Snowpeak SP500

[benio]

Dziekuje za odniesienie się do moich pytań.
To już wiem ,czym kierować się przy ewent. zakupie ASG ,jak kształtują się ceny tych zabawek.
A kol.Wydra miał BROWNINGA i napisał swoją opinię o nim, jest pozytywna co do działania ,gorzej z trwałością ,ale mógł mieć pecha.
Chciałem jeszcze dopytać ,jak spust chodzi? Ijak się go trzyma ,tak na oko rękojeść jest ergonomiczna.
Wiem ,że zachowuje się jak w powiedzeniu:" chciałaby i boi się"
Browninga nie miałem , podoba mi się, BEEMANA P17 mogę powiedzieć ,że znam , miałem HW40, ceny podobne..i jeszcze ASG do ewent. rozpatrzenia
Pomyślę jeszcze.
Raz jeszcze dziękuje za opinie.

[Wydra]

Ponieważ nie mam już Browninga, to nie mogę obecnie sprawdzić jak zachowuje się spust, ale z tego co pamiętam to nie był on twardy. Kolejną rzeczą, na którą mogę zwrócić uwagę jest fakt, że Browning jest lekki (dla mnie to wada), a trzyma się go raczej wygodnie, chociaż odrobinę może przeszkadzać automatyczny bezpiecznik, przy strzelaniu z obu rąk.
Miałem też kiedyś Beemana P17 i wydaje mi się on bardziej praktyczny do strzelania (oczywiście za wyjątkiem sposobu ładowania i wiecznie rozkręcającej się regulacji wysokości szczerbinki) i nawet na 20 metrów można postrzelać, a ze względu na typ napędu PCA, wyniki na tarczy były sporo lepsze. Stosując spiczasty śrut można nim też coś zniszczyć na 10 metrów.

[benio]

Dziękuje Wydra za odpowiedż.
Prawde mówiąc też powoli skłaniam się do Beemana ,chyba jednak będzie lepszy.