Nowy front, nowa wojna i nowy problem dla miłośników broni, strzelectwa, kolekcjonerstwa. Zwłaszcza z Kaszub. Zamknięto najfajniejszą (moim zdaniem) strzelnicę w okolicy. Nawet dwie, bo i drugą w Kornem nastawioną bardziej na myślywych też zamknięto. Czapla w Lublewie jeszcze trzyma się. Mości strzelcy, trwa zbiórka na obsługę prawną Roberta , najmującego byłe żwirowisko na strzelnicę w Kornem. Wójek google ułatwi jak znaleźć stronkę. Pomóżcie proszę, każdy grosz i każdy wpis z poparciem pomoże !
Pozdr krzy mak
Ps. Jak nie zareagujemy to potem będzie Lublewo, Jaśkówka, potem bunkry i na końcu będziemy jeździć strzelać na Litwę lub Słowację. Tak jak kadra olimpiska Brytyjska lata do Francji, bo im w kraju nie wolno używać krótkich luśni.

Temat ten jest już mocno nieaktualny. Strzelnica działa pełna parą.

Myślałem że coś się stało i zamknięto strzelnicę a tu kolega odkopał temat z przed półtora roku.

Odkopałem bo głupio wyglądał ten temat tak zakończony.
A tak wiadomo jest , że strzelnica działa i ma się dobrze.