Plotki o nowej ustawie

[KG92RS]

Dopuszczenia juz sa z sportu w niektorych WPA tak wydawane by nie pracowac z nimi w ochronie

Wszystko zależy od tego, co jest napisane we wniosku. Jeśli jest tak:

- - - - -
Zwracam się z prośbą o wydanie mi dopuszczenia do posiadania broni palnej sportowej:
a. broń palna bojowa w postaci pistoletów lub rewolwerów centralnego zapłonu o kalibrze do 12 mm,
b. strzelby gładkolufowe,
c. broń palna centralnego zapłonu z lufami gwintowanymi o kalibrze do 12mm (karabiny, karabinki sportowe i myśliwskie),
d. broń palna bocznego zapłonu z lufami gwintowanymi o kalibrze do 6mm
e. broń palna przystosowana do strzelania wyłącznie przy pomocy prochu czarnego (dymnego)
f. strzelby powtarzalne o kalibrze wagomiarowym 12
zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, bez określenia celu dopuszczenia.
- - - - -

To dostaniesz AGHIJL, bez określenia celu.

Oczywiście, w uzasadnieniu trzeba napisać o zawodach, ale decyzja może być już bez określania celu. W mojej nie występuje nawet słowo "sportowa".

[Cezary73]

Ja z standartowego wniosku braterstwa dostalem Decyzje - dopuszczam do posiadania ''na swiadectwo'' i piec podpunktow m.innymi broni palnej krotkiej bojowej, strzelb gladkolufowych, broni palnej centralnego zaplonu w postaci karabinkow , broni palnej bocznego zaplonu, czarny proch - bez podania celu tylko do jakiej broni. Nigdzie nie ma magicznego slowa sport. WPA KSP.

[mikepl]

Potwierdzam. Moja decyzja o dopuszczeniu z WPA KSP jest tak generyczna, jak to tylko możliwe. W częśći jest to na pewno zasługa "przyjaznych" WPA, ale też sądzę że po części jest to efekt samodzielnego dłubania wniosków zamiast posługiwania się sprawdzonymi i dobrze funkcjonującymi wzorcami. Ja w robocie jestem w stanie napisać kwit najeżony paragrafami jak policyjna kolczatka na posterunku blokadowym a mimo tego
użyłem gotowca. Jak widać efekt był bardzo dobry.

[Cezary73]

Szkoda ze nie bierzemy przykladu z Finow:
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-f ... Id,2438486

Socjalistyczny rzad wprowadza restrykcje jak za glebokiego komunizmu.

[tribal]

Trzyletnia świeżynka , ciekawe jaki efekt po tych kilku latach.

[nzpetter]

Finowie też są w UE, więc dyrektywę muszą wdrażać podobnie jak my.

[escobar]

Nic się nie dzieje w temacie , ktoś coś wie co się dziele w pracach nad ustawą

[Fresh Air Inspector]

Nic się nie dzieje i raczej długo nie będzie się działo, nie warto się ekscytować. Tu link do ciekawego materiału Firearms United, jako chyba najbardziej zorientowanego w temacie:

[Hoz85]

Mam wrażenie, że nasi włodarze mają ważniejsze sprawy na głowie takie jak covid, zwierzęta futerkowe, walka o stołki wewnątrz koalicji i walka z wenętrznym wrogiem pt. LGBT. Osobiście wątpię, żeby w sprawie nowej ustawy miały miejsce jakieś większe ruchy w 2020 r.

[piotr7]

No właśnie, cały czas się biję z myślami, czy jest to dobry moment na rozpoczęcie przygody z czarnym prochem.
Nie chciałbym kupić rewolweru tylko po to, żeby go za 3 miesiące oddawać w depzyt.
P.

[K.B.]

Ależ Ustawa to kolejny element tej gry. Byłbym zdziwiony, gdyby w najbliższych miesiącach nie zaczęli odbierać cywilom broni.

[KG92RS]

czy jest to dobry moment na rozpoczęcie przygody z czarnym prochem.

Ja nie zaczniesz, to będziesz tak czekał do "uśmiechniętego zejścia". Ja się nie przejmuję i robię teraz to, co można, żeby potem nie żałować, że była okazja. ale nie skorzystałem...

[Tuba]

Kupować i strzelać. Czyścić i konserwować. Po co te czarne myśli ? Równie dobrze można bać się wirusa lub innych nieszczęść i faktu, że zostawimy rodzinie drogi i kłopotliwy balast. Przecież to bez sensu. Nie wróżmy naszej przyszłości jeśli chodzi o UoBiA z fusów...

[KG92RS]

Nie wróżmy naszej przyszłości jeśli chodzi o UoBiA z fusów...

Jedyne, co warto zrobić, to wymyślić sobie kilka skrajnie pesymistycznych scenariuszy i spróbować się do nich przygotować -> teraz, póki jest jeszcze czas.

[Mumin_]

Tylko skrajnie pesymistyczny scenariusz jest jeden: "całkowity zakaz wszystkiego". I przygotowanie do niego też jedno: "sprzedać cały szpej, póki ma jeszcze jakąkolwiek wartość"...
Więc ja proponuję coś innego: róbmy swoje, na podstawie bieżących przepisów, bo i tak nie wiadomo co i kiedy się zmieni.