Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Moderatorzy: Moderatorzy wiatrówkowi, Moderator match
- Cin91
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 531
- Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
WItajcie!
Kupiłem niedawno Walthera LPM-1. Poza małym defektem ułamanej dźwigni pompki, cała reszta działa bez zarzutu.
Pierwszy test na chrono i na JSB Express - 149-152 m/s w serii 10-strzałowej. O celności nie będę pisał, bo nie testowałem z imadła, ale z podpartej ręki można stwierdzić, że cholernie celny.
Wszystko fajnie, jednak budził we mnie niepokój nagromadzony smar za tłoczkiem - bardzo dużo smaru - oraz szurająca dźwigienka naciągu zbijaka/popychacza. Więc postanowiłem strzeladełko rozebrać i przeprowadzić podstawowy przegląd. Po rozebraniu na części pierwsze okazało się, że wszystko jest ulepione w smarze - wymyłem to. Tłoczek pływał w czarnej mazi, na czole uszczelki nagromadzony syf. Nawet iglica zaworu oraz magiczna uszczelka na łączeniu pompka-korpus upaćkane, transferporty powietrza też pływały. Wyczyściłem.
Wnętrze cylindra wytarłem "do sucha". Uszczelkę tłoczka przesmarowałem olejem silikonowym. Ślizgi boramidowe syntetycznym smarem.
Elementy popychacza i dźwigienki również smarem syntetycznym. Zbijaka nie smarowałem. Popychacz dostał kropelkę olejku maszynowego i został wytarty "do sucha".
Złożyłem wszystko do kupy. Efekty:
1) Dźwigienka przeładowania chodzi lżej, delikatnie, aksamitnie, bez żadnego szurania.
2) Pompka chodzi tak jak dźwigienka - aksamitnie i bez przykrych tarć.
3) Test chrono na JSB Express - tu zaskoczenie - 154-155 m/s z czego w przeważającej części wynik skakał jedynie o dziesiętne w zakresie 154.2 - 154.8 m/s - w skrócie - prędkość wzrosła i znacznie się ustabilizowała.
Teraz pytania/zagwozdki:
1) Smarowałem na czuja, używając smarów trochę po omacku, więc prosiłbym bardziej obeznanych kolegów o podpowiedzi - czym smarować tłoczek/cylinder i ślizgi tłoczka w PCA?
2) Czym smarować popychacz i ew. zbijak ze sprężyną?
3) System Walthera LPM-1 to zminiaturyzowany system znany z karabinków Walthera serii LGM, czy są jakieś sprawdzone i proste sposoby konwersji Walthera LPM-1 z PCA do PCP analogicznie jak w przypadku Walthera LGM-2?
4) Jeszcze jedna kwestia. Odciągam dźwigienkę pompki, naciągam zbijak, kompresuję powietrze, ładuję śrut, zamykam port ładowania, strzelam. Następnie naciągam zbijak, zamykam port i strzelam - znowu słychać huk strzału. Przy kolejnej próbie już nie. Wniosek - po strzale zostaje w komorze jeszcze powietrze, czyli nie jest wykorzystany całkowicie potencjał sprężonego powietrza i tu pytania:
a) czy to normalne?
b) czy da się coś zrobić, aby wykorzystać cały potencjał, z korzyścią np. zwiększenia V0?
Z góry dziękuję za podpowiedzi i udział w dyskusji w tym wątku
Kupiłem niedawno Walthera LPM-1. Poza małym defektem ułamanej dźwigni pompki, cała reszta działa bez zarzutu.
Pierwszy test na chrono i na JSB Express - 149-152 m/s w serii 10-strzałowej. O celności nie będę pisał, bo nie testowałem z imadła, ale z podpartej ręki można stwierdzić, że cholernie celny.
Wszystko fajnie, jednak budził we mnie niepokój nagromadzony smar za tłoczkiem - bardzo dużo smaru - oraz szurająca dźwigienka naciągu zbijaka/popychacza. Więc postanowiłem strzeladełko rozebrać i przeprowadzić podstawowy przegląd. Po rozebraniu na części pierwsze okazało się, że wszystko jest ulepione w smarze - wymyłem to. Tłoczek pływał w czarnej mazi, na czole uszczelki nagromadzony syf. Nawet iglica zaworu oraz magiczna uszczelka na łączeniu pompka-korpus upaćkane, transferporty powietrza też pływały. Wyczyściłem.
Wnętrze cylindra wytarłem "do sucha". Uszczelkę tłoczka przesmarowałem olejem silikonowym. Ślizgi boramidowe syntetycznym smarem.
Elementy popychacza i dźwigienki również smarem syntetycznym. Zbijaka nie smarowałem. Popychacz dostał kropelkę olejku maszynowego i został wytarty "do sucha".
Złożyłem wszystko do kupy. Efekty:
1) Dźwigienka przeładowania chodzi lżej, delikatnie, aksamitnie, bez żadnego szurania.
2) Pompka chodzi tak jak dźwigienka - aksamitnie i bez przykrych tarć.
3) Test chrono na JSB Express - tu zaskoczenie - 154-155 m/s z czego w przeważającej części wynik skakał jedynie o dziesiętne w zakresie 154.2 - 154.8 m/s - w skrócie - prędkość wzrosła i znacznie się ustabilizowała.
Teraz pytania/zagwozdki:
1) Smarowałem na czuja, używając smarów trochę po omacku, więc prosiłbym bardziej obeznanych kolegów o podpowiedzi - czym smarować tłoczek/cylinder i ślizgi tłoczka w PCA?
2) Czym smarować popychacz i ew. zbijak ze sprężyną?
3) System Walthera LPM-1 to zminiaturyzowany system znany z karabinków Walthera serii LGM, czy są jakieś sprawdzone i proste sposoby konwersji Walthera LPM-1 z PCA do PCP analogicznie jak w przypadku Walthera LGM-2?
4) Jeszcze jedna kwestia. Odciągam dźwigienkę pompki, naciągam zbijak, kompresuję powietrze, ładuję śrut, zamykam port ładowania, strzelam. Następnie naciągam zbijak, zamykam port i strzelam - znowu słychać huk strzału. Przy kolejnej próbie już nie. Wniosek - po strzale zostaje w komorze jeszcze powietrze, czyli nie jest wykorzystany całkowicie potencjał sprężonego powietrza i tu pytania:
a) czy to normalne?
b) czy da się coś zrobić, aby wykorzystać cały potencjał, z korzyścią np. zwiększenia V0?
Z góry dziękuję za podpowiedzi i udział w dyskusji w tym wątku
Ostatnio zmieniony 08 maja 2017, 11:36 przez Cin91, łącznie zmieniany 1 raz.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
- Cin91
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 531
- Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Temat nie żyje, za to Waluś żyje bardzo żwawo :D
Rozebrałem go na części pierwsze, wykąpałem w myjce ultradźwiękowej i przesmarowałem wszystko od nowa, złożyłem do kupy i...
prędkość na chrono na JSB Exact 157 m/s a na Expressie 164 m/s
Wahania prędkości skaczą w granicy 1 m/s, czyli +- 0,5 m/s z pojedynczymi kwiatkami - raz na 10 strzałów - skok o 3 m/s w dół bądź górę - stawiam na śrut.
Strzela obecnie pięknie i mocno jak na pistolet PCA. Celny niemiłosiernie.
Składając wkręciłem głębiej śrubę regulacji napięcia wstępnego sprężyny zbijaka, dzięki czemu osiągnąłem efekt, że wykorzystywane jest CAŁE ciśnienie z pompki. Po strzale bez napompowania kolejny strzał jest totalnie suchy, wcześniej dało się oddać dwa strzały z jednego pompnięcia - pierwszy ~147 m/s na Exact, a drugi 60-80 m/s.
Rozebrałem go na części pierwsze, wykąpałem w myjce ultradźwiękowej i przesmarowałem wszystko od nowa, złożyłem do kupy i...
prędkość na chrono na JSB Exact 157 m/s a na Expressie 164 m/s
Wahania prędkości skaczą w granicy 1 m/s, czyli +- 0,5 m/s z pojedynczymi kwiatkami - raz na 10 strzałów - skok o 3 m/s w dół bądź górę - stawiam na śrut.
Strzela obecnie pięknie i mocno jak na pistolet PCA. Celny niemiłosiernie.
Składając wkręciłem głębiej śrubę regulacji napięcia wstępnego sprężyny zbijaka, dzięki czemu osiągnąłem efekt, że wykorzystywane jest CAŁE ciśnienie z pompki. Po strzale bez napompowania kolejny strzał jest totalnie suchy, wcześniej dało się oddać dwa strzały z jednego pompnięcia - pierwszy ~147 m/s na Exact, a drugi 60-80 m/s.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
- Grey
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 91
- Rejestracja: 13 czerwca 2009, 22:34
- Tematy: 4
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Szkoda że nikt ci nie odpowiedział ,sam niedawno kupiłem Lgm 2 i szukam info jak konserwować itp
Air Arms Pro Sport,Walther LGV,RWS Diana 54 Air King ,Hammerlli AR 50 Pro,HW 98FT i pełna szafa
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 168
- Rejestracja: 02 czerwca 2015, 14:05
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Michaus
- Moderator globalny
- Reactions:
- Posty: 1394
- Rejestracja: 20 maja 2010, 14:04
- Tematy: 69
- Lokalizacja: Pabianice
- Grupa: Moderatorzy globalni
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Też tak myślę i dlatego przenoszę do działu Match.
"Nie muszę wyważać drzwi co już zostały wyważone."
- mildot
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1398
- Rejestracja: 01 września 2011, 12:35
- Tematy: 44
- Lokalizacja: Bemowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Smarowanie tłoczka w PCA to trudny temat. Zależnie od budowy. Nie znam akurat budowy tłoka w LPM1... jakoś nigdy nie trafił mi na stół.
Co do zasady: Smaru musi być minimalna ilość. Powiedzmy kropelka na 10 000 strzałów. Najlepiej smar o jak najwyższej temp. zapłonu. Tylko baza w pełni syntetyczna. Chodzi o kompresję - smar zbyt łatwo zapalny może nawet powodować wypalenie uszczelki tłoka. Olej silikonowy/do sprężarek spełnia warunek wysokiej temp zapłonu, nie spełnia jednak innego - warunku trwałości warstwy smaru - bardzo szybko zostanie usunięty...
Co do zasady: Smaru musi być minimalna ilość. Powiedzmy kropelka na 10 000 strzałów. Najlepiej smar o jak najwyższej temp. zapłonu. Tylko baza w pełni syntetyczna. Chodzi o kompresję - smar zbyt łatwo zapalny może nawet powodować wypalenie uszczelki tłoka. Olej silikonowy/do sprężarek spełnia warunek wysokiej temp zapłonu, nie spełnia jednak innego - warunku trwałości warstwy smaru - bardzo szybko zostanie usunięty...
Strzelam... bo lubię.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 45
- Rejestracja: 11 lipca 2014, 10:48
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
IZH-46M smaruje się pellgunoil, zapewne dla LPM-1 też będzie odpowiedni, proponuję użyć oleju ATF żeby nie płacić chorej kwoty za pellgunoil
- mildot
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1398
- Rejestracja: 01 września 2011, 12:35
- Tematy: 44
- Lokalizacja: Bemowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Sam olej to jednak za słabe smarowidło - powody jak wyżej. Powinien być smar.
Strzelam... bo lubię.
- Szuwarek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 130
- Rejestracja: 18 kwietnia 2016, 21:46
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Naprawdę można spowodować diesla w PCA używając nieodpowiedniego oleju?
Myślałem, że jest to możliwe tylko w przypadku sprężyn, gdzie kompresja następuje w sposób gwałtowny i temperatura sprężonego powietrza rośnie w kilka milisekund podgrzewjąc smar aż do jego zapłonu.
Wydaje mi się, że w PCA gdzie pompka spręża powietrze w sposób bardzo powolny jest mnóstwo czasu na oddanie ciepła i nie powinno być z tym problemu.
Takie moje misianie.
Myślałem, że jest to możliwe tylko w przypadku sprężyn, gdzie kompresja następuje w sposób gwałtowny i temperatura sprężonego powietrza rośnie w kilka milisekund podgrzewjąc smar aż do jego zapłonu.
Wydaje mi się, że w PCA gdzie pompka spręża powietrze w sposób bardzo powolny jest mnóstwo czasu na oddanie ciepła i nie powinno być z tym problemu.
Takie moje misianie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 45
- Rejestracja: 11 lipca 2014, 10:48
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Szuwarek tu raczej chodzi o wzrost ciśnienia a nie temperatury.
- mildot
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1398
- Rejestracja: 01 września 2011, 12:35
- Tematy: 44
- Lokalizacja: Bemowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Szuwarek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 130
- Rejestracja: 18 kwietnia 2016, 21:46
- Tematy: 11
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
tede80 - Zapłon powodowany wzrostem ciśnienia jest związany nierozerwalnie ze wzrostem temperatury która jest jego bezpośrednim powodem.
mildot - Zabiłeś mnie tą fotką. Z jakiego sprzętu ta uszczelka?
mildot - Zabiłeś mnie tą fotką. Z jakiego sprzętu ta uszczelka?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2955
- Rejestracja: 26 grudnia 2006, 17:06
- Tematy: 39
- Lokalizacja: Kalisz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Jak szybko? A jaki smar wg Ciebie do PCA?mildot pisze:... nie spełnia jednak innego - warunku trwałości warstwy smaru - bardzo szybko zostanie usunięty...
Ostatnio zmieniony 27 lipca 2017, 11:50 przez Josef, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zbanowany
- Reactions:
- Posty: 31
- Rejestracja: 10 czerwca 2017, 20:54
- Tematy: 0
- Grupa: Zbanowany
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Zrobiłem szybka sesje rozbieraną mojej pompki od lgm-2 ale nie mam jak wkleić zdjęć bo jestem jeszcze "niekoszerny" jak ktoś podeśle mi swojego maila to mu prześlę zdjęcia i wklei je do tematu może to pomoże określić jak to to smarować, tłoczek jest aluminiowy ma dwa ślizgi z tworzywa , dokładność tłoczka taka sobie ale chrono stoi jak zaklęte na 165-166 m/s
- mildot
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1398
- Rejestracja: 01 września 2011, 12:35
- Tematy: 44
- Lokalizacja: Bemowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Kupiłem Walther LPM-1 - wrażenia i zagwozdki
Antek 2001. W pistolecie szanse na takie cuda są mniejsze bo mniejsza objętość otoczona sporą ilością metalu łatwiej odbiera ciepło. Sporo tez zależy na pewno od szybkości naciągania dźwigni. Tak czy inaczej jak pisałem, nie wiem dokładnie jak zbudowany jest LPM1, ale nie stosowałbym oleju wogóle (bo za łatwo się usuwa, łatwo przedobrzyć i usmarować resztę mechanizmu itp.). Jak już olej to trzeba często potem wnętrzności doglądać.
Dobrze też jesli smarowidło do PCP i PCA nie lepi się za bardzo i nie powoduje gromadzenia kurzu/piasku/pyłu...
@Josef: to zależy od wielu czynników, ale wielokrotnie szybciej niż smar. Tak "pi razy oko" po dwóch tysiącach peletek. Smar wytrzyma 10-20tys.
Dobrze też jesli smarowidło do PCP i PCA nie lepi się za bardzo i nie powoduje gromadzenia kurzu/piasku/pyłu...
@Josef: to zależy od wielu czynników, ale wielokrotnie szybciej niż smar. Tak "pi razy oko" po dwóch tysiącach peletek. Smar wytrzyma 10-20tys.
Takie rozwiązanie w zasadzie eliminuje problem "przypalania" uszczelki. W tym wypadku dobrej jakości smar silikonowy da radę (np. Moly 33).tootsi1991 pisze:Zrobiłem szybka sesje rozbieraną mojej pompki od lgm-2 ale nie mam jak wkleić zdjęć bo jestem jeszcze "niekoszerny" jak ktoś podeśle mi swojego maila to mu prześlę zdjęcia i wklei je do tematu może to pomoże określić jak to to smarować, tłoczek jest aluminiowy ma dwa ślizgi z tworzywa , dokładność tłoczka taka sobie ale chrono stoi jak zaklęte na 165-166 m/s
Ostatnio zmieniony 27 lipca 2017, 11:55 przez mildot, łącznie zmieniany 1 raz.
Strzelam... bo lubię.