Strona 2 z 4

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 29 lipca 2017, 14:37
autor: Adi1995
Dzieki wszystkim za odpowiedź, nie spodziewalem sie nawet ze bedzie takie zainteresowanie.

@Kraku, luszl

Pomysle o tym i przemysle to gleboko i powqznie ale to raczej nie jest to czego szukam, nie chcialbym byc przymuszany przez milicje do udzialu w zawodach, a jesli chodzi o sama bron i amunicje to z tego co sie orientuje pozwolenie na bron sportowa i bron sportowa w celach kolekcjonerskich pozwala strzelac tylko z amunicji sportowej. Jesli sie myle to mnie poprawcie. Strzelalem juz z takiej amunicji na komercyjnej strzelnicy i to calkiem inne strzelanie. "Latwiejsze" i mniej frajdy. Amunicja tansza ale raczej wolalbym "normalny" pistolet a nie taki sportowy.

@Garfield

O egzamin teoretyczny sie nie boje bo to kwestia przylozenia sie, umiejetnosci praktyczne chce sie nauczyc i sprobowac. Slyszalem ze glownie zwracaja uwage na bezpieczenstwo, a samo strzelanie prawie wszyscy zdaja. Nie wiem ile w tym prawdy. Glownie ludzie uwalaja ten tescik 10 pytaniowy. Pokory mam duzo jesli chodzi o strzelanie bo sporo pracy przede mna, ale mam nadzieje ze jak sumiennie bede sie przykladal to dam rade.

@Zuberus

Dzieki za polecenie miejsca w ktorym zalatwie sprawnie lekarzy. Udam sie tam w poniedzialek z samego rana.

@mkowalczuk

Moze i brzmi to smiesznie ale takie mam potrzeby, lepiej zebym na sile wpisal 10 albo 15 sztuk i i tak nie przyznali? Milicja nie lubi dawac calego arsenalu wiec jak wpisze 3 lub 4 sztuki to powinni sie cieszyc, moga sie smiac ale chyba podstawy prawnej zeby z tego powodu odmowili to nie ma. "Kolekcjonerskie" pozwolenie to chyba tylko z nazwy. Przynajmniej dla mnie. Glownym celem jest posiadanie broni na wlasnosc i korzystanie ze swojego naturalnego prawa, zeby moc strzelac z wlasnej broni i nauczyc sie to robic dobrze.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 29 lipca 2017, 15:20
autor: LARPAK
Adi1995 pisze: Pomysle o tym i przemysle to gleboko i powqznie ale to raczej nie jest to czego szukam, nie chcialbym byc przymuszany przez milicje do udzialu w zawodach, a jesli chodzi o sama bron i amunicje to z tego co sie orientuje pozwolenie na bron sportowa i bron sportowa w celach kolekcjonerskich pozwala strzelac tylko z amunicji sportowej. Jesli sie myle to mnie poprawcie. Strzelalem juz z takiej amunicji na komercyjnej strzelnicy i to calkiem inne strzelanie. "Latwiejsze" i mniej frajdy. Amunicja tansza ale raczej wolalbym "normalny" pistolet a nie taki sportowy.
Broń sportowa, a co za tym idzie amunicja do takiej broni to nie tylko .22LR (5,6 mm) czyli boczny zapłon, a broń palna z lufami gwintowanymi w kalibrze do 12 mm.
Czy Glock czy CZ jakie Cie interesują mieszczą się w kategorii broni sportowej.

Obecnie pozwolenie sportowe daje Ci większe prawa niż samo kolekcjonerskie.

Jak wpiszesz 3 lub 4 i będą mieli cichy nakaz ucinać każde postępowanie to i Tobie obetną ilość.

Jeżeli Ci się odwidzi posiadanie samych pistoletów/broni krótkiej, a będziesz chciał mieć karabiny i nie zdasz tego na egzaminie - zrobisz egzamin tylko na broń krótką centralnego zapłonu to później będziesz musiał znowu zdać egzamin.

Zdając patent masz komplet i jesteś tylko ograniczony do 12 mm, a do tego wchodzą jeszcze strzelby gładkolufowe i broń bocznego zapłonu.

Nie ograniczaj siebie tylko tym, że chcesz mieć broń.

Zawody to nic strasznego, a wielu rzeczy możesz się tam dowiedzieć, nauczyć czegoś, wypróbować jakiś sprzęt, trafić na okazję sprzedaży broni w dobrych pieniądzach - sam tak w super cenie trafiłem jeden pistolet.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 29 lipca 2017, 15:31
autor: Kraku
A ja się obawiam że kolega powinien poświęcić jeszcze jakieś pół roku na rozeznanie się w temacie. Bo niestety wiedza z internetu to za mało i tu widać u Ciebie braki. I to spore... W podstawowych kwestiach.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 30 lipca 2017, 13:08
autor: Zuberus
Adi1995 pisze:

@mkowalczuk

Moze i brzmi to smiesznie ale takie mam potrzeby, lepiej zebym na sile wpisal 10 albo 15 sztuk i i tak nie przyznali? Milicja nie lubi dawac calego arsenalu
W Szczecinie jeżeli dołączysz do wniosku 3 komunikaty i poprawnie uzasadnisz wnioskowaną ilość broni to bez problemu dostaniesz pozwolenie na 5 sportowej + 5 kolekcjonerskiej. Na większą ilość lub gdy nie załączyło się komunikatów (które wymogiem nie są, ale znacznie ułatwiają sprawę) wzywają na rozmowę. WPA w Szczecinie raczej przyjaźnie podchodzi do strzelców sportowych, tak więc bez obaw.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 30 lipca 2017, 13:14
autor: LARPAK
@Zuberus: autor pyta o pozwolenie na broń do celów kolekcjonerskich, a nie o sportową.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 30 lipca 2017, 13:24
autor: Zuberus
Tak, wiem, dlatego piszę o pozwoleniu kolekcjonerskim nijako " przy okazji" sportowego. Prawo mamy jakie mamy i dlatego przy tej ścieżce postępowania nie sposób te dwie kwestie (sport/kolekcjonerskie) rozdzielić. Autor wątku wybierze i tak drogę, która wyda my się najbardziej odpowiednia dla niego, ale będzie miał świadomość że jest inna metoda do pozwolenia kolekcjonerskiego i że w Szczecinie w WPA nie gryzą :wink:

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 30 lipca 2017, 13:29
autor: LARPAK
Zgadza się - odnosiłem się do Twojej wypowiedzi w kontekście fragmentu jaki zacytowałeś. Jednocześnie polecam autorowi drogę sportowo-kolekcjonerską.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 31 lipca 2017, 10:47
autor: Rimski
Ja, przymierzając się do pozwolenia na broń przeanalizowałem różne drogi (w sumie dwie - kolekcję i sport). Wszystko zależy od podejścia, czego oczekuje się od broni. W moim przypadku bardziej idzie to w kierunku posiadania jakiś egzemplarzy niż w stronę współzawodnictwa, choć i pewnie ustawię się w kolejce do tarczy przy okazji jakiś mniej prestiżowych zawodów bo mieć a nie używać to już bez sensu a używać tylko dla huku... :-)
W każdym razie było parę osób (z forum również), które są zwolennikami drogi sportowej i mają swoją rację (dodatkowo podpartą możliwością NOSZENIA...). Podjąłem decyzję, że zrobię pozwolenie kolekcjonerskie.

Ta decyzja była podyktowana kilkoma przesłankami:
- Takie pozwolenie jest dobre jako "bufor" do innych pozwoleń - na pozwolenie kolekcjonerskie da się zarejestrować wszystko, również to czego nie zarejestrują na sportowe i myśliwskie. Nawet jeśli w przyszłości pokusiłbym się o patent lub został myśliwym (lub wszedł w posiadanie jakiegokolwiek innego pozwolenia) to dla porządku przerejestruję sobie co trzeba na właściwe pozwolenie i będzie OK. A jak w jeszcze dalszej przyszłości chciałbym zrezygnować ze sportu lub myślistwa to znów się przerejestruje broń... (tak, wiem, nie wiadomo jaki kształt będą mieć pozwolenia za parę lat...). Dla tego sportowcy dorabiają pozwolenie kolekcjonerskie na broń sportową. Realnie - mając kolekcjonerskie zarejestrujesz wszystko...
- Nie ma problemu z utrzymaniem licencji (są argumenty, że w ostateczności tej licencji nie trzeba przedłużać ale...).
- Nie ma problemu z ewentualną przynależnością do klubów. Jeśli klub sportowy zaczyna robić jakieś problemy lub po prostu nie jest mi "po drodze" to zaczyna się zabawa ze zmianą barw klubowych itp. (przypadki opisywane na forum). W przypadku towarzystw kolekcjonerskich jeśli ktoś nie angażuje się w działalność swojego Towarzystwa a jedynie opłaca składki to przeniesienie się jest tylko formalnością (ostatecznie można założyć własne).
- Puki co na kolekcjonerce nie ma podziału - mogę wszystkie promesy wykorzystać na pistolety albo dubeltówki bo to mi się podoba.

Reasumując - jeśli ktoś chce po prostu mieć broń bo chce, bo go ekscytuje, bo lubi dotyk zimnej stali wyjętej z lodówki (w jakim to filmie było?) - to droga kolekcjonerska będzie właściwsza niezależnie od jej wad.
Ja w marcu br. złożyłem wniosek a w czerwcu miałem egzamin (zdany z pierwszym razem na pełną kolekcjonerkę) i w czerwcu dostałem 10 promes.
Koszty w zaokrągleniu bo szybko mi wypadają z głowy dokładne ceny: komplet badań - 350zł, opłata za pozwolenie i dopuszczenie - 250zł, opłata za egzamin - 1150zł (ponoć można pokombinować z tańszym egzaminem przy połączeniu pozwolenia z dopuszczeniem) + koszt trzech wizyt na strzelnicy z instruktorem (jak ktoś strzela to nie musi, jak ktoś ma słabe predyspozycje do i 10 wizyt nie wystarczy - tutaj koszt jest zależny od człowieka, ja potrzebowałem głównie zapoznać się z bronią, która będzie na egzaminie).

Rada dla autora wątku:
Jak już się zdecydujesz na jakąkolwiek drogę, czy sportową czy kolekcjonerską, to nie ograniczaj się w zakresie rodzaju broni lub jej ilości - bierz maksymalnie wszystko co w danym momencie możesz uzyskać. Dla przykładu - jeśli pójdziesz drogą kolekcjonerską i wykluczysz wszystko oprócz pistoletu CZ bo ci się marzy Glock to wcale nie zapłacisz mniej a i egzamin nie będzie dużo łatwiejszy bo i tak najtrudniejszą bronią na egzaminie jest pistolet CZ (pistolet i karabin BZ też nie łatwe) a strzelba GL czy karabin CZ to jest praktycznie formalność. Ja też na początku myślałem, że koniecznie zacznę od pistoletu CZ ale jak już mam papier w garści to zaczynam kombinować - może odpuścić pistolet CZ (te które bym chciał mieć za grosze nie da się kupić) a skierować się w stronę karabinu CZ bo też chciałbym mieć :-). Jak już uprzesz się przy pistolecie CZ i pójdziesz drogą kolekcjonerską to nie pisz przypadkiem we wniosku, że chcesz 3 sztuki - pisz 10 - 15 - w efekcie dadzą Ci pozwolenie na 10 sztuk (od przybytku głowa nie boli). Wyobraź sobie, że dostaniesz pozwolenie na 3 sztuki, kupisz te trzy pistolety, zablokujesz całe pozwolenie a tutaj kolega/wujek/dziadek/teściu szwagra - będzie miał coś fajnego w jeszcze fajniejszej cenie do sprzedania no i... ???

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 31 lipca 2017, 11:05
autor: LARPAK
@Rimski: jest jeszcze jedna ważna rzecz, którą należy wziąć pod uwagę przy wyborze klubu - nie ważne czy kolekcjonerskiego czy sportowego czy sportowo-kolekcjonerskiego, a mianowicie dostęp do strzelnicy.
Można oczywiście płacić za wizyty na strzelnicy mając jednocześnie niższą stawkę w klubie, ale mieć strzelnicę w ramach składki klubowej lub znaczną zniżkę też robi swoje, a w efekcie może wyjść taniej lub drożej.

Osobiście jestem w klubie, który jest klubem sportowo-kolekcjonerskim i przy jednej składce mam wszystko i nie ma problemu z kwitami itd. Nie trzeba biegać do dwóch klubów itd.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 31 lipca 2017, 12:16
autor: Rimski
A to oczywiście bo z dostępnością do strzelnic to różnie bywa. Tylko w niektórych rejonach Polski niezależnie od klubu będzie kiepski dostęp do strzelnicy.
Autor wątku też i to powinien przeanalizować - może chce mieć broń i dwa razy w roku pojechać na strzelnicę bo największą przyjemność będzie mu sprawiać posiadanie w sejfie...

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 02 sierpnia 2017, 14:14
autor: carambas
luszl pisze:jeśli myślisz tylko o egzaminie na kolekcjonerkę to polecam prześledzić ten temat http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=157815 zaoszczędzisz 550
Panowie, jeśli robicie kolekcję to róbcie to drogą przez opuszczenie. Egzamin wtedy kosztuje 600 zł, a nie 1150. Sposób sprawdzony i działa. Nie warto robić egzaminu kolekcjonerskiego, bo to jedno i to samo, a kosztuje dwa razy więcej!

W układzie z tym egzaminem na dopuszczenie pozwolenie kolekcjonerskie powinno być tańsze i szybsze od sportowego. No i odpadają koszty roczne później.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 03 sierpnia 2017, 18:29
autor: marianakms
Adi1995 pisze:[...]

Czy wszystko robię jak na razie dobrze?
Czy potrzebuje cokolwiek wiecej niz robic niz to co mam wypisane w tym planie?
Ile mniej wiecej trwac bedzie ten proces? Czy jest szansa, ze sprawie sobie prezent na urodziny i jeśli oczywiscie zdalbym egzamin za 1 razem to czy jest szansa na otrzymanie pozwolenia do połowy pazdziernika? A jesli nie to czy wyrobie się do końca roku?
Nie wyłamię się zbytnio poza to, co już Ci napisali w tym temacie inni forumowicze.

Pójdź drogą sportową. Całkowicie rozumiem, akceptuję i szanuję to, że nie masz chęci uczestniczyć w zawodach, itp. Niekoniecznie droga sportowa będzie tańsza, ale możesz zwyczajnie skorzystać z tej opcji, bo będzie bardziej ludzka niż egzamin w WPA. Jak zdasz patent strzelecki i uzyskasz licencję strzelecką to spełniasz ważne przyczyny według ustawy, aby uzyskać pozwolenie na broń do celów sportowych oraz do celów kolekcjonerskich(jeśli ograniczysz je do "broni sportowej" oraz będziesz członkiem stowarzyszenia kolekcjonerów). Po roku możesz zrezygnować z uczestnictwa w zawodach, nie odnawiać licencji, a także wypisać się z klubu sportowego. Pozostajesz w stowarzyszeniu kolekcjonerów i broń zarejestrowaną na sport przenosisz jedną wizytą na kolekcjonerskie.

Stałem przed podobnym dylematem i wybrałem drogę sportową. Pamiętaj, że będąc nowicjuszem dobrze jest porozmawiać z kimś, kto ma większą wiedzę i doświadczenie. Wpada Ci do głowy pomysł na zakup jakieś broni, która nie występuje specjalnie na komercyjnych strzelnicach lub taka strzelnica jest daleko, a często okazuje się, że ktoś ze środowiska ludzi w klubie posiada i możesz przyjść na strzelnicę, pogadać i zazwyczaj nie ma problemu, aby postrzelać :) Ot, ludzie są dla siebie zazwyczaj uprzejmi, mili, masz możliwość poznać kogoś, kto ma podobną pasję.

I ostatnia najważniejsza chyba rzecz, którą zrozumiałem stosunkowo niedawno - pozwolenie na broń to raczej sprawa dla cierpliwych ludzi. Tu każda instytucja, która bierze w tym udział ma "czas" na rozpatrywanie :)
Zatem nie nakładaj sobie sztywnego terminu, że musisz mieć pozwolenie do października, czy do końca roku.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 07 sierpnia 2017, 11:45
autor: Adi1995
Cały tydzień intensywnie nad tym myslalem i podjalem decyzje co zamierzam zrobic. Nadal mam wiele pytan i niejasnosci ale zamierzam zrobic tak. Zlozyc wniosek o wydanie pozwolenie na bron kolekcjonerska i je zawiesic. Zlozyc pozwolenie na dopuszczenie do broni (tak zeby egzamin byl o polowe tanszy) i jako deske ratunku w wypadku gdybym nie zdal zloze trzeci wniosek o wydanie pozwolenia na bron sportowa i ten wniosek zawieszę. Gdzies przeczytalem ze tak mozna. Podejde do tego tanszego egzaminu. I ewentualnie poprawki. Jak zdam to fajnie. A jak nie to bede w plecy oplate skarbowa plus 900zl. Jak nie zdam to uplyna przynajmniej te 3 wymagane miesiace bycia w stowarzyszeniu sportowym i wtedy postaram sie o zrobienie patentu i licencji. Jak sie uda to dosle dokumenty i odwiesze to postepowanie. Mam juz wazne badania wiec innej drogi nie widze. A co do egzaminu przed WPA to musze sie przekonac na wlasnej skorze z czym to sie je. Nawet jesli ta wiedza bedzie mnie troche kosztowac. Zbyt wiele mitow i strachow krazy na temat tego wszystkiego. Nie rozumiem niektorych pojec i one sa subiektywne. Bo co to faktycznie znaczy ze jest niska zdawalnosc albo ze egzamin jest trudny? Dla jednych niska zdawalnosc to 50 procent dla drugich ponizej 10. Powszechnie mowi sie ze na egzaminie na prawko tez sie czepiaja. Zdaje sobie sprawę ze to nie to samo i tutaj jest pewnie sto razy trudniej. Ale mimo wszystko. Sa ludzie co stekaja ze prawko takie trudne a sa ludzie ktorzy zdaja na luzie za pierwszym. Gdybym nie musial czekac tych 3 miesiecy czekac zeby w ogole zaczac starac sie o patent to moze bym poszedl ta latwiejsza droga. Chociaz jest to w pewnym sensie "tchorzostwo" szczegolnie ze nie wiem z czym to sie je. W zyciu prywatnym i zawodowym jestem arogantem, tutaj na forum chce zachowac maksimum pokory ile sie da bo nie jestem zadnym znawca czy kozakiem w tej dziedzinie. Mimo wszystko analizuje to na chlodno nie jako mistrz strzelecki ale jako dorosly czlowiek. Teorie noga moze sie powinac kazdemu ale wydaje mi sie ze dobre przygotowanie zapewni 95 procent szans na zdanie. Z praktyka juz duzo trudniej, nadal mam wiele pytan dotyczacych egzaminu ale wydaje mi sie ze nie ma sie co tak nakrecac. Wiem ze zaraz znajda sie ludzie ktorzy beda chcieli mnie sprowadzic na ziemie ale w porzadku. Przyjde kazda krytyke najlepiej zeby byla konstruktywna. Wskazowki i rady mile widziane. Z pytan to chyba tylko czy idac swoja wymyslona droga bede musial oplacic oplate skarbowa dwa czy trzy razy? Tego jeszcze nie wiem. Jak ktos wie to moze mi powiedziec. Niezaleznie od tego raczej podjalem juz decyzje i pod koniec tego tygodnia lub na poczatku nastepnego pojde zlozyc papiery.

Edit: z tego co juz wiem o egzaminie (info moze byc bledne wiec jesli ktos byl i wie lepiej to prosze mnie poprawic)

Teoria to 10 pytan pytania zamkniete od a do d. Tylko 1 odpowiedz prawidlowa. Czas trwania 30 min. Dziedziny wiedzy z ktorych jest ukladana baza pytan:
A) ustawa o broni i amunicji
B) wszystkie rozporzadzenia (jest ich okolo 8) dotyczace posiadania broni, przewozenia jej, ubiegania sie o pozwolenie, wzorcowego regulaminu strzelnic, nazw kategorii danych broni itp. Itd.
C) czesc kodeksu karnego dotyczaca przestepstw zwiazanych z bronia

Aby przejsc do praktyki nalezy odpowiedziec poprawnie na wszystkie 10 pytan.

Praktyka.

1. Rozkladanie i skladanie broni z dokladnym i szczegolowym opisem poszczegolnych komponentow oraz podstawowych danych technicznych. Czyli jaki kaliber, z jakiej dokladnie amamunicji, jakie ma cechy itd.
Full zasady bezpieczenstwa oczywiscie podczas calego procesu.
2. Oddanie 6 strzalow do tarczy ts-2 z odleglosci 25m. Wymagane minimum 35pkt/60 srednia ponizej 6pkt za strzal. Samodzielnie musimy sobie oczywiscie poradzic w wypadku zaciecia sie broni i odpowiadac dokladnie co robimy itd.

Co do tej tarczy ts-2 to wydaje mi sie ze wiem jaka to jest. W sensie takim ze wydaje mi sie ze wiem, ale nie wiem dokladnie jaka srednice ma czarne pole jak i cala tarcza. Bo slyszalem chyba ze niby jest wieksza i mniejsza. Nie wiem czy to prawda i wiem ze pytanie moze jest glupie no ale wole je zadac bo kto pyta nie bladzi. Mysle ze wielu zainteresowanych tez by bylo ciekawych by poznac szczegoly. Jesli to jest ta tarcza o ktorej mysle to wbicie na niej tych 35 pkt nie powinno byc jakims mega wyzwaniem. No ale mowie moge sie mylic. Jak cos wiecej mi sie przypomni to dopiszę.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 07 sierpnia 2017, 20:28
autor: epaa
Na zawodach sportowych w klasie popularnej, czyli ludzie co najmniej z patentem
PSP na 79 zawodników 4 nie miało 120 punktów
PCZ na 83 zawodników 15 nie miało 120 punktów
czyli po 6 na 6 na strzał
10 ma 5 cm średnicy, każdy kolejny pierścień 5 więcej. Czarne "7" ma 20 cm, cała tarcza 50 cm.
Wystrzelanie 35 punków na 60, z broni z której się nie trenowało, nie wiadomo jak łapie spust i jak jest przestrzelana nie jest takie łatwe.

Re: Szczecin 2017 -Moja Droga - Pozwolenie na broń kolekcjonerską (ograniczenie tylko do krótkiej, 2-4 sztuki)

: 07 sierpnia 2017, 21:00
autor: luszl
Trochę Cię zmartwię ale jesli będziesz chciał iść droga sportowa to będziesz musiał powtórzyć badania u psychologa i lekarza uprawnionego bo one są ważne tylko 3 miesiące...( wszystko jest w uobia). Tutaj Twoja arogancja nie wyszła Ci niestety na dobre.
Pozdrawiam
Łukasz