biper pisze:Chodzi o procent, a nie o liczbę bezwzględną.
Z 10.000 na forum WBP, wątek VISa to kilkanaście osób. Nawet jeśli więcej czyta (i chciałaby kupić VISa), niż się udziela, to niech to będzie 100 osób z 10.000 - czyli 1%. Rozumiesz o co mi chodziło?
Naginasz rzeczywistość zakładając, że wszyscy zarejestrowani sa czynni, a wsród czynnych wszyscy są gotowi do pyskówki.
Wg twojego załozenia aktualny wątek o zatrzymanie za czarny proch powinien mieć juz tysiące wpisów.
Jestem na forum 9 lat, wiele tematów mnie interesowało/interesuje, a pisze stosunkowo rzadko.
@biper:
A ja twierdzę, że 10% sportowców/kolekcjonerów będzie chciało kupić VIS-a, a nie tylko 1%, jak twierdzisz. Czyli na dzień dzisiejszy ok. 3 000 szt. I co mi zrobisz?
Bez urazy oczywiście, trochę ironizuje. Ty możesz twierdzić swoje, ja swoje, i nikt nikomu nie jest w stanie twardo tego udowodnić.
Petri pisze:@biper:
A ja twierdzę, że 10% sportowców/kolekcjonerów będzie chciało kupić VIS-a, a nie tylko 1%, jak twierdzisz. Czyli na dzień dzisiejszy ok. 3 000 szt. I co mi zrobisz?
Bez urazy oczywiście, trochę ironizuje. Ty możesz twierdzić swoje, ja swoje, i nikt nikomu nie jest w stanie twardo tego udowodnić.
No wiesz, on może miec rację. W cenie 16 tys na większą sprzedaż jak 300 to bym nie liczył, bo ile moga kupić państwowe firmy, kancelaria prezydencka, dyplomacja na prezenty dla VIPów?
Petri pisze:No fakt, za 16 000PLN to nawet nie wiem czy 100 szt./rok się sprzeda.
Dywagujemy cały czas o tej mitycznej granicy 5 000 PLN/szt.
A skąd ta cena?
Rok temu zapowiadali, ze w tym roku bedzie Ragun na rynek cywilny na trzech szkieletach (metal, aluminium, plastik) do wyboru w cenie detalicznej nie przekraczającej 2400 zł.
Czy Vis jest na prawde tak skomplikowany, ze musi kosztować 5 tys? To prosta konstrukcja, a jak sobie nie radza, to niech zleca podwykonawcy - Turek potrafi zrobić i dobrze i tanio.
No wiesz, na mój bardzo mały rozumek, to skoro można robić frezowane 1911 za 1 800PLN, Shadow SP-01 za 3 000PLN, SP-02 za 4 000PLN, no to już za te 5 000PLN to się chyba da skrobać tego VIS-a.
Z reguły na co dzień rozpatrujemy co kupić wśród dostępnej oferty a nie z tego co "można by było" kupić.
Jeśli pojawiłaby się konkretna oferta dostępna w sklepach to zdecydowanie więcej osób przymierzyło by się do zakupu.
Np. dostałem upragnioną garść promes i teraz co kupić ....rozglądam się po stronach internetowych i szukam miejsc gdzie można pomacać.
Jak coś mi się spodoba, jest cena, jest dostępność to biorę papiery,kasę i jadę.
Zatem jeśli wspomniany Vis zaistniałby w sklepach fizycznie to grono zainteresowanych natychmiast by wzrosło.
Przecież nawet jadąc po coś z góry upatrzonego ,przy okazji weźmiemy do ręki to co leży obok, obok upatrzonego Glocka, Cz-tki leżałby nowiutki
dostępny cenowo Visik i kusiłby....
A piwo Ci postawię, i tak przy złotym płynie możemy się dalej przekonywać
@Rafaell
Właśnie.. piszesz na forum mało, a jednak wątek VISa nawet Ciebie przyciągnął.
Zauważcie, że ja wręcz zwiększyłem liczbę potencjalnie zainteresowanych tematem VISa (ale nie piszących) 10-krotnie! A to wciąż tylko 1% osób użytkowników działu WBP.
I to już jest jakaś podstawa do oceny zainteresowania.
Nie znaczy, że jest to w 100% trafiona "analiza rynku". Ale nieskromnie muszę powiedzieć, że oparta na bardziej racjonalnych przesłankach, niż wzięte z powietrza 500szt./rok pewnej sprzedaży.
OK. Jest piątek, piąteczek, piątunio
Dość lania z pustego w próżne. W miasto Panowie, albo jutro na strzelnicę
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
Proszę o kulturalną dyskusję i nie stosowanie argumentacji ad presonam. Jeden ban już poszedł, nie chcę żeby mi to weszło w nawyk.
Używam broni marki HK od Heckler&Koch i Cenzin, używam optyki od firmy Kahles, strzelam ze strzelby Typhoon Defence F12 od Omega Military Poland oraz używam amunicji Hornady od firmy Hubertus Pro Hunting.
@montrala
Ale.. czy usunąłeś jakieś wypowiedzi teraz? Pytam, bo przynajmniej na ostatnich 2 stronach nie zauważyłem żadnych zasugerowanych przez Ciebie wycieczek osobistych.
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
REMOV pisze:Kolejna sprawa - CZ zachowało po 1990 ciągłość, to ciągle ta sama fabryka. Tymczasem FB powstawała niejako od zera w 2000. Zakład, poza tym co napisze na stronie internetowej, w rzeczywistości nie ma żadnej ciągłości z Zakładami Mechanicznymi. Ot, trochę maszyn i malutka część kolekcji wykupiona od syndyka. Na początku był tam słownie jeden konstruktor. Broń nie bierze się znikąd, pomijając zdolności produkcyjne które FB dopiero teraz z wolna uzyskuje przy dużym zamówieniu wojskowym, to jeszcze trzeba mieć ludzi do zaprojektowania. Oni też nie biorą się znikąd, muszą mieć doświadczenie. Stopniowo FB będzie poszerzała ofertę, pewne rzeczy dzieją się w tle, ale to idzie wolno. I mocno jest powiązane z zamówieniami wojska i służb.
Więc ludzie na tym wydarzeniu zosali zmanipulowani/okłamani?
Fabryka Broni „Łucznik” w Radomiu przeżywa swój okrągły jubileusz działalności [90 lat - przyp. vantv8]. W ramach tego opisywane przedsiębiorstwo organizuje dni otwarte.
Link Któryś z redaktorów grubo mija się z prawdą. Tylko który?
lto pisze:Ty wiesz co my robimy tym Visiem?
My zamykamy usta decydentom. Patrzcie, mówimy, to jest nasze, przez nas wykonane, i cywile nie chcą tego kupować
kuras999 pisze:Powinni raczej działać w tym w czym działają obecnie i produkować te groty i uderzać w chłonny rynek jakim jest np USA. Jak widać prywatni polscy producenci tak robią -> WBP, PAC i dzięki temu ich produkty na lokalnym rynku są powszechnie dostępne i stosunkowo tanie.
To już było....
22 stycznia 2014 na mocy decyzji Sekretarza Stanu Teksas została zarejestrowana spółka pod nazwą FB Radom USA LLC.
Spółka FB Radom USA LLC została w maju 2017 roku rozwiązana. Powód zadziwiający, Fabryka Broni nie była w stanie uzyskać aprobaty amerykańskiego federalnego Bureau of Alcohol Tobacco and Firearms na przedstawione do oceny rodzaje broni. Przedstawiono 10 lub 11, akceptację otrzymał 1 rodzaj – broń bocznego zapłonu. Uzyskanie certyfikatu nie sprawia w USA żadnych kłopotów, broń spełniać ma jasno opisane kryteria, certyfikat dopuszczenia na rynek cywilny otrzymuje po ich spełnieniu.
Przyszedł Mesjasz (FB) objawić amerykanom swoje cuda, a oni nie klęknęli i ślepo nie wzięli
REMOV pisze:A odpowiedź FB jest jak najbardziej logiczna i w stu procentach uzasadniona. Badania rynku jednoznacznie wykazują, że taka liczba Visów się nie sprzeda.
Kto, gdzie i kiedy przeprowadzał te badania? Gdzie można się z ich wynikami zapoznać?
zoom2 pisze:@Petri,
amerykanie widzą w Visie dobry pistolet czasów wojny bo to prawda. Ale czy darzą go jakąś estymą? Wątpię. Oni nawet nie wiedzą, że Vis to Vis, tylko Radom albo P35.
I najczęściej nie wiedzą, że to polska konstrukcja tylko traktują go jako niemiecki pistolet. Choć Larry Vickers wyraźnie mówi o polskim rodowodzie i kojarzy nazwę Vis
Bo to właśnie było pole do popisu działu marketingu FB. Przez dekady nie czuli potrzeby lobbowania .... bo po co im to, trzeba by coś tam ruszyć .... jeszcze jakieś rysy na betonie by powstały ....
REMOV pisze:Walka o nowe maszyny trwa już od dwóch dekad.
To hasło przewodnie odbijające się od ścian w każdym państwowym zakładzie (przynajmniej z branży zbrojeniowej) ?
Jak ktoś wierzy w brednie, że FB to się od zera budowało i buduje dalej od 2000 roku to jest albo ślepy albo głupi.
Niby kadra jaka była w ZM to zapadła się pod ziemię, a budowy chociażby Beryli dla wojska to się uczyli od podstaw.
Przy czym taka ciekawostka: w 2012 roku byłem na szkoleniu w FB (jeszcze stary budynek) i m.in. na oprowadzeniu po zakładzie jednym z opiekunów był pracownik, który w firmie pracował od ponad 20 lat - więc coś tutaj tym bardziej nie gra.
Im się nie chce i myślą, że klonami AK zawojują rynek...
Tam się nic nie opłaca - to co się tam opłaca?
Za chwilę będą płakać tak samo jak niektórzy janusze biznesu na tym forum, że dopłacają do sprzedawanej broni i amunicji.
W sumie pewnie już płaczą tylko nie na forach, ale do rządzących, aby sypnęli więcej grosza...
To jest chyba jedyny zakład zbrojeniowy w Europie lub na świecie, którego oferta przez dekady jest prawie, że niezmienna (GROT, który miał być i jeszcze w 100% nie wiadomo czy będzie w sklepach się nie liczy - konkurencja w tym czasie wprowadziła do oferty po kilka modeli).
Biadolenie, że CZ zachowała ciągłość jest śmieszne bo pomija się pewien fakt - mianowicie dlaczego zachowała tą ciągłość.
Zachowała ją pewnie dlatego, że nie tkwiła w komunie i opierała się o zamówienia rządowe, a zwyczajnie wzięła się do roboty i zaczęła produkować na rynek cywilny, inwestować, lobbować - zaczęła działać.
Co zrobiło ZM w tym czasie?
Ano wyciągało łapy po więcej i to w okresie restrukturyzacji armii, gdzie ich rynek zbytu to właśnie wojsko - zdziwienie...
Więc szlag ich trafił.
Wtedy trzeba było się wziąć do roboty, ale po co.