Re: Pozamiatane
: 20 kwietnia 2017, 00:53
Z wikipedii (wiem, nie jest to encyklopedia...):
Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł przy okazji badania zgodności traktatu akcesyjnego z Konstytucją RP, że o ile prawo wspólnotowe może mieć pierwszeństwo przed ustawami prawa krajowego, o tyle nie oznacza to, że ma automatycznie pierwszeństwo także przed Konstytucją[2][3].
W świetle tego orzeczenia zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowego nie narusza statusu Konstytucji jako najwyższego aktu prawnego w Polsce. [...]
Dotychczas przykładem kolizji prawa wspólnotowego i Konstytucji RP była kwestia europejskiego nakazu aresztowania ze względu na konstytucyjny zakaz ekstradycji obywatela polskiego. Konflikt ten został rozwiązany przez zmianę odpowiedniego zapisu Konstytucji, który zezwala teraz na ekstradycję, jeśli wynika to z umów międzynarodowych.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził również, że zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowego nad prawem krajowym ma zastosowanie jedynie wówczas, gdy wspólnotowe organy prawodawcze ustanowiły to prawo w ramach kompetencji przyznanych im przez państwa członkowskie oraz z poszanowaniem zasady subsydiarności i proporcjonalności. Ocena zachowania tych ram pozostaje w gestii państw członkowskich, a ich przekroczenie skutkuje nieobowiązywaniem zasady pierwszeństwa danego aktu prawa wspólnotowego nad prawem krajowym.
Trybunał podtrzymał swoje stanowisko przy okazji badania zgodności z Konstytucją treści Traktatu z Lizbony, stwierdzając, że "ani art. 90 ust. 1, ani art. 91 ust. 3[4] nie mogą stanowić podstawy do przekazania organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu upoważnienia do stanowienia aktów prawnych lub podejmowania decyzji, które byłyby sprzeczne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. (...) zagwarantowane w art. 91 ust. 2 Konstytucji pierwszeństwo stosowania umów o przekazaniu kompetencji «w niektórych sprawach» – przed postanowieniami ustaw niedających się współstosować – nie prowadzi do uznania analogicznego pierwszeństwa tychże umów przed postanowieniami Konstytucji. Konstytucja pozostaje zatem – z racji swej szczególnej mocy – «prawem najwyższym Rzeczypospolitej Polskiej» w stosunku do wszystkich wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych. Dotyczy to także ratyfikowanych umów międzynarodowych o przekazaniu kompetencji «w niektórych sprawach». Z racji wynikającej z art. 8 ust. 1 Konstytucji nadrzędności mocy prawnej Konstytucja korzysta na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z pierwszeństwa obowiązywania i stosowania"[5].
Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł przy okazji badania zgodności traktatu akcesyjnego z Konstytucją RP, że o ile prawo wspólnotowe może mieć pierwszeństwo przed ustawami prawa krajowego, o tyle nie oznacza to, że ma automatycznie pierwszeństwo także przed Konstytucją[2][3].
W świetle tego orzeczenia zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowego nie narusza statusu Konstytucji jako najwyższego aktu prawnego w Polsce. [...]
Dotychczas przykładem kolizji prawa wspólnotowego i Konstytucji RP była kwestia europejskiego nakazu aresztowania ze względu na konstytucyjny zakaz ekstradycji obywatela polskiego. Konflikt ten został rozwiązany przez zmianę odpowiedniego zapisu Konstytucji, który zezwala teraz na ekstradycję, jeśli wynika to z umów międzynarodowych.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził również, że zasada pierwszeństwa prawa wspólnotowego nad prawem krajowym ma zastosowanie jedynie wówczas, gdy wspólnotowe organy prawodawcze ustanowiły to prawo w ramach kompetencji przyznanych im przez państwa członkowskie oraz z poszanowaniem zasady subsydiarności i proporcjonalności. Ocena zachowania tych ram pozostaje w gestii państw członkowskich, a ich przekroczenie skutkuje nieobowiązywaniem zasady pierwszeństwa danego aktu prawa wspólnotowego nad prawem krajowym.
Trybunał podtrzymał swoje stanowisko przy okazji badania zgodności z Konstytucją treści Traktatu z Lizbony, stwierdzając, że "ani art. 90 ust. 1, ani art. 91 ust. 3[4] nie mogą stanowić podstawy do przekazania organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu upoważnienia do stanowienia aktów prawnych lub podejmowania decyzji, które byłyby sprzeczne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. (...) zagwarantowane w art. 91 ust. 2 Konstytucji pierwszeństwo stosowania umów o przekazaniu kompetencji «w niektórych sprawach» – przed postanowieniami ustaw niedających się współstosować – nie prowadzi do uznania analogicznego pierwszeństwa tychże umów przed postanowieniami Konstytucji. Konstytucja pozostaje zatem – z racji swej szczególnej mocy – «prawem najwyższym Rzeczypospolitej Polskiej» w stosunku do wszystkich wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych. Dotyczy to także ratyfikowanych umów międzynarodowych o przekazaniu kompetencji «w niektórych sprawach». Z racji wynikającej z art. 8 ust. 1 Konstytucji nadrzędności mocy prawnej Konstytucja korzysta na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z pierwszeństwa obowiązywania i stosowania"[5].