Nie chcę przez to powiedzieć, że |SAM to zły pistolet. Mając ograniczony budżet i wybierajć między CO2 i PCP pewnie bym go rozważał jako jedną z opcji...
Natomiast mam tez taką obserwację, że mimo, że z generacji na generację jest to mało widoczne to konstrukcje spustów, zaworów strzałowych i kilka innych elementów ewoluują... i biorąc do ręki P34 i P44 mamy sporą przepaść...
Między P8x i P44 jest też bardzo widoczna różnica - ale bardziej w aspekcie wygody niż konstrukcji. O ile spust jest tylko ciut lepszy to np. system ustawiania gripu jest rewolucyjnie cudowny. Co to daje? Ano to, że jeśli tylko rozmiar pasuje, to całą resztę ustawienia gripu zrobisz w 5 minut śrubkami. Pełne 3D... W starszym pistolecie masz tych regulacji znacznie mniej lub w ogóle ich nie ma (np. Morini przynajmniej wersja E) przez co musisz grip strugać, oklejać lub zamawiać nowy... proces trudny/drogi/nieodwracalny...
Morini 162E i jego nowszym wcieleniom trudno coś zarzucić. Bardzo fajny cykl strzału i ten bajeczny spust. Brak natomiast regulacji gripu, mechanizmu antyodrzutowego... może nie ma to kluczowego znaczenia, ale jak jest to moze pomóc (chociaż nie musi...). O wersji MI się nie wypowiem bo nie miałem w ręcach. Hexer zdaje się chwali.
Olimpijczycy jednak chyba tylko z wersji EI strzelają... Zresztą olimpijczycy są już na tym poziomie, ze im brak tego typu bajerów nie przeszkadza lub mają budżet i kogoś kto im pomoże gdyby jednak przeszkadzało...
A ja ponieważ nadal jestem na początku swojej strzeleckiej drogi bardzo doceniam możliwość swobodnego próbowania różnych ustawień...
Daj SAM M10 Jong-Oh'owi/Nesturievovi i też strzeli 580pkt... więc jak ktoś umie to mu nawet FWB65 da ładny wynik.
Patrząc jednak SAM M10 vs 162E to SAM nie ma elektronicznego spustu jak 162E. To miał być prosty i niezawodny pistolet. Strzelcy jednak go nie polubili, a Anschutz ma już Steyra i tam model LP2... i nie potrzebuje kolejnego średniobudżetowego pistoletu. To podobna koncepcja jak AP20/AP20Pro.
Moim zdaniem, jeśli już Cię wciągnęło i wiesz, że chcesz strzelać pistolet kup najnowszy na jaki jesteś w stanie sobie pozwolić. Obecnie ceny P44 powinny być OK bo powoli zadomawia się na rynku P8x. Chociaż jak na razie widziałem i słyszałem o cenach na poziomie 800-850EUR...
LP400 to pewnie też bardzo dobry wybór, chciaż mogłem pomacać tylko przelotnie - wrażenie było jednak bardzo pozytywne jeśli chodzi o cykl strzału i spust. Grip niestety był nie mojego rozmiaru, ale kształt bardzo zachęcający... LP400 daje sie upolować w dobrej cenie na egun.
To jednak na pewno wszystko powyżej 2000zł.
Osobiście zamiast SAM M10 czy Hammerli 480 (budżet do 2k) szukałbym Morini 162E. Może nawet udałoby się znaleźć EI. Mimo opisanych wyżej braków ten pistolet ma w sobie coś takiego, że trudno mieć o nim złe zdanie. Strzela się z niego fantastycznie. Przy tym budżecie jedyną alternatywą może być jakaś okazja na FWB P34. Problem z 162E jest taki, że trzeba go w tym wieku wysłać do fabryki na serwis. Mniej więcej po 15 latach przestaje poprawnie funkcjonować regulator i czasem zawór strza lowy. Jedno i drugie zawiera części dostępne tylko w fabryce... a kontakt z Morini celem zakupu tychże to dramat totalny. Ostatnim razem kosztowało mnie to 42 maile, 6 tygodni i sporo gotówki... poprzednio nieco krócej... ale i tak tylko dla cierpliwych. Dla porównania proces zamówienia i sprowadzenia do Polski części do FWB P58 zajął 5dni. Do Walthera podobnie.
Wesję 162E jesli zechcesz można potem uaktualnić do 162EI - koszt części około 1200zł. Masz wtedy praktycznie nowy pistolet i będzie działał kolejne 15lat bez żadnych ingerencji. Pod tym względem nic go nie przebije. To taki Margolin wśród pneumatyków - nie do zajechania.
Mam nadzieję, ze pomogłem.