Rafał nie rób ze mnie idioty, nawet ty widząc te sprężyny zauważysz różnicę gołym okiem.
SVEN
There is no difference in springs. 7,5 joule and 16 joule use the same spring. Only the 21 Joule LG300 Dominator had a different spring.
LG300 and LG400 and 7,5 and 16 joule al use the same hammer spring. All rifles use the same Walther part number 2635119.
There are only very small differences in dimensions between the individual springs. But all are close to 2.0mm (1.90 to 2.00) wire diameter and 56mm (55 to 56.2mm) long.
Mierząc sprężyny w LGM i LG300 nie wychodziło mi równo 2 mm.
Bonzoo pisze:Jeśli mówimy o tym zdjęciu:
To pierwsza od lewej jest 21J sprężyna z huntera.
Tak krótka lufa wymaga wysokiego ciśnienia. To z kolei, przy lekkim zbijaku, wymusza użycie mocnej sprężyny. A to powoduje spory wydatek powietrza. I koło się zamyka
We wszystkich sprężyna bijnika jest taka sama i ma nr katalogowy 2635119.
Wyjątkiem jest Walther LG300 Dominator i Hunter w wersji 21J gdzie przychodzi sprężyna 2664879.
Dostałeś z Serwisu Wiatrowego dokładnie to co zamówiłeś ale dalej kombinujesz.
Prośba -> przeczytaj moje wcześniejsze posty i napisz jeszcze raz żebym nie robił z Ciebie idioty
kłapek pisze: ↑17 listopada 2021, 21:49
Jak wierzysz jakiemuś tam zdjęciu Bonzo, a nie katalogowi części Walthera to ok
Rafał, nikt mi wierzyć nie musi ALE, warto czytać DOKŁADNIE to co napisałem.
Tomek chyba nie doczytał, pisałem, że INNA jest sprężyna od Huntera a nie Dominatora....
LG300 występował w kilku odmianach, nas interesują podstawowe trzy.
LG300 - 7,5J - sprężyna według katalogu 2635119
LG300 Dominator 16J - sprężyna według katalogu 2635119
LG300 Hunter 21J - I tu niespodzianka Sprężyna według katalogu - 2664879 Mało tego nawet w katalogu piszą, że to sprężyna, 21J
LG400 w wersji 7,5J i 16J ma sprężynę taka jak w LG300 7.5j i 16J - 2635119. (według katalogu )
Ale co ja tam się znam, w końcu, rzucam jakieś tam zdjęcia
Jak coś ci w życiu nie idzie i wpadasz pyskiem w błoto, to musisz być jak dzik - pchać to błoto ryjem do przodu.
______________________________________ SMS "Hetman"
Zarówno Dominator jak Hunter występował w wersji 17 jak 21J. Jeżeli chodzi o system, to za wyjatkiem lufy i obudowy lufy niczym się nie różniły. Nawet Niemcom nie chciało się innego napisu zrobić na bloku. Każdy Hunter miał "wydziergane" na bloku Dominator.
Moje posty w tym temacie są po to żeby zwrócić uwagę na posługiwanie się katalogami części (a nie na zasadzie mi się wydaje). Seria LG300 w tym Dominator i Hunter są już sporo czasu nieprodukowane. Karabiny, które krążą w naszym środowisku są w różnym stanie i po wielu przeróbkach. Zupełnie inny temat czy potrzebnych czy nie. Jeżeli rozbierasz taki karabin, nie masz wiedzy i do porównania oryginalnych części, to tak naprawdę nie wiesz, co masz w środku. Podobnie ma się sprawa z LG400. Pierwsze wiatrówki do środowiska FT/HFT trafiły przecież w wersji 7,5J. Dzisiaj odkupując taki karabin od kogoś nie możesz być pewien zgodności z oryginałem przynajmniej takich elementów jak oringi i sprężynki. O innych patentach nie wspominam.
kłapek pisze: ↑19 listopada 2021, 10:13
Podobnie ma się sprawa z LG400. Pierwsze wiatrówki do środowiska FT/HFT trafiły przecież w wersji 7,5J. Dzisiaj odkupując taki karabin od kogoś nie możesz być pewien zgodności z oryginałem przynajmniej takich elementów jak oringi i sprężynki.
Rafał dobrze to ująłeś - skąd ja mam wiedzieć co poprzedni właściciel wsadził a nawet jak sprężyna jest ta sama dla 7,5J i dla 16J to też nie wiem czy aby właściwa.
Ta którą mam i ta którą dostałem są identyczne.
Może jeszcze coś napiszę o tym karabinku albo... nie
Podbiję temat, ponieważ nurtuje mnie pytanie zawarte w tytule, które lekko zmodyfikuję.
Czy warto kupić LG 400 FT?
Zastanawiam się nad zakupem samego systemu 16J i szukam w necie opinii na temat tego modelu. Trochę znalazłem na zagranicznych forach, ale u nas jest niewiele - jedynie DrA zamieścił swoją, a chciałoby się poczytać więcej. Dużo pisze się o modyfikacjach, a mnie zależy na modelu fabrycznym. Czy egzemplarz sięgnięty "z półki" jest na tyle dobry (celność, stabilność, sprawność techniczna) by poprawki były zbędne? Nie chodzi mi o dostosowania całości do dyscyplin strzeleckich.
System chcę włożyć w osadę LG 300 - czy ósemka od niej będzie pasować, czy też trzeba inną? Od DrA wiem, że osada tak.
Podzielcie się proszę opinią tutaj lub na PW - wiele lat strzelałem ze sprężyn, a PCPy od niedawna.
Jestem zachwycony LG400 wersją Economy 7,5J, którą potem przerobił mi kolega z tego forum na 16,3J. Ale nie obyło się bez problemów, więc je szybko napiszę.
Karabinek został zakupiony nowy w Niemczech w wersji 7,5J. Strzelał w punkt z 10m, bo był do KPN wyprodukowany i przeznaczony. Ja jednak po przerobieniu go na 16J założyłem lunetę i okazało się, że na 25m nie jest już tak różowo, a na 50m to siewnik niesamowity. Co się okazało? Że lufa nie miała idealnie szklistej powłoki, tylko chropowatości i dopiero po wymianie lufy zaczął dobrze strzelać. Myślę, że miałem pecha, ale kto wie na jaki karabinek trafisz? Oczywiście on w 100% spełniał swoje założenia i zadanie, bo kto by przypuszczał, że ktoś zmieni odległość celu z 10m na 50m
Dobrze też, ża same lufy nie są tak drogie i jest kilku speców na tym forum, którzy w razie potrzeby ogarną jej wymianę.
Co mnie w tej wersji zachwyca? Doskonale mi się go trzyma, obecnie nie trzymam go już, bo został zmodyfikowany do benchrestu, ale jak był przed modyfikacjami to trzymało mi się go tak, jakbym się z nim urodził - bajka!
No i najlepsze co w tym karabinku mnie wręcz oszołomiło, to spust. Jest na dotyk, ale nie tak na dotyk jak miałem w innych matchówkach, tylko faktycznie jest na dotyk. W porzypadku Daystate MK4 gdzie jest spust elektroniczny i czuć mikrostyk, to wydaje się on bardzo twardy w porównaniu z LG400. Choć inni, którzy strzelali z Daya MK4 mówią, że jest na dotyk. No ale ten z LG400 to najdelikatniejszy jaki w ogóle miałem w rękach. Oczywiście musiał mi go kolega przestawić, bo oryginalnie miał pewną drogę, a teraz wystarczy go musnąć i strzela. Zauważyłem, że przesunięcie na tarczy oddalonej o 25m, nawet jak mocno chcę spustem szarpnąć to jest maksymalnie 1.5mm , czyli praktycznie żadne.
Chciałbym postrzelać tez innymi karabinkami topowymi, ale jak na razie LG400 jest tym, czego szukałem. Nie tylko mi się podoba, ale spełnia moje wszystkie wymagania, nawet przerasta, bo nie wiedziałem, że tak dobry może być spust
emi pisze: ↑25 lipca 2023, 09:39
Czy warto kupić LG 400 FT?
Jak masz kasę na taki sprzęt to tak, chociaż starsze wersje też są dobre.
Kwestia jaka lufa ci się trafi i tu jest jedyny problem ale można zawsze dokupić.
W Każdym Waltherze jaki miałem musiałem coś poprawić
Zbyszek zbisz41 ma w oryginale. Najlepiej jak sam się wypowie.
Interesują mnie opinie o fabrycznej wersji FT by wiedzieć na co mogę trafić.
Kacper, kupiłeś karabinek 7,5J i w tym zestawieniu powinien być bdb (problem wyszedł podczas przeróbki na 16J), a ja chcę nabyć karabinek 16 J i myślę, że problemów z lufą nie powinno być. Wszak tarcza testowa jest z 50m. Pytam, ponieważ chcę mieć pewność, że sprzęt za taką kasę jest odpowiednio dopracowany. Może ktoś z forum ma taki zestaw - system LG 400 FT w osadzie z laminatu LG 300 XT.
No mam wersje oryginalną 16 J zwana LG400 FT .Jest u mnie 10 miesięcy, odkupiłem jako prawie nowa 2 miesięczną.
Na tę chwilę nic nie robiłem, poza ustawieniem wszytego od siebie i dorobieniem palmrestu bo fabrycznie nie posiada, no i stopkę inną .
Założyłem tłumik przy czym bez tez nie jest jakoś bardzo głośny .
Ogólnie sprzęt trzyma ustawy ,regulator nie wariuje , przyjemnie sie strzela. Na spokojnie można na papierze na 42 m zrobić jedną mała dziurkę .
Wydaje mi sie ze pod tym względem jest to najcelniejszy karabinek jaki miałem ,a nie dobierałem śrutu jedynie może czasem ważę .
LG400 FT i Steyer Challenger podobne z tego co widzę osiągi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Walther LG+ Falcon 1-10x24 -*-FWB-150-* "ten kto zajął ostatnie miejsce zawsze jest lepszy od tego, który nie brał udziału"
GraySaint
Dziękuję, taka opinia podkręca chęć zakupu.
Nie strzelam na zawodach więc nie muszę się spieszyć, ale ten karabinek od jakiegoś czasu mocno chodzi mi po głowie.
Zdradziłem karabinki sprężynowe na rzecz Walthera.