Ciężarek dobijający.
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 119
- Rejestracja: 09 listopada 2004, 22:52
- Tematy: 0
- Lokalizacja: 018
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 644
- Rejestracja: 14 października 2004, 21:05
- Tematy: 0
- Lokalizacja: z podlasia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam TS
Sam byłem zaskoczony nowym pomiarem. Być może dawniej miałem jakieś przedmuchy, albo nie zrobiłem więcej prób aby się upewnić.
W każdym bądż razie teraz na tym samym hatsanie odbicie od samej poduszki (nie od dna cylindra) dla śrutu 0,5 grama wynosi okolo 1cm zaś dla srutu 0,7 grama okolo 1,5cm.
Sam byłem zaskoczony nowym pomiarem. Być może dawniej miałem jakieś przedmuchy, albo nie zrobiłem więcej prób aby się upewnić.
W każdym bądż razie teraz na tym samym hatsanie odbicie od samej poduszki (nie od dna cylindra) dla śrutu 0,5 grama wynosi okolo 1cm zaś dla srutu 0,7 grama okolo 1,5cm.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 644
- Rejestracja: 14 października 2004, 21:05
- Tematy: 0
- Lokalizacja: z podlasia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 119
- Rejestracja: 09 listopada 2004, 22:52
- Tematy: 0
- Lokalizacja: 018
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nie mierzyłem dziury, ale w celu sprawdzenia jak ciężko chodzi ciężarek /a chodzi dość ciężko przez uszczelnienie na dwóch oringach/ po wyciągnięciu go zrobiłem w tej dziurze delikatyny gwint 4 mm. Czyli w oryginale będzie średnica tuż przed albo 4 mm.
W środku nie ma żadnych tulejek uszczelnienie sworznia jest na dwóch oringach z jedną plastikową podkładką chyba w celu lepszego prowadzenia sworznia, oringi te mają swoje miejsce w tłoku.
W środku nie ma żadnych tulejek uszczelnienie sworznia jest na dwóch oringach z jedną plastikową podkładką chyba w celu lepszego prowadzenia sworznia, oringi te mają swoje miejsce w tłoku.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 644
- Rejestracja: 14 października 2004, 21:05
- Tematy: 0
- Lokalizacja: z podlasia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dzieki Darek
Jedna sprawa sie wyjasniła. W HW90 uszczelnienie swożnia jest zamontowane bezpośrednio w tłoku , zrezygnowano więc pierścienia mosiężnego.
Dzieki temu mogła wzrosnąć średnica swoznia , a to przełożyło się możliwość sotosowania co najmniej 2-krotnie niższych ciśnień roboczych.
Skomplikowała sie za to sprawa z floating interia. Posiada otwór przelotowy około 3,5mm, dodatkowo ciężko porusza sie wewnątrz tłoka. Hmm , o co tu chodzi?
Jedna sprawa sie wyjasniła. W HW90 uszczelnienie swożnia jest zamontowane bezpośrednio w tłoku , zrezygnowano więc pierścienia mosiężnego.
Dzieki temu mogła wzrosnąć średnica swoznia , a to przełożyło się możliwość sotosowania co najmniej 2-krotnie niższych ciśnień roboczych.
Skomplikowała sie za to sprawa z floating interia. Posiada otwór przelotowy około 3,5mm, dodatkowo ciężko porusza sie wewnątrz tłoka. Hmm , o co tu chodzi?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 119
- Rejestracja: 09 listopada 2004, 22:52
- Tematy: 0
- Lokalizacja: 018
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
"Skomplikowała sie za to sprawa z floating interia. Posiada otwór przelotowy około 3,5mm, dodatkowo ciężko porusza sie wewnątrz tłoka. Hmm , o co tu chodzi?"
Ten problem chyba był już wyjaśniony w tym temacie prawdopodobnie przez Cypisa, dodam tylko, że myślę tak samo i według mnie w czasie ruchu ciężarka pomimo dziury /raczej bliżej 4 niż 3,5 mm/ też powstanie chwilowo poduszka powietrzna.
Gdy rozbierałem sprężynę to po pozostałościach na ściankach stwierdziłem, że ciężarek nie uderzył nigdy w dno tłoka.
Korzystając z okazji, może ktoś zdradzi czym smarować sprężynę oczywiście od strony uszczelek.
Dodam jeszcze, że dziura nie występuje na całej długości ciężarka, tak na oko to do ok. 5 mm czyli takie przewężenie.
Ten problem chyba był już wyjaśniony w tym temacie prawdopodobnie przez Cypisa, dodam tylko, że myślę tak samo i według mnie w czasie ruchu ciężarka pomimo dziury /raczej bliżej 4 niż 3,5 mm/ też powstanie chwilowo poduszka powietrzna.
Gdy rozbierałem sprężynę to po pozostałościach na ściankach stwierdziłem, że ciężarek nie uderzył nigdy w dno tłoka.
Korzystając z okazji, może ktoś zdradzi czym smarować sprężynę oczywiście od strony uszczelek.
Dodam jeszcze, że dziura nie występuje na całej długości ciężarka, tak na oko to do ok. 5 mm czyli takie przewężenie.
Oczywiście. Taka dziurka przy tak szybkim ruchu jest zakorkowana lepkością powietrza (gazu) ale... co w takim razie ustawia ciężarek z dziurką w odpowiedniej odległości od dna tłoka. W Theobenie wiem - ciśnienie, a w HW90?Darek O_ski pisze:według mnie w czasie ruchu ciężarka pomimo dziury /raczej bliżej 4 niż 3,5 mm/ też powstanie chwilowo poduszka powietrzna.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 644
- Rejestracja: 14 października 2004, 21:05
- Tematy: 0
- Lokalizacja: z podlasia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Darek jesłi chodzi o smarowanie to Yaro wspominał rzadkim oleju do dwusuwów, chyba 5W50.Korzystając z okazji, może ktoś zdradzi czym smarować sprężynę oczywiście od strony uszczelek.
Dodam jeszcze, że dziura nie występuje na całej długości ciężarka, tak na oko to do ok. 5 mm czyli takie przewężenie.
To ta dziura nie jest na wylot? i stanowi jakieś przewężenie?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 119
- Rejestracja: 09 listopada 2004, 22:52
- Tematy: 0
- Lokalizacja: 018
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dziura jest w ciężarku na środku pomiedzy dnem tłoka a tłoczyskiem nie na całej długości ciężarka tylko ok. 5 mm takie przewężenie, resztę stanowi większa dziura bez wpływu na przepływ powietrza przez ciężarek.
Według mnie ustalenie wyjściowej pozycji ciężarka odbywa w czasie ruchu tłoka do przodu, /bezwładność i wyrównanie ciśnienia/ natomiast jeżeli po strzale ciężarek ustawi się zbyt daleko od dna tłoka to nie jest żaden problem, gdyż w czasie napinania sprężyny dojdzie do tłoczyska, które to przesunie go na właściwą pozycję.
Czy olej do dwusuwów nie zniszczy uszczelek?
Według mnie ustalenie wyjściowej pozycji ciężarka odbywa w czasie ruchu tłoka do przodu, /bezwładność i wyrównanie ciśnienia/ natomiast jeżeli po strzale ciężarek ustawi się zbyt daleko od dna tłoka to nie jest żaden problem, gdyż w czasie napinania sprężyny dojdzie do tłoczyska, które to przesunie go na właściwą pozycję.
Czy olej do dwusuwów nie zniszczy uszczelek?
- pawyan
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 463
- Rejestracja: 22 marca 2005, 13:16
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam!
Może informacje zawarte w oryginalnym patencie Theobena coś pomogą.
Jest fajna wyszukiwarka patentów on-line: http://www.freepatentsonline.com albo (do ściągania) http://www.pat2pdf.org , kilka razy ściągałem w pdf-ie informacje, jak się wpisze inventor: Theoben (w zaawansowanym szukaniu), to wyskakuje masa opracowań, facet jest wyjątkowo płodny.
Patent, o który chodzi ma numer 4850329 (US Patent), nie wiem czy nie jest to wczesna wersja opracowania i obecnie wymiarowo i wykonawczo to wygląda inaczej, niemniej zasada pozostaje ta sama. Może są też jakieś następne, rozwojowe wersje tego patentu, nie wiem- nie sprawdzałem.
Może informacje zawarte w oryginalnym patencie Theobena coś pomogą.
Jest fajna wyszukiwarka patentów on-line: http://www.freepatentsonline.com albo (do ściągania) http://www.pat2pdf.org , kilka razy ściągałem w pdf-ie informacje, jak się wpisze inventor: Theoben (w zaawansowanym szukaniu), to wyskakuje masa opracowań, facet jest wyjątkowo płodny.
Patent, o który chodzi ma numer 4850329 (US Patent), nie wiem czy nie jest to wczesna wersja opracowania i obecnie wymiarowo i wykonawczo to wygląda inaczej, niemniej zasada pozostaje ta sama. Może są też jakieś następne, rozwojowe wersje tego patentu, nie wiem- nie sprawdzałem.
Ostatnio zmieniony 14 lipca 2006, 11:33 przez pawyan, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozdrowienia, Pawyan.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 14904
- Rejestracja: 03 kwietnia 2003, 17:07
- Tematy: 164
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wczoraj przestrzelałem theobena evolution po dokładnym wypłukaniu dosłownie wszystkiego benzyną, oczyszczeniu i nasmarowaniu samym olejem. Kilak strząłów dopalanie a potem zaskoczenie!!!
Bardzo lekki naciąg (nie czułem bólu w zwichniętym ostatnio łokciu), odrzut minimalny, tylko pchnięcie do tyłu a combro pokazało niewiarygodne 250 m/s na exakcie. Pacnałem ze 3 razy i seria kilku pomiarów pokazała 243 m/s z odchyłką rzedu 0.2-0.3 m/s.
Tak chyba miało to pracować w zamysle twórców.
Nie potrafię tego wytłumaczyć ale mam przkeonanie że bardzo ważne jest dokładne wyczyszczenie każdej, najdrobniejszej części.
Dziura w ciężarku HW90 to dla mnie zagadka, zwłaszcza aż 4mm.
Bardzo lekki naciąg (nie czułem bólu w zwichniętym ostatnio łokciu), odrzut minimalny, tylko pchnięcie do tyłu a combro pokazało niewiarygodne 250 m/s na exakcie. Pacnałem ze 3 razy i seria kilku pomiarów pokazała 243 m/s z odchyłką rzedu 0.2-0.3 m/s.
Tak chyba miało to pracować w zamysle twórców.
Nie potrafię tego wytłumaczyć ale mam przkeonanie że bardzo ważne jest dokładne wyczyszczenie każdej, najdrobniejszej części.
Dziura w ciężarku HW90 to dla mnie zagadka, zwłaszcza aż 4mm.
A jeśli nie ustawi się za daleko tylko za blisko? Przyklei się do dna tłoka? To co? Zipa dumna. To jest "patent" który poraża mnie losowością działania.Darek O_ski pisze:jeżeli po strzale ciężarek ustawi się zbyt daleko od dna tłoka to nie jest żaden problem, gdyż w czasie napinania sprężyny dojdzie do tłoczyska, które to przesunie go na właściwą pozycję.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 119
- Rejestracja: 09 listopada 2004, 22:52
- Tematy: 0
- Lokalizacja: 018
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Jaro,
dziura w ciężarku w niczym nie przeszkadza mnie też trochę dziwi jej wielkość jednakże do pokonania ma kilka centymetrów czego w całości nie wykorzystuje. Gdy w tą dziurę wkręciłem pręt a tym samym dziura została zatkana to jego ruch został ograniczony do ok. 05 cm. dalej już blokowało jego przesunięcie sprężane powietrze.
W czasie jego ruchu do przodu gdy tłok już zwalnia zaczyna się przesuwać i sprężać przed sobą powietrze, którego jest za dużo aby zmieściło się przez tą dziurę, wytwarza wtedy jakieś nadciśnienie za pomocą którego ma zapobiegać odbiciu tłoka.
Skoro w HW jest patent Theobena, /sprężyna/ to nie wiem dlaczego oprócz mniejszego ciśnienia w sprężynie zmieniono jeszcze ciężarek, który mógłby pozostać bez dziury tak jak w Teo w którym jest chyba trochę lepsze rozwiązanie. W zwiększeniu średnicy sworznia widzę same minusy- zwiększenie tarcia oraz większa różnica ciśnień.
Cypis,
mi też wygląda to na zimną zupę, lecz pomimo wiekowego mojego HW i gęstego smaru, tak jak napisałem wcześniej, nie zuważyłem aby były jakieś ślady świadczące o tym aby ciężarek dobijał do dna tłoka.
dziura w ciężarku w niczym nie przeszkadza mnie też trochę dziwi jej wielkość jednakże do pokonania ma kilka centymetrów czego w całości nie wykorzystuje. Gdy w tą dziurę wkręciłem pręt a tym samym dziura została zatkana to jego ruch został ograniczony do ok. 05 cm. dalej już blokowało jego przesunięcie sprężane powietrze.
W czasie jego ruchu do przodu gdy tłok już zwalnia zaczyna się przesuwać i sprężać przed sobą powietrze, którego jest za dużo aby zmieściło się przez tą dziurę, wytwarza wtedy jakieś nadciśnienie za pomocą którego ma zapobiegać odbiciu tłoka.
Skoro w HW jest patent Theobena, /sprężyna/ to nie wiem dlaczego oprócz mniejszego ciśnienia w sprężynie zmieniono jeszcze ciężarek, który mógłby pozostać bez dziury tak jak w Teo w którym jest chyba trochę lepsze rozwiązanie. W zwiększeniu średnicy sworznia widzę same minusy- zwiększenie tarcia oraz większa różnica ciśnień.
Cypis,
mi też wygląda to na zimną zupę, lecz pomimo wiekowego mojego HW i gęstego smaru, tak jak napisałem wcześniej, nie zuważyłem aby były jakieś ślady świadczące o tym aby ciężarek dobijał do dna tłoka.