PIORRO pisze:Już dodaje koszta w razie przejścia na pcp, kompresor jakieś 2tys butla około 600zl , pompka około 800-900zl plus ewentualnie dodatkowy kartusz .
Koszty chyba przeszacowane... Kompresor na ale-o to koszt 1200,-, butla z Witkowic nowa kosztuje 450,- a przetoczka z aliexpresu ok 100.
Pompka 150,- z aliexpresu - dostawa z Niemiec.
Ja mam mikroskopijny kartusz w Leshiy i pompowanie tych 70 czy 80cm3 nie nastręcza problemu. Uważam, że wieksze kartusze lepiej dmuchać z butli.
Ostatnio zmieniony 09 marca 2019, 14:47 przez Leon83, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeżeli planował bym hw100 to i raczej przy tych 175 cm3 nie wyzione ducha , 400 czy 500 to inna sprawa . Pisałem o pompce 3 lub 4 poziomowej żeby jeszcze łatwiej było
Ostatnio zmieniony 09 marca 2019, 18:49 przez PIORRO, łącznie zmieniany 1 raz.
W tej kwocie to chyba faktycznie chińczyk. Będzie lepszy od Hatsana. Koledzy maja i chwalą ( a biją nią pod 300bar).
Uprzedzajac miłośników Hatsana...
Miałem 2 pompki. Badziew ostatni.
Teraz używam 3stopniowej FXa od kilku lat i dla mnie super. Pompuje nią kartusze 400 i 500 cm3.
Problem rozwiązał się szybko a tym samym hobby uległo zmianie . Zestaw wiatrowy kompletny zmienił właściciela a zakupiony zestaw z łukiem bloczkowym na czele, bardziej dynamiczna dyscyplina .
Łuk bloczkowy to jest zabawka dla dzieci. Jak tak bardzo lubisz dynamiczne dyscypliny trzeba było zainwestować w łuk Yumi, tyle że to z wiatrówkami nie ma wiele wspólnego. A kuszy pneumatycznej kupić nie mogłeś? Przynajmniej pozostalibyśmy nadal w temacie pompek. Tak, może się okazać, że to odgrzewanie tematu było niepotrzebne. Szczególnie gdy wszystko co tu napisaliśmy trafi do kosza...
Ostatnio zmieniony 14 marca 2019, 03:32 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria"Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Yurko nie wykluczam powrotu do "wiatru" bo jest ok ale tak szybko sytuacja się zmieniła że mam okazję spróbować czegoś innego . Na marginesie to wątpię że profesjonalny łuk tarczowy PSE Supra można nazwać dziecinną zabawką bo na 100m po wymianie "ognia " pomiędzy wiatrowką 17j a 60 funtowym łukiem skutki mogły by być opłakane:))) wiatrówki trochę za precyzyjne i wszystko rozchodzi się o kilka milimetrów plus długie całowanie. Na początku ta precyzja robi wrażenie ale z czasem po prostu nudzi a zaczyna tylko chodzić o skupienie czyli ile strzałów ulokujesz w jednej " dziurce ". Wiatrówka trafiła w ręce " swierzaka " i obaj byliśmy zadowoleni z transakcji . Ja nie mogę tego powiedzieć po zakupie jej na forum i to od forumowicza. Dlatego koniec z używkami. Nie dość że przepłaciłem to i sprzęt nie był w takim stanie jak to opisywał forumowicz zarejestrowany w 2011. Hogan wszystko wyprostował za co jestem mu wdzięczny jak i za cały przebieg operacji . Kontakt z nim zasługuje na uznanie tzn szybkość i rzeczowość. Wymienił sprężynę a raczej dwie sprężyny bo była pęknięta na 2 . Tak więc trafiła po pełnym tuningu do właściciela po przelocie max 500szt.
zbisz41 pisze:Miałem 2 pompki ito raczej te tańsze
Napompowanie kartusza 200 w granicach 100-200 Bar zajmuje jakieś 10 minut...w tym 2-3 przerwy.
Wygląda to tak 30 machnięć przerwa 1-2 minut i znowu ,około 100-120 pyknięć całość
Kwestia coby pompka była sprawna serwisowana, idzie lekko i spokojnie , wystarczy 5 minut odpoczynku i się strzela.
Zdarzało mi sie 2-3 razy na dzień pompować i żyję a jestem mizerny
Pompowanie kartusza wiatrówki to nie problem (mam 3 hatsany i hw100). Posiadam pompkę hatsana już chyba z 10 lat. Wszystko było ok jak pompka działała na oryginalnych oringach. Na chwilę obecną padł oring trzeciego stopnia i kupa. W kraju jak i w Niemczech nie dostałem zamiennika o twardości 90 (materiał pur). Wymiana na inny np. z materiału NBR o twardości 90 wystarcza na napełnienie 3 maksymalnie 4 kartuszy. Teraz poszukuję alternatywy: kompresor z Chin + butla.
Mam dylemat między hillem mk4 a hatsanem.
Znajdą się tacy co chwalą hatsana i mówią , że jakość podobna.
Czy coś zmieniło się z jakością tureckiej pompki ?
Z tego co czytam hatsanem ciężej szybciej a hillem wolniej ,ale lżej. Póki co interesuje mnie raczej niezawodność. Możliwe , że posłuży mi na dłużej do różnych sprzętów kartusze np 250 i 200bar.
Czy to 1000zł czy 700zł nie robi mi to większej różnicy.
Jeśli posiadasz na pompkę 1000 czy 700 zł zdecydowanie kup butlę np; 6l + przetoczke. Sam ma 60 km do stacji ładowania pcp i nie narzekam. Kupiłem 3 butlę 300 bar by rzadziej jeździć do stacji pcp, mam też pomke pcp hatsana i tu się zgodzę z kolegą. Po wymianie oringow na te dostępne u nas, maks 3 kartusze i oringi do wymiany. Może i są lepsze oringi lecz ja nie znalazłem a i specjalnie nie szukałem, butle zastąpiły mi pompkę z nawiązką.
Aha technika pompowania też ma bardzo duże znaczenie, mowa o robieniu przerw podczas pompowania, by nie zagrzać "pompki" bardziej oringow. Jak dobrze pamiętam w hatsanie 25 pominięć i przerwa.
Butla u mnie odpada powodów znalazłem kilka które wykluczają u mnie zakup butli.
Ładowałem już pompką Chińską i w sumie nie narzekałem. Problem w tym , że budżet pozwoliłby na lepszą tylko pytanie czy warto.
A może po prostu kupić taniego chińczyka a resztę przeznaczyć albo na lepszą optykę śrut, a jak padnie wziąć drugą?
No i chyba przy takiej pompce trzeba było by częściej zaglądać do kartusza sprawdzać czy nie zbiera się wilgoć?
Ludzie dymają chińczykami i daje radę, nic złego się nie dzieje. Zalać tylko wodą destylowaną albo innym chłodziwem, co jakiś czas przesmarować i będzie żyć. Wilgoć też nie powinna być problemem, filterek regularnie wymieniać i tyle. I co istotne, z częściami zamiennymi nie ma większych problemów. Osobiście w użytkowaniu pompki nie mam dużego doświadczenia (choć pompkę mam), tankuję z butli, ale z niejednym znajomkiem ten temat był poruszany. Owszem są tacy którzy będą twierdzić ze wszystko co tańsze niż 500 zeta do niczego się nie nadaje, być może maja rację, a wszyscy Ci którzy maja i używają chinek za 200pln pewnie o tym nie wiedza i dlatego pompują