W związku z tym, że nie mogę dodać opinii w dziale K/S w którym kolega się ogłasza pozwolę sobie zamieścić mój post tutaj. Mam nadzieję, że nie naruszam żadnego z punktów regulaminu. Jeżeli tak to proszę władzę najwyższą o usunięcie.
Miałem okazję skorzystać z usług naszego kolegi merkury31 dwukrotnie. Po raz pierwszy kolega wystrugał dla mnie spust 3D do mojego AA S400. Dzisiaj dostałem palmrest który został stworzony wedle moich wskazówek.
Co prawda do trzech razy sztuka ale nie wytrzymałem i już teraz pokuszę się o opinię.
Jest ona czysto subiektywna
1. Gość to pełen profesjonalista.
2. Jakość wykonanych elementów na najwyższym poziomie.
3. Kontakt telefoniczny i elektroniczny bez najmniejszego zarzutu.
4. Wysyłka w tempie prędkości światła.
Cóż więcej sobie życzyć. Oby wszyscy nasi forumowicze byli tacy jak On.
Również zamawiałem u Merkury'ego w pełni regulowany spust oraz regulowaną stopkę "pod wymiar kolby" do AA S400. Wszystko bez jakichkolwiek zastrzeżeń.
Nadmienię tylko, że moja opinia jest jeszcze bardziej subiektywna , gdyż Leszka znam osobiście i wiedząc jaki to Gość przez wielkie G, oświadczam uroczyście, że "w swoją robotę" wkłada tyle samo uczciwości i serducha, co w relacje Qmpel&Qmpel
Jest prawo i sprawiedliwość. Niestety, jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Jestem za sprawiedliwością...
dobrze, że powyższy temat powstał, bo kolega Merkury31 zasługuje na słowa uznania
zamawiałem palmrest z aluminium, według własnego szkicu oraz osłonę lufy z tulejką centrującą i ósemką - wszystko do aa s400. Robota wykonana bardzo precyzyjnie, zgodnie z oczekiwaniami i bardzo szybko.
pozdrawiam
dla kogoś, kto nie wie, do jakiego portu zmierza, każdy wiatr jest niepomyślny
Bardzo fajny palmreścik. Czy trzeba wiercić jakieś dodatkowe gniazdo w osadzie?
A może kolega "forester..." też załączy fotkę oraz opisze sposób zamocowania... Dziękuję i pozdrawiam
Jest prawo i sprawiedliwość. Niestety, jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Jestem za sprawiedliwością...
mój palmrest zamocowałem za pomocą śruby mocującej łoże oraz nawierciłem osadę aby zamocować drugi dystans.
Osłona lufy rozwiązała dwa problemy:
1) wizualny, cienka lufa w aa s400 nie wygląda dobrze ;-)
2) miałem problem z pływaniem zera po transporcie karabinka, obwiniam tutaj oryginalną ósemkę
Osłona lufy to rurka aluminiowa anodowana na czarno, scentrowana na lufie za pomocą tulejki centrującej - to nie mój pomysł, kolega z forum coś takiego zastosował i zapożyczyłem pomysł ;-). Nowa ósemka "łapie" osłonę dwoma robaczkami, usztywniając ją. Osłona lufy wystaje 2mm od miejsca gdzie lufa ma zredukowaną średnicę do 10mm . Te dwa milimetry dały mi miejsce na zamontowanie oringu.
Strzelam tak jakieś 2-3 miesiące i zero jak zabetonowane. Skupienie poprawiło się, albo co najmniej nie pogorszyło.
dla kogoś, kto nie wie, do jakiego portu zmierza, każdy wiatr jest niepomyślny
Kolega merkury 31 jest profesjonalistą w tym co robi i bardzo dobrym kolegą.
Naprawdę zasługuje na uznanie.
Nie znamy się osobiście,a jedynie poprzez forum i rozmowy telefoniczne.
Realizował mi kilka zamówień - 2 aluminiowe stopki, jedna mosiężna, spust mosiężny, naprawa montażu i to wszystko na 5+
Warto podkreślić, że na forum mamy jeszcze kilku wspaniałych rzemieślników, którzy przyjęte zamówienie wykonają bez błędnie i terminowo .
emi pisze:Warto podkreślić, że na forum mamy jeszcze kilku wspaniałych rzemieślników, którzy przyjęte zamówienie wykonają bez błędnie i terminowo .
Właśnie, ponieważ oprócz fachowca merkurego31 jest jeszcze fachowiec do_mar. I pewnie kilku innych, których jeszcze nie poznałem
Obydwaj godni polecenia.
Czy trzeba wiercić jakieś dodatkowe gniazdo w osadzie?
A może kolega "forester..." też załączy fotkę oraz opisze sposób zamocowania... Dziękuję i pozdrawiam
, gdyż Leszka znam osobiście i wiedząc jaki to Gość przez wielkie G, oświadczam uroczyście, że "w swoją robotę" wkłada tyle samo uczciwości i serducha, co w relacje Qmpel&Qmpel
