Gamo Black Cat 1400

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Tabasco89
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 24
Rejestracja: 02 czerwca 2018, 01:30
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Gamo Black Cat 1400

Post autor: Tabasco89 »

Witam kolegów. Czy ktoś posiada wiedzę na temat Gamo Black Cat. Jestem posiadaczem sprzętu od 2 dni. Pierwsze wrażenia. Plastik! Jednak lepszy niż w Harnasiu. Spust mimo braku regulacji o niebo lepiej niż Crosman. Szmoc-hmmmmm. Celność zdumiewająco dobra jednak zawsze możesz być lepiej ;laughing: szyna Gamo rrr jak narazie chroni szkiełko Hawke. Oby tak pozostało. Jeżeli macie jakieś informacje bądź wiedzę na ten temat proszę o odpowiedzi.
Artemis CR600W + Kandar 4-16x50 AOME
Crosman Summit + Hawke Vantage 3-9x50 OA
AA S400 CLASSIC + Konus Pro 3-12x50 IR
:piwo:
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Gamo Black Cat 1400

Post autor: Yurko »

Ciekawe co rozumiesz przez określenie "celność zdumiewająca". Ja miałem z Gamo doświadczenia bardziej negatywne pod tym względem. Mam nadzieję że Twoja wiatrówka jest z nowej serii z poprawioną prowadnicą sprężyny. W starszych - nieco - modelach sprężyny po kilku tygodniach zaczynały szarpać na boki i zaczynało być nieciekawie. Gamo ma też kilka modeli IGT. Wymiana normalnej sprężyny na gazową w nowych modelach jest banalnie prosta i łatwo też zamówić oryginalne części. Na tę szynę amortyzującą specjalnie bym nie liczył. Na większości sprężynówek Gamo warto zwracać uwagę na to, czy montaż się dobrze trzyma. Co do odporności samej lunetki to dobra luneta powinna to mimo wszystko wytrzymać. Ale osobiście nie miałem jeszcze żadnego Hawka. Jeszcze uwaga na temat śmieszności nazwy tego modelu "Black Cat 1400" - może to już wiesz, ale liczba 1400 oznacza fakt, że wersja FAC tej wiatrówki, mająca nawet w kalibrze 4,5 energię 29J rozpędza śrut do prędkości prawie 1400 stóp na sekundę, czyli ponad 420 m/s. To na jakimś bardzo lekkim śrucie ale i tak raczej nie można liczy na celność gdy się przekracza śrutem barierę dźwięku każdym śrutem ważącym mniej niż 0,5 g. Domyślam się jednak, że Twoja zabawka jest w pełni legalna i została "ucywilizowana". Tak czy inaczej, wydaje się że szyna RRR została stworzona po to, by lunety nie rozsypywały się w tej bardziej kopiącej wersji.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Tabasco89
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 24
Rejestracja: 02 czerwca 2018, 01:30
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Gamo Black Cat 1400

Post autor: Tabasco89 »

Dzięki za odpowiedź. Co do 1400 w nazwie owszem wiem skąd się wzięło. Wiatrówka wewnątrz po rozkręceniu miała datę na naklejce 02.07.18 więc chyba nowiutka. Zaś "celność zdumiewająca" to raczej źle określenie. Masz rację. Bardziej chodziło mi o fakt iż da się z niej przyzwoicie trafiać mimo dużego odrzutu. Odrzut jest straszny. Mam Harnasia i przy Gamo harnaś jest praktycznie nie "kopiący". Po około 50 strzałach po dwóch dniach dojrzałem siniaka od kolby.
Artemis CR600W + Kandar 4-16x50 AOME
Crosman Summit + Hawke Vantage 3-9x50 OA
AA S400 CLASSIC + Konus Pro 3-12x50 IR
:piwo:
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1400
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Gamo Black Cat 1400

Post autor: Yurko »

Z tymi siniakami to chyba mnie trochę nabierasz. Owszem, kopie i niestety - musi. Sprężyna wcale nie musi być strasznie mocna, ale ten model waży chyba poniżej 3 kg. Gamo lubi ciężkie tłoki, więc gdy taki stosunkowo duży ciężar pracuje w lekkiej wiatrówce, to prawie tak, jakbyś sobie strzelał sprężyną w rękę. Ale tylko prawie. W wiatrówce o tej samej mocy ale ważącej z luneta 5kg prawie nie poczujesz. A jeśli odbija w osi lufy, można jej prawie nie trzymać. Co innego, gdy jak chyba wspominałem, sprężyny robią bokami. Tu obrazek sprężyn z modelu Replay w starszej, średniej wersji:

Obrazek

Druga z góry oryginalnie zamontowana w wiatrówce pracowała 2 miesiące. Ta z góry podobno oryginalna, kupiona w Portugalii wytrzymała już tylko 2 tygodnie, ale była założona na już osłabioną prowadnicę. Tej trzeciej z Allegro już nie sprawdzałem i zamontowałem sprężynę gazową. Sprężyna z Allegro jest do niczego ale ma właściwą długość dla nowego egzemplarza, więc można ją traktować jako "model gabarytowy"
Ostatnio zmieniony 23 sierpnia 2018, 17:51 przez Yurko, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”