Tanfoglio Witness 1911 blow back (wersja steel bb)
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Reactions:
- Posty: 6
- Rejestracja: 14 października 2013, 20:07
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Chojnice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Czyżby pod logiem swiss arms replika ta straciła trochę na niezawodności i jakości wykonania? Może to tylko kwestia przeczyszczenia i naoliwienia broni, ewentualnie dotarcia części? Mocno zastanawiam sie nad kupnem tego colta, jednak po tych ostatnich krytycznych opiniach może lepszym wyborem będzie sig sauer x-five.
- tommi.rybnik
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 775
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, 09:21
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Rybnik
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
W tym wątku zostały pomieszane tematy sprzedawcy i produktu oraz pechowca, więc tak naprawdę ciężko stwierdzić co jest ok a co "be"
i mniejszy kaliber tym przyjemniejsze strzelanie
www.mks-lok.rybnik.pl/
www.mks-lok.rybnik.pl/
-
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 1622
- Rejestracja: 09 kwietnia 2006, 21:53
- Tematy: 0
- Lokalizacja: z Mokotowa
- Grupa: RIP
- goodfella
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1142
- Rejestracja: 25 czerwca 2011, 20:43
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Szczecin / Przecław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
No dobra , poddałem się. Potrzebuję pomocy kogoś mądrzejszego.
Kupiłem jakoś latem (używka) , postrzelałem , z 500 kulek poszło i zaczęły się problemy.
Strzela raz OK innym razem co druga kulka wylatuje z lufy. Nawet jak za każdym razem strzela to co któryś strzał dochodzi do zacięcia. Zamek nie wraca do końca (brakuje mu około centymetra). Po odciągnięciu zamka trzeba wyciągnąć magazynek i wylatuje kulka. Ponadto zacząłem oglądać przez komorę na łuskę pracę zamka względem magazynka i zauważyłem że pobiera czasami po dwie kulki.
Nie rozumiem , poddaje się. Jest ktoś mądry kto przerobił temat? Rozebrałem z 5 razy , sprawdziłem działanie wszystkich elementów i wg mnie jest ok. Jedyne co mi nie pasuje to troszkę za ciężko chodzi element poruszający się względem tłoczyska zamka, nie zawsze , a raczej tylko czasami wraca. Rozebrałem, przesmarowałem ale nie pomogło.
Kupiłem jakoś latem (używka) , postrzelałem , z 500 kulek poszło i zaczęły się problemy.
Strzela raz OK innym razem co druga kulka wylatuje z lufy. Nawet jak za każdym razem strzela to co któryś strzał dochodzi do zacięcia. Zamek nie wraca do końca (brakuje mu około centymetra). Po odciągnięciu zamka trzeba wyciągnąć magazynek i wylatuje kulka. Ponadto zacząłem oglądać przez komorę na łuskę pracę zamka względem magazynka i zauważyłem że pobiera czasami po dwie kulki.
Nie rozumiem , poddaje się. Jest ktoś mądry kto przerobił temat? Rozebrałem z 5 razy , sprawdziłem działanie wszystkich elementów i wg mnie jest ok. Jedyne co mi nie pasuje to troszkę za ciężko chodzi element poruszający się względem tłoczyska zamka, nie zawsze , a raczej tylko czasami wraca. Rozebrałem, przesmarowałem ale nie pomogło.
- Precess
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 310
- Rejestracja: 07 września 2008, 14:39
- Tematy: 29
- Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
A jak wygląda podajnik kulek w magazynku (ten plastikowy wihajster, z którego kulki wchodzą do lufy)? To się może wyrabiać od strzelania lub nawet wygiąć, jeśli komuś upadnie akurat tym elementem na podłoże. Którędy ładujesz kulki: przez ten wihajster, czy przez szczelinę przy odciągniętym popychaczu kulek w magazynku?
Jedno, co można zrobić to włożyć inny magazynek i sprawdzić czy się poprawi.
Drugie, co mi przychodzi do głowy, to mogą być jakieś opory podczas ruchu zamka przy odrzucie i przeładowaniu (paproch, glut z kurzu i smaru itp.). Kiedyś miałem podobny problem z Racegunem, tj. zamek czasem nie powracał do końca po naciągnięciu zbijaka lub zatrzymywał się na nim nie naciągając go. Okazało się, że gdy założyłem w miejscu szczerbinki dźwignię przeładowania, to gniazdo tej dźwigni lekko ocierało o element wewnątrz. Ocierało na tyle lekko, że prawie nie było czuć tego dodatkowego oporu przy naciąganiu. Lekko podpiłowałem (z zewnątrz nic nie widać) i śmiga jak trzeba.
Jedno, co można zrobić to włożyć inny magazynek i sprawdzić czy się poprawi.
Drugie, co mi przychodzi do głowy, to mogą być jakieś opory podczas ruchu zamka przy odrzucie i przeładowaniu (paproch, glut z kurzu i smaru itp.). Kiedyś miałem podobny problem z Racegunem, tj. zamek czasem nie powracał do końca po naciągnięciu zbijaka lub zatrzymywał się na nim nie naciągając go. Okazało się, że gdy założyłem w miejscu szczerbinki dźwignię przeładowania, to gniazdo tej dźwigni lekko ocierało o element wewnątrz. Ocierało na tyle lekko, że prawie nie było czuć tego dodatkowego oporu przy naciąganiu. Lekko podpiłowałem (z zewnątrz nic nie widać) i śmiga jak trzeba.
-
- Reactions:
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 lipca 2011, 22:37
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
"... Zamek nie wraca do końca (brakuje mu około centymetra)...."
To samo zaczęło mi się dziać pewnego dnia...
Przyczyną była banalna: pierwszy zwój sprężyny, przy komorze "kulkowej" podczas strzelania zaczepiał się o drugi zwój, druty nachodziły na siebie, powodując zbytnią ciasnotę wewnątrz zamka.
Po ułożeniu sprężyny w sposób fabryczny /to cienki drucik, więc, jeśli się zniekształci, to łatwo go dogiąć do poprawnego kształtu/.
U mnie nawet się nie powyginała, ile po prostu zaczepiła i zawinęła za daleko, by samemu zejść.
I ze wstydem przyznaję, że gdy miałem pierwsze zacięcia i zdjąłem zamek, by zobaczyć co się dzieje, to szukając zabłąkanej kulki czy innego powodu, śladów jakiegoś zacierania, nie od razu zauważyłem przyczynę. Dopiero po powrocie do domu, z brylami, rozbierawszy colta do goła zobaczyłem co się stało.
Sprężynę "odblokowałem", nasmarowałem i
To samo zaczęło mi się dziać pewnego dnia...
Przyczyną była banalna: pierwszy zwój sprężyny, przy komorze "kulkowej" podczas strzelania zaczepiał się o drugi zwój, druty nachodziły na siebie, powodując zbytnią ciasnotę wewnątrz zamka.
Po ułożeniu sprężyny w sposób fabryczny /to cienki drucik, więc, jeśli się zniekształci, to łatwo go dogiąć do poprawnego kształtu/.
U mnie nawet się nie powyginała, ile po prostu zaczepiła i zawinęła za daleko, by samemu zejść.
I ze wstydem przyznaję, że gdy miałem pierwsze zacięcia i zdjąłem zamek, by zobaczyć co się dzieje, to szukając zabłąkanej kulki czy innego powodu, śladów jakiegoś zacierania, nie od razu zauważyłem przyczynę. Dopiero po powrocie do domu, z brylami, rozbierawszy colta do goła zobaczyłem co się stało.
Sprężynę "odblokowałem", nasmarowałem i
Parę sztuk do dmuchania ;-)...
- stach
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 142
- Rejestracja: 19 marca 2003, 22:49
- Tematy: 6
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Reactions:
- Posty: 6
- Rejestracja: 14 października 2013, 20:07
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Chojnice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Mimo tych różnych opinii zdecydowałem się właśnie na SA 1911, w poniedziałek zamawiam. Najtaniej znalazłem na comando.pl, cena 529 zł z darmową przesyłką(tanio trochę ma ktoś jakieś doświadczenia z tym sklepem) Szkoda tylko, że nie znalazłem żadnych magów do kupienia, ale może wkrótce się pojawią gdzieś w sprzedaży.
Hatsan H90+ tuning, wkrótce jakaś klameczka:P
-
- Reactions:
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 lipca 2011, 22:37
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 października 2013, 14:03
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Witam !
Zakupilem tą klamkę przez lokalnego dystrybutora ze sklepu militaria, gdzie jest informacja ze "SA" jest poprawioną wersją Tanfoglio.
Mam do Was kilka pytan ponieważ jestem totalnym "lajkonikiem" w te klocki
1. Czy smarowac nabojem przed pierwszym strzelaniem , czy zdac sie na smarowanie producenta ?
2. Do czego jest bajer z tylu rekojeści ( trochę się wciska , nie wiem czy to normalne )
3. Czy lufa ma prawo sie ruszac ?
To tyle na poczatek.
Zakupilem tą klamkę przez lokalnego dystrybutora ze sklepu militaria, gdzie jest informacja ze "SA" jest poprawioną wersją Tanfoglio.
Mam do Was kilka pytan ponieważ jestem totalnym "lajkonikiem" w te klocki
1. Czy smarowac nabojem przed pierwszym strzelaniem , czy zdac sie na smarowanie producenta ?
2. Do czego jest bajer z tylu rekojeści ( trochę się wciska , nie wiem czy to normalne )
3. Czy lufa ma prawo sie ruszac ?
To tyle na poczatek.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 216
- Rejestracja: 06 listopada 2010, 00:04
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Reactions:
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 października 2013, 14:03
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 216
- Rejestracja: 06 listopada 2010, 00:04
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kucharek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1531
- Rejestracja: 31 stycznia 2006, 14:06
- Tematy: 34
- Lokalizacja: Front Wschodni
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Ten bajer z tyłu rękojeści to bezpiecznikkiziormizior pisze:Witam !
Zakupilem tą klamkę przez lokalnego dystrybutora ze sklepu militaria, gdzie jest informacja ze "SA" jest poprawioną wersją Tanfoglio.
2. Do czego jest bajer z tylu rekojeści ( trochę się wciska , nie wiem czy to normalne )
.
CP88; Colt 1911 A1 Government; Colt 1911 WWII Commemorative ; Beretta 92fs;