Walther CP1-2-3 uszczelka kartusza CO2
Moderatorzy: Moderatorzy wiatrówkowi, Moderator match
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10179
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Walther CP1-2-3 uszczelka kartusza CO2
To nie jest kwestia siły sprężyny bijnika. Nawet wkręcony na maksa nie powoduje by pistolet strzelał jak powinien. Smarowany czy suchy to też bez różnicy.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
- variag
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 10179
- Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
- Tematy: 192
- Lokalizacja: Bełchatów
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Walther CP1-2-3 uszczelka kartusza CO2
Wychodzi na to, że go jednak "ogarnąłem"variag pisze:... nie mogę ogarnąć jednego z pistoletów Walther CP-2.
Przestał strzelać, pluje śrutem lub wręcz go nie wystrzeliwuje. Efekty jak przy końcówce CO2, ale po zmianie kartusza na pełny nic się nie zmienia na lepsze. A kartusz zdjęty z tego Walthera a założony do sprawnego nie pokazuje żadnych znamion awarii. W pistolecie wymieniłem uszczelnienia, są na pewno nowe i nie uszkodzone, a pistolet nie strzela. Objawy jakby sprężyna zaworu strzałowego była zbyt twarda i zbijak uchylał zawór zbyt krótko.
Jeszcze raz zmieniłem uszczelnienia, w sumie to tylko dwa o-ringi 15,0x2 i 6,0x2. Póki co pistolet strzela, po 24 godzinach dalej trzyma gaz w kartuszu. Sprężynę zaworu strzałowego zostawiłem starą. Po południu wyreguluję prędkość i sprawdzę go na strzelnicy.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.