w jaką broń warto zainwestować?

[eqq04]

Witam,
Panowie pytanie jak w temacie. Co kupić żeby za 20 lat sprzedać z zyskiem?
Jakieś konkretne propozycje? A może lektury, które traktują o tej tematyce?

Pozdrawiam

[BISKUPKING61]

Kup to:
http://www.egun.de/market/item.php?id=6200224
...nie stracisz!

[Shooter7]

Ile planujesz zainwestowac ? Jaki zysk chcesz osiagnac ?

[eqq04]

Nie chciałbym inwestować w jedną jednostkę broni o wysokiej cenie, lepiej choćby dwie o niższej cenie. Dywersyfikacja ryzyka przy sprzedaży.
Na początek przygody inwestycji w broń nie chciałbym przeznaczyć więcej niż 40 tys zł.
Zysk po 20 latach z uwzględnieniem inflacji chciałbym osiągnąć 80%.
Pozdrawiam

Edit
@BISKUPKING61
Kwota przekracza mój maks na ten moment. I dlaczego akurat ten pistolet? Daj proszę jakieś źródło dzieki któremu będę mógł zdobyć wiedzę o chodliwej broni.

[Shooter7]

Szukalbym " Sonder " wydania SIG 210, Podobnie z Mauser'em 08 i C 96 w 9 Para lub 7,62 z tym, ze 9- tek bylo wypuszczonych znacznie mniej.

Ostatniego C96 w " idealnym " stanie widzialem za 17 000 € wiec rowniez mze przekroczyc Budget.

[Jacek W]

Dobra lektura do tej oferty z E-gun - Bidziński "Mechanicy I styliści " -http://ksiegarnia-historyczna.home.pl/p ... YLISCI/895

[shapi]

Kolego, ale przy 'inwestycji' w broń nikt nie powie Ci jakie dokładnie egzemplarze broni masz kupić, żeby zyskiwały na wartości. Tak samo jak ze sztuką, akcjami, czy inwestycją w trufle - chcesz zarabiać, to musisz się na temacie znać, choćby po to, żeby w momencie gdy już dochodzi do transakcji, nikt Cie nie oszukał.
Ktoś Ci powie że warto kupić VISa, bo poleciały ostatnio mocno do góry - no ale pytanie czy będą dalej zyskiwać na wartości, a dwa - jak już postanowisz jakiegoś kupić, to bez wiedzy fachowej nie stwierdzisz czy jest on w oryginalnym stanie/nie jest składakiem/oksyda nie była odnawiana itp. I wydasz np 10k na pistolet w perfekcyjnym stanie - tylko że po fakcie sie zorientujesz że jest on składakiem po remoncie, ze świeżą oksydą.


Na marginesie - 80% zysku w 20 lat, nawet z pominięciem inflacji, to jest słaby zwrot. 72 000 pln (czyli właśnie 80% zysk) jesteś w stanie osiągnąć z dowolnej inwestycji w której zwrot wyniesie 3%, z roczną kapitalizacją - jak sie uprzeć, to taki zysk można złapać z żonglowania lokatami bankowymi. Oczywiście - do tego trzeba dodać inflację i szukać czegoś w ramach inflacja + 3%, ale jest to jak najbardziej do zrobienia.

[eqq04]

Kolego shapi żeby znać się na temacie, trzeba posiąść wiedzę. Czy nie od tego jest forum?
Temat założyłem nie po to żeby dyskutować o alternatywnych formach inwestycji jak wspomniane przez Ciebie lokaty. Swoje środki inwestuję w różne dobra. Dzisiaj pytam o broń ponieważ zależy mi na dywersyfikacji inwestycji, jeśli nie możesz mi polecić źródła (książek, czasopism), które pogłębi moją wiedzę na ten temat lub konkretnych propozycji broni to proszę nie udzielaj się w tym temacie.
Zarobione 72 tysiące (a właściwie 32 tysiące) przez leżący i nie wołający jeść pistolet to chyba różnica w porównaniu do zaprezentowanej przez Ciebie lokaty. Zapominasz o 2 rzeczach. Podatek belki oraz fakt, że broń leży w moim sejfie, a lokata to pieniądze oddane do banku. Czyli w razie kryzysu pieniądze stracone.
80% to minimalny zysk do zaakceptowania przeze mnie.

@Shooter7 @Jacek W - dziękuję Mam teraz co robić!

[Snipper_is]

Kolego
Ciężko doradzić coś co będzie pewniakiem. Głupia sprawa ale zmiana przepisów i już masz umoczone. Np całkowity zakaz broni samopowtarzalnej. Wyjdzie ustawa że nie wolno a przy deponowaniu dadzą kwotę np 1000 zł i już. I Strata. Ale by nie być kompletnym pesymistą to podpowiem. Na moim Colt Kongsberg 5 lat temu dałem 8 tyś koron a teraz za te pistolety wołają 12 tyś. Czyli 50 % w 5 lat . Ale mój to taki gdzie wyprodukowali tylko 920 sztuk tej wersji więc to się zwróciło. Jeszcze doradzam Lee Enfield Mk4 T. Ten też trzyma cenę tylko nie kup podróby bo wtopisz. W Polsce VISy przedwojenne nie tracą, albo polski Nagant. Uważna analiza eguna i innych pokrewnych for może dać Ci dobry pogląd w co i kiedy inwestować
Pozdrawiam Snipper

[Smoczy]

Na pewno kupować "oryginały-oryginalne" czyli numerowo zgodne, technicznie sprawne i w bardzo dobrych stanach, powłoki oryginalne, bez obcych modyfikacji i punc. Takich egzemplarzy nie będzie nigdy więcej, a grono zainteresowanych rośnie.

Niestety najbliższy rynek spełniający te wymagania to US.

BTW - zlinkowany powyżej Borchardt to dla mnie nie jest dobra pozycja - nowe powłoki i niekompletny. Kolekcjonersko - to nie to.

Pozdrawiam,

Smoczy

[prezydent83]

Pomijając konieczność posiadania wiedzy, to moim zdaniem inwestycja w broń (wymagającą pozwolenia) jest w polskich warunkach zbyt ryzykowna. Uściślając mamy dość niestabilne przepisy dotyczące zdobywania pozwoleń i przechowywania broni. W obecnej sytuacji (np. dyrektywa bieńskowskiej), nie można mieć pewności, że w przyszłości zdobycie uprawnień będzie jeszcze trudniejsze, a warunki przechowywania jeszcze bardziej kosztowne (pamiętamy wszyscy S1ki).

Negatywne zmiany w prawie będą skutkować naturalnym ograniczeniem popytu co zaowocuje niższą ceną.

Chyba, że ktoś ma możliwość przechowywania broni za granicą. Wtedy to może mieć sens.

[babangida]

A ja uważam,że mądra inwestycja w broń to dobry pomysł.Sam tak robię:), ale wymaga dużej wiedzy, którą ja cały czas pogłębiam.

[33_47_63_83_95]

" w jaką broń warto zainwestować? "

Banalnie prosta odpowiedź :
Broń, która ZAWSZE generuje zysk to... broń NIELEGALNA.
Popyt w najbliższych dekadach gwarantowany.

Jakie pytanie, taka odpowiedź...
Sorki, nie wytrzymałem.

[zbiszak]

33_.... uprzedziłeś mnie... właśnie miałem udzielić wyczerpującej odpowiedzi zakończonej kwestią - jak sie gupio pytajom to sie gupio łodpowiada!

[Dariusz DC]

Było parę lat temu kupować p64, p83 , TT, radomskie Mosiny

po 150 zł kupione, dzis po 1000
albo Mosiny były po 1200, dziś ..ech