HW40 czy Zoraki HP-01-2 Ultra

[licha89]

Witam serdecznie. Po 8 latach chcę wrócić do rekreacyjnego strzelania na ogródku Zastanawiam się nad dwoma modelami HW40 vs Zoraki HP-01-2 Ultra. Jakie macie spostrzeżenia ? Którą lepiej wybrać ? Jak z częściami zamiennymi do zoraki ? Byłbym wdzięczny za każdą opinię. Pozdrawiam serdecznie.

[Wydra]

Trudno dać jednoznaczną odpowiedź. Posiadam obydwa te pistolety i naprawdę ciężko byłoby mi pozostać tylko z jednym z nich.
Mając jednak porównanie mogę podzielić się swoimi spostrzeżeniami, ale decyzja należy oczywiście do Ciebie.
Zasadniczą rzeczą, która może być dla Ciebie ważna, to ergonomia. HW jest zdecydowanie lżejszy i ma mniejszą i do tego symetryczną rękojeść. Zoraki posiada dość dużą i do tego niesymetryczną rękojeść (match). Nie wszystkim to może pasować i nie dla wszystkich może to być wygodne, a szczególnie dla osób o małych dłoniach. Ja do swojego egzemplarza dokupiłem używaną wersję dla leworęcznych i dokonałem przekładki. Mam teraz wersję symetryczną, ale dalej jest dość duża. Ponadto w Zorakim górna szyna montażowa jest trochę specyficzna, gdyż posiada tylko jeden otwór, natomiast u konkurenta jest dość długa. Moim zdaniem HW40 jest w tym wypadku lepszym wyborem dla początkującego.
Pomimo, że obydwa pistolety pracują w systemie PCA, to jednak ich zachowanie się zdecydowanie różni. Sprężanie powietrza w HW40 wymaga trochę więcej siły niż w Zoraki, który ma dłuższą dźwignię i pewnie trochę inny system i jest to zdecydowanie łatwiejsze i przyjemniejsze dla tego egzemplarza. Pomimo mniejszej prędkości początkowej dla HW40 (ok. 115 m/s), sam strzał jest zdecydowanie głośniejszy i mniej przyjemny niż w Zoraki (ok. 127 m/s na jednej pompce). Ma to jakieś znaczenie gdy strzelasz w ogródku, otoczony przez sąsiadów i nie chcesz ich denerwować, lub zimą w piwnicy. Teoretycznie obydwa egzemplarze są bezodrzutowe, ale ja jednak czuję niewielki podrzut w HW40, czego nie u konkurenta, ale może tylko ja mam takie odczucie. Tutaj zdecydowanie stawiam na HP-01.
Kolejną rzeczą jest łatwość modyfikacji. Dla HW40 posiadam tylko nakładkę na rękojeść, która i tak po pewnym czasie zaczyna się zsuwać:
https://pl.aliexpress.com/item/10050066 ... pt=glo2pol
W przypadku Zoraki HP-01 Ultra tych możliwość jest o wiele więcej. Jak już wspomniałem można wykonać sobie symetryczne okładki rękojeści, wydłużyć szynę poprzez dodanie adaptera z Aliexpress, dokupić kolbę:
https://allegro.pl/oferta/kolba-modulow ... 5543302019
i szybko stworzyć sobie subkarabinek, szczególnie z tłumikiem.
Po zdemontowaniu atrapy, która jest na lufie, można zamontować tani tłumik z wydruku (daje radę):
https://allegrolokalnie.pl/oferta/tlumi ... hp01-ultra
Ja kupiłem używany taki adapter:
https://serwiswiatrowy.pl/pl/p/Adapter- ... 2C-PCA/481
i mogę teraz bardzo szybko montować jakiś lepszy tłumik np.:
https://allegro.pl/oferta/optima-by-hat ... 3421417629
lub kompensator:
https://allegro.pl/oferta/kompensator-1 ... 5171805189
https://allegro.pl/oferta/kompensator-p ... 4729347725
Jeśli naszło by mnie strzelać z drugiej, trzeciej lub czwartej pompki (czego HW40 nie posiada). Jak wyżej wspomniałem tłumik bardziej jednak przydatny, aby nie zakłócać stosunków dobrosąsiedzkich.
Obu pistoletów używam do strzelania do tarczy znajdującej się w odległości około 20 metrów, głównie ze śrutu płaskiego lub do Silhouette.
Zoraki kupiłem jako nowy i po wystrzeleniu ponad 15.000 śrutów nie miałem żadne awarii i posiada znikome ślady zużycia. HW40 kupiłem jako używany, więc nie wiem jaki jest jego rzeczywisty przebieg, ale u mnie zrobił ponad 4.000 śrutów. Oba się różnią, ale oba dają dużo frajdy. Cena podobna.

[Kacper_Potocki]

Dużo strzelałem obydwoma pistoletami, zarówno w wersjach muszka+szczerbinka, jak i w wersjach z lunetami pistoletowymi. Oba są świetne, choć inne. Napiszę z mojej perspektywy, jak ja to widzę, ale to będzie bardzo subiektywne.

Dla mnie najważniejsze jest, aby pistolet był celny. Oba są celne, może nawet tak samo celne, ale z HW40 zdecydowanie lepiej trafiam. HW40 ma szeroką szczerbinkę i muszkę, a ja takie lubię. Zoraki ma przyrządy celownicze zbyt wąskie dla mnie. Jednak nie to jest głównym problemem, a niewygodny chwyt ciężkiego Zorakiego. W pierwszym momencie wydaje się bardzo dobry, ale po kilku strzałach ręka się męczy i w kilku miejscach skóra się obciera. Można regulować stopkę (podnosić ją i zmieniać kąt), ale to nie daje wielkiej poprawy. Być może to tylko przypadek mojej dłoni, a u innych będzie lepiej. Zoraki jest ciężki i ręka się męczy. Ogólnie HW40 chwytam instynktownie, doskonale układa się w dłoniach (strzelam oburącz) i trafiam nawet z 30m w puszki.

Jest też kwestia energii i wielokrotnego pompowania w przypadku Zorakiego. Super sprawa wydaje się, ale po czasie i tak strzelałem tylko z jednego napompowania, ewentualnie z dwóch. Trzy lub cztery, to łapa odpada. Da się i fajnie przyrasta prędkość, ale odechciewa się po kilku strzałach. Jeśli chcesz moc, to kup PCP, zmodyfikuj i masz 10J, albo kup HW44 i od razu masz 17J

Dlatego pozbyłem się Zorakiego i nie żałuję. Tata ma, więc w każdym momencie mogę iść postrzelać. A HW40 nie wyobrażam sobie aby nie mieć. Biorę go niemal wszędzie, nawet jak nie chce mi się strzelać, to zawsze kilka razy z niego pyknę, choćby w szyszkę w lesie

PS. W Zorakim rozleciał mi się metal z którego zrobiono mechanizm spustowy. Ten metal jest słaby i często ulega awarii. Zoraki jest delikatnie bardziej skomplikowany do grzebania, ale tylko trochę. HW40 jest prosty jak budowa cepa i nawet taka lewa-reka jak ja go ogarnia.

[licha89]

Bardzo dziękuję za tak obszerne odpowiedzi na moje pytanie Powiem tak... Serce mówi hw40 gdzie je kiedyś miałem a nierozsądek zoraki.... Muszę się z tym przespać kolejną noc Jaki śrut rekomendujecie do obu wiatrówek ?

[Kacper_Potocki]

Do tarczy H&N Sport - dla mnie to aż za dobry, a jest bardzo tani. Ale jak chcę strzelać do celów innych niż papier, to właściwie nie ma dużego wyboru, bo jest jeden król: JSB Exact RS 4,52. Z nim jest tylko jeden problem, kosztuje dużo, a bywa, że na krótkim spacerku po lesie idzie 1/4 paczki Wad oprócz ceny nie stwierdzono.

Jak jesteś ze Śląska to mieszkam koło Bielska-Białej. Wpadnij, postrzelasz z obu pistoletów, różnymi śrutami, poopowiadam trochę, pokażę co można łatwo zrobić domowymi sposobami, aby je usprawnić.

[Yurko]

Nie gwarantuję, że wyniki na tych tarczkach coś oznaczają...

[licha89]

Problem jest ze zoraki nie ma dla lewo ręcznych

[Yurko]

Na prawdę nie chciałem tego przypominać, ale jest też coś takiego jak Gamo Compact i to jest też dostępne w "nie prawej" wersji:





Tylko nie wiem, gdzie to aktualnie tej wersji sprzedają...

https://militaria.pl/p/wiatrowka-gamo-c ... 5-mm-57673

[licha89]

Chyba stanie na hw40 bo nawet jak kupię dla lewo ręcznych to znowu żona nie postrzela. Zastanawiam się od wczoraj nad jakaś wiatrówką długa łamana w kwocie do 1500zl. Np HW30 lub coś innego w miarę cichego co by sąsiedzi się nie czepiali.

[Kacper_Potocki]

No to się nie zastanawiaj, tylko kup używaną, ale po tuningu HW30 i masz strzelania na lata Ona bardzo lubi JSB Exact Express 0,510g 4,52mm. Jak założysz nawet lupkę 3-9x40 (jakąś za około 300zł) to z powodzeniem na 30m możesz trafiać orzechy, a do puszek to nawet dalej postrzelasz. Uwielbiam te karabinki do czystej frajdy. Nic mi nie daje tyle frajdy jak HW30 z lupką i długa oś z przeróżnymi celami oraz HW40 i spacer po lesie

HW40 jak i HW30 są dla oburęcznych.

[licha89]

Tak też zrobię (: tylko mam teraz dylemat, która najpierw zamówić (:

[Kacper_Potocki]

Można oba na raz, tylko zamiast HW40 oryginalnego kupić Beemana P17 (chiński odpowiednik niemieckiej wiatrówki) i spolerować nieco mechanizm spustowy. Strzela identycznie, a kupisz używanego za 180-230 zł, a za tunning zapłacisz 100zł. Wskażę ci osobę, która to ogarnie w dwie godziny.

Miałem HW40 kilka i Beemanów kilka i po spolerowaniu strzela identycznie. Jedyna różnica w plastiku, bo Beeman podczas zamykania nie jest tak przyjemny w dotyku i trochę bardziej rysuje dłonie. Ale jeśli ci to nie przeszkadza, to kupuj tańszy. Chyba, że chcesz mieć koniecznie oryginał, czyli niemiecką jakość.

[licha89]

Miałem wczoraj w rękach tą chińska kopie. Odrzuciła mnie wykonaniem. Wychodzę z założenia jak coś kupić to porządne i na lata.

[Kacper_Potocki]

Masz rację. Dokładnie takie same miałem odczucie za pierwszym razem. Miałem już kilka HW40 i kupiłem z ciekawości Beemana P17. Pierwsze wrażenie było okropne, odrzuciło mnie. Szybko pozbyłem się Beemana, bo był w dotyku gorszy materiał (plastik), miał zadziory, kanty, a spust był toporny. Kolejnego kupiłem okazjonalnie, już po tuningu i dałem mu szansę. Postrzelałem trochę, przyzwyczaiłem się i okazał się równie celny. No ale miałem dobrego kupca, więc sprzedałem i zostałem przy HW40. Potem przycisnęła mnie kasa, to pozbyłem się wszystkich HW40 i zostałem bez pistoletu. Jak się poprawiła sytuacja, to synek zachciał strzelać, więc kupiłem Beemana P17. Dałem do tunningu i tak sobie łazimy z synkiem po lesie i strzelamy. Zaczęliśmy w ubiegłym roku i do teraz to jest nieodłaczny kompan spacerów. Do gorszych materiałów się przyzwyczaiłem, spust ma tak zrobiony, że strzela jak HW, do tego kosztuje 4x mniej i nie szkoda mi go ciorać. Strzela bardzo stabilnie w okolicy 126 m/s i uwielbia Exact RS Czy dałbym o wiele więcej za HW40? W tej chwili nie, bo przyzwyczaiłem się do P17.

[markus61]

HW 40 jest dobrze wykonany i nowy wypust ma inne uszczelnienie które nie wymaga częstego smarowania, wygląd podobny do prawdziwego gnata i lufa pierwszej klasy, z podpórki na 10 m robi jedną dziurkę. Jest jeszcze jego niska waga która nie męczy ręki. Strzelanie tak do 15 m bez optyki. Na pierwszy rzut wybrałem ten model. Następny to Zoraki, tutaj jakość to tragedia, po pół paczki śrutu zaczęła schodzić chromowa powłoka z cylindra i tłoczyska. Po kontakcie z autoryzowanym przedstawicielem dowiedziałem się że to możliwe i mogą wymienić na inny ale przypadłość pozostanie, a więc postanowiłem wykonać na tych elementach twardą oksydę i to zadziałało. Prędkość śrutu teraz jest stabilna, ale celność pod psem. Kolejna poprawka wymiana lufy na hw i tym razem jest pierwsza klasa. Z optyką na 35 m z podpórki śrut mieści się w 50 gr. Tak więc Zoraki daje radę ale po wielu modyfikacjach. Jest on zupełnie inny niż HW40 i do czegoś innego stworzony. Przy 1 pompce 127 m/s , 2 pompki 160 m/s, 3 pompki 200 m/s, 4 pompki 220 m/s , 5 pompek 235 m/s. Przy zmianie kalibru na 5,6 mamy już ponad limit przy 5 pompkach. Podsumowując można iść w Zorakiego jak się ma możliwości jego modyfikacji i potrzebę czegoś mocniejszego a zarazem w miarę poręcznego i lekiego. Tłumik jest konieczny.