Podobnie jak odległości, czyszczenie, tarcze, ilość strzałów, sposób liczenia punktów w tarczy, postawa, i jeszcze wiele innych rzeczy, które mimo oczywistej oczywistości wymieniono szczegółowo
Grzegorz nie kombinuj tylko jedziemy na zawody.
Bierz Sharpsa, namów Roba na sharpsa, ja biorę swojego Remingtona na Vetterli i jedziemy do Radomska bo tam fajnie jest :-)
NIe kombinuje, tylko się drocze A tak na poważnie to myślę jechać. Nie wiem czy z sharpsem tylko, czy vatterli też. Nie mam co prawda żadnego super karabina, ale przecież nie musze być najlepszy.
Kościesza pisze:Podobnie jak odległości, czyszczenie, tarcze, ilość strzałów, sposób liczenia punktów w tarczy, postawa, i jeszcze wiele innych rzeczy, które mimo oczywistej oczywistości wymieniono szczegółowo
Nie podaliśmy np maksymalnej dopuszczalnej długości lejka w konkurencjach "wojskowych" ograniczając się do nieprecyzyjnego z pozoru zapisu "krótki"
Pisanie regulaminu zawodów to fajny temat.
Osobiście uważam że regulamin powinien być jak najkrótszy, acz szczegółowy, wykluczający możliwość błędnej interpretacji zapisów dotyczących samych konkurencji, zarówno przez zawodnika jak i organizatorów w tym i prowadzących strzelanie.
Strzelamy konkurencje MLAIC, a jak wiadomo jest to strzelectwo z broni odprzodowej.
Zaraz zapewne ktoś zażądał by definicji co to jest broń odprzodowa. Nie popadajmy więc w skrajności. Może nie do końca precyzyjny jest zapis w Gettysburgu, ale doszliśmy w którymś momencie do wniosku że czas zamknąć prace na regulaminem i zostawić go w tej swojej ostatecznej formie.
Jestem za tym żeby Przepisy bezpieczeństwa: - ogólne, szczegółowe dotyczące strzelań i sam regulamin strzelań nie były niepotrzebnie wklejane w każdy regulamin. Wyszedł Nam regulamin na 5 stron formatu A4.
W tym wypadku wystarczyłby link (lub hiperłącze) do strony PZSS lub PSSH gdzie takie przepisy są (lub byłyby) umieszczone. Bo w obecnych przepisach są pewne małe "potknięcia".
Regulamin powinien skupiać się na szczegółach technicznych i organizacyjnych samych zawodów. Te są dla zawodnika najistotniejsze.
W zawodach PZSS w regulaminie nikt nie cytuje masy przepisów ISFF, zawodnik ma je znać i się do nich stosować.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Tyle tylko, mój ty filozofie, że obowiązującym językiem MLAIC jest język angielski, a tłumaczenia nie są niestety doskonałe. To ze strony PSSH jest tłumaczeniem polskim z tłumaczenia niemieckiego. Fajnie co?
W dodatku przepisy MLAIC ciągle się zmieniają i niekiedy nawet doświadczeni zawodnicy mają z tym problem - vide sprawa ładowania w rewolwerze co najmniej pięciu komór.
Nawiasem mówiąc są już nowe przepisy na stronie MLAIC, troche sie pozmieniało
Chłopaki mają rację zapis o odprzodowości powinien być. Niepotrzebny jest za to zapis o lontówkach bo, zdaje się, nie strzelamy takich konkurencji? Ten o antystatycznych pojemnikach w sumie zabawny. Rozumiem, że sędzia stanowiskowy będzie je pocierał irchą?
Sirgregs, będziesz jednak ładował ten karabinek od lufy?
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Będę ładował jak fabryka dała czyli od przodu do bębna jak klasyczny odprzodowy rewolwer. Nie dopatrzyłem się zapisu konieczności ładowania "od lufy" mimo czytania regulaminu MLAIC w jedynym słusznym języku
I obiecuję uroczyście że osiągnę najgorszy w tej konkurencji wynik punktowy. A jak nie to podam się dobrowolnemu obniżeniu wyniku do najgorszego zawodnika w konkurencji Vetterli. Może tak być?
No cóż, jeśli będziesz strzlał Vetterli z karabinka rewolwerowego, ja będę strzelał Lamarmorę z Kammerladera.
Również wcale nie dlatego, że strzela lepiej. W imię pewnych pryncypiów.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
sas88 pisze:Tyle tylko, mój ty filozofie, że obowiązującym językiem MLAIC jest język angielski, a tłumaczenia nie są niestety doskonałe. To ze strony PSSH jest tłumaczeniem polskim z tłumaczenia niemieckiego. Fajnie co?
W dodatku przepisy MLAIC ciągle się zmieniają i niekiedy nawet doświadczeni zawodnicy mają z tym problem - vide sprawa ładowania w rewolwerze co najmniej pięciu komór.
Nawiasem mówiąc są już nowe przepisy na stronie MLAIC, troche sie pozmieniało
Więc jest tu pole do popisu dla PSSH żeby przygotować nowe tłumaczenia aktualnych przepisów.
Dla mnie bezsensem jest wklejanie całych rozdziałów w regulaminy. Uważam że wystarczy link gdzie sie można z nimi zapoznać, byle były aktualne i bez błędów.
sas88 pisze:
Chłopaki mają rację zapis o odprzodowości powinien być. Niepotrzebny jest za to zapis o lontówkach bo, zdaje się, nie strzelamy takich konkurencji? Ten o antystatycznych pojemnikach w sumie zabawny. Rozumiem, że sędzia stanowiskowy będzie je pocierał irchą?
Zabronisz komuś z fantazją godną Kmicica strzelać Vetterli z lontówki?
A czy zapis o pojemnikach antystatycznych jest "zabawny"? Nie, to klasyczny "dupochron" dla Oragnizatora, odpali ci nie daj Boże fiolkę w łapach i będzie to wyłącznie Twoja wina.
Powinny być jeszcze zapisy o stanie technicznym broni użytej w zawodach. Chociaż wiadomo że wolno używać wyłącznie własnej broni.
sas88 pisze:
Sirgregs, będziesz jednak ładował ten karabinek od lufy?
Jest założony w dziale MLAIC temat o karabinku rewolwerowym.
Trzeba było zabrać głos, przedstawić argumenty. I dopisać w regulaminie: "zabrania się do konkurencji tej i tej używania karabinków rewolwerowych i wszelkiej maści karabinów typu kamerlader".
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Ja też się nigdzie nie dopatrzyłem dlaczego z odprzodowego remika nie można strzelać vetterli... No bo jeśli nie można, to co niby można? Do strzelania z odtylcówkami się nie nadaje, bo to nie odtylcówka. Chodzi o to, że zbytnio ułatwione ładowanie?... że nie trzeba kalibrować pocisków?... No i co z tego. Ja do swojej "padliny strzeleckiej" jak mówi rusznik, czyli Rangera Ardesy, też nie będę kalibrował, bo niby co miałbym kalibrować? I co? Chcecie mi zabronić strzelać vatterli? Chyba nie Ja tam mogę być nawet ostatni, byleby się dobrze bawić. A dobrze będę się bawił pomimo tego, że ktoś będzie strzelał z remika rewolwerowego. Nie ma wszakże w regulaminie zapisu, że wolno strzelać tylko z broni jednostrzałowej.
Przedstawiałem argumenty, tu w tym topicu.
Od mnożenia tematów w różnych działach odprzodowości tej broni raczej nie przybyło.
Chcesz robić jaja z własnego, głównie przez siebie skonstruowanego regulaminu, to dobrze.
Będę strzelał konkurencje wojskowe z Kammerladera. Jest tak samo odprzodowy jak karabinek Sirgrega.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Drogi Sasie, nie przedstawiłeś w tym temacie argumentów odnośnie niedopuszczenia karabinka rewolwerowego Remingtona do konkurencji No 15 Vetterli zgodnej z constitution, rules and regulations of MLAIC Association.
Jeżeli ta broń jest faktycznie niezgodna z duchem MLAIC to nie mam zamiaru się pchać na zawody tylko proszę wytłumacz mi dokładnie dlaczego tak jest.
Grzesiek, to kwestia sposobu rozumienia słowa "odprzodowa". Czy chodzi o dosyłanie amunicji przez cały przewód lufy, czy bezpośrednio do komory nabojowej. Ten pogląd, który prezentuje sas88 podzielają również Organa Ścigania i dlatego starali się w ustawie o broni i amunicji umieścić obok daty 1885 również słówko "odprzodowa". Byłoby na pewno wiele procesów o rewolwery. Ale na Twoją korzyść przemawia tu fakt, że w konkurencjach MLAIC, a więc broni ładowanej odprzodowo jest też konkurencja Mariette. Świadczy to, moim zdaniem, że w zamyśle twórców regulaminu MLAIC rewolwery były uznawane za broń ładowaną odprzodowo. Niestety nie da się tego samego powiedzieć o kammerladerze, który pomimo podobnego do tego w Twojej broni sposobu ładowania nie ma odpowiednika w broni wymienionej w przepisach MLAIC jako odprzodowa. Tak więc sas88 moim zdaniem może strzelać sobie w konkurencji Sharps
sas88 pisze:No cóż, jeśli będziesz strzlał Vetterli z karabinka rewolwerowego, ja będę strzelał Lamarmorę z Kammerladera.
Również wcale nie dlatego, że strzela lepiej. W imię pewnych pryncypiów.
No dobra, to ja swego Smitha załaduję przez lufę, OK?
Ale tylko pocisk