Logun Eagle - czy warto?
Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 475
- Rejestracja: 26 listopada 2009, 17:31
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Puławy
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Logun Eagle - czy warto?
Witam
Gdy widzę cenę Orzełka w Kolterze, to sądzę że warto go było kupić w Radomiu.
Pozdrawiam
Gdy widzę cenę Orzełka w Kolterze, to sądzę że warto go było kupić w Radomiu.
Pozdrawiam
Jeżyn
- Cortez
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3702
- Rejestracja: 01 grudnia 2007, 15:24
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Panowie - to nie powód do kłótni. Ot, przez chwilę było romantycznie i patriotycznie, niestety prawda jest brutalna...Orzeł nie wylądował. Za 1300-1600 zł można miec ładny i niezawodny karabinek z K/S (pomijam Hatsany). Nikt nie mówi, że Eagle, to sprzęt na zawody, ale opisywane tu wykonanie, skomlikowany system, oraz ilośc strzałów z kartusza, nie świadczą o nim najlepiej. Możliwe, że tego typu karabinek na Wyspach i w USA, nadaje się do hunterstwa...my jednak mamy inne realia i wymagania.
P.S. Z wyjątkiem AT-44, nie kupuje się swiadomie PCPa, żeby przy nim dłubac i kasę dokładac, aby celnie i powtarzalnie strzelał.
P.S. Z wyjątkiem AT-44, nie kupuje się swiadomie PCPa, żeby przy nim dłubac i kasę dokładac, aby celnie i powtarzalnie strzelał.
Daystate Merlyn S + SS 10x42/Nitrex 3-9x42
- specbest
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 263
- Rejestracja: 01 lutego 2009, 08:02
- Tematy: 7
- Lokalizacja: łowicz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Ja piszę wszystko co zauważyłem w tym karabinku i oprócz fuszerki jakiej dopusciła sie fabryka jest jeszcze parę rzeczy które mi się nie podobają ,np, spust
Poprawiłem ale jest ciężko pracujący i mało przewidywalny.
A co do lufy to ją przecież dało się wyprostować i wypolerować a było ok.
Co do karty przystrzelania to już zupełna nonszalancja i walenie głupa ze strony producenta
więc jak można go polecić
Poprawiłem ale jest ciężko pracujący i mało przewidywalny.
A co do lufy to ją przecież dało się wyprostować i wypolerować a było ok.
Co do karty przystrzelania to już zupełna nonszalancja i walenie głupa ze strony producenta
więc jak można go polecić
Porządek i ład jest domeną ludzi małych.Geniusz panuje nad chaosem
- Krzysias
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 97
- Rejestracja: 09 września 2010, 16:59
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Cortez, przecież nikt się nie kłóci, to tylko wymiana poglądów... Od tego jest forum. Ja piszę tylko i wyłącznie ze swojego punktu patrzenia, a co do K/S, to są tam używki, a ja nigdy nie kupuję precyzyjnych sprzętów - używanych. Nawet samochodem jeżdżę trochę leciwym, bo zmieniam bardzo rzadko, a jak już, to tylko z salonu ) Napisałem już, że mam takie zboczenie...
Co do wykonania, nie masz racji, a jeśli swoją opinię opierasz na karabinku specbesta, to też napisałem, że On miał pecha, ja nie! Poza koroną lufy, nic praktycznie nie trzeba było robić (chyba, że się chciało). Jaki Twoim zdaniem jest ten "skomplikowany system" ???
Z jednym zgadzam się niezaprzeczalnie! Pojemność kartusza, to faktycznie - pomyłka.
Co do wykonania, nie masz racji, a jeśli swoją opinię opierasz na karabinku specbesta, to też napisałem, że On miał pecha, ja nie! Poza koroną lufy, nic praktycznie nie trzeba było robić (chyba, że się chciało). Jaki Twoim zdaniem jest ten "skomplikowany system" ???
Z jednym zgadzam się niezaprzeczalnie! Pojemność kartusza, to faktycznie - pomyłka.
- Cortez
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3702
- Rejestracja: 01 grudnia 2007, 15:24
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- maximmus
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 516
- Rejestracja: 08 czerwca 2008, 10:57
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Ja na tym forum przeczytałem kilka opini posiadaczy orła i twoja Krzysias jest pierwszą pozytywną. W cenie orła ja kupiłem lonestara i kompletnie nic nie musiałem w nim dotykać ani poprawiać, można było ale nie było trzeba. Do trafiania w kapsle na 25m wystarczy dobrze zrobiony hatsan spężynowy albo slawia za 500 zł. Co mi po tym że orzeł był stwożony do polowań i tam się sprawdza (może) jak u nas polować nie można. I rozważałeś taką możliwość że może to nie karabinek specbesta był wyjątkowo kiepski a twój wyjątkowo dobry. Ale jak ktoś ma ochotę kupić ten karabinek, niech kupuje. Kto mu broni
- Cortez
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3702
- Rejestracja: 01 grudnia 2007, 15:24
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- eclip2
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1310
- Rejestracja: 17 stycznia 2008, 17:23
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kostry
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Krzysias
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 97
- Rejestracja: 09 września 2010, 16:59
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Masz rację Cortez, że kartusz jest bezsensownie przekombinowany, ale dla kogoś, kto chce się trochę pobawić (poza strzelaniem rekreacyjnym), bardzo łatwy do przerobienia. Mimo, że w oryginale siedzi w kolbie, też można tą bakę poprawić (to zrobiłem) i bardzo fajnie można się już złożyć do lupki na średnim montażu, choć przy wysokim i bez przróbek - też można było. Piszesz, że Lonestar, Solo, AA s-400 - sprawdzone sprzęty, ale dodajesz, że w większości - dopieszczone. A co ja robię? Właśnie sobie dopieszczam Orła na własne potrzeby i to z całkiem niezłym skutkiem (dla mnie!!!), a przy tym, mam sporo zadowolenia i przyjemnej zabawy w wolnych chwilach.
Wiem maximmus, że aby postrzelać w kapsle, wystarczy sprężyna (mam dwie: HW-97 z pudełka i gównianego starego Gamo Huntera), ale chciałem pobawić się PCP i nie żałuję, że go kupiłem. Nie byłoby większego problemu z zakupem czegoś bardziej wypasionego, ale czy przy mojej częstotliwości strzelań, miałoby to większy sens...? Zresztą, zawsze zdąże, choć na razie, w zupełności wystarczy mi Orzeł...
Nie przypuszczam, abym to ja miał fart z wyjątkowym egzemplarzem karabinka, raczej bardziej mi pasuje opcja, że to specbest miał jednak pecha. Idąc tym śladem co sugerujesz, to większość produkcji z Radomia musiała by mieć lufy do "strzelania z za winkla" i przedmuchy w kartuszu. Nie przypuszczam.....
Wiem maximmus, że aby postrzelać w kapsle, wystarczy sprężyna (mam dwie: HW-97 z pudełka i gównianego starego Gamo Huntera), ale chciałem pobawić się PCP i nie żałuję, że go kupiłem. Nie byłoby większego problemu z zakupem czegoś bardziej wypasionego, ale czy przy mojej częstotliwości strzelań, miałoby to większy sens...? Zresztą, zawsze zdąże, choć na razie, w zupełności wystarczy mi Orzeł...
Nie przypuszczam, abym to ja miał fart z wyjątkowym egzemplarzem karabinka, raczej bardziej mi pasuje opcja, że to specbest miał jednak pecha. Idąc tym śladem co sugerujesz, to większość produkcji z Radomia musiała by mieć lufy do "strzelania z za winkla" i przedmuchy w kartuszu. Nie przypuszczam.....
- Cortez
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3702
- Rejestracja: 01 grudnia 2007, 15:24
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Krzysias
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 97
- Rejestracja: 09 września 2010, 16:59
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
To zwrócą się o pomoc do pewnej grupy forumowiczów, specjalizującej się w tuningu, lub... powieszą go na ścianie.....
Jeszcze mała edycja:
Przed chwilą przeczytałem takie zdanie użytkownika cHWat w tym wątku:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=72 ... 346c610972
i pozwolę sobie to zdanie zacytować (myślę, że autor nie będzie miał do mnie o to pretensji)
CYTAT:
"To reklama i popularność sprzętu czyni go wywyższonym ponad inne. A inne wcale nie muszą być gorsze."
Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100 %
Jeszcze mała edycja:
Przed chwilą przeczytałem takie zdanie użytkownika cHWat w tym wątku:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=72 ... 346c610972
i pozwolę sobie to zdanie zacytować (myślę, że autor nie będzie miał do mnie o to pretensji)
CYTAT:
"To reklama i popularność sprzętu czyni go wywyższonym ponad inne. A inne wcale nie muszą być gorsze."
Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100 %
- Rafael
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 455
- Rejestracja: 13 października 2008, 10:38
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Krzysias Po części z tą reklamą się zgadzam. Nie odnosi się jednak do wszystkiego. Jak wiadomo najlepsza reklamą jest ,,poczta pantoflowa" albo sport. Rozpowszechnienie pewnych modeli lub marek miało uzasadnione podłoże.
Często spotykaną praktyką na forum jest chwalenie swojego sprzętu, zwłaszcza jak ma się małe lub żadne porównanie.
Specbest odpowiedział wprost na moje pytanie i choć nie jest dla mnie wyrocznią to cenię jego zdanie w tym temacie. Dopiero jak się coś rozbebeszy to wiadomo ile to warte.
Inną ogólnie utartą opinią jest, że sprzęty ,,hunterskie'' nie muszą odznaczać się celnością., Dla mnie to totalna bzdura-tym bardziej powinny. Przykład np. HW 100, Theoben Evo i wiele innych.
Chodził mi po głowie Eagle ale już pierwsze posty i niechęć do tarczek wzbudziły moje obawy. Następnie budowa i pozamiatane . Konstrukcja pcp to nie prom kosmiczny, dla mnie im ma mniej połączeń, uszczelnień tym lepiej bo będzie bardziej niezawodne.
Jak ktoś strzela do kapsli na 25m i ma z tego satysfakcję to dobrze, tylko w każdym dobrze zrobionym pcp na tym dystansie śrut ze śrutem powinien się stykać.
Pzdr.
Często spotykaną praktyką na forum jest chwalenie swojego sprzętu, zwłaszcza jak ma się małe lub żadne porównanie.
Specbest odpowiedział wprost na moje pytanie i choć nie jest dla mnie wyrocznią to cenię jego zdanie w tym temacie. Dopiero jak się coś rozbebeszy to wiadomo ile to warte.
Inną ogólnie utartą opinią jest, że sprzęty ,,hunterskie'' nie muszą odznaczać się celnością., Dla mnie to totalna bzdura-tym bardziej powinny. Przykład np. HW 100, Theoben Evo i wiele innych.
Chodził mi po głowie Eagle ale już pierwsze posty i niechęć do tarczek wzbudziły moje obawy. Następnie budowa i pozamiatane . Konstrukcja pcp to nie prom kosmiczny, dla mnie im ma mniej połączeń, uszczelnień tym lepiej bo będzie bardziej niezawodne.
Jak ktoś strzela do kapsli na 25m i ma z tego satysfakcję to dobrze, tylko w każdym dobrze zrobionym pcp na tym dystansie śrut ze śrutem powinien się stykać.
Pzdr.
- Andrzej Kliszewski
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4019
- Rejestracja: 27 czerwca 2004, 13:27
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Mój Eagle został w międzyczasie dopieszczony w Ostrołęce przez JackaB - polerowanie gniazd magazynka , ustawienie spustu itp.
Na karabinku mam chwilowo niskie podwyższenie dwuczęściowe Anschutza , wysoki regulowany montaż Sportmatch ATP61 i Ravkilloscopusa Mk4. Wygląda wszystko dość garbato i przez wysokość całości mieści się w futerale naprawdę na styk, ale w końcu pozwala na całkiem wygodne złożenie. Spust pomimo regulacji pozostał dość twardy
Ostatniej niedzieli korzystając z pięknej pogody miałem wreszcie okazję z niego trochę więcej postrzelać - takie rekreacyjne strzelanko - kulki paintballowe , spinerki, automaty na dystansie ok. 17-35 metrów .
Byłem zadowolony choć HW-100 FSB było co tu ukrywać znacznie skuteczniejsze . Zwłaszcza , że HW-100 miało przy 15,5 J 193 stabilne strzały , a ja oddając łącznie dokładnie 190 strzałów zaczynając od połowy kartusza musiałem napełniać go w trakcie strzelania jeszcze dwa razy - wyszło ok 76 strzałów na kartusz - to już zaskakująco blisko deklarowanych przez producenta 80 strzałów z kartusza . Przyznam szczerze - nie spodziewałem się
I dużo i mało zarazem - dużo biorąc pod uwagę desperata , który chciałby wystartować na torze HFT - starczy zarówno na kontrolę wyzerowania jak i przejście całego toru .
Mało przy rekreacyjnym strzelaniu gdzie z uwagi na magazynek śruty (i powietrze z kartusza) znikają dość szybko .
Nawiązując do pytania tytułowego - CZY WARTO ? . Przy tej cenie jaka była uważam, że tak . Oczywiście w swojej kategorii tzn. PCP 5,5 mm z magazynkiem . Ja przynajmniej jestem zadowolony i od czasu do czasu z chęcią z Niego popykam rekreacyjnie. Jesli mnie najdzie ochota na wzięcie udziału w zawodach HFT może raz z przekory z Nim wystartuje (i tak mam zaklepane ostatnie miejsce więc co to szkodzi) a tak zapewne będę strzelał z któregoś z Titanów Johna Bowketta , czy HW-100 .
A większość czasu Logun Eagle spędzi z innymi wiatrówkowymi wyrobami Fabryki Broni w Radomiu w szafie - jeść nie woła
Pozdrawiam
Andrzej Kliszewski
Na karabinku mam chwilowo niskie podwyższenie dwuczęściowe Anschutza , wysoki regulowany montaż Sportmatch ATP61 i Ravkilloscopusa Mk4. Wygląda wszystko dość garbato i przez wysokość całości mieści się w futerale naprawdę na styk, ale w końcu pozwala na całkiem wygodne złożenie. Spust pomimo regulacji pozostał dość twardy
Ostatniej niedzieli korzystając z pięknej pogody miałem wreszcie okazję z niego trochę więcej postrzelać - takie rekreacyjne strzelanko - kulki paintballowe , spinerki, automaty na dystansie ok. 17-35 metrów .
Byłem zadowolony choć HW-100 FSB było co tu ukrywać znacznie skuteczniejsze . Zwłaszcza , że HW-100 miało przy 15,5 J 193 stabilne strzały , a ja oddając łącznie dokładnie 190 strzałów zaczynając od połowy kartusza musiałem napełniać go w trakcie strzelania jeszcze dwa razy - wyszło ok 76 strzałów na kartusz - to już zaskakująco blisko deklarowanych przez producenta 80 strzałów z kartusza . Przyznam szczerze - nie spodziewałem się
I dużo i mało zarazem - dużo biorąc pod uwagę desperata , który chciałby wystartować na torze HFT - starczy zarówno na kontrolę wyzerowania jak i przejście całego toru .
Mało przy rekreacyjnym strzelaniu gdzie z uwagi na magazynek śruty (i powietrze z kartusza) znikają dość szybko .
Nawiązując do pytania tytułowego - CZY WARTO ? . Przy tej cenie jaka była uważam, że tak . Oczywiście w swojej kategorii tzn. PCP 5,5 mm z magazynkiem . Ja przynajmniej jestem zadowolony i od czasu do czasu z chęcią z Niego popykam rekreacyjnie. Jesli mnie najdzie ochota na wzięcie udziału w zawodach HFT może raz z przekory z Nim wystartuje (i tak mam zaklepane ostatnie miejsce więc co to szkodzi) a tak zapewne będę strzelał z któregoś z Titanów Johna Bowketta , czy HW-100 .
A większość czasu Logun Eagle spędzi z innymi wiatrówkowymi wyrobami Fabryki Broni w Radomiu w szafie - jeść nie woła
Pozdrawiam
Andrzej Kliszewski
Z uwagi na prowadzoną działalność moje posty mogą być nieobiektywne !