Ubezpieczenie OC

[Dosia]

Czy ktoś z Was opłaca sobie indywidualne ubezpieczenie OC od ryzyka związanego ze strzelectwem pneumatycznym? Nie chodzi mi o ubezpieczenie związane z przynależnością do PFTA czy LOK, tylko o OC w życiu prywatnym z uwzględnieniem ryzyka jakie niesie nasze hobby. PZU ma takie ubezpieczenie - ale na jaką kwotę je zrobić, żeby było rozsądnie?

[gabro]

Na adekwatną do niebezpieczeństwa. A, że można kogoś okaleczyć, a nawet uśmiercić to proponuje na dużą.
Myślę że 200k zł to minimum.

[AdS]

Ja mam ubezpieczenie mieszkania w Compensie. W ramach polisy mam ubezpieczenie OC wszystkich członków rodziny (łącznie z psem). Jak pamiętam pokrywają szkody do 50 000 zł. Pytałem agenta - jest to ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym i obejmuje wszystkie szkody - także związane z uprawianiem hobby strzeleckiego.

Adam.S

[33_47_63_83_95]

@AdS
Sprawdź jeszcze raz OWU swojego ubezpieczenia.
Zapewne zawiera zapis, że do czynności życia prywatnego, które są objęte ubezpieczeniem, zaliczają tylko AMATORSKIE uprawianie sportu. I oczywiście z wyłączeniem sportów NIEBEZPIECZNYCH.
No właśnie...

Pierwszy haczyk to definicja sportu amatorskiego. Strzelectwo sportowe, gdy jako zawodnik masz licencję PZSS, jesteś zrzeszony w klubie i startujesz w zawodach, przez wszystkie znane mi ubezpieczalnie NIE JEST traktowane jako sport amatorski.
Do tego często ubezpieczalnie dopisują jeszcze jedno kryterium - za amatorski uznają tylko sport, którego celem jest zabawa i rekreacja. Czyli pośrednio nie uznają szkód z zorganizowanych lub grupowych treningów i zawodów niezrzeszonych amatorów. Ja tego nie ogarniam, ale mam świadomość, że ubezpieczalnie dobrze wiedzą jak należnej kasy jednak nie wypłacić.

Drugi haczyk to definicje sportów niebezpiecznych. Co ubezpieczalnia to inny zestaw przykładów i definicji. Mam OC wykupione w Allianz, niby strzelectwa sportowego nie ma w ich definicji sportów niebezpiecznych, ale jak mnie pouczono na infolinii, definicja nie jest sztywna i od ubezpieczyciela zależy czy tak uzna w konkretnym przypadku szkody. Wystarczy podwyższone ryzyko/zagrożenie, żeby tak się stało. Każde strzelectwo z jakimś ryzykiem się wiąże, więc nie robię sobie nadziei. Polowania i łowiectwo są z reguły z polis OC wyłączone. W moim także. O czymś to świadczy...