Beretta 92 FS brak siły do wystrzelenia śrutu

[JerzyHat]

Witam

Beretta 92 FS po załadowaniu naboju CO2 i strzale, śrut nie opuszcza magazynka (czasami wpada 2cm do lufy). Co może być przyczyną zaistniałej sytuacji ? Nadmieniam że nie ma nieszczelności między nabojem CO2 a repliką.

Proszę o pomoc

Pozdrawiam Wszystkich
Jerzy M.

[peter1k]

W mojej to samo - znasz jakiś serwis tych pistoletów na CO2? Bo chyba to nas czeka, albo śmietnik.

[Aligatius]

Na odległość trudno daradzić. Oring przy przy dyszy zaworu (tam gdzie przebija zawór) w jakim stanie? Najlepiej rozebrać samemu robiąc fotki co gdzie jest i sprawdzić, czy wszystko jest na swoim miejscu i jakim stanie. To nie jest jakoś specjalnie skomplikowane. Na yt są filmy jak to rozebrać.

[czemar]

Mechanizm otwierający zawór pewnie padł a dokładnie sprężynka od zbijaka/kowadełka .
Jeśli jest brudny zawór zazwyczaj po przebiciu kapsełka na pojemniku cały gaz z sykiem ucieka bokami .Replika jest oszroniona i nic nie dmuchniecie w takim wypadku .
Jeśli zawór jest czysty to trzyma gaz ale u Was problem jest pewnie z momentem ściągania spustu i tu trzeba szukać .Może spadła jakaś sprężynka i wystarczy poprawić .I tak nie ma możliwości strzelać więc niczym nie ryzykujecie .
Pozdrawiam
Marek .

[JerzyHat]

W mojej to samo - znasz jakiś serwis tych pistoletów na CO2? Bo chyba to nas czeka, albo śmietnik.

Niestety nie. Replikę poprzez sklep MILITARIA wysłałem do serwisu we Wrocławiu. Po tygodniu wróciła z adnotacją "brak części do tego modelu". Według mnie BZDURA Beretta jest cały czas w sprzedaży.
Militaria to jedno wielkie Dziadostwo. Nikomu nie polecam.

[JerzyHat]

Mechanizm otwierający zawór pewnie padł a dokładnie sprężynka od zbijaka/kowadełka .
Jeśli jest brudny zawór zazwyczaj po przebiciu kapsełka na pojemniku cały gaz z sykiem ucieka bokami .Replika jest oszroniona i nic nie dmuchniecie w takim wypadku .
Jeśli zawór jest czysty to trzyma gaz ale u Was problem jest pewnie z momentem ściągania spustu i tu trzeba szukać .Może spadła jakaś sprężynka i wystarczy poprawić .I tak nie ma możliwości strzelać więc niczym nie ryzykujecie .
Pozdrawiam
Marek .

Po włożeniu naboju CO2, nic nie ucieka bokiem. Zachowuje się całkiem normalnie. Rozważam Twoją podpowiedz dotyczącą momentu ściągania spustu. I teraz pytanie ? Zauważyłem że po naciśnięciu spustu ten dynks nie znam fachowej nazwy uderzając w iglice nie porusza jej. Wygląda jakby nie miał siły....może to jest przyczyną tej sytuacji ?????

[czemar]

Skoro nie syczy to zawór jest szczelny .
Trzeba sprawdzić sprężynę zbijaka/kowadełka .
Wątpię żeby iglica była zapieczona ale dla pewności nie zawadzi sprawdzić też zaworu wewnątrz .
Speców z Mili..... odpuść nie jesteś pierwszy i pewnie nie ostatni z takim podejsciem serwisu .Jeśli serwis nie sprowadza się do wymiany uszczelki pod kapsułę tylko do głebszego kopania zawsze jest brak części itp ...
Sprężynkę można dorobić na wzór gorzej jak padnie jakiś element mechanizmu .
M.

[Precess]

A nie tnie czasem śrucin? Czasem pazur przekręcający magazynek się wyrabia i nie ustawia go osiowo wobec lufy. Przy strzale przycina nieco śrut i albo leci on krótko, albo zostaje w lufie, albo też wcale nie wychodzi z magazynka.

Czasem winny jest magazynek (wianuszek), bo lekki nacisk lufy na niego powinien go wyosiować, a tak się nie dzieje.

Dobrym testem jest porównanie strzału SA (napięcie kurka ręczne) z DA (napięcie kurka za pomocą spustu). Jeśli w tym pierwszym będzie lepiej, to wianuszek się nie "osiuje". Jeśli w tym pierwszym przypadku będzie lepiej, to najpewniej pazur się wyrobił. W tym wypadku delikatne naciąganie kurka pomaga (tylko do kliku, nie na maksa), można też spróbować "wyklepać-wydłużyć" pazur (nie robiłem, ale może pomóc). Mniej prawdopodobne jest wyrobienie się wianuszka, choć czasem wymiana na nowy pomaga.

Co do drugiego przypadku, to czasem pomaga lekkie zaostrzenie papierem ściernym stożka portu wejściowego lufy. Ew. nowy magazynek.

Miałem kilkanaście takich replik i czasem tak właśnie przycinały śrut. Pazura nie ruszałem, raz nowy magazynek pomagał, a innym razem pomagało szlifowanie końca lufy. Miałem jeszcze pomysł na zfazowanie gniazd śrutu magazynka od strony lufy, aby lufa się osiowała, ale nie wypróbowałem tego nigdy.

[Aligatius]

Kiedyś też myślałem, że mam uszkodzoną część, co skłoniło mnie do przeszukiwania intenetu. Można znaleźć schemat z numerami części i ich oferty ale wszystko było na stronach zagranicznych. Co do Milit. kiedyś potrzebowałem zaczep magazynka do Gamo PT-85, podałem im nr części ze schematu i bez problemu mi przysłali.
Wracając do Beretty - nie bójcie się łapać za śrubokręt i do dzieła. Przypuszczam, że coś podziało się ze sprężyną zabijaka (kurka, młoteczka) - tego co wali w zawór. Może też kwestia osiowości poszczególnych elementów. Naprawdę dużo daje rozbiórka i dokręcenie tego i owego. U mnie kilka rzeczy było luźnych a po złożeniu śmiga jak ta lala.

[JerzyHat]

Dziękuje serdecznie Wszystkim za konstruktywne podpowiedzi....
Znalazłem 2 filmiki na YT z rozebrania i ponownego złożenia Beretty.
Jutro zabieram się do dzieła.
Poinformuje oczywiście po zakończonej pracy.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Jerzy

[peter1k]

Również dziękuję wszystkim za wskazówki!

@JerzyHat - powodzenia - ja dopiero w weekend będe mógł się za zabrać do roboty - jeśli do czegoś dojdziesz, mam nadzieję, że się pochwalisz