Rimski pisze:Wszystko da się na spokojnie wyjaśnić pod warunkiem, że nasze wyjaśnienia są prawdopodobne.
.......
Natomiast Wcale bym się nie zdziwił jakby ktoś wypytywał, dociekał albo kogoś powiadomił gdybym łaził głęboko po leśnych zakątkach z wiatrówką na plecach, z dala od dróg - bo pytanie po co?
Na Odyna
... po co ?? ... dla rekreacji , odstresowania i samozadowolenia . Prędzej zawiadomiłbym organa widząc łażących po chaszczach ludzi z nocnikiem na głowie niż z wiatrówką ...
... od początku ...
... lat minęło już bardzo wiele odkąd łażę z wiatrówkami w terenie . Nie na godzinkę tylko na całe łyk-endy . Blisko , daleko , z dala od głównych szlaków i .... strzelam
To nie są przypadkowe wyjazdy , tylko regularny , cotygodniowy wyjazd lub wyprawa gdzieś tam na terenie całej Polski . Zawsze z wiatrówką . Ostatnio częściej z pistoletem , bo lżej i wygodniej . Bywam w parkach krajobrazowych , narodowych , obszarach leśnych , przygranicznych , w otulinach czy dolinach rzek .
Jak wcześniej napisałem zawsze z wiatrówką . Tylko to strzelanie obwarowane jest tysiącem zdroworozsądkowych ograniczeń . Nie niszczymy drzew , nie śmiecimy , ograniczone zaufanie co do swojej celności . Nie strzelamy do zwierząt i nie pykamy ludziom pod zagrodami . Las dostarcza wystarczająco duże spektrum celi do ustrzelenia , bez potrzeby zrywania czy niszczenia czegokolwiek . Mimo sezonu grzybiarskiego na prawdę oddalenie się od ludzi na 1000 m daje gwarancję bezpieczeństwa i niesłyszalności . No chyba , że jednak ktoś ma problem z zejściem z wydeptanej ścieżki
Poniżej przedstawione kilka fotek z tego roku z różnych zakątków Polski . To nie jest prowokacja , ani sugestia , ze mam wszystko i wszystkich w d..upie . Ja tak odpoczywam . Żadne prawo w tym kraju nie zabrania bezpiecznego , odpowiedzialnego uprawiania nieskoenergetycznego strzelectwa . Wszelkie zarzuty ewentualne ograniczają się do domniemanego zakłócania porządku publicznego i/lub stwarzania zagrożenia zdrowia . Może dojść zarzut kłusownictwa . Tyle , ze takie rzeczy trzeba udowodnić , a informacja , że "bo tu nie wolno" jest wyssana z palca i nadużywana w majestacie munduru ... jakiegokolwiek . Wystarczy zniknąć z pola widzenia i nie prowokować niepotrzebnych domniemań .
Ważna informacja ... są obszary leśne , na których wolno się poruszać wyłącznie po ścieżkach wytyczonych . Tam nie ugracie niczego w chwili kontroli poza obszarem wolno dostępnym.
W całym tym ambarasie podstawową filozofią jest bezpieczeństwo innych . Także tych którzy po prostu boją się przedmiotu przypominającego broń . Spełniając podstawowe kryteria nikt nie ma podstawy prawnej do zabraniania uprawiania tego sportu/hobby . Ba ... prawo daje nam taką możliwość bez wielkich nakładów i w oparciu o odpowiedzialne zachowanie obywatela .
W starciu z organami porządkowymi polecam nie wyskakiwać z pozycji siły . Miałem do czynienia ze wszystkimi możliwymi służbami w zakresie korzystania z wiatrówki . Zapewniam , że rzeczowa rozmowa , poparta stanem faktycznym co do sposobu użytkowania wiatrówki , kończy się na ogół zaciekawieniem . Straszenie paragrafami i pouczanie funkcjonariuszy nie jest mile widziane i rodzi napięcia . Wytykanie nieznajomości przepisów to tylko w sytuacji kryzysowej . Najwyżej co mogą ... a mogą ... to zarządać opuszczenia miejsca .
Jak Pan Bóg dali to i z kija wypali...
HWunderGnom70 .