VIS z e-gun

Forum poświęcone wszelkim tematom związanym z bronią posiadaną na pozwolenie kolekcjonerskie

Moderator: Moderatorzy WBP

LongTom
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1441
Rejestracja: 21 maja 2012, 22:00
Tematy: 23
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: LongTom »

Temat "spółdzielnie na egun" został zamknięty, a chodziło tam m.in o podrabiane kabury do Visa.

Najwyraźniej sprzedawca z allegro, którego aukcja została tam wklejona jako przykład delikatnie mówiąc wyzyskiwania niewiedzy majętnych kolekcjonerów wystawił kolejną kaburę
http://allegro.pl/vis-radom-kabura-piek ... 21032.html

z takim oto opisem
PRAWDOPOSOBNIE STARA REPLIKA KABURY.DZIŚ PRAKTYCZNIE NICZYM NIE RÓZNI SIE OD ORGINALU.PIĘKNA I DO POWAŹNEJ KOLEKCJIZA UŁAMEK CENY.POLECAM BO NAPRAWDĘ WARTO. (zapis oryginalny)

Ten ułamek ceny to trochę przegięcie - 3 tysie.
Taką kaburę (tylko nie "spatynowaną") z takimi sygnaturami można było przed rokiem kupić w pewnym sklepie dla rekonstruktorów k. Poznania za ok. 200 zł.
PSSK Do broni
SSK Olimp
trochę nieprzypominającej broni wojskowej WBP, trochę wiatru, CP i BB
koks
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 407
Rejestracja: 07 maja 2003, 14:47
Tematy: 24
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: koks »

To pewnie te "ŚYGNATURY" tak cenę windują ;laughing:
GP-100 .357
Springfield TM 1911 .45
Rem700 DCR .223
Awatar użytkownika
Arctic
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 950
Rejestracja: 16 lipca 2004, 00:20
Tematy: 0
Lokalizacja: Szczecin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: Arctic »

Polecam stronę NRA Muzeum zasady oceny broni jest tam naprawdę wiele przydatnych dla kolekcjonera wiadomości.
Jeśli ten VIS miał wymienianą lufę i był ponownie oksydowany to automatycznie trafia do najniższej klasy jaką warto mieć w kolekcji. Nieważne jak zachwycająco wygląda, jest z kolekcjonerskiego punktu widzenia praktycznie bezwartościowy. Jeśli ktoś kupił go dla mania i strzelania, a nie do kolekcji, to serdecznie gratuluję.
POLARMS pisze: Jest tyle warte ile jest skłonny zapłać nabywca...

Tyle, że nabywca powinien być świadom tego co kupuje.

Poniżej przetłumaczone zasady oceny stanu broni za NRA Museum. Może pozwoli to paru osobom zaczynającym budować swoja kolekcję na podejmowanie mniej emocjonalnych decyzji o zakupie broni do kolekcji. Umówmy się, że kolekcjoner sam sobie ustali czy daną sztukę będzie oceniał według zasad dla broni WSPÓŁCZESNEJ czy ZABYTKOWEJ.
DLA BRONI WSPÓŁCZESNEJ
NOWA (NEW)- Nie była w obrocie detalicznym. Stan techniczny taki w jakim jest obecnie sprzedawana broń nowa. (Kupiona od pośrednika, z komisu lub z drugiej ręki traci już status NOWA)
IDEALNA (PERFECT) - Pod każdym względem jak broń nowa. Nie używana. Wielu kolekcjonerów i sprzedawców określa ten stan jako "Jak nowa" (As new). Broń pod każdym względem jak nowa, może pochodzić ze sklepu detalicznego.
ZNAKOMITY (EXCELLENT) - Broń jak nowa. Dopuszczalne niewielkie ślady sporadycznego używania. Dopuszczalne prawie niezauważalne zarysowania na drewnie lub metalu, oksyda w stanie idealnym. Dopuszczalne ślady od użytkowania na lufie i ostrych krawędziach.
BARDZO DOBRY (VERY GOOD) - Broń w idealnym stanie technicznym. Widoczne ślady niezbyt intensywnego użytkowania, brak korozji lub wżerów po korozji. Na drewnie dopuszczalne drobne rysy lub wgniecenia.
DOBRA (GOOD) - Stan techniczny pozwalający na bezpieczne użytkowanie. Niewielkie zużycie lub wytarcie powierzchni roboczych. Żadnych uszkodzonych części. Brak korozji lub wżerów zakłócających normalne użytkowanie. (w lufie także).
DOSTATECZNY (FAIR) - Stan techniczny pozwalający na bezpieczne użytkowanie. Mocno widoczne ślady użytkowania, może wymagać niewielkiego nakładu pracy, wymiany drobnych części lub regulacji. Wszystkie mankamenty muszą być wyraźnie określone w ofercie sprzedaży. Bez śladów korozji, dopuszczalne drobne wżery nie mające wpływu na normalne użytkowanie. (także w lufie).

DLA BRONI ZABYTKOWEJ (ANTIQUE)
FABRYCZNIE NOWA (FACTORY NEW) - Wszystkie części oryginalne. 100% oryginalnego wykończenia (oksydy). Stan perfekcyjny w każdym aspekcie tak z zewnątrz jak i wewnątrz.
ZNAKOMITY (EXCELLENT) - Wszystkie części oryginalne. 80% oryginalnego wykończenia (oksydy). Napisy, numeracja i inne oznaczenia na drewnie i metalu ostre i wyraźne. Drewno nie zepsute (bez pęknięć, wytarć, zaczernień, grzyba) lufa w dobrym stanie.
ŁADNY (FINE) - Wszystkie części oryginalne. 30% oryginalnego wykończenia. Napisy, numeracja i inne oznaczenia na drewnie i metalu ostre i wyraźne. Na drewnie dopuszczalne niewielkie rysy. Lufa w dobrym stanie.
BARDZO DOBRY (VERY GOOD) - Wszystkie części oryginalne. Poniżej 30% oryginalnego wykończenia. Wszystkie powierzchnie metalowe gładkie, krawędzie ostre. Napisy, numeracja i inne oznaczenia na drewnie i metalu wyraźne. Dopuszczalne wytarcia i zarysowania drewna. Stan lufy pomijalny w przypadku zakupu do kolekcji bez chęci użytkowania.
DOBRY (GOOD) - Dopuszczalne nieoryginalne drobne części (czyli te nie numerowane, sprężyny, osie, iglica itd, magazynek o ile ma numer zgodny z bronią nie jest drobną częścią). Powierzchnia metalu gładka, dopuszczalne miejscowe ślady rdzy lub niewielkie wżery. Może być czyszczony lub ponownie oksydowany. Na częściach metalowych główne napisy, oznaczenia i numery czytelne. Drewno odnawiane, rysy i wytarcia dopuszczalne, dopuszczalne ślady po naprawach. Broń w ogólnym dobrym stanie technicznym.
DOSTATECZNY (FAIR) - Główne części wymieniane. Możliwa konieczna wymiana innych drobnych części. Metal ze śladami korozji, drobne wżery obecne na znacznej powierzchni. Silnie widoczne ślady czyszczenia lub ponownie oksydowana. Zaokrąglone krawędzie na metalu i drewnie. Na metalu główne napisy, oznaczenia, numeracja częściowo nieczytelna. Drewno odnawiane, rysy, wytarcia, naprawione złamania. W dostatecznym stanie technicznym lub może zostać łatwo doprowadzona do stanu pozwalającego na użytkowanie.
SŁABY (POOR) - Drobne i główne części wymieniane. Oryginalne główne części wymagają wymiany lub naprawy rusznikarskiej. Głębokie wżery. Oznaczenia i numery nieczytelne. Drewno silnie zniszczone głębokie rysy, ubytki lub złamania. Stan techniczny nie umożliwia działania. Generalnie nie klasyfikuje się jako broń do kolekcji.

W świetle warunków NRA ten VIS, o ile miał wymienianą lufę i na nowo położona oksydę, to kwalifikuje się do kolekcji jako co najwyżej DOSTATECZNY - czyli najniżej ile warto kupić. Cena tez powinna być adekwatna do oceny. No ale kto bogatemu zabroni 8-)
... ... a jak będziecie grzeczni, to nauczę was robić napalm.
Awatar użytkownika
Shooter7
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 1847
Rejestracja: 20 września 2015, 09:48
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: VIS z e-gun

Post autor: Shooter7 »

Arctic pisze: Jeśli ten VIS miał wymienianą lufę i był ponownie oksydowany to automatycznie trafia do najniższej klasy jaką warto mieć w kolekcji. Nieważne jak zachwycająco wygląda, jest z kolekcjonerskiego punktu widzenia praktycznie bezwartościowy.
Kwestia tego, kiedy lufa byla / zostala wymieniona i w jaki sposob / jaka metoda byla oxydowana, przy uzyciu jakich srodkow.

I oczywiscie znajda sie tacy ktorzy po fotach stwierdza, ze byla oxydowana a co wazniejsze podadza jeszcze date :)

Jedno jest pewne, jezeli robil dobry magik, to zadko kiedy mozna to rozpoznac.

:wink:
babangida
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 262
Rejestracja: 03 sierpnia 2014, 01:59
Tematy: 24
Lokalizacja: Piła
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: babangida »

Ze zdjęć naprawdę trudno ocenić , czy oksyda oryginalna. Nawet jeśli, nie jest spie....a i egzemplarz naprawdę ładny.
Skąd pomysł,że była wymieniana lufa też nie wiem .
A "poradnik" który kolega zamieścił , cóż może i dobry , ale dla jednostek muzealnych, dla prywatnych kolekcjonerów trochę z du**.
JackDaniels41
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 176
Rejestracja: 04 czerwca 2016, 11:14
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: JackDaniels41 »

POLARMS pisze:
Shooter7 pisze:
Arctic pisze: Jeśli ten VIS miał wymienianą lufę i był ponownie oksydowany to automatycznie trafia do najniższej klasy jaką warto mieć w kolekcji. Nieważne jak zachwycająco wygląda, jest z kolekcjonerskiego punktu widzenia praktycznie bezwartościowy.
Kwestia tego, kiedy lufa byla / zostala wymieniona i w jaki sposob / jaka metoda byla oxydowana, przy uzyciu jakich srodkow.

I oczywiscie znajda sie tacy ktorzy po fotach stwierdza, ze byla oxydowana a co wazniejsze podadza jeszcze date :)

Jedno jest pewne, jezeli robil dobry magik, to zadko kiedy mozna to rozpoznac.

:wink:
Radio Erewań......

Już mamy kwestię oksydowania luf w polskich ViSach :-D :-D
I podrabiania tej oksydy.

Ulalala.....

Gadał dziad do obrazu, a obraz ni razu :-D :-D

Strach co dalej. Zaraz kilku ignorantów na oczach całego świata wyrzuci prawie idealnego ViSa do kosza.... bo ktoś był w stanie zapłacić zań siedem kawałków Euro, a ich frustracja zżera.....

Echhhh....
Może lepiej zamiast coś wykpić, lepiej starać się wyjaśnić mniej zorientowanym w temacie , a łaknących wiedzy :) Ale najprościej jest wykpić, bo to najłatwiejsze i każdy mniej lub bardziej "yntelygentny", to potrafi na różne sobie znane sposoby... :-D

Otóż z dostępnej mi wiedzy, polskie Visy do '39 roku luf oksydowanych nie miały, natomiast okupacyjne już niektóre tak, mianowicie ponoć te, które służyły w niezbyt sprzyjającym dla żelastwa klimacie, czyli w rejonach związanych z morzem.

Co do podrabiania oksydy w Visach? Tej wpadającej w niebieskawo-granatowy kolor? No przecież niektórzy bardziej zorientowani znają dwa miejsca, co to coś takiego robią. Tyle że za gruba to ona nie jest, ale dla mniej zorientowanych... wystarczy :-D

Co do Visa z tej aukcji, to mnie od razu zastanowiła ciemniejsza plama z przodu zamka (fotka nr1), no ale skoro znafca-ekspert co to ze zdjęć ocenia na 100% wszystko jest "orginał" to zmilczę, bo siem tak nie znam jak Un :-D ;laughing:
Co do luf, to zastanawiały mnie te niektóre pienkne polskie Visy z numerami nabitymi tak pięknie i równo na lufach, a te cyferki takie coś za współczesne jakby, ale pewnie mi się wydawało :)
Zresztą skoro już dziś pojawił się na armybazar (i znikł :) ) to na żywo taki "prawie idealny" nie jest, jak napisał "znafca-ekspert na odległość".
Sprzedający na eGunie opisał lufę na 2+, potem zmienił na 2-, na armybazar urosła do 4 :-D

Czyżby nabywca się rozczarował? Bo zarobić na nim raczej będzie ciężko, przy takiej wylicytowanej już kwocie. Zresztą rocznikowo to 1938, czyli najpopularniejszy obok 1939.

Zalecam Kolegom więcej ostrożności w zakupach tych w necie i rozsądku nade wszystko... :-D :-D :-D
Pozdrawiam JD41
JackDaniels41
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 176
Rejestracja: 04 czerwca 2016, 11:14
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: JackDaniels41 »

POLARMS pisze:Takie "plamy" jak na zdjęciach z aukcji to akurat często ślad po chwyceniu przedmiotu w tym miejscu ręką. I nie musi to być od razu ślad linii papilarnych - często wyglądają DOKŁADNIE tak, jak tutaj - taka tłusta plama z tłuszczu/pary. U nas na stronie też często można zobaczyć takie plamy - nie zawsze dochowamy staranności, by je usunąć szmatką przed zrobieniem zdjęć.

Co do równo nabitych numerów polskich ViSów - zdarzały się. Voila:

Obrazek
To napiszę jeszcze raz... plama na zamku, lewa strona, pod muszką. To samo odbarwienie było na aukcji wystawionej dzisiaj na armybazar, więc idąc za teorią "tłustej plamy z tłuszczu i pary", szczęśliwy nabywca jak Visa otrzymał, tak go nawet nie wytarł, i w ogóle nie dotyka, a jedynie używa ołówka w lufę żeby linii papilarnych właściciela z przedwojnia nie zatrzeć... ufff ;laughing:
Ta lufa ma fotce, też numery na boku 757? Ciekawy wariant 8-)
Awatar użytkownika
fusz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1409
Rejestracja: 03 lutego 2009, 11:40
Tematy: 10
Lokalizacja: GD/NO
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: fusz »

Plama była, bo zdjęcia na egunie i armybazarze były... te same.
SG3M, SKS Ardea, a zabawki różne, małe i duże...
lemuchr
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 397
Rejestracja: 10 maja 2017, 08:45
Tematy: 5
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: lemuchr »

a jaka była cena na armybazarze?
Midland Gun 30-06, Mosi OWG .308Win, AKM "strzałka w trójkącie" 1974, S&W MP15 .223Rem, Uzkon AS16 12Ga, Fair Sport 2x12Ga, CZ Brno ZH 301 2x16 Ga.

Szafa na broń jest jak telewizor. Nigdy za duża :D
Smoczy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 496
Rejestracja: 01 maja 2012, 23:21
Tematy: 5
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: Smoczy »

JackDaniels41 pisze: To napiszę jeszcze raz... plama na zamku, lewa strona, pod muszką. To samo odbarwienie było na aukcji wystawionej dzisiaj na armybazar, więc idąc za teorią "tłustej plamy z tłuszczu i pary", szczęśliwy nabywca jak Visa otrzymał, tak go nawet nie wytarł, i w ogóle nie dotyka, a jedynie używa ołówka w lufę żeby linii papilarnych właściciela z przedwojnia nie zatrzeć... ufff ;laughing:
Tak, takie wyrokowanie oryginalności po zdjęciach jest co najmniej ryzykowne. Bo można się pośliznąć na plamie i zaliczyć.... plamę. Tym bardziej, że na jednym ze zdjęć, właściciel/sprzedający używa Ballistolu jako podstawki, a wiec zachodzi pytanie - przecierał te plamki czy nie ? Jeśli przecierał - to jak na Niemca z eGuna - oj niechlujnie to zrobił, oj niechlujnie :/
JackDaniels41 pisze:Ta lufa ma fotce, też numery na boku 757? Ciekawy wariant 8-)
Tak daleko bym się nie zapędzał - z boku był nabijany kaliber - o ile dobrze rozczytuję to jest typowo 9,82

Summa summarum : jedni sprzedają, inni doradzają, a jeszcze inni za to wszystko płacą. Jest ryzyko - jest zabawa.
Awatar użytkownika
fusz
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1409
Rejestracja: 03 lutego 2009, 11:40
Tematy: 10
Lokalizacja: GD/NO
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: fusz »

lemuchr pisze:a jaka była cena na armybazarze?
Do uzgodnienia.
SG3M, SKS Ardea, a zabawki różne, małe i duże...
JackDaniels41
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 176
Rejestracja: 04 czerwca 2016, 11:14
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: JackDaniels41 »

POLARMS pisze:
JackDaniels41 pisze:
POLARMS pisze:Takie "plamy" jak na zdjęciach z aukcji to akurat często ślad po chwyceniu przedmiotu w tym miejscu ręką. I nie musi to być od razu ślad linii papilarnych - często wyglądają DOKŁADNIE tak, jak tutaj - taka tłusta plama z tłuszczu/pary. U nas na stronie też często można zobaczyć takie plamy - nie zawsze dochowamy staranności, by je usunąć szmatką przed zrobieniem zdjęć.

Co do równo nabitych numerów polskich ViSów - zdarzały się. Voila:

Obrazek
To napiszę jeszcze raz... plama na zamku, lewa strona, pod muszką. To samo odbarwienie było na aukcji wystawionej dzisiaj na armybazar, więc idąc za teorią "tłustej plamy z tłuszczu i pary", szczęśliwy nabywca jak Visa otrzymał, tak go nawet nie wytarł, i w ogóle nie dotyka, a jedynie używa ołówka w lufę żeby linii papilarnych właściciela z przedwojnia nie zatrzeć... ufff ;laughing:
Ta lufa ma fotce, też numery na boku 757? Ciekawy wariant 8-)
Tak, plama na zamku, lewa strona, pod muszką. Tak, o taką plamę nam chodzi. Tak. Nie ma pomyłki. Tak.

Numer na boku - 757 - jest dobity nieoryginalnie. Jest to jednak inna historia. Nie zbaczajmy. Zdjęcie dowodzi, że polski numer może być naniesiony w miarę równo, nie musi być koniecznie rozstrzelony. I tyle. Proszę nie rozwadniać.

Zdjęcia na army bazar - jak ktoś już zauważył - te same. Zdążyłem obejrzeć.

Teraz Pan.
Nie wiemy, przynajmniej ja, czy fotki były te same czy podobnie zrobione. Może zobaczymy je jeszcze gdzieś ponownie. Dziwne tylko że ktoś wstawia te same foftki i to z tym odbarwieniem. Jeśli by go nie było to faktycznie, a tylko to "efekt tłuszczu i pary" to wytrzeć należałoby, aby broń atrakcyjniejsza była... prawda? Może objawi nam faktyczny stan założyciel tego wątku, bo to on oferował dziś tego Visa na armybazar, no przynajmnie nick był ten sam :-D
Co do lufy i jej stanu, tego "prawie ideału" nie widzę odniesienia, jak to jest że rzekę Odrę minęła i się zrobiło że stan jej z 2-, zrobił się na 4 :)
Ale to pewnie różny stopień wrażliwości może być ;laughing: ;laughing: ;laughing:

Jeszcze żeby nie było że rozwadniam, dlatego piszę niżej i oddzielnie, wracając do tej lufy z 757 z boku, ciekawe który numer był nabity pierwszy. Ten z boku, czy od przodu brody? :-D
JackDaniels41
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 176
Rejestracja: 04 czerwca 2016, 11:14
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: JackDaniels41 »

Smoczy pisze:
JackDaniels41 pisze: To napiszę jeszcze raz... plama na zamku, lewa strona, pod muszką. To samo odbarwienie było na aukcji wystawionej dzisiaj na armybazar, więc idąc za teorią "tłustej plamy z tłuszczu i pary", szczęśliwy nabywca jak Visa otrzymał, tak go nawet nie wytarł, i w ogóle nie dotyka, a jedynie używa ołówka w lufę żeby linii papilarnych właściciela z przedwojnia nie zatrzeć... ufff ;laughing:
Tak, takie wyrokowanie oryginalności po zdjęciach jest co najmniej ryzykowne. Bo można się pośliznąć na plamie i zaliczyć.... plamę. Tym bardziej, że na jednym ze zdjęć, właściciel/sprzedający używa Ballistolu jako podstawki, a wiec zachodzi pytanie - przecierał te plamki czy nie ? Jeśli przecierał - to jak na Niemca z eGuna - oj niechlujnie to zrobił, oj niechlujnie :/
JackDaniels41 pisze:Ta lufa ma fotce, też numery na boku 757? Ciekawy wariant 8-)
Tak daleko bym się nie zapędzał - z boku był nabijany kaliber - o ile dobrze rozczytuję to jest typowo 9,82

Summa summarum : jedni sprzedają, inni doradzają, a jeszcze inni za to wszystko płacą. Jest ryzyko - jest zabawa.
Jest kaliber pod odbiorem (orzełek) tylko nie 9,82, a 8,82 tyle że pod jest 757, 5 słabo widoczna :-D
Fizyk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 648
Rejestracja: 12 czerwca 2006, 21:21
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: Fizyk »

JackDaniels41 pisze: Co do lufy i jej stanu, tego "prawie ideału" nie widzę odniesienia, jak to jest że rzekę Odrę minęła i się zrobiło że stan jej z 2-, zrobił się na 4 :)
Na VISach się nie znam, ale tę kwestię chyba umiem wyjaśnić - zazwyczaj Niemcy na egunie podają stan broni w takiej skali, że 1 to jest najlepszy stan zachowania, a im wyższa liczba tym gorzej. A u nas się często podaje w " starej szkolnej skali", gdzie najlepszą oceną jest 5. Czyli niemieckie 2 dość dobrze odpowiada "naszemu" 4 - oczywiście to wszystko dość umowne jest, ale wcale nie musi tu być żadnego oszustwa.
JackDaniels41
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 176
Rejestracja: 04 czerwca 2016, 11:14
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: VIS z e-gun

Post autor: JackDaniels41 »

Fizyk pisze:
JackDaniels41 pisze: Co do lufy i jej stanu, tego "prawie ideału" nie widzę odniesienia, jak to jest że rzekę Odrę minęła i się zrobiło że stan jej z 2-, zrobił się na 4 :)
Na VISach się nie znam, ale tę kwestię chyba umiem wyjaśnić - zazwyczaj Niemcy na egunie podają stan broni w takiej skali, że 1 to jest najlepszy stan zachowania, a im wyższa liczba tym gorzej. A u nas się często podaje w " starej szkolnej skali", gdzie najlepszą oceną jest 5. Czyli niemieckie 2 dość dobrze odpowiada "naszemu" 4 - oczywiście to wszystko dość umowne jest, ale wcale nie musi tu być żadnego oszustwa.
Dzięki za bardzo rozsądną odpowiedź, być może to jest pewne wyjaśnienie :-D
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Kolekcjonerzy”