Nie tak dawno stałem przed podobną rozterkom. Jeżeli już GASRAM to coś konkretnego czyli minimum N-TEC lub coś z najwyższej półki dostępnej w PL czyli HW90.
Według zagranicznych forum i opiniach pod produktami N-TEC w stanach są dość popularne i trwałe, chociaż i tak serwis będzie wymagany raz na sezon może rzadziej. Zależy od eksploatacji i opieki nad sprzętem, przechowywania etc.
Też poza GASRAMEM świata nie widziałem z tym, że jeden mówi tak drugi tak. Kup sercem to co się podoba za ponad 1500zł z znanej firmy jak kolega wyżej napisał. Nie chcę tu pisać dosłownie czego bym nawet nie brał pod uwagę. Wszystko co jest ekstremalnie chińską tandetą spompowaną marketingowym trash talkiem traktuje z politowaniem, można to dziecku na "komunie" kupić. Wiadomo najlepiej gdzieś daleko w rodzinę żeby potem nie wysłuchiwać jaką wuja tandete kupił :D
A tak serio już byłem ustawiony na zakup Diana 340 N-TEC, i tak ją kupię dla samej satysfakcji z posiadania. Po obejrzeniu setek filmów przeczytania forów z USA, DE i w końcu naszych rodzimych kupiłem klasycznie HW95S z tuningiem u Hogana ze sklepu w Zielonej Górze. Pomimo mrozów i śniegu z podparcia na pastorale myśliwskim mieszczę wszystko w tarczy karabinkowej z 50m. Spinery na 40-50m kręcą się raz za raz. Aktualnie ograniczają mnie umiejętności i optyka. Mam na niej Walthera 6x42 który ma za sobą z 8 sezonów na hatsanie 90 xD
Podsumowując N-TEC lub HW90 imo więcej opcji nie ma. Zależy od budżetu 1500zł N-TEC a okolice 2000zł to HW90 ostatecznie przemyśleć i może przejechać się do sklepu i pomacać HW95/98/97 itd.
Tu masz moją ślicznotkę dla przykładu jak pisałem to HW95 S na tradycyjnej sprężynie. Jakość wykonania, miękkość drewna, zapach i wyważenie nie do oddania na zdjęciach.
Tak jak kolega polecam nie tylko wziąć w łapy ,ale i postrzelać. Miałem 85/95 i 90 i nie chcę mi się rozpisywać o subiektywnych odczuciach ,bo każdy ma inne. Ja HW90 bym nie chciał więcej a 85/95 prędzej.
Arkady70 pisze: ↑14 stycznia 2021, 20:47Chcę się skupić tylko na tym. .
Arkady70 pisze: ↑14 stycznia 2021, 22:50
Mnie chodzi byśmy skupili się nad karabinkami ze sprężyną gazową! Reszta nas nie obchodzi.
Dostałeś odpowiedz już w pierwszym wpisie.
sp5it pisze: ↑14 stycznia 2021, 19:47
HW90, przyjemny sprzęt.
Jeśli uparłeś się na gasram to nie ma co kupować półproduktów. HW90 będzie dobrym wyborem.Egzemplarz z którego strzelałem był dopracowany.Nie wiem jak strzela seryjny z pudełka. Dobrze go wspominam.
Jeszcze na rynku jest Theoben Evolution. Nie miałem w rękach,ale opinie ma dobre. Raczej ciężko kupić.
Ten HW50 w tej cenie to dobry deal. Spytaj się tylko o to czy założona sprężyna eksportowa -jak nie to jakoś będziesz musiał poradzić sobie sam, dla mnie było to zbyt trudne, może to kwestia konstrukcji hawulców. Inni na forum mówią że to nie problem wymienić sprężynę. Druga sprawa -niech wyśle ci lepsze zdjęcia, czy oksyda nie jest uszkodzona. Są oksydy na zimno do zaklejania jakichś uszczerbków, ale to nie jest to samo -prędzej czy później taka zimna oksyda zejdzie.
Steiv pisze: ↑16 stycznia 2021, 14:14
Widać że ta 50tka to zadbany egzemplarz. Jak jest w osiągalnym budżecie to brać i cieszyć się z celnego strzelania.
Jutro pewnie ją obejrzę i kupię. Sprężynę ma eksportową.
piotrburz pisze: ↑16 stycznia 2021, 18:22
Na niemieckiej tj 7,5J to tak można max do 25m strzelać, na eksportowej nawet na 50m. Będzie trochę kopać
Tego kopania się najbardziej obawiam. No cóż? Chciałem Gas Ram a kupiłem sprężynę. Przekonało mnie jednak to by kupować taki karabinek, który będzie można sprzedać z najmniejszą stratą. Rynku nie oszukasz. Jak mi zapał minie to sprzedam!
Na eksportową sprężynę to zawsze polecali HW97K, bo ten karabinek wraz z swoją wagą i kulturą pracy, potrafił ją ujarzmiać. Po prostu z sprężyn trzeba się nauczyć strzelać, zwłaszcza jak wierzgają. Spust jest dwustopniowy, regulowany, więc spokojnie sobie ustawisz żeby wiatróweczkę lekko trzymać i ściągać spust niczym piórko
Z tym kopem Hw50 to lekka przesada .Dobrze zrobiony nie będzie dramatu .
Poza tym jeśli myślisz , że gasstrut nie kopie to jesteś w błędzie otóż kopie jak Hatsan .
Mam okazję co jakiś czas postrzelać z Benjamina drugiej generacji .Tłok fabrycznie prowadzony przód tył , jakiś dodatkowy patent na zmniejszenie odrzutu itd ...
Spust twardy , długi , kop męczący waga z optyką podobnie .
Cena w Mili......1400
Ja bym osobiście nie dał więcej jak połowę ceny .
Jedyny plus składna osada ale to rzecz gustu .
Na all...wisi taki karabinek za 800 PLN i pewnie długo powisi . Jeśli znudzi Ci się 50-ka sprzedaż ją w kilka dni z niewielką stratą .
Co do sprężyn gazowych mnie Theoben poza osadą niczym nie uwiódł , kopał i ciężko się naciągał a miał 16J tak więc zawsze warto weryfikować to co ktoś pisze z tym co się osobiście czuje .To są moje doświadczenia z karabinkami o napędzie innym niż tradycyjna sprężyna
Oczywiście pomijam pcp, pca , CO2 bo to inna bajka .
Może kiedyś będziesz miał okazję strzelić z Fwb300 lub Diany 75 czy Anschutza 380 to wszystko sprężyny tylko z innej epoki i bajki gdyby nie waga miały by u mnie dożywocie
M.
Jeśli chciałbyś tanie PCP to ja polecę PR900W/Diana Stormrider. Na forum zresztą się rozpisano na temat tego sprzętu, na airgun-hunting też. Te pompki z chin w zupełności wystarczają do takiego małego kartusza żeby się nie namęczyć za mocno. Pompka cię wyjdzie 180zł z przesyłką plus minus. Ktoś wrzucał niedawno promocję na Walterha LGV w moim temacie. https://www.combat.pl/001001206-karabin ... olo-w.html
Za 1200zł masz super sprzęt, jeśli chcesz to bierz tego walthera albo HW50s, twój wybór. HW ma lepszy spust, bo nie plastikowy.
czemar pisze: ↑17 stycznia 2021, 17:25
Z tym kopem Hw50 to lekka przesada .Dobrze zrobiony nie będzie dramatu .
Poza tym jeśli myślisz , że gasstrut nie kopie to jesteś w błędzie otóż kopie jak Hatsan .
Mam okazję co jakiś czas postrzelać z Benjamina drugiej generacji .Tłok fabrycznie prowadzony przód tył , jakiś dodatkowy patent na zmniejszenie odrzutu itd ...
Spust twardy , długi , kop męczący waga z optyką podobnie .
Cena w Mili......1400
Ja bym osobiście nie dał więcej jak połowę ceny .
Jedyny plus składna osada ale to rzecz gustu .
Na all...wisi taki karabinek za 800 PLN i pewnie długo powisi . Jeśli znudzi Ci się 50-ka sprzedaż ją w kilka dni z niewielką stratą .
Co do sprężyn gazowych mnie Theoben poza osadą niczym nie uwiódł , kopał i ciężko się naciągał a miał 16J tak więc zawsze warto weryfikować to co ktoś pisze z tym co się osobiście czuje .To są moje doświadczenia z karabinkami o napędzie innym niż tradycyjna sprężyna
Oczywiście pomijam pcp, pca , CO2 bo to inna bajka .
Może kiedyś będziesz miał okazję strzelić z Fwb300 lub Diany 75 czy Anschutza 380 to wszystko sprężyny tylko z innej epoki i bajki gdyby nie waga miały by u mnie dożywocie
M.
Czyli uważasz że za 700 powinienem kupić uzywkę?
piotrburz pisze: ↑17 stycznia 2021, 19:19
Jeśli chciałbyś tanie PCP to ja polecę PR900W/Diana Stormrider. Na forum zresztą się rozpisano na temat tego sprzętu, na airgun-hunting też. Te pompki z chin w zupełności wystarczają do takiego małego kartusza żeby się nie namęczyć za mocno. Pompka cię wyjdzie 180zł z przesyłką plus minus. Ktoś wrzucał niedawno promocję na Walterha LGV w moim temacie. https://www.combat.pl/001001206-karabin ... olo-w.html
Za 1200zł masz super sprzęt, jeśli chcesz to bierz tego walthera albo HW50s, twój wybór. HW ma lepszy spust, bo nie plastikowy.
Dajcie mi dojrzeć
Jak złapię bakcyla to kupię sobie wsystko
A ja tak od siebie napiszę, po dzisiejszym pykanku.
Kupiłem sobie jakiś czas temu dosyć wysokiej klasy ale używany karabin a wcześniej pistolet. Strzelam sobie amatorsko, tarczowo, fajnie jest. Znajomy lekko ode mnie podłapał bakcyla i tez sobie kupił. Ja mam dosyć wysokiej klasy PCA, stare, używane, dałem 2k. Znajomy kupił nowe PCP ale niższej klasy, CZ200. No i tak siedzimy sobie w piwnicy, strzelamy przez korytarz i... No nie zadowala mnie to jak działa jego karabin (po poprawkach w renomowanym serwisie, od razu po zakupie).
Wniosek? Wolę kupić używany sprzęt z górnej półki niż nówkę sztukę z dolnej półki w tych samych pieniądzach. Bo stosunkowo drogi sprzet zwykle jest zadbany bo jego właściciel był raczej pasjonatem niż przygodnym, ogródkowym pykaczem. Taka mnie refleksja naszła. I teraz, jak będę zmieniał pistolet, to też bedę celował w uzywany .
