Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko - cz. 1
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- Tomus TT
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 56
- Rejestracja: 05 maja 2018, 21:31
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Stradunia (opolskie)
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Co do celości match'owych karabinków w pełni się zgodze, że "dopracowane,, są niesamowicie celne.
W jednej z serii miałem po swojej prawej i lewej (mistrzów) i bardzo dużo czasu, żeby popatrzeć na nich i ich tarcze, dalszy opis zbędny ....dużo jeszcze muszę ćwiczyć.
PS. 10-siątki same wpadają, sprawdziłem osobiście po zawodach. :-D
W jednej z serii miałem po swojej prawej i lewej (mistrzów) i bardzo dużo czasu, żeby popatrzeć na nich i ich tarcze, dalszy opis zbędny ....dużo jeszcze muszę ćwiczyć.
PS. 10-siątki same wpadają, sprawdziłem osobiście po zawodach. :-D
Pozdrawiam Tomek.
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2585
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Sławek szkoda.
Widzimy się we wrześniu.
Tomek dobry sprzęt jest ważny.
Jednak nie jest to sprzęt prosto z pudełka.
Każdy z użytkowników ma sprzęt "grzebany".
Tak jak rozmawialiśmy na zawodach, do tego dochodzi kilka lat doświadczeń w strzelaniu.
Widzimy się we wrześniu.
Tomek dobry sprzęt jest ważny.
Jednak nie jest to sprzęt prosto z pudełka.
Każdy z użytkowników ma sprzęt "grzebany".
Tak jak rozmawialiśmy na zawodach, do tego dochodzi kilka lat doświadczeń w strzelaniu.
- RafalC
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 134
- Rejestracja: 27 lutego 2018, 15:00
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Kilka lat i masę porażek, rezygnacji itd.Ale jak się to lubi to się nie poddaje!
Pozdrawiam Rafał
HW 100T (Duży DOT) Dominator (T36)
HW 100T (Duży DOT) Dominator (T36)
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2585
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Rafał widzę, że chyba Cię wciągnęło.
Tomek też wyglądał na zadowolonego.
Zatem nasz skład się powiększa o kolejne osoby z okolicy.
Tomek też wyglądał na zadowolonego.
Zatem nasz skład się powiększa o kolejne osoby z okolicy.
- Tomus TT
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 56
- Rejestracja: 05 maja 2018, 21:31
- Tematy: 1
- Lokalizacja: Stradunia (opolskie)
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Pewnie, że zadowolony, jak czas pozwoli to we wrzesniu znowu się widzimy. Na spokojnie w domu położyłym sobie na tarczy 25m z zawodów 1grosz na środku, nie ma tragedi, praktycznie każdy trafiony.
Co do zawodów, to organizacja na medal, oby tak dalej, radość do dzisiaj.
Co do zawodów, to organizacja na medal, oby tak dalej, radość do dzisiaj.
Pozdrawiam Tomek.
- RafalC
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 134
- Rejestracja: 27 lutego 2018, 15:00
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Tak szybko się mnie z tej strzelnicy nie pozbędziecie!tommylee pisze:Rafał widzę, że chyba Cię wciągnęło.
Tomek też wyglądał na zadowolonego.
Zatem nasz skład się powiększa o kolejne osoby z okolicy.
Pozdrawiam Rafał
HW 100T (Duży DOT) Dominator (T36)
HW 100T (Duży DOT) Dominator (T36)
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2585
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10179
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Nasz czas chyżo bieży, a kurz bitewny już dawno opadł.Severin pisze:Wasz Tajemniczy Reporter zastanawia się co napisać .......
Suplikuj więc waść do swej muzy, a pisz co żywo
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2585
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Tajemniczy Reporter pojechał nad morze posłuchać muzyki i przemyśleć sprawę.
Za jego plecami podrzucę dwa zdjęcia z tajnego archiwum :-)
Za jego plecami podrzucę dwa zdjęcia z tajnego archiwum :-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Severin
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 558
- Rejestracja: 25 sierpnia 2010, 00:01
- Tematy: 43
- Lokalizacja: Knurów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
No masz .....
Tu Wasz Tajemniczy Reporter, weryfikujący osobiście legendę dużego festiwalu muzycznego nad morzem, który to festiwal nie chce być od piwa, tylko telefonu, ale piwo leje się strumieniami (dla niektórych szczęśliwie a dla innych delikwentów niekoniecznie).
Wasz Reporter wciąż się zastanawia, ale jakby nie spojrzeć to tematem przewodnim jest wiatr. Wieje tu nad tym morzem taki, że scen mało nie poprzewraca, a z Organka to zrobiły się prawie ORGANY, ale wracając do tematu, wiat hula tu i tam i za każdym razem robi psikusy. A największy psikus to sobie zrobił sam Reporter i dalej wychodzi na to, ze nie wie jak się powinno strzelać (tak tylko pisze, bo przeczytał już w międzyczasie 3 różne książki – w tym jedną o przygodach James’a Bonda – a ten przecież wie jak się strzela). Próbował się tego dowiedzieć od niejakiego Tomasza (alias Tommy) i wychodzi mu na to że na szczęście jeszcze wiele przed nim. Jakby teraz powygrywał, to cóż by mu zostało do osiągnięcia ?????..... wszystko byłoby niczym ……
Teraz twarde fakty jak koncert Arctic Monkey – dzień pierwszy – wiało. Ekipa w Głogówku dała ognia, i to jak. Dobrze że tym razem Wasz Reporter z nikim się nie zakładał, bo przegrałby z kretesem. Wyniki mówią same za siebie.
To zaczynając do 25 m. Pierwsze strzelanie, przygotowanie którego wymagało palowania gruntu i kotwienia tarcz i wiatraków, a tu przychodzi sobie taki Cichy Tomuś, jak nie wyp…rdnie w pierwszej serii 249 – to ludziom aż pokrowce na pasy bezpieczeństwa w samochodach, z podpisem Sławomira, pospadały !, taki cichutki, seria druga i MAX !!!! – no po prostu włosy odrastają łysym. A Tomciu tak, że tylko przechodził bokiem, i że córka mu kazała … , bo inaczej niebieską kartę … , jak nie pójdzie z nią jako opiekun . Drugiego dnia się okazało, wyszło szydło z worka (takie bez broszki), że Tomasz się jednak do zawodów przygotowywał i że tym razem nie kupił badziewnego śrutu na targu u zaprzyjaźnionego ruska, tylko najnowszy chiński wynalazek – i wszystko jasne. Gratulacje dla MISTRZA. Dla dopełnienia obowiązku dodam, że wcale to mu tak łatwo nie poszło, bo drugi Rafał miał tyle samo punktów !!!!! a przegrał X’ami 11 do 8 (to prawie jak ilość żółtych kartek w pewnym meczu , które decydowały o awansie). Trzeci nasz uroczy Bartuś gonił ich zawzięcie, ale Ci dwaj to musieli być na jakimś dopingu chyba … Będę wnioskował o komisję sejmową.
50 m LV. Tu również nie było łatwo. Wyniki pierwszej trójki (która nomen omen, nie jest już patronem medialnym nadmorskich śpiewów po rosie tylko jakieś inne nieradio? przeciwradio wiem - ? Antyradio !). Miejsce 3 – Bartas – ma parcie na pudło, trafiła mu się zasłużona mocna para. Miejsce 2 – niejaki K. Siuda, który mówił, że w ogóle to dopiero co się uczy strzelać, a karabinek to kupił w promocji w Bricomarche i skusił się na udziały w zawodach bo mieli dawać darmowy obiad, bo żona na urlopie, ale go oszukali – musiał zapłacić i w tych nerwach tylko dwójeczka. No i na miejscu pierwszym Kłapek co się na kabany czasami wkurza, że mu uciekają jak wyłączy silnik, ale prawda jest taka, że nie ma mu kto fiknąć. MISTRZU – szacun. Zaraz za pudłem trafił się zwycięzca specjalnej nagrody Tajemniczego Reportera nasz Nogliczek, któremu do 3 miejsca zabrakło tylko 1 punktu, a X’ów to miał najwięcej – gratulacje.
.22LR. Żeby nie było, że w KBKS wszystkie karty rozdane przy zielonym stoliku – pierwsza seria i cios w twarz – jak Lenox do Gołoty (a Andrew myślał że Lenox chce najpierw pogadać…) seria pierwsza i niespodziewane Henrykowskie (Henryckie ???? no tak, Heniowe ) 247 pkt !!!! – toż w głowie się nie mieści, jak to tak można ….. tak przyjść i strzelić ??? to nie po Bożemu …… No strzelał, strzelał ale oczko się odkleiło temu misiu w 3 serii i ostatecznie wylądował DOPIERO NA DRUGIM !!!! (gały). „Tylko” 3 miejsce to nasz Gerard. Piszę „tylko” bo to przecież jeden punkt (i dwa X’y) dzielił go od zwycięstwa nad naszą własną siłą spokoju z Bełchatowa czyli MISTRZEM Mariuszem zwanym Variagiem. Jeździł, jeździł i wyjeździł. W zaufaniu Wam napiszę że na osobności, Jego Żona mi powiedziała, że ponieważ spisał się dobrze to dostanie w nagrodę kolację. Piszę w czasie przeszło-przyszło-poszym, nie ważne - smacznego
Zawody w trudnych warunkach, wiatr wiał właściwie albo nie wiadomo skąd albo ze wszystkich stron jednocześnie…. Już sam nie wiem, za to MISTRZOWIE wiedzieli i dla tego są MISTRZAMI. Rywalizacja była zacięta do samego końca. Wasz Tajemniczy Reporter nic więcej nie napisze bo nie ma o czym. Miało być tak pięknie, wywiady, autografy, spotkania w zakładach pracy …. A wyszło jak wiecie ale się nie poddaję Ja wam jeszcze pokażę !!!!! jeszcze będą strzelał 255 !!!! zobaczycie
Zawody pełne niespodzianek i zwrotów akcji, miły sobotni wieczór w jak zwykle doborowym towarzystwie. Było mi bardzo miło się znów z Wami spotkać i czekam z niecierpliwością na kolejne spotkania z koleżankami i kolegami po lufie (nie mylić z po secie)
A nad morzem wieje ….. (coś się to wianie za mną ciągnie ….)
Tu Wasz Tajemniczy Reporter, weryfikujący osobiście legendę dużego festiwalu muzycznego nad morzem, który to festiwal nie chce być od piwa, tylko telefonu, ale piwo leje się strumieniami (dla niektórych szczęśliwie a dla innych delikwentów niekoniecznie).
Wasz Reporter wciąż się zastanawia, ale jakby nie spojrzeć to tematem przewodnim jest wiatr. Wieje tu nad tym morzem taki, że scen mało nie poprzewraca, a z Organka to zrobiły się prawie ORGANY, ale wracając do tematu, wiat hula tu i tam i za każdym razem robi psikusy. A największy psikus to sobie zrobił sam Reporter i dalej wychodzi na to, ze nie wie jak się powinno strzelać (tak tylko pisze, bo przeczytał już w międzyczasie 3 różne książki – w tym jedną o przygodach James’a Bonda – a ten przecież wie jak się strzela). Próbował się tego dowiedzieć od niejakiego Tomasza (alias Tommy) i wychodzi mu na to że na szczęście jeszcze wiele przed nim. Jakby teraz powygrywał, to cóż by mu zostało do osiągnięcia ?????..... wszystko byłoby niczym ……
Teraz twarde fakty jak koncert Arctic Monkey – dzień pierwszy – wiało. Ekipa w Głogówku dała ognia, i to jak. Dobrze że tym razem Wasz Reporter z nikim się nie zakładał, bo przegrałby z kretesem. Wyniki mówią same za siebie.
To zaczynając do 25 m. Pierwsze strzelanie, przygotowanie którego wymagało palowania gruntu i kotwienia tarcz i wiatraków, a tu przychodzi sobie taki Cichy Tomuś, jak nie wyp…rdnie w pierwszej serii 249 – to ludziom aż pokrowce na pasy bezpieczeństwa w samochodach, z podpisem Sławomira, pospadały !, taki cichutki, seria druga i MAX !!!! – no po prostu włosy odrastają łysym. A Tomciu tak, że tylko przechodził bokiem, i że córka mu kazała … , bo inaczej niebieską kartę … , jak nie pójdzie z nią jako opiekun . Drugiego dnia się okazało, wyszło szydło z worka (takie bez broszki), że Tomasz się jednak do zawodów przygotowywał i że tym razem nie kupił badziewnego śrutu na targu u zaprzyjaźnionego ruska, tylko najnowszy chiński wynalazek – i wszystko jasne. Gratulacje dla MISTRZA. Dla dopełnienia obowiązku dodam, że wcale to mu tak łatwo nie poszło, bo drugi Rafał miał tyle samo punktów !!!!! a przegrał X’ami 11 do 8 (to prawie jak ilość żółtych kartek w pewnym meczu , które decydowały o awansie). Trzeci nasz uroczy Bartuś gonił ich zawzięcie, ale Ci dwaj to musieli być na jakimś dopingu chyba … Będę wnioskował o komisję sejmową.
50 m LV. Tu również nie było łatwo. Wyniki pierwszej trójki (która nomen omen, nie jest już patronem medialnym nadmorskich śpiewów po rosie tylko jakieś inne nieradio? przeciwradio wiem - ? Antyradio !). Miejsce 3 – Bartas – ma parcie na pudło, trafiła mu się zasłużona mocna para. Miejsce 2 – niejaki K. Siuda, który mówił, że w ogóle to dopiero co się uczy strzelać, a karabinek to kupił w promocji w Bricomarche i skusił się na udziały w zawodach bo mieli dawać darmowy obiad, bo żona na urlopie, ale go oszukali – musiał zapłacić i w tych nerwach tylko dwójeczka. No i na miejscu pierwszym Kłapek co się na kabany czasami wkurza, że mu uciekają jak wyłączy silnik, ale prawda jest taka, że nie ma mu kto fiknąć. MISTRZU – szacun. Zaraz za pudłem trafił się zwycięzca specjalnej nagrody Tajemniczego Reportera nasz Nogliczek, któremu do 3 miejsca zabrakło tylko 1 punktu, a X’ów to miał najwięcej – gratulacje.
.22LR. Żeby nie było, że w KBKS wszystkie karty rozdane przy zielonym stoliku – pierwsza seria i cios w twarz – jak Lenox do Gołoty (a Andrew myślał że Lenox chce najpierw pogadać…) seria pierwsza i niespodziewane Henrykowskie (Henryckie ???? no tak, Heniowe ) 247 pkt !!!! – toż w głowie się nie mieści, jak to tak można ….. tak przyjść i strzelić ??? to nie po Bożemu …… No strzelał, strzelał ale oczko się odkleiło temu misiu w 3 serii i ostatecznie wylądował DOPIERO NA DRUGIM !!!! (gały). „Tylko” 3 miejsce to nasz Gerard. Piszę „tylko” bo to przecież jeden punkt (i dwa X’y) dzielił go od zwycięstwa nad naszą własną siłą spokoju z Bełchatowa czyli MISTRZEM Mariuszem zwanym Variagiem. Jeździł, jeździł i wyjeździł. W zaufaniu Wam napiszę że na osobności, Jego Żona mi powiedziała, że ponieważ spisał się dobrze to dostanie w nagrodę kolację. Piszę w czasie przeszło-przyszło-poszym, nie ważne - smacznego
Zawody w trudnych warunkach, wiatr wiał właściwie albo nie wiadomo skąd albo ze wszystkich stron jednocześnie…. Już sam nie wiem, za to MISTRZOWIE wiedzieli i dla tego są MISTRZAMI. Rywalizacja była zacięta do samego końca. Wasz Tajemniczy Reporter nic więcej nie napisze bo nie ma o czym. Miało być tak pięknie, wywiady, autografy, spotkania w zakładach pracy …. A wyszło jak wiecie ale się nie poddaję Ja wam jeszcze pokażę !!!!! jeszcze będą strzelał 255 !!!! zobaczycie
Zawody pełne niespodzianek i zwrotów akcji, miły sobotni wieczór w jak zwykle doborowym towarzystwie. Było mi bardzo miło się znów z Wami spotkać i czekam z niecierpliwością na kolejne spotkania z koleżankami i kolegami po lufie (nie mylić z po secie)
A nad morzem wieje ….. (coś się to wianie za mną ciągnie ….)
Różne takie co dają radość
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2585
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
He he, fajny artykuł.
Takie małe sprostowanie:
Mam jeszcze 7 paczek
Powinno wystarczyć do 2019 roku jak nic się nie zmieni, to drżyjcie narody.
Kiedyś Paweł mnie namawiał do pisania relacji ze spotkań AB, ale ja przy Tobie to nawet cienki reporter nie jestem, co najwyżej marny.
Takie małe sprostowanie:
Zabrakło mu 2 X'ów do remisuSeverin pisze:bo drugi Rafał miał tyle samo punktów !!!!! a przegrał X’ami 11 do 8
A gdzie tam, dostałem od znajomego zwykłego Exacta, ale okazało się, że ten exact jednak niezwykle dobrze lata w mojej lufieSeverin pisze:tym razem nie kupił badziewnego śrutu na targu u zaprzyjaźnionego ruska, tylko najnowszy chiński wynalazek
Mam jeszcze 7 paczek
Powinno wystarczyć do 2019 roku jak nic się nie zmieni, to drżyjcie narody.
I niech mi ktoś powie, że górnicy mają źleSeverin pisze:zwycięzca specjalnej nagrody Tajemniczego Reportera nasz Nogliczek
Seweryn czy przypadkiem nawiany nie jesteś???Severin pisze:A nad morzem wieje ….. (coś się to wianie za mną ciągnie ….)
Kiedyś Paweł mnie namawiał do pisania relacji ze spotkań AB, ale ja przy Tobie to nawet cienki reporter nie jestem, co najwyżej marny.
Ostatnio zmieniony 06 lipca 2018, 13:35 przez tommylee, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bonzoo
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 917
- Rejestracja: 29 stycznia 2007, 19:25
- Tematy: 50
- Lokalizacja: Łazy (Ślaskie)
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Orzeszku I ja tam z Wami nie byłem
Chociaż w sumie to się zastanawiam czy ja bardziej jadę postrzelać czy się z Wami spotkać....chyba jednak to drugie, bo w tym pierwszym to jestem cienki jak sik pająka. Jak przeglądam wyniki to w open mam szanse ale tylko z .308 Zdecydowanie lepiej wychodzi mi strzelanie na większe odległości. No ale gardy nie opuszczam i biorę się za strojenie sprzętu. Będzie śmiesznie jak na 25m przytargam FWB300
Chociaż w sumie to się zastanawiam czy ja bardziej jadę postrzelać czy się z Wami spotkać....chyba jednak to drugie, bo w tym pierwszym to jestem cienki jak sik pająka. Jak przeglądam wyniki to w open mam szanse ale tylko z .308 Zdecydowanie lepiej wychodzi mi strzelanie na większe odległości. No ale gardy nie opuszczam i biorę się za strojenie sprzętu. Będzie śmiesznie jak na 25m przytargam FWB300
Jak coś ci w życiu nie idzie i wpadasz pyskiem w błoto, to musisz być jak dzik - pchać to błoto ryjem do przodu.
______________________________________
SMS "Hetman"
______________________________________
SMS "Hetman"
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 70
- Rejestracja: 01 stycznia 2016, 14:25
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Widzę że wyścig zbrojeń ruszył pełną parą. Muszę również do niego dołączyć aby nie pozostać w tyle. Żywica już dotarła czas zacząć pracować przy sprzęcie.
HW 100T, CM-2, 9x19, .223rem, 7.5x55 Swiss
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10179
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Dyskusja dotycząca zawodów Air Benchrest i nie tylko
Dokładna analiza zdjęcia nr. 2 wykazała brak zamka, duże ilości żółtych wstążek oraz, że coś tam klejono Poxyliną - pytanie co?tommylee pisze: Za jego plecami podrzucę dwa zdjęcia z tajnego archiwum :-)
Dziękuję, wszak żona słowa dotrzymałaSeverin pisze:Jego Żona mi powiedziała, że ponieważ spisał się dobrze to dostanie w nagrodę kolację. Piszę w czasie przeszło-przyszło-poszym, nie ważne - smacznego
Ja wczoraj testowałem pewien z pozoru obiecujący karabin - na koniec 2 paczki (musieliśmy przecież wcześniej znaleźć wspólny "język") strzeliłem taką grupę 10 strzałów z SK Rifle Match. Strzelnica otwarta, trochę wiało, pozycja leżąc z podpórką, luneta PP 3-12x42. Ale chyba nic z tej miłości nie będzie.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2585
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy