Rozbieranie zastygłych elementów broni
Moderator: Moderatorzy WBP
- McMonster
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 772
- Rejestracja: 23 marca 2015, 22:47
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Rozbieranie zastygłych elementów broni
Kupując starą broń prędzej lub później trafia się na elementy mechanizmów, które ze starości bardzo nie chcą pozwolić się rozmontować. Mam w tej chwili dwa okazy, śruby w okuciach łoża w karabinie i tylną płytkę zamka utrzymującą iglicę i zwalniacz kurka w VIS-ie. Czy ma ktoś sprawdzone sposoby na radzenie sobie z takimi przypadkami, czy to już raczej robota dla rusznikarza?
Na zapieczone śruby podobno dobrze działa wkrętarka z udarem, ale jeszcze nie testowałem takiego sposobu.
Na zapieczone śruby podobno dobrze działa wkrętarka z udarem, ale jeszcze nie testowałem takiego sposobu.
Dumny kolekcjoner staroci na amunicję scaloną i pseudosportowiec
Braterstwo, WKS Śląsk
Braterstwo, WKS Śląsk
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7510
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- McMonster
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 772
- Rejestracja: 23 marca 2015, 22:47
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Długa, czyli godziny, dni, tygodnie?
EDIT: I czy nafta może być oświetleniowa, czy coś bardziej szczególnego?
EDIT: I czy nafta może być oświetleniowa, czy coś bardziej szczególnego?
Ostatnio zmieniony 12 marca 2017, 23:29 przez McMonster, łącznie zmieniany 1 raz.
Dumny kolekcjoner staroci na amunicję scaloną i pseudosportowiec
Braterstwo, WKS Śląsk
Braterstwo, WKS Śląsk
- zbiszak
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 286
- Rejestracja: 11 września 2014, 12:42
- Tematy: 18
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
zależy jak głęboko musi spenetrować. Godzina, kilka dni. Zwykła nafta , WD40
Braterstwo, KS Amator
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 32
- Rejestracja: 13 lutego 2017, 22:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Jeszcze metoda podgrzewania elementu nagrzewnicą, jeżeli jest odporny na wysokie temperatury, ewentualnie kąpiel w oliwie podgrzewanej na kuchence.
Nafta stara śmierdząca działa o niebo lepiej niż ta oświetleniowa do lamp.
Nafta stara śmierdząca działa o niebo lepiej niż ta oświetleniowa do lamp.
Ostatnio zmieniony 13 marca 2017, 15:38 przez dzwonek, łącznie zmieniany 1 raz.
Cień SP-01,G19.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 164
- Rejestracja: 02 sierpnia 2016, 08:58
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubelskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
W metodzie "na podgrzewanie" stosowane jest zjawisko rozszerzalności cieplnej i aby dobrze skutkowała musi być jak największa amplituda temperaturowa między "obrabianymi" elementami. Najlepiej jeden podgrzewać, drugi studzić. Najszerzej rozpowszechniona w motoryzacji do luzowania zapieczonych śrub. Nie zalecałbym jej w naszym przypadku, bo oprócz odkształceń sprężystych (detal po schłodzeniu wraca do poprzedniej postaci) są odkształcenia niesprężyste (detal pozostanie w postaci zmienionej). Poza tym należy wziąć pod uwagę zmiany twardości detalu (po prostu za bardzo podgrzany metal można odpuścić).
Lepsza będzie jednak nafta.
Pozdrawiam
Lepsza będzie jednak nafta.
Pozdrawiam
7,62x25 / 7,62x39 / 7,62x54R / 9x19 / 12GA
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 54
- Rejestracja: 24 lutego 2017, 21:57
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Kąpałem w oliwie z oliwek przez kilka dni. Wkrętarki z udarem na mocno zapieczone czy skorodowane śrubki może się skończyć zerwaniem sruby, można delikatnie je obstukac.
- Arctic
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 950
- Rejestracja: 16 lipca 2004, 00:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Szczecin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Tak jak koledzy radzili nafta. Nie olej do lamp tylko nafta. Do nafty na 1 - 1,5 godziny. Wyjąć opukać gumowym młotkiem lub kawałkiem drewna spróbować czy puści. Jak nie to do nafty. I tak do skutku. Jak dysponujesz myjką ultradźwiękową to napełnij ja naftą i musi puścić.
... ... a jak będziecie grzeczni, to nauczę was robić napalm.
- l2k
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 241
- Rejestracja: 23 stycznia 2009, 11:41
- Tematy: 1
- Lokalizacja: S-E
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Ja ostatnio miałem problem ze wskaźnikiem obecności naboju w P83. Zardzewiał i "przyspawało go" w kanale. Pomogły dwa środki. ProTech Guns Cleaner i ProTech Guns Penetrator. Nie trzeba było czekać godzin, wystarczyło kilkanaście minut i kilka aplikacji.
Ogólnie zacząłem ich używać do czyszczenia i jestem bardzo zadowolony. Oczywiście po czyszczeniu smarowanie
Ogólnie zacząłem ich używać do czyszczenia i jestem bardzo zadowolony. Oczywiście po czyszczeniu smarowanie
Ostatnio zmieniony 17 marca 2017, 15:22 przez l2k, łącznie zmieniany 1 raz.
- stangret
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1676
- Rejestracja: 15 lutego 2010, 15:07
- Tematy: 35
- Lokalizacja: Wielka Brytwanna
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Dawno temu przeprowadzałem konserwację nastu sztuk broni dla jednego z lokalnych muzeów. Niejednokrotnie były to egzemplarze wykopkowe w różnych stanach. Jakieś 80% elementów udało się rozebrać i poskładać potem
Nafta, WD40, dobre wybijaki, dobre śrubokręty, dremel, pilniczki iglaki i.... kupa cierpliwośći
A frajda i zadowolenie z efektów były najlepszą nagrodą
Nafta, WD40, dobre wybijaki, dobre śrubokręty, dremel, pilniczki iglaki i.... kupa cierpliwośći
A frajda i zadowolenie z efektów były najlepszą nagrodą
"And don't forget. That isn't your Martini you have. It belonged to others before you and will belong to others after you are gone. Look after it, and pass it on with pride. It deserves it." Malcolm Cobb, The Martini Henry Note-book
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 164
- Rejestracja: 02 sierpnia 2016, 08:58
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Lubelskie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Kolego @eustachy uważaj na pomalowane farbą elementy. Powierzchnia malowana po potraktowaniu płynem hamulcowym wygląda jak trędowata. Farba puchnie, mięknie i odpada płatami.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
7,62x25 / 7,62x39 / 7,62x54R / 9x19 / 12GA
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1414
- Rejestracja: 28 marca 2017, 17:30
- Tematy: 118
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Mam takie pytania:
1.Jakich tworzyw sztucznych ( "plastików") używano powszechnie do wytwarzania okładzin uchwytów pistoletowych w okresie miedzywojennym (lata 20 i 30 XX stulecia), przy produkcji broni w Niemczech i w Związku Radzieckim? Oczywiście, w tym pytaniu pomijam drewno.
2. Które z tych tworzyw są wrażliwe lub szczególnie wrażliwe na naftę, benzynę ekstrakcyjną i tym podobne środki?
3. Jakie inne materiały używane w tamtym czasie do produkcji broni ,pomijając stal , są wrażliwe na wymienione przeze mnie środki oraz inne współczesne środki chemiczne powszechnie dzisiaj używane do czyszczenia i konserwacji broni
1.Jakich tworzyw sztucznych ( "plastików") używano powszechnie do wytwarzania okładzin uchwytów pistoletowych w okresie miedzywojennym (lata 20 i 30 XX stulecia), przy produkcji broni w Niemczech i w Związku Radzieckim? Oczywiście, w tym pytaniu pomijam drewno.
2. Które z tych tworzyw są wrażliwe lub szczególnie wrażliwe na naftę, benzynę ekstrakcyjną i tym podobne środki?
3. Jakie inne materiały używane w tamtym czasie do produkcji broni ,pomijając stal , są wrażliwe na wymienione przeze mnie środki oraz inne współczesne środki chemiczne powszechnie dzisiaj używane do czyszczenia i konserwacji broni
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Bardzo często to był "ebonit" w różnych odmianach
raczej odporny...
raczej odporny...
Nie strzelać.
Jestem przyjaznym szopem
Jestem przyjaznym szopem
Re: Rozbieranie zastygłych elementów broni
Kiedyś miałem bardzo stary samochód. Trzeba było ruszyć aparat zapłonowy. Polecane wszystkim, płynem hamulcowym, ropą, nafta, w końcu kolega poradził Coca Cole. Nasączylem szmatę na noc i puściło.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 477
- Rejestracja: 30 sierpnia 2015, 21:26
- Tematy: 22
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy