separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
- acme
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2183
- Rejestracja: 27 sierpnia 2007, 11:35
- Tematy: 83
- Lokalizacja: WKFT
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
O wyższości kompensatora nad separatorem się nie wypowiadam bo nie ma po co. Jednakże ten temat wymaga uzupełnienia o jedno zdanie: Steyr lubi mieć coś na lufie. Więc jakikolwiek zakup - czy to tłumika, czy kompensatora czy też separatora rodzimej produkcji - tylko pomoże. Nigdy przeszkodzi.
Steyr 110 Blue Storm
"Nawet ołówek będzie dobrą bazą do tunningu"
"Nawet ołówek będzie dobrą bazą do tunningu"
- Dany
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1158
- Rejestracja: 20 sierpnia 2006, 00:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Sanok
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
i tu się nie zgodzę , ja i za moją namową kumpel pozbyliśmy się tłumików , efekt zauważalnie lepsze skupienie na samej lufie , tłumik mój i kumpla od innych macherów , obydwa solidnie i precyzyjnie wykonane ( nie szajs z aledrogo czy coś podobnego ) zastanawiam się teraz nad tytułowym separatorem , czy by sobie takiego nie sprawićacme pisze:O wyższości kompensatora nad separatorem się nie wypowiadam bo nie ma po co. Jednakże ten temat wymaga uzupełnienia o jedno zdanie: Steyr lubi mieć coś na lufie. Więc jakikolwiek zakup - czy to tłumika, czy kompensatora czy też separatora rodzimej produkcji - tylko pomoże. Nigdy przeszkodzi.
opis z muchą mi się już znudził , więc będzie tak ...
- uki
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 412
- Rejestracja: 04 października 2008, 13:08
- Tematy: 34
- Lokalizacja: Wejherowo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Znany fakt jeżeli chodzi o karabiny/lufy większego kalibru.NEO pisze:No i taka ciekawostka, z separatorem wydaje się jakby kopniak/podrzut karabinka po strzale był mniejszy.
"Advantages of using recoil compensators: Though there are numerous ways of measuring the energy of a recoil impulse, in general a 10% to 50% reduction can be measured. Some muzzle brake manufacturers claim greater recoil reduction percentages."
Ciekawostką dla mnie natomiast jest to, że aż o 50% - to dużo.
W przypadku Steyra zakładałbym dość dużą redukcję "kopniaka" (o ile można to tak nazwać ), bo użytkownicy odczuwają różnicę przy tak małym kalibrze i PCP itp...
Walther LGM-2 Walther LPM-1 Walther CPM-1 CZ 457 MTR 0.22 LR
- Cin91
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 531
- Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Odkopuję temat, bo zakupiłem separator.
Wykonanie super. Jednak wg mnie za duży luz na lufie bez dociskania i za małe otwory w stożkach, przez co bez idealnego wyosiowania są problemy. Jak jednak założy się go osiowo i dociągnie robaczki z odpowiednią siłą równomiernie rozkładając nM na obie strony, to nie pogarsza skupienia póki co (przynajmniej tak mi się wydaje...).
Natomiast znacząco obcina kopnięcie. Nawet na dobrze wyregulowanym antyodrzucie [stabilizerze] kopniak niwelowany jest o 85%. Separator obcina kolejne 10% i Siejer strzela prawie jałowo.
Wrażenia z cyklu strzału w mojej ocenie przyjemniejsze z separatorem. Natomiast, jak pisałem wyżej, nie wiem, czy skupienie nie cierpi. Testy niebawem
Wykonanie super. Jednak wg mnie za duży luz na lufie bez dociskania i za małe otwory w stożkach, przez co bez idealnego wyosiowania są problemy. Jak jednak założy się go osiowo i dociągnie robaczki z odpowiednią siłą równomiernie rozkładając nM na obie strony, to nie pogarsza skupienia póki co (przynajmniej tak mi się wydaje...).
Natomiast znacząco obcina kopnięcie. Nawet na dobrze wyregulowanym antyodrzucie [stabilizerze] kopniak niwelowany jest o 85%. Separator obcina kolejne 10% i Siejer strzela prawie jałowo.
Wrażenia z cyklu strzału w mojej ocenie przyjemniejsze z separatorem. Natomiast, jak pisałem wyżej, nie wiem, czy skupienie nie cierpi. Testy niebawem
Ostatnio zmieniony 22 maja 2018, 09:10 przez Cin91, łącznie zmieniany 1 raz.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 253
- Rejestracja: 24 września 2008, 13:27
- Tematy: 14
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Też nie będę zakładał nowego tematu, więc odkopuję.
Po zakupie Steyra sprzęt szybko poleciał do Szanownego Kolegi Kuffla na serwis, bo na 50m. robił lepsze skupienia gdy się nim rzucało do tarczy jak oszczepem, niż normalnie strzelając
Kuffel wymienił wszystkie uszczelnienia, poprawił mocowanie lufy w bloku stosując tuleję dzięki której wszystko jest sztywne i osiowe (wcześniej był zastosowany "patent", o którym lepiej nie wspominać), oraz dał nowe sprężyny talerzowe do rega.
Gdy już sprzęt do niego trafił, to za jednym zamachem zleciłem Kufflowi dorobienie separatora.
Tak to wygląda na karabinku:
A takie daje efekty (góra bez separatora, dół z separatorem):
W obu przypadkach trafił mi się jeden wyraźny odskok, ale być może był to podmuch wiatru, bo idealnej ciszy nie było.
Tak czy owak poprawa jest, więc z separatorka jestem zadowolony. Dodam jeszcze, że pierwszy stożek jest ustawiony na 10mm. licząc od korony lufy. Jeszcze nie testowałem czy przybliżenie go coś poprawi bądź zepsuje.
Po zakupie Steyra sprzęt szybko poleciał do Szanownego Kolegi Kuffla na serwis, bo na 50m. robił lepsze skupienia gdy się nim rzucało do tarczy jak oszczepem, niż normalnie strzelając
Kuffel wymienił wszystkie uszczelnienia, poprawił mocowanie lufy w bloku stosując tuleję dzięki której wszystko jest sztywne i osiowe (wcześniej był zastosowany "patent", o którym lepiej nie wspominać), oraz dał nowe sprężyny talerzowe do rega.
Gdy już sprzęt do niego trafił, to za jednym zamachem zleciłem Kufflowi dorobienie separatora.
Tak to wygląda na karabinku:
A takie daje efekty (góra bez separatora, dół z separatorem):
W obu przypadkach trafił mi się jeden wyraźny odskok, ale być może był to podmuch wiatru, bo idealnej ciszy nie było.
Tak czy owak poprawa jest, więc z separatorka jestem zadowolony. Dodam jeszcze, że pierwszy stożek jest ustawiony na 10mm. licząc od korony lufy. Jeszcze nie testowałem czy przybliżenie go coś poprawi bądź zepsuje.
Steyr LG110 + Vortex Diamondback HP 4-16x42
- DrA
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 378
- Rejestracja: 16 kwietnia 2007, 19:43
- Tematy: 21
- Lokalizacja: opolska dziura
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Skupienie zacne.
Warszawski Klub Field Target
======= WKFT =======
======= WKFT =======
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 253
- Rejestracja: 24 września 2008, 13:27
- Tematy: 14
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
No przyznam, że jestem mega zadowolony i właśnie czegoś takiego oczekiwałem po tym sprzęcie.
Kuffel u siebie robił testy na 70m i skupienie mu nie wyszło poza obrys 1zł, co jest dla mnie abstrakcją
Kuffel u siebie robił testy na 70m i skupienie mu nie wyszło poza obrys 1zł, co jest dla mnie abstrakcją
Steyr LG110 + Vortex Diamondback HP 4-16x42
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 253
- Rejestracja: 24 września 2008, 13:27
- Tematy: 14
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Tak jeszcze dopisze, że średnica wew stożków, to o ile mnie pamięć nie myli wynosi 5.4mm.
Obudowa separatora jest idealnie spasowana do lufy, wchodzi bardzo ciasno i nie ma żadnej tolerancji by to przestawić dokręcając robaczki.
Obudowa separatora jest idealnie spasowana do lufy, wchodzi bardzo ciasno i nie ma żadnej tolerancji by to przestawić dokręcając robaczki.
Steyr LG110 + Vortex Diamondback HP 4-16x42
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2591
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Nie widać nic na zdjęciu zatem zakładam, że zamiast blach od spodu, które być może tam były masz pół tuleję, czy lufa została "zatulejowana" na całym obwodzie???dragonblade pisze: ↑07 października 2020, 11:50 poprawił mocowanie lufy w bloku stosując tuleję dzięki której wszystko jest sztywne i osiowe
Tarcze rzeczywiście ładne, jednak ja znam ten sprzęt i wiem że tam była jedna z najlepszych luf jakie miał poprzedni właściciel we wszystkich Steyrach jakie miał.dragonblade pisze: ↑07 października 2020, 11:50 A takie daje efekty (góra bez separatora, dół z separatorem):
Zatem wymiana o ringów i talerzy nie miała wpływu na celność tego zestawu.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 253
- Rejestracja: 24 września 2008, 13:27
- Tematy: 14
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Lufa jest zatulejowana na całym obwodzie. Tulejka ma bardzo cienkie ścianki.
Wymiana talerzy mogła mieć wpływ na celność, bo regulator dawał ok 67 bar, a to raczej zbyt mało jak na ten karabinek. Teraz jest 90 bar, z czym Kuffel zaznaczył, że gdy sprężyny się ułożą, to powinno zejść do ok 88 bar.
Strzałów z kartusza też wczesniej wychodziło niewiele, bo niecałe 80 od 200 do 100 bar w kartuszu przy prędkości ustawionej na 238 m/s. Teraz mam ich ok 130.
Wahania prędkości potrafiły sięgać 16 m/s, co już było widać dość wyraźnie na tarczy, jednak największy wpływ na to miała pewno maź na zbijaku (wyglądało mi to na smar, który z czasem dostał się tam z mechanizmu spustu).
Co do lufy, to pewno masz rację, bo Kuffel też się zachwycał i mówił, że jest wyjatkowo udana, a to jest chyba najważniejsze w całym karabinku
Wymiana talerzy mogła mieć wpływ na celność, bo regulator dawał ok 67 bar, a to raczej zbyt mało jak na ten karabinek. Teraz jest 90 bar, z czym Kuffel zaznaczył, że gdy sprężyny się ułożą, to powinno zejść do ok 88 bar.
Strzałów z kartusza też wczesniej wychodziło niewiele, bo niecałe 80 od 200 do 100 bar w kartuszu przy prędkości ustawionej na 238 m/s. Teraz mam ich ok 130.
Wahania prędkości potrafiły sięgać 16 m/s, co już było widać dość wyraźnie na tarczy, jednak największy wpływ na to miała pewno maź na zbijaku (wyglądało mi to na smar, który z czasem dostał się tam z mechanizmu spustu).
Co do lufy, to pewno masz rację, bo Kuffel też się zachwycał i mówił, że jest wyjatkowo udana, a to jest chyba najważniejsze w całym karabinku
Steyr LG110 + Vortex Diamondback HP 4-16x42
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2591
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Karabin nie był nigdy rozbierany od lat a znam bardzo dobrze jego historię zatem mogło z czasem coś się popsuć.
Lufa to ważna rzecz w karabinku.
Co by nie pisać tarcza na 50m imponująca.
Lufa to ważna rzecz w karabinku.
Co by nie pisać tarcza na 50m imponująca.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 253
- Rejestracja: 24 września 2008, 13:27
- Tematy: 14
- Lokalizacja: Będzin
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Może nie tyle popsuć, co po prostu zużyć. Gumki i sprężynki wieczne nie są. Zastanawia mnie tylko skąd tam był aż tak duży luz między blokiem, a lufą. Bez podkładania blach lub tulejowania to nie ma prawa się trzymać stabilnie i nie gubić zera. Jeśli każdy egzemplarz tak ma, to Steyr się tu nie popisał
Steyr LG110 + Vortex Diamondback HP 4-16x42
- tommylee
- Administrator
- Reactions:
- Posty: 2591
- Rejestracja: 13 maja 2007, 10:24
- Tematy: 159
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
- Grupa: Administratorzy
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Tam zawsze tak jest i było.
Tak to skonstruowali w fabryce
Tak to skonstruowali w fabryce
- kłapek
- Ekspert Wiatrówki
- Reactions:
- Posty: 1741
- Rejestracja: 20 lutego 2006, 18:22
- Tematy: 40
- Lokalizacja: Grodków
- Grupa: Ekspert Wiatrówki
Re: separator do Steyr 110 - czy warty zainteresowania ?
Tylko, że tuleja na lufie tak naprawdę nie rozwiązuje problemu.
Gdybyś adoptował inną lufę do Steyra o mniejszej średnicy zewnętrznej (wielu tak robiło z lufami HW100), to tego typu rozwiązanie jak tulejka czy podkładki jest niezbędne.
Przy oryginalnej lufie tuleja tak naprawdę nic nie daje, bo blok nie posiada idealnie okrągłego otworu, w którym jest ona dociskana. Prawdopodobnie dalej Twoja lufa opiera się na 2 'filarach' wzdłuż osi lufy.
Smar może dostać się na bijnik również z tłoczka zamykającego lufę. Często jak coś zaczyna się przycierać ludzie psikają na niego i na dżwignię od zamykania smarem w sprayu. Nadmiar po kilku załadowaniach śrutu ląduje właśnie na bijniku.
Gdybyś adoptował inną lufę do Steyra o mniejszej średnicy zewnętrznej (wielu tak robiło z lufami HW100), to tego typu rozwiązanie jak tulejka czy podkładki jest niezbędne.
Przy oryginalnej lufie tuleja tak naprawdę nic nie daje, bo blok nie posiada idealnie okrągłego otworu, w którym jest ona dociskana. Prawdopodobnie dalej Twoja lufa opiera się na 2 'filarach' wzdłuż osi lufy.
Smar może dostać się na bijnik również z tłoczka zamykającego lufę. Często jak coś zaczyna się przycierać ludzie psikają na niego i na dżwignię od zamykania smarem w sprayu. Nadmiar po kilku załadowaniach śrutu ląduje właśnie na bijniku.
Mój nowy terapeuta na imię ma can-am