Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Moderatorzy: Dariusz DC, Navigare, montrala, Jka

Ghostdog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 924
Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: Ghostdog »

Ok, że obecna władza nie jest przychylna sprawie to już wiemy - szkół nie trzeba kończyć, żeby odczytać to z wypowiedzi polityków z ostatnich 10 lat.
Jeżeli stan aktualny ( bardzo zły ) się utrzyma i nie pogorszy, to będzie to drobny sukces. Nowy projekt od Kukiza ma mikroskopijne szanse w tym momencie. Ludzie od Kukiza ( bo to przecież partia nie jest i nie powinniśmy ich tak traktować! ) są umiarkowanie za. Tak samo jak są za "marihuaną leczniczą", tematem moim zdaniem absolutnie niepoważnym. Można liczyć na pewne poparcie, ale to margines i w zestawieniu z ich innymi pomysłami może się okazać, że sprawa nie będzie traktowana poważnie ( trawki i broni! ). Opozycja " totalna" czyli PO i Nowoczesna ( z grubsza establishment post PRL ) zachowuje się jak na totalnych przystało i żadne kwestie obywatelskie nie są dla nich istotne, jeżeli nie pozwalają podnieść słupków, obronić własnych interesów - oczywistym jest, że na nich w naszej sprawie nie możemy liczyć nawet za grosz. PSL? No jak ludowcy będą wspierać szeroki dostęp do broni w Polsce to dam na mszę. Nawet na pielgrzymkę pojadę. A i tak jest ich za mało, żeby mieć realny wpływ. Pozostaje tylko jeden kierunek na ten moment.
No to jaki mamy plan, żeby zmienić poglądy Prezesa, Ministrów i posłów, działaczy PiS ? Pytam się całkowicie serio.
I love my SIGs.
WTK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 455
Rejestracja: 22 czerwca 2011, 14:25
Tematy: 0
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: WTK »

Moim zdaniem taki jak dotychczas: przekonywać, tłumaczyć... Docierać do posłów nie mających zdania w temacie broni czy tych nie za bardzo przeciw, bo zdecydowanych wrogów raczej nie przekonamy. No i praca u podstaw. Znajomi, sąsiedzi itd. Dobrze jest zdawać sobie sprawę, że obecna władza nie jest z automatu "za", bo nie jest i trzeba nad nią pracować. Nie miejmy złudzeń. Nie jesteśmy na tyle dużą grupą (choć mam nadzieję, że to się kiedyś zmieni) aby jakakolwiek partia brała poważnie pod uwagę nasze poparcie w czasie wyborów.
ROMB, KS KVG, MSSiKM, IPSC
Powietrze, CP i nitro: 4,5 .22Short .22LR 6,35x15,5 7,62x25 7,62x39 7,62x54R .32S&WLong 9x19 .38Spl 9x18 .45ACP 12/76 .36 .44
Zasłyszane na zawodach: Zawody są mało emocjonujące bo tarcza nie odpowiada ogniem...
Ghostdog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 924
Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: Ghostdog »

Ok, ale to są ogólniki. Wiemy wszyscy, albo prawie wszyscy, że trzeba przekonywać tłumaczyć, zjednywać sobie sojuszników. Tylko brakuje mi tutaj jakiejś bardziej zorganizowanej akcji, konkretnego pomysłu celowanego w określone środowiska, np. polityków związanych z opcją rządzącą.
Może zorganizowane działanie na poziomie międzyludzkim pomoże pokonać bariery które ciężko pokonać w rozmowach na wyższym szczeblu ( bo te też są ważne i się odbywają )?
Mam pewną wizję tego tematu i pewne przemyślenia. W jaki sposób jest najłatwiej kogoś przekonać do kwestii broni? Z mojego doświadczenia wynika, że zabierając na strzelnicę, pokazując różne bronie, różne rodzaje strzelania, przedstawiając innych ludzi którzy dzielą wspólną pasję, ale objawia się ona w bardzo różny sposób. Ta różnorodność też jest bardzo ważna. Mamy kolekcjonerów, strzelców sportowych dynamicznych i statycznych, myśliwych, ludzi uprawiający strzelectwo bardziej "taktyczne" i wszystkich nas łączy jedna konkretna rzecz. Pokazuje to, po pierwsze, że broń ma bardzo różne oblicza, że może być w różny sposób atrakcyjna dla różnych ludzi, a przede wszystkim, że te wszystkie oblicza to wartości jak najbardziej pozytywne i wartościowe, również dla społeczeństwa. Rozmowy przy stole są bardzo ważne, ale prowadzone z perspektywy "szkiełka i oka". Na poziomie politycznym, trzeba działać merytorycznie, spokojnie, przy stole, ale żeby dojść do poziomu merytorycznego, trzeba złamać stereotypy, zrobić swoisty reset postrzegania tematu. Do czego zmierzam - uważam, że nasze środowisko powinno bardziej aktywnie próbować wpływać na polityków i ludzi z pobliża obozu rządzącego. W jaki sposób dokładnie - nie wiem, ale chciałbym, żeby efektem było wyciągnięcie na strzelnice ludzi związanych z partią rządzącą, polityków i żeby realizowały to grupy pasjonatów. Wykrzesanie z posła tyle czasu, żeby spotkać się na strzelnicy i temat przedstawić to nie jest prosta sprawa - jestem tego świadom i wiem, że może się to okazać niesłychanie trudne i czasochłonne do zorganizowania. Zorganizowanie tego ogólnokrajowo, a przynajmniej w oparciu o jakąś organizację ułatwiłoby temat, pozwoliło się powołać na kogoś więcej niż "Kowalskiego".
I love my SIGs.
Awatar użytkownika
biper
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3222
Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
Tematy: 18
Lokalizacja: okolice 3city
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: biper »

Szczerze powiedziawszy, to ja się prezesowi nie dziwię, gdy mówi "nie jesteśmy gotowi".
Tylko troszkę inaczej interpretuję te słowa.
Jakbym prowadził politykę krajową w taki sposób, że połowa społeczeństwa byłaby skrajnie anty-rządowa, to faktycznie jako rządzący nie czułbym się (osobiście) gotowy, aby wyjść z budynku sejmu czy z domu na ulicę, gdzie ludzie mają powszechnie broń :)
I tak to postrzegam.. Rządzący, niezależnie od ugrupowania robią taki burdel, że faktycznie mają podstawy bać się prawdziwie wolnego społeczeństwa, które mogłoby wówczas łatwo takich darmozjadów przegonić z ich stołków.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
Awatar użytkownika
desperado
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 733
Rejestracja: 14 maja 2011, 08:19
Tematy: 34
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: desperado »

Niby racja...ale jest dużo sportowców, kolekcjonerów i myśliwych mających broń.
Jakoś nikt nikogo nie "przeganiał" ze stołka, co świadczy o tym ,że MY jesteśmy jednak praworządnymi i spokojnymi obywatelami.
Tego oczywiście nie chcą widzieć, bo tak jest wygodniej.
Jak słyszę ,że "nie jesteśmy gotowi" to mnie pusty śmiech ogarnia.
Przy takim podejściu to nie nastąpi nigdy, a wnioski to każdy sobie sam wyciągnie.

Trzeba cały czas działać,pisać maile i wspomagać w miarę możliwości finansowo odpowiednie organizacje.
ederlezi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 83
Rejestracja: 12 lutego 2016, 11:18
Tematy: 0
Lokalizacja: Polska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: ederlezi »

Środowiska strzeleckie, probroniowe moim zdaniem używają najgorszego argumentu jakiego można użyć, pisząc czy też sugerując, że broń jest do obrony. Chodzi o cel, czy o użyte środki ? Moim zdaniem wszystkie publiczne debaty, wypowiedzi, publiczne pytania, publiczne argumenty powinny kierować broń, a w szczególności jej użycie w stronę sportu i rekreacji. Ułatwienie dostępu moim zdaniem nie powinno być argumentowane obroną miru domowego, tylko rekreacją i niczym więcej. Gorzej obalić argument, że broń jest potrzebna do rekreacji, niż że do obrony. Można się spierać, czy szerszy dostęp powinien być argumentowany kolekcjonerstwem bo ktoś wpadnie na pomysł taki, że kolekcjoner posiada, ale nie strzela, więc nie potrzebuje amunicji. Pisząc o rekreacji można argumentować, że na strzelbę pozwolenie powinno być łatwiejsze, bo to strzelanie rodzinne do rzutków, pisząc o rekreacji i sporcie, argumentując dyscyplinami olimpijskimi można argumentować, że pozwolenie na boczny zapłon powinno być łatwiejsze, powinno się mówić o niskiej cenie amunicji bocznego zapłonu. Tym właśnie sposobem próbowałbym wymóc to, żeby było łatwiej, a nie od razu że musimy się bronić przed bandytami, bo oni broń mają. Ja to wiem, ale do polityków, zwłaszcza sfeminizowanych trzeba mówić inaczej (to o młodych politykach z pewnej partii, w której nazwie nie ma P). Ja nie neguję wartości broni, jeśli chodzi o obronę, ja tylko mówię, żeby inaczej o tym publicznie rozmawiać. W końcu nikt chyba nie przekonuje dziewczyny żeby poszła na randkę w celu wiadomym, argumentując że to w obronie gatunku ludzkiego, bo po takim argumencie od razu widać, że to idiota, nawet jeśli ma rację.
WTK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 455
Rejestracja: 22 czerwca 2011, 14:25
Tematy: 0
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: WTK »

Też uważam, że podnoszenie argumentu o obronie miru domowego jest ryzykowne i wywołuje dreszcze u niektórych. Można za to napomknąć, na końcu wychwalania sportu i rekreacji, że obycie z bronią na pewno nie zaszkodzi w takiej np. OT.
ROMB, KS KVG, MSSiKM, IPSC
Powietrze, CP i nitro: 4,5 .22Short .22LR 6,35x15,5 7,62x25 7,62x39 7,62x54R .32S&WLong 9x19 .38Spl 9x18 .45ACP 12/76 .36 .44
Zasłyszane na zawodach: Zawody są mało emocjonujące bo tarcza nie odpowiada ogniem...
MaciekSz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 4535
Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
Tematy: 162
Lokalizacja: Krakow
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: MaciekSz »

Jaki obrazek rządzący widzą w środowisku strzeleckim?
<KMN mode>
Prezes mówi: "Mariusz, weź no mi tam przeczytaj z tych forumów inete... intetere... interentowych, o co im tam chodzi z tą bronią i Brukselą i czego takie larum. A Mariusz czyta na głos: "Musimy się bronić przed islamskim holokaustem na miarę XXI wieku!". Wtedy prezes patrzy na niego i mówi: "Wiesz co, Mariusz... Oni jeszcze nie są gotowi".
</KMN mode>
I tyle w temacie.
Maciek
.62 i .69
Ghostdog
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 924
Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 11:02
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: Ghostdog »

Nie zgadzam się z wami. Uważam, że trzeba mówić o tym, że broń to narzędzie do obrony, że broń u praworządnych obywateli zwiększa bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne, że ratuje życie. Broń jest bezpośrednim przedłużeniem przyrodzonego prawa do obrony. Tak, jeżeli kobietę napadają islamiści i chcą ją zgwałcić, to chcę, żeby miała szansę się obronić. Tak, jeżeli w ciemnej uliczce napadną mnie bandyci to chcę móc się skutecznie obronić i nie bać się tego. To nie są jakieś absurdalne czy abstrakcyjne problemy. TO są rzeczy absolutnie podstawowe. Widzę tendencję do nakładania sobie samemu przez nasze środowisko ograniczeń "bo łatwiej będzie to przepchnąć", bo łatwiej to, tamto. Stąd bierze się utrzymywanie głupich badań psychologicznych i lekarskich przy pozwoleniu, stąd bierze się masywna biurokracja, rejestrowanie broni i inne rzeczy, które w praktyce, spełniają tylko jeden cel - ograniczanie dostępu do broni wszystkim przez skomplikowanie procedur, większą kontrolę i zwiększenie kosztów. Jak mówimy o broni do sportu, to w głowach naszych ustawodawców już pojawiają się pomysły na ograniczenie, bo "to do sportu", czy "do polowania". Takie myślenie tworzy chore systemy. Jeżeli będziemy wyznawać filozofię ciepłej wody w kranie, to w końcu ją stracimy.
I love my SIGs.
Awatar użytkownika
mkl1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 9020
Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
Tematy: 0
Lokalizacja: Katowice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: mkl1 »

Poczytajcie co napisali o Czechach...
po co broń obywatelom...
może to jest "trop"?
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem :-D
mkw
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 478
Rejestracja: 20 kwietnia 2015, 14:26
Tematy: 0
Lokalizacja: ze wsi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: mkw »

Wszystko się rozbija o jeden fundamentalny problem. Ułatwienie czy też upowszechnienie dostępu do broni powinno się automatycznie wiązać ze zmianą jeszcze dwóch norm prawnych. Po pierwsze atakujący ponosi wszystkie konsekwencje ataku. Po drugie i ważniejsze za morderstwo kara śmierci. To zaś z kolei wymaga zmiany systemu w którym sądzi sędzia a nie ława przysięgłych. To z kolei implikuje w prost że możliwe jest to tylko w niepodległym kraju.
Mam o tyle czyste sumienie że głosowałem przeciw wejściu Polski do eurokołchozu. Dokąd w nim jesteśmy to możemy sobie maile wysyłać do śmierci a KE zrobi co będzie chciała, nie natychmiast ale po kawałeczku, stopniowo, po każdym zamaszku przykręci śrubkę a gawiedź będzie przyklaskiwać. Gawiedź chce być bezpieczna, najedzona i napita, wolność, polityka, prawo ich nie interesuje. Jak już dla 30-40% tak zwanego społeczeństwa stanie się jasne w czym siedzimy to będzie już za późno bo wszyscy będą bezbronni i zaczipowani a dysydentami się zajmie policja myślozbrodni i cenzura.
TAK władze UE nie tylko są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom, jestem pewien że je nam odbiorą. Jedyne co może spowolnić falę to wygrana we Francji Pani Le Pen. Na to jednak nie liczę za bardzo, eurokomuchy wiedzą jaka jest stawka i z pewnością wybory zostaną "wygrane" przez tego co ma je wygrać. TO może brzmi strasznie, ale cała nadzieja że w Francji się tak podzieje z fajerwerkami i ciężarówkami że na FN zagłosuje tak dużo ludzi że się nie odważą sfałszować wyborów - taj jak się stało z Trumpem w USA.
W czasie pokoju, człowiek roztropny zachowuje miecz u swego boku - Sun Tzu, Sztuka Wojenna.
WTK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 455
Rejestracja: 22 czerwca 2011, 14:25
Tematy: 0
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: WTK »

mkw, boję się, że zmianą dwóch norm prawnych o których piszesz, będzie wielki problem..., bardzo wielki problem, tak wielki, że aż się nie da. Co oczywiście nie znaczy, że mam nadziei, że coś się w tej materii jednak zmieni, choć troszeczkę...Ghostdog, oczywiście, że broń powinna, w razie czego być do obrony, pokaż mi tylko, jak taką retoryką osiągnąć nasze cele. To co robimy to też polityka, a polityka... wiadomo czym jest. A co do Czech, to radzę zwrócić uwagę na to, że nawet "za komuny" mieli oni łatwiej. Wiatrówkę można było po prostu sobie kupić, a u nas była to "broń na pozwolenie". Zresztą nawet w ZSRR o broń było łatwiej, myśliwską oczywiście, i wcale nie na dalekiej Syberii...
ROMB, KS KVG, MSSiKM, IPSC
Powietrze, CP i nitro: 4,5 .22Short .22LR 6,35x15,5 7,62x25 7,62x39 7,62x54R .32S&WLong 9x19 .38Spl 9x18 .45ACP 12/76 .36 .44
Zasłyszane na zawodach: Zawody są mało emocjonujące bo tarcza nie odpowiada ogniem...
Awatar użytkownika
Rebeliant
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 637
Rejestracja: 18 listopada 2012, 20:19
Tematy: 0
Lokalizacja: Międzyrzecz
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: Rebeliant »

mkl1 pisze:Poczytajcie co napisali o Czechach...
po co broń obywatelom...
może to jest "trop"?
Tutaj trzeba skorzystać z meandrów czeskiej polityki. Urzędujący prezydent Zeman i jego ugrupowanie zgarnia rosnące poparcie które ma szanse zmienić układ polityczny w kraju w wyborach za kilka-kilkanaście miesięcy. Obecnie rządząca socjaldemokratyczna partia ČSSD - Czeska Partia Socjaldemokratyczna chce utrzymać się przy władzy i przygarnąć na swoją stronę czeskich prawicowców i posiadaczy broni którzy w następnych wyborach będą głosować na Zemana i jego partię.

@WTK - Na dobrą sprawę zezwolenia na broń śrutową i boczny zapłon wprowadzono dopiero po próbie wojskowego zamachu stanu w 1991, a coś tak podstawowego jak wyłączna sprzedaż broni w sklepach myśliwskich i sklepach z bronią to połowa lat 60 (wcześniej broń mieściła się w terminie "ogólnodostępne wyposażenie sportowe"). Ogólnie rzecz biorąc, radzieckie przepisy były zaskakująco łagodne jak na kraj będący uosobieniem systemu totalitarnego.

@ederlezi - popieram. Wylatywanie z obroną czegoś to kiepski pomysł. Zawsze lepiej traktować posiadanie broni w charakterze rekreacyjnego dziurawienia tarczy czy strzelania do rzutków w weekend dla osób kompletnie niezainteresowanych posiadaniem broni. Zabranie czegoś pokojowo nastawionych hobbystom zawsze gorzej wygląda niż zabranie czegoś zgrai z masą dziwnych wynurzeń politycznych czy przestępcom
Diabeł tkwi w szczegółach więc nigdy nie wahaj się dzielić włosa na czworo by wiedzieć gdzie jest pies pogrzebany

Mam
Iż-38, Bajkał Iż-53M, nieśmiertelna chinka B-2...

Braterstwo - członek
Awatar użytkownika
Jareknr1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 805
Rejestracja: 13 stycznia 2012, 20:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: Jareknr1 »

@ MKW, znalazles sobie chlopie wroga i masz "tunelowy wzrok". Tymczasem jak na razie to nie EU chce nas czipowac ale "my sami" (dzis np Policja - jeszcze nie "myslozbrodni" ale to dopiero poczatek - opublikowala zdjecia manifestantow z prosba o identyfikacje bo "moga byc winni jakichs czynow").

EU jest malo inteligentne i bezwladne jak kazda biurokracja ale przynajmniej wiesz czego sie mozesz po nich spodziewac, bo zanim zaczna dzialac to najpierw musza jakies prawo spisac a potem uchwalic. Na podstawie praw niepisanych nie dzialaja...a w alternatywach w ktorych pokladasz nadzieje to z tym jest juz roznie i mozesz sie troche przeliczyc.

Najwieksze tepaki w EU wiedza, ze nie zarzyna sie kury znoszacej zlote jajka. Jak EU ludzi wkurzy za bardzo to jej moze nie byc i cieple posadki przepadna. W odroznieniu od innych wiedza wiec kiedy odpuscic i to dlatego np max. VAT ustalili w krajach czlonkowskich na 25% a zalecaja mniej...i jak widac tylko "narodowy" Orban patriotycznie wprowadzil Wegrom 27%. (I tak na marginesie co mu zrobila UE? ...nic, bo nic nie moze).

Dlatego nie strasz ludzi, bo do zadnego zakazu w EU nie dojdzie...i po to sa maile, protesty i inne akcje.
A poki co to z krajow EU "wolna Polska" zdaje sie ma najmniej broni na 100 mieszkancow...choc i tak juz wiecej niz zanim do EU wstapila.
NIkt nam nie wmowi, ze czarne jest czarne a biale jest biale!
mkw
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 478
Rejestracja: 20 kwietnia 2015, 14:26
Tematy: 0
Lokalizacja: ze wsi
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Czy władze UE są w stanie zagrozić naszym pozwoleniom na broń?

Post autor: mkw »

Jareknr1 pisze:, ze nie zarzyna sie kury znoszacej zlote jajka. Jak EU ludzi wkurzy za bardzo to jej moze nie byc i cieple posadki przepadna.
Taaak jak to widać było na przykładzie innym dużym związku socjalistycznych republik za naszą wschodnią granicą. Ta się niczym nie różni przekształcając gospodarkę w gospodarkę uspołecznioną. Wszystkie socjalistyczne eksperymenty w historii skończyły się ich bankructwem, trudno się więc spodziewać że wynik tego eksperymentu będzie inny. Zarówno w EU jak i w PL. U nas polskojęzyczna ekipa też walczy o wyrównanie wszystkiego i wszystkich. A to że teraz jest więcej broni niż przez wstąpieniem do eurokołchozu to zawdzięczamy jedynie pomyślnemu zbiegowi okoliczności a nie zaplanowanej i zrealizowanej koncepcji.
W czasie pokoju, człowiek roztropny zachowuje miecz u swego boku - Sun Tzu, Sztuka Wojenna.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Legislacja o broni”