Strona 1 z 2

Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 16 marca 2016, 15:07
autor: mmk
Dzień dobry wszystkim :)
Tak się składa, że jestem już po egzaminie na pozwolenie do celów kolekcjonerskich. Egzamin zdałem. Problem pojawił się taki, że kilka lat temu brałem udział w pobiciu (taka kwalifikacja czynu, proszę o nie roztrząsanie sprawy:) ), sprawa była w sądzie itp. to były jakieś zawiasy + kurator, już nawet tego za dobrze nie pamiętam. Skazanie uległo zatarciu, sprawdziłem to poprzez uzyskanie zaśw. o niekaralności z sądu. Co w takim przypadku? Czy Policja może odmówić mi wydania takiego pozwolenia? Ustawę o broni i amunicji znam bo uczyłem się jej do egzaminu i znam warunki formalne do wydania lub nie wydania pozwolenia. Tyle tylko, że nie jestem prawnikiem i nie wiem co w przypadku zatarcia skazania? Bo rozumiem, że od momentu zatarcia skazania funkcjonuję jako osoba niekarana. Czy ktoś jest w stanie coś na ten temat powiedzieć? Będę wdzięczny za jakieś wypowiedzi. Oczywiście, sprawa jest obecnie w toku w WPA. Po otrzymaniu decyzji odmownej będę się konsultował z jakimś prawnikiem i ew. odwoływał od decyzji. Pytam tutaj jednak teraz. Być może sprawa jest prosta i ktoś jest w stanie się na ten temat wypowiedzieć. Z góry dziękuję.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 16 marca 2016, 15:12
autor: shapi
Po zatarciu masz czyste konto, więc Policja nie ma powodu by nie dać Ci pozwolenia. Natomiast mogą sprawę przeciągać, sprawdzać pięć razy, dzielnicowy może być uczulony na ten temat przy wywiadzie środowiskowym - ale tyle, do wydania decyzji odmownej nie ma powodów.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 16 marca 2016, 15:18
autor: Leśny Dziadek
Tak jak pisze mój przedpiśca - jesteś czysty. Ja swego czasu miałem całkiem spory wyrok za "kolekcjonerstwo" (15 egzemplarzy broni + około 10.000 sztuk amunicji - większość sprawna). Ale to było 15 lat temu, więc kartoteka czysta - MUSIELI wydać pozwolenie.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 16 marca 2016, 15:20
autor: mmk
Nie spodziewałem się tak szybkiej odpowiedzi. Dziękuję wam za informacje. W takim razie spokojnie czekam na decyzję z WPA a potem ew. będę się odwoływał. Jeszcze raz dziękuję.

Przy okazji, w tzw. międzyczasie znalazłem taką oto treść:

cyt. za http://www.nowastrategia.org.pl/bron-pa ... jonerskim/

"Zatarcie skazania za przestępstwo kiedyś popełnione powoduje to, że skazanie uznaje się za niebyłe. Mówi o tym art. 106 kodeksu karnego (Z chwilą zatarcia skazania uważa się je za niebyłe; wpis o skazaniu usuwa się z rejestru skazanych.) Jest to oczywiście domniemanie prawne, którego jednak obalić się nie da. Z momentem zatarcia skazania osoba, która zamierza ubiegać się o pozwolenie na broń, traktowana jest jak osoba niekarana. Tym samym przez prawo uznana jest za osobę, która nie stanowi zagrożenia dla siebie, porządku i bezpieczeństwa publicznego, w rozumieniu przepisów ustawy o broni i amunicji. "

Potwierdza ona dokładnie to co koledzy powiedzieli. Dziękuję i życzę miłego dnia :)

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 16 marca 2016, 18:11
autor: mike33
Dziś na facebooku został wrzucony taki opis:

Kancelaria prawna. Radca prawny Monika Mężyńska
3 godz.
Tym razem chciałabym po krótce przedstawić kolejną istotną kwestię związaną z ubieganiem się o pozwolenie na posiadanie broni, a mianowicie fakt wcześniejszego skazania wnioskującego za przestępstwo lub wykroczenie.
Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o broni i amunicji właściwy organ Policji wydaje pozwolenie na broń, jeżeli wnioskodawca nie stanowi zagrożenia dla samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego oraz przedstawi ważną przyczynę posiadania broni.
W tym przypadku, odmiennie niż w art. 15 ust. 1 pkt 6 ustawy o broni i amunicji, nie wskazano konkretnie na fakt skazania prawomocnym wyrokiem jako przesłankę negatywną uzyskania pozwolenia, a więc podstawy do wydania decyzji odmownej przez organy Policji. W sytuacji bowiem prawomocnego skazania za przestępstwa wymienione w tym przepisie zawsze, w rozumieniu ustawy, mamy do czynienia z zagrożeniem porządku lub bezpieczeństwa publicznego i pozwolenie wydane być nie może.
Istotne w tym zakresie znaczenie ma fakt ewentualnego zatarcia wyroku. Jak wskazuje się w orzecznictwie administracyjnym "zatarcie skazania pozwala wprawdzie daną osobę uznać za niekaraną, jednakże przy ocenie osobowości posiadacza broni ważny jest nie tyle fakt ukarania, ale dotychczasowe życie i sposób postępowania tej osoby. Zatarcie skazania nie stanowi przeszkody do ustalenia w trybie art. 75 k.p.a., że osoba, która posiada broń, a która popełniła czyn, który sam w sobie lub w powiązaniu z innymi okolicznościami rodzi obawę, użyje broni w celach sprzecznych z interesem porządku publicznego" (tak Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 16 października 2012 r., sygn. akt II OSK 1097/11). Organy wydające pozwolenie zobowiązane są jednak do ustalenia wpływu konkretnego wyroku skazującego na wydanie pozwolenia na broń (tak Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 20 lutego 2015 r., sygn. akt II OSK 1683/13).
Organy wydające pozwolenie, w ramach prowadzenia postępowania dowodowego nie muszą się opierać wyłącznie na Krajowym Rejestrze Karnym, lecz również na własnych bazach (KSIP), w których informacje nie są wykreślane wraz z zatarciem skazania.
Reasumując trzeba wskazać, że fakt uprzedniego skazania za wykroczenie lub przestępstwo niemieszczące się w katalogu z art. 15 ust. 1 pkt 6 ustawy o broni i amunicji (nawet takie, które uległo zatarciu) nie może stanowić automatycznie podstawy do odmowy wydania pozwolenia na broń, w szczególności znacznego upływu czasu od popełnienia czynu. Może jednakże stanowić przesłankę takiej odmowy, jeżeli organy wykażą, że popełnienie takiego czynu może wskazywać, że osoba wnioskująca stwarza zagrożenie dla siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 16 marca 2016, 19:58
autor: mmk
Czyli to jednak nie jest taka oczywista sprawa.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 16 marca 2016, 21:07
autor: LordKitaKul
Jakiś czas temu był już podobny temat - jednemu z kolegów coś tam właśnie się znalazło z przeszłości w bazie KSIP, przez co procedura przedłużyła się, ale w końcu pozwolenie otrzymał. Niestety nie pamiętam już tytułu wątku, więc ciężko znaleźć.

Swoją drogą to fajne to prawo - niby wyrok zatarty jest uważany za niebyły, ale wszechmogąca (na mocy rozporządzenia Ministra SWiA oraz decyzji Komendata Głównego) policja zadba o to, by wszelkie grzechy zapamiętane zostały na wieki.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 16 marca 2016, 21:52
autor: Ramzes78
Czytałem też o przypadku załatwienia sprawy jeszcze ciekawiej- WPA odwołało się od badań (pozytywnych) kierując wnioskującego na poprawkę do wojewódzkiego ośrodka. A tam już go uwalono jako nieprzystosowanego społecznie :( Smutne takie historie...
Cieszę się z mojego WPA- bo tu nie słychać o takich praktykach.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 17 marca 2016, 15:01
autor: mmk
Nie pozostaje mi nic innego tylko czekać na decyzję z WPA. Od egzaminu minęły ok. 2 tygodnie. Słyszałem, że całkiem w porządku ci policjanci tam pracują i jeżeli nie ma jakiejś grubej sprawy to raczej nie szukają dziury w całym. Pewnie też muszą mieć ślad w postępowaniu administracyjnym, że w ogóle sprawę sprawdzili. Ufam, że też pracują tam ludzie i będzie ok :)

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 17 marca 2016, 15:42
autor: Piotrek_114
Nie powinno być już żadnych problemów, znajomy ma podobną sprawę, czyli kartoteka czysta ale WPA się doszukało, przez ponowne sprawdzenie calej sprawy przedłuża się samo postępowanie administracyjne, skoro zostałeś już skierowany na egzamin to jestes już na końcowej prostej

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 17 marca 2016, 16:48
autor: arturo111
mmk , jeżeli skierowano Cię na egzamin , to znaczy , że Twoje zatarte skazanie nikomu w niczym nie przeszkadza . Jak już Policja kieruje na egzamin , to zazwyczaj nie po to , aby po jego zdaniu dać delikwentowi decyzję odmowną .

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 17 marca 2016, 16:58
autor: mmk
Tylko w rozmowie telefonicznej z funkcjonariuszem z WPA uzyskałem informację, że zostały ujawnione jakieś zajścia z przeszłości i czekają na dokumentację z Sądu dot. tej sprawy. Po zapoznaniu się ze szczegółami wydadzą decyzję. Dlatego dopytuję. Jakoś to dziwnie się odbywa ale cóż.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 18 października 2016, 13:25
autor: carambas
Dopiero teraz odnalazłem ten cytowany wyrok II OSK 1683/13 NSA.

Trochę skandaliczne, że człowiek przekroczył granice obrony koniecznej (mówię o człowieku z treści wyroku, nie z tego wątku) i to w sposób który znalazł jakieś zrozumienie u sędziego (odstąpiono od kary), a mimo to uznano że nie może uzyskać nowego pozwolenia. Do tej pory byłem przekonany, że jeśli osoba jest niekarana to (ceteris paribus) organ musi wyrazić zgodę na wydanie pozwolenia.
Czy policja poszła tym tropem, próbując odmawiać wydawania pozwoleń na podstawie mniejszych przewinień, jak przedawniona jazda pod wpływem, itp? Były jakieś inne sprawy przed sądami administracyjnymi w tym kontekście?

Nie chciałbym nagle się obudzić w realiach amerykańskich, gdy w wielu miejscach w ogóle nie ma przedawnień (jak np w rejestrze aresztowań) i przez całe życie za człowiekiem idzie cała jego przeszłość.

NSA w uzasadnieniu pisze o różnicy między zapisem ustawy, a ewentualnymi zapisami ustawy, które spowodowałyby że tylko bieżąca kartoteka byłaby istotna. W tej proponowanej noweli UoBiA sytuacja z tego co widzę byłaby naprawiona. Może ewentualnie w przyszłej kadencji się uda.

montrala, wydaje mi się, że temat jest w złym dziale.

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 18 października 2016, 13:32
autor: Sebastian
Pobil,pobity?
Zamieszany w bojke :)

Re: Pozwolenie do celów kolekcjonerskich a skazanie

: 27 marca 2020, 12:23
autor: Karol.cp
mmk pisze:Tylko w rozmowie telefonicznej z funkcjonariuszem z WPA uzyskałem informację, że zostały ujawnione jakieś zajścia z przeszłości i czekają na dokumentację z Sądu dot. tej sprawy. Po zapoznaniu się ze szczegółami wydadzą decyzję. Dlatego dopytuję. Jakoś to dziwnie się odbywa ale cóż.
I jak tam kolego po dłuższym czasie, czy dostałeś pozwolenie na broń?