
Obrazek
LUDZIE. To jest tylko zgłoszenie uwagi, a nie zjebka! Dzięki tym ludziom i ich pracy możemy sobie jeździć po całej Polsce na zawody! Chwała im!

Pawle... nie ważne gdzie się takie rzeczy zdarzają, ważne by było ich coraz mniej.
Nie mam zamiaru personalnie wytykać komukolwiek jego błędy, bo musiałbym chyba sam ustawiać sobie tory w całej Polsce... :-D :-D :-D :-D
ale tak zrytego stanowiska dawno nie widziałem... :-D :-D :-D :-D
Obrazek
Ustawiacz tego stanowiska - śmieje się do dzisiaj... :-D

Róbmy swoje, bo chcących jest coraz mniej i zdrowia coraz mniej...
Darz Bór.
hilary22 pisze: Od tej pory strzelam wymuszone tylko z płaskiego bezpiecznego podłoża a jak będzie krzywo wpisuję 2 i idę dalej .

Nie Hilary, punkty wpisuje Ci sędzia, Ty możesz tylko oprotestować stanowisko lub figurkę!
Tu wracamy do punktu wyjścia, czy zrobić normalne stanowisko, lub z dziwadławami, licząc się z protestami?
Pliss, daj mi choć jeden argument wyższości krzywego na równym :-D :-D
Było dobre HW 100, teraz będzie FTP 900.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7505
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Rozmowy na temat zawodów Mistrzostw Ziemi Łódzkiej 02.09.2018

Post autor: LARPAK »

Januszpelle pisze:
LARPAK pisze:W dyscyplinach dynamicznych z broni palnej zawodnik nie ma możliwości przymierzenia się z bronią lub elementem zastępującym do celów na torze.
Startuje z bronią przeładowaną lub przeładowuje i dopiero przyjmuje postawę i...

Ja pierdziu, Ty o komandosach, a my tylko do puszek strzelamy... :-D
[/quote]

Gdzieś napisałem coś o jakiś komandosach?
Proszę pokaż mi, gdzie użyłem takich słów!

Jakbyś wiedział to akurat IPSC tak daleko odbiega od tego, aby broń była bronią ubierając się w kolorowe stroje itp. rzeczy, że nie zdajesz sobie z tego sprawy - oczywiście wiele zależy od klasy w jakiej się strzela.

Natomiast porównałem dynamiczne strzelectwo sportowe, w którym to właśnie wygina się w łuk z załadowaną i gotową do strzału bronią - jak myślisz czyja wina będzie jak padnie przypadkowy strzał?
Sędziego? Tego co tor ustawił?
Nie, będzie to wina tylko i wyłącznie zawodnika, a Ty zrzucasz bezpieczeństwo w posługiwaniu się załadowanym karabinkiem na barki organizatorów:
Januszpelle pisze:@ Do Ustawiaczy:
Kolejna sytuacja często się zdarzająca:
Obrazek
Po kilkukrotnych przymiarkach zawodnik postanawia wreszcie załadować śrut i ponownie się przymierza i znowu uznaje, że to zła postawa, po czym wtsaje z załadowanym karabinem i kombinuje, to z klęczakiem, to stojakiem i znowu się kładzie na innym boku.

Ludzie układający tor, opamiętajcie się!
Nie mówcie na odprawie o bezpieczeństwie, którego nie możecie zapewnić przez normalne ustawienie figurki. Wieszajcie gdzie wam się podoba, w przeciągu w pociągu na drągu, ale ma być bezpiecznie.
Jak można załadować śrut będąc wygiętym jak paragraf?
Masz założenia HFT:
Hunter Field Target (HFT) - konkurencja, której zasady opracowano trochę później niż FT. Głównym zamysłem HFT jest wprowadzenie zasad bardziej zbliżonych do tych, które spotyka się podczas polowań. Dlatego jedną z głównych różnic względem konkurencji FT, jest możliwość przyjęcia przez zawodnika dowolnej postawy strzeleckiej, z wyjątkiem postawy "siedzącej" (zazwyczaj określanej mianem "dowolnej" w FT) oraz możliwość skorzystania z wszelkich udogodnień terenowych, jakie znajdą się w zasięgu wyznaczonego stanowiska.
To, że widziałeś zdjęcia z polowań, gdzie było równo, był fotograf, sielanka itd. to nie znaczy, że wszystkie polowania odbywają się w takich warunkach - nie patrz tylko na polskie warunki, ale też na wiele innych polowań np. w górach.
Uważasz, że wszędzie jest równo?
Wymagasz równiutkiego podłoża, super wygodnej postawy - polecam przerzucić się na Kpn - tam to potrafią zażądać poprawienia tarczy bo jest zawieszona krzywo o 0,5 cm.
Będziesz miał pole do popisu.

A co do obrazka z palikiem, którego musisz dotknąć - zwyczajnie przeszedłbym do postawy klęczącej i oparł się stopą o ten palik, na jego górnej części zapewne lub zapierając się beton i palik.

Niestety chcesz, aby było wygodnie bo tak jest lepiej dla Ciebie, ale jednocześnie zabierasz innym frajdę właśnie tych zróżnicowanych warunków.

A to zryte stanowisko - dla mnie ono jest całkiem równe.

Polecam przerzucić się na Kpn, tam nawet materace mają.
Awatar użytkownika
Januszpelle
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 586
Rejestracja: 17 czerwca 2012, 21:57
Tematy: 12
Lokalizacja: Zalesie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Post autor: Januszpelle »

LARPAK pisze:Gdzieś napisałem coś o jakiś komandosach?
To był skrót myślowy, bo nam nie wolno chodzić i kręcić się z naładowanymi karabinkami.
Hunter Field Target (HFT) -jest możliwość przyjęcia przez zawodnika dowolnej postawy strzeleckiej, z wyjątkiem postawy "siedzącej" (zazwyczaj określanej mianem "dowolnej" w FT) oraz możliwość skorzystania z wszelkich udogodnień terenowych, jakie znajdą się w zasięgu wyznaczonego stanowiska.

Ja jeszcze stanę na rękach przy drzewie i strzelę, ponieważ między korzeniami znajdę dziurę, a Ty zrobisz to?
LARPAK pisze:A co do obrazka z palikiem, którego musisz dotknąć - zwyczajnie przeszedłbym do postawy klęczącej i oparł się stopą o ten palik, na jego górnej części zapewne lub zapierając się beton i palik.

Nie możesz tego zrobić bo to jest postawa stojąca! Albo oszukujesz i nie dotykasz, albo stopę stawiasz w dziurze.
LARPAK pisze:Niestety chcesz, aby było wygodnie bo tak jest lepiej dla Ciebie, ale jednocześnie zabierasz innym frajdę właśnie tych zróżnicowanych warunków.

I chyba tu jest pies pogrzebany... Chciałbym aby było wygodnie! Jeszcze wymyk na drążku zrobię, na rękach kilka metrów przejdę, tylko mi się nie chce, wolę sobie poleżeć przy paliku wygodnie.
LARPAK pisze:A to zryte stanowisko - dla mnie ono jest całkiem równe.

Ono było równe. Zostało zryte butami, łokciami, kolbami, biodrami, bo nie można było się usadowić i złożyć do figurki. To była postawa dowolna.
LARPAK pisze:Polecam przerzucić się na Kpn, tam nawet materace mają.

Nawet w Judo czy Karate za mało emocji, nie to co HFT :-D
Było dobre HW 100, teraz będzie FTP 900.
LARPAK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7505
Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
Tematy: 63
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Post autor: LARPAK »

Januszpelle pisze:
LARPAK pisze:Gdzieś napisałem coś o jakiś komandosach?
To był skrót myślowy, bo nam nie wolno chodzić i kręcić się z naładowanymi karabinkami.
Nietrafiony skrót myślowy bo żadna z dyscyplin dynamicznych nie zahacza o "komandosów".
Moje porównanie czy raczej odniesienie do strzelań dynamicznych z broni palnej odnosiło się do bezpieczeństwa i przyjmowania równie niewygodnych postaw - popatrz na filmy z zawodów IPSC (typowo sportowe strzelanie dynamiczne) - tam stają nawet na jednej nodze byle nie wyjść za linię i trafić cel.
Nie możesz zrzucić bezpieczeństwa na organizatora skoro to Ty trzymasz karabinek i odpowiadasz za bezpieczne posługiwanie się nim.
Hunter Field Target (HFT) -jest możliwość przyjęcia przez zawodnika dowolnej postawy strzeleckiej, z wyjątkiem postawy "siedzącej" (zazwyczaj określanej mianem "dowolnej" w FT) oraz możliwość skorzystania z wszelkich udogodnień terenowych, jakie znajdą się w zasięgu wyznaczonego stanowiska.

Ja jeszcze stanę na rękach przy drzewie i strzelę, ponieważ między korzeniami znajdę dziurę, a Ty zrobisz to?[/quote]

To jeżeli to zrobisz to w czym problem, że nie strzelasz na równym?
Złej baletnicy to i...
Ewentualnie księżniczka na ziarnku grochu...
Januszpelle pisze:
LARPAK pisze:A co do obrazka z palikiem, którego musisz dotknąć - zwyczajnie przeszedłbym do postawy klęczącej i oparł się stopą o ten palik, na jego górnej części zapewne lub zapierając się beton i palik.

Nie możesz tego zrobić bo to jest postawa stojąca! Albo oszukujesz i nie dotykasz, albo stopę stawiasz w dziurze.
I w czym widzisz problem?
W końcu to strzelanie terenowe to i warunki terenowe.
Jeżeli mowa o stojącej, a nie o dowolnej postawie - gadasz, że strzelisz stojąc na rękach, ale wsadzenie nogi pomiędzy palik, a beton stanowi już wielki problem - zdecyduj się może.
Januszpelle pisze:
LARPAK pisze:Niestety chcesz, aby było wygodnie bo tak jest lepiej dla Ciebie, ale jednocześnie zabierasz innym frajdę właśnie tych zróżnicowanych warunków.

I chyba tu jest pies pogrzebany... Chciałbym aby było wygodnie! Jeszcze wymyk na drążku zrobię, na rękach kilka metrów przejdę, tylko mi się nie chce, wolę sobie poleżeć przy paliku wygodnie.
Ponownie polecam się zdecydować - chwalisz się jaki to sprawny jesteś, ale strzelanie na nierównym to już wielki problem.
Na tym właśnie polega HFT, aby warunki nie były "laboratoryjne", a jak najbardziej zróżnicowane i można powiedzieć, że naturalne.
Januszpelle pisze:
LARPAK pisze:A to zryte stanowisko - dla mnie ono jest całkiem równe.

Ono było równe. Zostało zryte butami, łokciami, kolbami, biodrami, bo nie można było się usadowić i złożyć do figurki. To była postawa dowolna.
To trzeba strzelać pierwszemu.
Jakby na Twoje równiutkie stanowisko spadł grad wielkości piłeczek do ping ponga to byś marudził, że inni nie mieli gradu na stanowisku czy może strzelał konkurencję?
A może na polowaniu (bo do tego odnosi się HFT) też będziesz marudził, że stanowisko nie takie, teren nierówny...
Januszpelle pisze:
LARPAK pisze:Polecam przerzucić się na Kpn, tam nawet materace mają.

Nawet w Judo czy Karate za mało emocji, nie to co HFT :-D
A co mata za równa?
Awatar użytkownika
Ernii
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 112
Rejestracja: 29 lipca 2017, 22:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Chełm/okolice Wawy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Post autor: Ernii »

Czytam to i nie wierzę, że taka burza się wywiązała.
Janusz, z całym szacunkiem do Ciebie i do Twojego kunsztu strzeleckiego, ale chyba nie pamiętasz Kolibek na tegorocznych MMP 2018.

1) Jedno ze stanowisk, przy którym robił się korek na kilka grup, na którym niemal co 2 / 3 strzał padał w kłodę tuż przed wylotem śrutu z lufy.
Ile czasu tam zajmowało jakiekolwiek BEZPIECZNE złożenie się do strzału??? Trzy minuty? Cztery minuty na jedną figurkę??
Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek zgłosił protest zarówno odnośnie niebezpiecznego stanowiska, jak również przekroczenie czasu na oddanie strzału.
Zawody rangi Międzynarodowych Mistrzostw Polski nie były organizowane przez Mańka Sztachetę z Kociej Wólki, a mimo to nie wspomniałeś o tym fakcie - niebezpiecznym stanowisku strzeleckim - ani słowem nikomu i nigdzie po tych zawodach. Nie słyszałem również o tym, by ktokolwiek zgłaszał do tego stanowiska jakiekolwiek sprzeciwy, lub składał protesty.
To było bezpieczne? BYŁO, zabrakło tylko wyobraźni, bo wszyscy chcieli się murować do podłoża, a wystarczyło tylko użyć szarych komórek mózgowych i strzelać z wysokich łokci.

2) Ubiegłoroczne zakończenie pucharu PFTA - Jachranka.
Poniżej fotka ze stanowiska, na którym strzelcy składali się w paragrafy, żeby chociaż nie zaliczyć zera, bo z normalnej dowolnej pozycji widok celu był jedynie przez tą maleńką szparę pomiędzy drzewem a tą pionową kłodą.
Nie było możliwości strzelenia do figurki ani ze stojaka, ani tym bardziej z klęczaka.
To była właśnie ta sytuacja, którą opisywałeś - składanie się na "sucho", załadowanie karabinka i..... I ponowne szukanie innej, wygodniejszej, stabilniejszej pozycji.
Niestety nie zrobiłem zdjęcia nikogo, kto się składał właśnie w taki dosłownie paragraf, ale wiem doskonale, że takie zdjęcia są!!
I podobnie - nie słyszałem protestów, sprzeciwów i narzekań na to właśnie stanowisko.

Obrazek

3) Tegoroczny Urodzinowy Puchar Prezesa - Jachranka. Przypadek??
Jedno ze stanowisk - fotka poniżej -, na którym składając się do figurki z postawy dowolnej, o mało nie łamało się karku, z klęczaka podobnie, a ze stojaka.....
A ze stojaka, odległość końca lufy, separatora czy tłumika od celu, oscylowała w odległości nie większej, niż 5 metrów!!!.
To było bezpieczne??? NIE!!!
Mało tego, że nie było bezpieczne, to jeszcze niezgodne z regulaminem, bo na tym stanowisku była postawa dowolna, a zmieniając ją na stojącą nie było już minimalnych siedmiu, tylko pięć metrów.
Nikt nie protestował, że niewygodnie, że ciężko, że się nie da.
Strzelali wszyscy.

Popatrz, w jakiej odległości od palika jest karabinek, i pod jakim kątem do celu skierowana jest lufa.

Obrazek

I jestem niemal na 1000% pewien, że na tegorocznym zakończeniu pucharu PFTA w Jachrance, znów będzie stanowisko, które da wiele "frajdy i zabawy" wszystkim uczestnikom tychże dwudniowych zawodów.

Oczywiście bezpieczeństwo jest najważniejsze, więc jeśli ktoś uzna, że stanowisko na którym przyjdzie mu strzelać nie spełnia wymogów BHP, proponuję zgłosić to sędziemu, oprotestować, zawetować to stanowisko w kilka osób i myślę, że będzie po kłopocie.
Jest szansa, że stanowisko po prostu zostanie anulowane - w co śmiem szczerze wątpić.

I na koniec.....
PANOWIE!!!
Jesteście dorośli, a mażecie się, jak dzieci.
Jeszcze nikt z Was nie zobaczył stanowiska, a już płaczecie, że nie da się z niego bezpiecznie strzelić.
Trochę powściągliwości życzę przed osądami stanowisk, których jeszcze nie ma.

Pozdrawiam, Erni.
Ostatnio zmieniony 15 sierpnia 2018, 23:13 przez Ernii, łącznie zmieniany 3 razy.
LGM2 + Hawke SW 4,5-14x42
Walther Dominator + Hawke SW 4,5-14x42
Łucznik Wz 1970
Pardini K12

http://www.lubelskieforumstrzeleckie.pl
ArturR
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 469
Rejestracja: 11 sierpnia 2013, 23:55
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: HFT - utrudnienia w zajmowaniu pozycji strzeleckiej

Post autor: ArturR »

O mamo ;) Parenaście godzin nieobecności na beżowym, a tu już teksańska masakra piłą mechaniczną 5 :mad:

Dorzucę mój pomysł na zmniejszenie wspomnianych przez Januszapelle zatorów na torze.

Lunety celownicze: najtańsze/najdroższe, z krzyżem duplex czy siatką balistyczną - WSZYSTKIE zawsze mają jedną wspólną cechę - czarny krzyż.
I później na zawodach ten czarny krzyż lunety próbujemy precyzyjnie umieścić na...czarnej KZ.
Proponuję zmianę kolorów figurek FT/HFT.
Skoro krzyż lunety jest czarny, to niech KZ będzie kontrastowa np. w kolorze srebrnym ocynkowana, a nie czarna oksydowana.
A blacha figurki w dowolnym kontrastowym "żarówiastym" kolorze.
Pozwoli to dużo szybciej i precyzyjniej umieścić krzyż lunety na KZ. Szczególnie w zaciemnionych miejscach, gdzie wielu strzelców może nie widzieć dokładnie celu. Wtedy krzyż lunety często "zlewa" się z KZ i strzelcy nie raz i nie dwa długo zastanawiają się, czy aby na pewno dobrze umieścili krzyż na KZ. Tym samym przeciągają czas na stanowisku tworząc zator.

Z własnego doświadczenia: stoliki do sylwetek mam w kolorze żółtym, a sylwetki srebrne ocynkowane.
Teraz dużo lepiej/szybciej/precyzyjniej mi się celuje, niż wtedy gdy sylwetki miałem w czarnej oksydzie.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Ogólne sprawy organizacyjne - Wiatrówki”