Nie myślałem że "dyscyplina olimpijska" to "zabawa". Ale wracając do tematu, to czy nie można założyć klasycznych przyrządów do S400 ? Takie jak w tym S200 Sporter są chyba dobre, prawda?
wiki09 pisze:A może spróbuj KPN sobie z przyrządów strzelić , zresztą czy ja tam wiem czy z luneta łatwiej - raczej nie , nawet na małym powiększeniu .
Z dużym powiększeniem jest bardzo ciężko utrzymać cel, ale jeśli się bez powiększenia celu w ogóle nie widzi , np. z powodu słabego wzroku, wtedy to rzecz względna...
Ostatnio zmieniony 31 marca 2019, 23:45 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria"Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Aj tam , bez " uszczypliwości " , dla niektórych zabawa ( dla mnie ) , co nie znaczy , że nie zależy mi na jakimś tam ( coraz lepszym ) wyniku . Dla innych wyzwanie , dużo osób strzela zawody , a wystrzelanie dobrego wyniku wiąże się z jakaś tam pracą / treningiem i nie takim łatwym i nie tylko strzelanie.Co do przyrządów , można jak najbardziej .
Heh, strzelanie na 10 m z powiększeniem 16x to raczej słaba zabawa... :^)
A na serio: przepisy ISSF określają dość dokładnie, jak ma wyglądać sprzęt. I dobrze.
Ale w zawodach korespondencyjnych trudno wymagać, żeby ktoś, kto wydał sporą kwotę na sprzęt np. do (H)FT przerabiał go do wymogów Kpn, np. zmieniał kolbę tumb-hole na zgodną z przepisami Kpn, lunetę zamieniał na przeziernik etc. Nie o to w tym chodzi.
A co do tematu: ja zaczynałem strzelać Kpn łamanym, starym Waltherem LGV pamiętającym lata 70-te ub. wieku. Kupiłem go na tym Forum za jakieś 500 zł. Na poważne zawody już się z nim raczej nie wybiorę, ale do zabawy w strzelanie jest akurat. :^)
Tak na prawdę to na 10m wystarczy mi powiększenie "tylko" 5-6x. A dzisiaj sobie w swoim ogródku strzelałem do tarcz na 10, 20 i 30 metrów. Ustawiłem maksymalne powiększenie i go po prostu nie zmieniałem...
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria"Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Jak do zabawy to może uda się coś "starego" w dobrym stanie upolować ?
Na przykład z przeziernikiem. Ustawianie dioptera to też niezła zabawa, skoro chcesz zabawy
Moja Babcia Helenka ma 32 lata, a zabawy z nią na działce tyle, że jak tam wbijam w sobotę to ani się obejrzę i trzeba majdan zwijać.
HW 97K,Haenel 303-8 Super,Zoraki HP-01 "Nie będę celował ręką, gdyż kto celuje ręką, ten zapomniał oblicza swego ojca.Będę celował okiem.Nie będę strzelał ręką, gdyż kto strzela ręką, ten zapomniał oblicza swego ojca.Będę strzelał umysłem"
Na mojej strzelnicy w Krakowie, strzelałem na 10 metrów na początku z Hatsana 55S plus luneta DOC, potem krótko S400 z lunetą. Specjalnie z tą myślą kupiłem HW 50S z klasycznymi przyrządami (to był najgorszy karabinek jaki miałem, może ten konkretny egzemplarz był trefny), ale dopiero jak zdobyłem FWB 300S to poczułem radość ;-) Przeziernik, inserty od kolegi Senia i można się bawić. Precyzja, czuły, idealnie działający spust. Polecam.
AA MPR-FT, Vortex 4-16x44, Feinwerkbau 300S, Beeman P17
Jeśli posiadasz S400 to pewnie da się kupić do tego sprzętu przeziernik, jest wersja Air Arms S400 MPR Precision z przyrządami do strzelania sportowego, gdzie zamiast oryginalnego separatora jak u mnie w MPR'rze jest muszka tunelowa.
AA MPR-FT, Vortex 4-16x44, Feinwerkbau 300S, Beeman P17