Witam,

od dłuższego czasu w dziale wiatrówkowym K/S można obserwować pewną "sprzedażowo-zakupową mizerię".
Aktywni uczestnicy zawodów widzą też słabszą frekwencję, niż jeszcze choćby dwa lata wstecz.
Jedną z przyczyn mogą być właśnie ograniczenia w K/S. Te ograniczenia mogą nieść za sobą bardzo niepożądane następstwa - brak w środowisku nowych strzelców, a w konsekwencji ich stopniowy spadek.

Mimo zaostrzenia dostępu do działu K/S - jak widać, i tak co jakiś czas Moderatorzy zmuszeni są do usuwania nieregulaminowych ogłoszeń.

Jestem za tym by przywrócić funkcjonowanie działu K/S z możliwością dostępu dla nowych użytkowników Forum.

Można by zrobić np. w ten sposób, że nowi użytkownicy Forum mogą widzieć całość K/S i mogą kupować, a sprzedawać mogliby po umieszczeniu na forum tych wymaganych 30-stu merytorycznych postów.

Zapraszam do dyskusji innych userów, a do decydentów Forum prośba o reakcję i rozwiązanie problemu,

pozdrawiam
Artur.

Jestem za tym, aby nowi mieli dostęp do kupowania, ale żeby nie mogli sprzedawać oraz aby nie widzieli działu "KUPIĘ", żeby ograniczyć możliwości oszustwa poprzez PW, jak to miało miejsce jakiś czas temu.

Artur i dopisz jeszcze, że jak ktoś kogoś oszuka, poda na Policję to wtedy Ty będziesz się użerał z poszkodowanymi i udostępniał Policji dane oszustów.
To jest forum miłośników broni - nie portal sprzedażowy
Tego się trzymajmy.

Niska frekwencja w HFT nie wynika z ograniczeń w dostępie do K/S
Najbardziej mnie śmieszy jak niektórzy pieniacze sugerują, że administracja wprowadza ograniczenia by sama kupować najlepszy i najtańszy sprzęt
I co niby mielibyśmy z tym robić?
Odsprzedawać? Trzymać w szafie? po co.

Jak ktoś ma super karabinek po super tuningu i nie może go sprzedać to jego sprawa.
Dostęp do K/S nic tutaj nie zmieni
Rynek się zapełnił sprzętem i tyle.
Duża podaż, niski popyt

W HFT nigdy nie było dużo uczestników.
Ot taka prawda.
Większość strzela sobie pod domem i to ich cieszy.

tommylee pisze:Jak ktoś ma super karabinek po super tuningu i nie może go sprzedać to jego sprawa.

Dlatego mój wisi na OLX, gdzie jest większe zainteresowanie, bo rzesza potencjalnych odbiorców jest większa. W końcu karabinek za ponad 5 klocków raczej nie jest rarytasem dla "nowego", więc jeżeli pijesz do mnie, to nie trafiłeś

Za to mam kilku znajomych, którzy zaczęli strzelać, chcieliby kupić w miarę tanio PEWNY karabinek. Jeden z nich już się nadział na gumtree na szrota ;/ Dział K/S daje możliwość kupienie karabinka z dobrych rąk.

Co do frekwencji - jestem świeży, więc nie ocenię, jak się ma względem przeszłości. Ale za frekwencję na zawodach odpowiada raczej atmosfera na zawodach, która - odnoszę wrażenie - momentami jest "odstraszająca". Na szczęście nie zawsze i nie wszędzie
A już wybitnie uwielbiam zawody u ŁGS i LFS, bo tam się czuję jak u siebie w domu Myślę, że jakby każdy "nowicjusz" zaczął "karierę" od "Operacji Stalingrad", to już by złapał bakcyla od razu

Cin91 pisze:więc jeżeli pijesz do mnie, to nie trafiłeś

Nie, po prostu pisałem nim pojawił się Twój post, a ze karabin akurat sprzedajesz dość długo ... no cóż

Cin91 pisze:Jeden z nich już się nadział na gumtree na szrota ;/ Dział K/S daje możliwość kupienie karabinka z dobrych rąk.

Ciekawe, że już słyszałem nie raz zupełnie coś innego, dla tego napisałem o super karabinku po super tuningu.
Tu też ludzie oszukują tak jak na innych portalach.
Taka jest prawda i nie ma co udawać, że jest inaczej.

Cin91 pisze:Ale za frekwencję na zawodach odpowiada raczej atmosfera na zawodach, która - odnoszę wrażenie - momentami jest "odstraszająca"

I ich lokalizacja.

Prawdą jest że środowisko giełdy przeniosło się na olx i Facebook a . A na forum zagląda coraz mniej ludzi.
Można wprowadzić system ocen po transakcji lub poręczeń przez znanych użytkowników.

Ja swego czasu dużo kupowałem sprzętu nie zawsze zgodnego z opisem nie zawsze sprawnego ale nigdy dalej niesprawnego nie sprzedawałem.

Stalingrad wymyślił Młynek i Grupa dalej organizuje jego pomysł

Prawdą jest też taka że Andreas robił zawody za 10 zł tylko po to aby ludziom miło i tanio się strzelało.
Na własnym terenie można robić zawody za 20zł ale jak za teren płacisz 25zł od osoby to już zawodów tak tanich nie zrobisz.

Linek pisze:Prawdą jest że środowisko giełdy przeniosło się na olx i Facebook a

Na FC nie sprzedałem ani lufy ani deski.
Ceny takie same jak tu - nie wiem, może mnie nie lubią

Linek pisze:Można wprowadzić system ocen po transakcji lub poręczeń przez znanych użytkowników.

Po co? Myślisz, że jak ktoś będzie miał tysiąc gwiazdek z powodu zawarcia tysiąca transakcji to czego to dowiedzie, że nie oszukuje?
K/S będzie taki jaki jest.

Kiedyś nawet ktoś wpadł na pomysł by Senio przeglądał sprzęty, które ktoś sprzedawał, oceniał ich wartość, tak by kupujący nie stracił
Linek, weźmiesz tą fuchę na klatę?

Linek pisze:Andreas robił zawody za 10 zł tylko po to aby ludziom miło i tanio się strzelało

Organizował je w dwa dni i wszystko było ok.
To były prawdziwe zawody od strzelców dla strzelców.

Niestety nie mam facebuka więc nie wiem co tam się dzieje, ale na zarówno na naszym K/S, jak i na OLX i Allegro prywatne oferty sprzedaży prawie zanikły w porównaniu z ich ilością kilka lat wstecz... Teraz zdecydowana większość ofert to nówki od regularnych sprzedawców lub (znacznie mniej) używki od kolegów zajmujących się komercyjnym handlem lub sprowadzaniem sprzętu...

Podaż jest niewielka, ale popyt tez jakby znacznie spadł... sam się zastanawiałem dlaczego tak jest i szczerze mówię - nie wiem.
Zgaduję tylko, że czasy jakieś takie, że ludzie trzymają się tego co mają lub nie zależy im na sprzedaży nawet jesli sprzet kurz zbiera. W pierwszym przypadku oznaczałoby to, ze ogólnie jest nam gorzej i realna inflacja zeżarła nasze niby wieksze zarobki przez co nie stać nas na inwestycje w hobby. Druga opcja oznacza coś zupełnie przeciwnego - można sobie pozwolić na zaleganie w kącie kilku lub kilkunastu stówek...

Możliwe tez, że po latach zakazów posiadania wiatrówek nadeszła nowelizacja, ludziska rzucili się na sprzęt i podniecali nim. Po kilku latach pula tych co zawsze marzyli i nie mogli mieć się wyczerpała, a kolejne pokolenia wolą siedziec z nosem w komórce/komputerze zamiast uprawiać sport. To jest według mnie najbardziej prawdopodobne...

Ja też mam sporo sprzetu w szafie z którego nie strzelam. Powoli dojrzewam do wyleczenia się z "mania dla mania" i chyba lada dzień wystawię wszystko poza dwoma pistoletami. Bo prawda jest taka, że poza PPn nie mam czasu na inne strzelanie i np. Steyr LG1 czy Mk3 użyłem dwa-trzy razy w ciągu 2 lat...

tommylee pisze:Artur i dopisz jeszcze, że jak ktoś kogoś oszuka, poda na Policję to wtedy Ty będziesz się użerał z poszkodowanymi i udostępniał Policji dane oszustów.
To jest forum miłośników broni - nie portal sprzedażowy
Niska frekwencja w HFT nie wynika z ograniczeń w dostępie do K/S
W HFT nigdy nie było dużo uczestników.

Tomek OK rozumiem. Z drugiej strony - oszustwa może przecież też dokonać user, który już umieścił te wymagane 30 postów.
Czasami poprostu nie wiemy na kogo w życiu trafimy, i nie mamy na to wpływu.
A skoro Forum już ma wydzielony dział Kupię-Sprzedam, to warto byłoby raczej ułatwiać transakcje = promować strzelectwo.
Co do frekwencji w HFT - przez ostatnie 5 lat sporo pojeździłem na wiele różnych zawodów w Polsce, i mam wiele miłych wspomnień. Jeszcze 3 lata temu było duuużo lepiej.

Przykład 1: MMP Gdynia 2015 - ponad 160 strzelców. MMP Gdynia 2018 - około 100 strzelców.

Przykład 2: Rozpoczęcie sezonu PFTA 2014 - około 120 strzelców. Rozpoczęcie sezonu PFTA 2018 - około 80 strzelców.

Oczywiście nie twierdzę że niższa frekwencja w HFT wynika z ograniczeń w dziale K/S, ale może być jedną z jej przyczyn.

Dobrze więc aby ograniczyć pracę administracji przy przekazywaniu korespondencji o ewentualnych wyłudzeniach. Można wprowadzić konieczność podania numeru telefonu w każdym ogłoszeniu z dopiskiem w ogłoszeniu że wszelkie informacje przekazywane są wyłącznie telefonicznie i administracja nie posiada żadnej wiedzy na temat stron ewentualnej transakcji.
Na Olx z podawaniem telefonów nie ma problemu.

Drodzy koledzy i koleżanki ile czasu minęło od takiej samej dyskusji tylko w drugą stronę? Ile było szumu lamentu jak oszuści naciągali nas?
Chyba nie więcej niż rok. Kilkoro z nas dostało nauczkę i jest ostrożne , ale nie wszyscy pamiętają i mogą stać się kolejnymi ofiarami.
Po drugie trochę to nie etyczne : nowi możecie kupować ale nie sprzedawać....my starzy to co innego.

mildot pisze:Podaż jest niewielka, ale popyt tez jakby znacznie spadł... sam się zastanawiałem dlaczego tak jest i szczerze mówię - nie wiem.

Nie ma tygodnia żeby nie odebrał z 15 telefonów i nie odpisał na drugie tyle maili, że tego co obecnie pan x czy y kupił nie da się już naprawić bo nie warto. Jakiś pierdylion nowych modeli co2 które się po miesiącu lasują, jakieś plastikowe lufy, spusty i inny badziewiasty shit. Więc co ma być w tym K/S skoro ludzie tą mizerję kupują jako cud-miód za 200 -300 zeta 350m/s i inne takie, a po miesiącu to nadaje się tylko do kubła na śmieci. Obecnie nastały czasu plastikowego taniego jednorazowego shitu. Do tego stopnia buble, że Chińczyki metal na stałe zaczęli plastikiem oklejać żeby nie można tego rozebrać i naprawić. Ot cała prawda braku sprzętu. A jak ktoś ma coś tańszego, ale jeszcze porządnego to sobie trzyma, bo wie że kolejny wyrób wiatrówko podobny będzie już tylko gorszy.

Kiedyś dla nowych była metalowa Slavia, było metalowe Gamo czy inne podobne tanie karabinki za kilka stówek, które po poprawie strzelały celnie latami. Z nieco droższych było dużo nowych HW od 30 do 97. Nie pominę starych FWB czy Dian które do dzisiaj są dla mnie numer jeden. Nic ich nie przebiło i już nigdy nie przebije. A dzisiaj kto/ilu nowe HW kupuje ?. Mało kto bo to są widocznie w obecnych czasach zbyt wielkie sumy. Kto/ilu kupi stare porządne FWB czy Dianę za ponad tysiaka czy koło dwóch ?. Kupują ludzie najgorszy najtańszy jednorazowy shit, którego nie sposób już odsprzedać, bo nie warto tego naprawić z racji miernej wartości i porażająco niskiej jakości.

To prawda Seniu i z przykrością, ale muszę się też podpisać pod tą opinią. Umiera już też tak zwana "kultura techniczna" i w efekcie ludzie nie są w stanie zobaczyć różnicy między badziewiem i porządnym wyrobem... dotyczy to niemal wszystkich dziedzin życia... dlatego tandeta jest obficie konsumowana i niespecjalnie jest nawet wybór bo kto chce robić "dobre" ten bankrutuje albo skazuje się na niszę....

Moim zdaniem dostęp do k/s powinien mieć każdy zarejestrowany użytkownik bez względu na staż .
Co do sprzedaży przecież to żadne ryzyko .Wystawiasz co masz opisujesz i tyle , kto to kupi to bez znaczenia . Jeden wstawi w gablotkę i będzie pieścił a drugi postrzela i postawi w kącie stodoły obok gabli do gnoju
Co do kupna tu już powinny być inne kryteria - nowy user chce coś sprzedać ok . Ale niech da papier i real foto kto robił przegląd i skąd pochodzi sprzęt .Wiadomo pewności nie ma 100% tym niemniej już jest jakaś podstawa ku temu , że nie jest to jakiś wykopek .
Osobiście przez 11 lat miałem chyba tylko jedną lekką przygodę -rozeszło się po dogadaniu tematu i tyle .
Podstawa to szczerze pisać o tym co sprzedajemy ewentualnie co kupiliśmy .
Można też wprowadzić system zwrotnej informacji po transakcji jeśli to kogoś pocieszy lub utwierdzi w przekonaniu , o słuszności opinii o danej osobie .
Co do jakości tu się nie wypowiadam bo Darek wszystko napisał .Stary dobry karabinek warto zostawić nawet na ścianę czy w gablotę bo to co jest dzisiaj w sklepie warte jest jedzenia w macdonaldzie .
Pozdrawiam
Marek .

Linek pisze: Można wprowadzić konieczność podania numeru telefonu w każdym ogłoszeniu z dopiskiem w ogłoszeniu że wszelkie informacje przekazywane są wyłącznie telefonicznie i administracja nie posiada żadnej wiedzy na temat stron ewentualnej transakcji.

A rodo?
A regulamin??? kiedyś było napisane - dział k/s służy do niekomercyjnej migracji sprzętu miedzy użytkownikami forum.
Teraz 14 punktów i widać jeszcze mało

Zbisz41 dobrze prawisz, zapomnieli
Jak zawsze.

zbisz41 pisze:Po drugie trochę to nie etyczne : nowi możecie kupować ale nie sprzedawać....my starzy to co innego.

Nowy napisze, zarabiają na mnie - komersanci
Starzy mu napiszą nie - to dla Twojego dobra a że kupiłeś bubla, no cóż, nie poczytałeś forum, nie wyciągnąłeś wniosków tylko od razu K/S to masz za swoje.

mildot pisze:Umiera już też tak zwana "kultura techniczna" i w efekcie ludzie nie są w stanie zobaczyć różnicy między badziewiem i porządnym wyrobem

Dla tego najpierw czyta się forum a później kupuje.
Koszysta się z wiedzy i błędów oraz kasy włożonej w te błędne decyzje przez starych forumowiczów.

czemar pisze:Ale niech da papier i real foto kto robił przegląd i skąd pochodzi sprzęt .Wiadomo pewności nie ma 100% tym niemniej już jest jakaś podstawa ku temu , że nie jest to jakiś wykopek

Jak ktoś będzie chciał cię oszukać to to zrobi i ze zdjęciami i z podpisami i diabli wiedzą z czym jeszcze.