Pistolet do nauki strzelania dla dzieci.

[PaFcio_84]

Jestem strzelcem sportowym i chciałbym wprowadzić w ten temat moje dziecko.
Ma już 7 lat i uważam, że już jest na tyle rozgarnięte by zacząć swoją przygodę ze strzelectwem.
Według mnie, zanim dostanie do ręki boczny zapłon, musi ogarnąć na pneumatyku temat
zgrywania przyrządów, celowania, oddechu, pracy na spuście i itp.

Czy macie już jakieś doświadczenia w tym temacie? Co byście mogli polecić dla dziecka.
Musi to być broń w miarę lekka i z dość lekkim spustem (ale bez przesady).

PS: Posiadam pistolet Umarex CPSport (CO2) i niestety jego spust (obraca magazynkiem) wymaga dość dużej siły.
Masa broni jest ok. ale 7. letnie dziecko nie jest w stanie go ściągnąć.
https://www.dropbox.com/s/ivfyw491q1imq ... t.jpg?dl=0

Czekam na propozycje.

[Tadeo29]

Jak już musisz to propozycja jest taka:
Karabin z długą lufą na plastikowe kulki, okulary ochronne dla dziecka i Tata cały czas obok.
Najlepiej zacząć od zabawy na leżąco.
Tak, tak wiem Twoje dziecko jest the best w każdym aspekcie ale wierz mi - 7 lat to mało i dzieciak nie ma takiej wyobraźni jak TY.
Wiem co mówię - moje dzieci już się usamodzielniły i też zaczynały bardzo młodo - raz na tydzień w klubie z fwb300 z podpórki.
Pistolet wzięły do ręki jak miały po około 13 lat. Niestety teraz mają inne hobby.
Oczywiście zrobisz jak zechcesz.

[PaFcio_84]

W sumie masz rację, spróbuję najpierw z karabinem i podpórką.
Dzięki za podpowiedź.

[Wilek1]

Polecam zakupic kilka NERFów

[PaFcio_84]

Polecam zakupic kilka NERFów

No właśnie już od ponad roku z tego strzela i powiedzmy, że do strzelania w cel wielkości człowieka jest ok
ale jak ustawisz puszki to już się robi słabo bo te piankowe bełty latają jak chcą.

Potrzeba czegoś bardziej powtarzalnego.

[Logos82]

Ja kupiłem synowi mały karabin 22lr i na razie to tylko zabawa z nauką zasad bezpieczeństwa. Syn ma 5 lat.

[Krzysztof Brato]

Polecam ...kandar cp1

[Reklamacje]

to ja się wypowiem jako tata 10 latka:

Pierwszy kontakt z bronią to był boczny zapłon a konkretnie TOZ 8 gdzie tata musiał ładować kulki bo zamek chodził za ciężko.Zawodnik miał wtedy lat siedem. potrafił wywalić pudełko amunicji i dopiero miał dosyć.

Potem nastąpił MP15-22 i tak jest do dzisiaj. Tutaj jest problem finansowy bo młody potrafi wywalić pudełko amunicji w 15 minut.
Bez względu na to czy to TOZ czy MP; Cały czas bron jest na podpórce, obojętnie czy młody siedzi stoi czy leży. Szkoda kręgosłupa.

Na strzelnicy zaczyna się nudzić po ok 30-45 minutach.

Ostatnio próbowaliśmy strzelać z Rugera MK3 i po jednym magazynku młody ( w sumie doświadczony już zawodnik) odpuścił bo reka mdlała, z lekkiego rewolweru tez wywalił 1-2 bębenki i miał dosyć.

Pistolet wiatrówka na CO2 okazał się baaardzo kiepskim pomysłem. Głownie ze względu na kolegów.

To co było najlepszym pomysłem poza NERF-ami to ASG.

W tej chwili ma kopię AR-a w ASG i to był dobry pomysł. Gania po ogrodzie, wywraca zdalnie kubeczki z wodą. Jak mu nie przejdzie, za rok pewno będzie jakiś wstęp do Action Air.
A i jeszcze jedno: ma zakaz zabawy ASG przy kolegach, chyba ze wszyscy mają okulary na nosie.

Gdybym miał generalizować obserwując syna i jego kolegów w wieku 6-12 lat:

- długa lufa zapewnia minimum BHP
- wbp czy wiatrówki sa za cięzkie dla dzieci
- okulary dla wszystkich dzieci w okolicy - jak brakuje okularów to chowamy ASG, wiatrowki itp BO TAK
- to sa tylko dzieci, nawet te "ogarniete" w stresie (np goraca łuska wpada za koszulkę czy osa przeleci) zachowują się jak dzieci
- strzelanie statyczne nudzi sie wiekszości dzieci bardzo szybko (15-30 minut)
- strzelanie "z efektem" np wspomniane kubeczki dużo pośniej.

[Shooter7]

Zaden na plastikowe kulki, bo precyzja zadny, jak mlody zakuma, ze os strzela a Allah kule nosi to co najwyzej moze sie zniechecic.

Lekka wiatrowka czy to karabin, czy to pistolet, najlepiej dluga i krotka.

Jak chcesz zabierac go na os, to absolutny mus jest kaliber .22 short !

[tomik]

Iż 61 po tuningu będzie dobry.

[Klochard]

U mnie sprawdza się pistolet ASG na działce i Margolin na przemian ze Skorpionem na strzelnicy.

Syn ma 12 lat i zaczyna sobie radzić z przeładowaniem zwykłej broni.
Jeszcze dwa lata temu miał problem z kurkiem od rewolweru Taurusa 22.

Dorosłemu odciągnięcie zamka nie przesparza problemu. Młodym ludziom już tak.

[wiki09]

Na przykładzie mojego dzieciaka mogę powiedzieć że : pistolety na bbs szybko się nudziły jednym z powodów była mała celność , rewolwer crosman na normalny śrut też jakoś nie wzbudza euforii. Jedyne co się nie nudzi to wiatrówka z lunetą . Cele destrukcyjne , a minimum spiner . Jak miał 7 lat była CZ 200 , teraz ma 9 jest Walther . Oba karabinki obsługuje sam , lunetę ustawia sam. Najbardziej jednak namawia mnie na coś takiego jak sig mpx . Wiadomo u dzieci jednak wygląd robi swoje .

[Michaus]

Mam dziecięcy grip do swojego FWB 65, ale dla malucha wydaje mi się trochę za ciężki.
Zastanawiam się czy nie lepszy byłby HW40 / Marksman 2004, czyli Trabant. Jest lekki ze względu na szeroko zastosowane tworzywo sztuczne, ale trudno go napiąć i potrzebna jest pomoc osoby dorosłej, co idzie w parze z nadzorem. System PCA, czyli pompka.

Gdyby miał być to karabinek, to raczej coś subtelnego (HW30, Slavia 631) podpartego na zwiniętym kocu.

[Jarmiz78]

Mój woli karabinek, ma 12 lat. Przypadł mu do gustu Kandar CP2, strzelał też z Iż 38,ale wymiata z Kandarem. Lekki, celny i go sobie wybrał z pośród moich wiatrówek. Jeśli miałby strzelać z ostrej, to widzę u niego PM-a. Lekki, mały odrzut. Mi się najlepiej z niego strzela, dziecko też sobie poradzi

[Jarmiz78]

A czemu nie CO2? Jest wiele fajnych pistoletów na CO2 niedocenianych. Jak już wspomniałem, Kandar CP2, w zestawie 2 lufy, masz pistolet i za chwilę karabinek. Podobnie jak PM 9x18
A jak chcesz, żeby odrzut był podobny do ostrej wersji, to Łucznik wz 70 do tego został stworzony, do ćwiczeń w wojsku ze strzelania, przeważnie na ok. 6 m.