Gamo Hunter 440

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Ziko76
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 9
Rejestracja: 02 lipca 2018, 19:31
Tematy: 0
Lokalizacja: Radom
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Gamo Hunter 440

Post autor: Ziko76 »

Chciałbym kupić już jedną dobrą lunetę ..... Mam teraz powiększenie max x9 i strzelam na 30 m widzę przestrzeliny z lunety i to mi się podoba , zamierzam strzelać jeszcze na max 75 m i chciałbym też widzieć przestrzeliny z lunety. ...więc nie wiem czy x16 czy x24
Mam montaż dwu częściowy z BSA z kolkiem niestety muszę go podkręcać co jakiś czas , może kiepski jest...

Czy luneta 50mm jest za duża do strzelania rekreacyjnego i tego typu wiatrówek?

Hawke Vantage 6-24x50 AO IR Mil-Dot i tańsza od tych powyżej z serii hawke vantage
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1425
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Gamo Hunter 440

Post autor: Yurko »

Ten montaż na innej wiatrówce dałby radę. Tutaj jest problem ze współdziałaniem montażu i szyny. W tej ich specjalnej "amortyzującej" szynie otwory do kołków są owalne. Koniec kołka jest cylindryczny i wchodzi w otwór bardzo lekko. Opór jest dopiero, gdy do brzegów otworu w szynie dociśnie się szersza część kołka. Niestety ponieważ otwór jest poszerzony brzegi nie dają mocnego oporu i śruba nie jest odpowiednio trwale zablokowana. Ja ponieważ nie zamierzam nikomu robić tej krzywdy i sprzedawać swojej Gamo, wywierciłem nowy otwór pod kołek o średnicy 4 mm i na razie jest dobrze. Tyle że trzeba to zrobić dokładnie, bo nie ma tu żadnego luzu i ciężko pierwszy raz skręcić.

To oczywiście Twoja sprawa co sobie kupisz i będziesz używać. Jeśli na 30 metrów widzisz wyraźnie przestrzeliny przy powiększeniu 9x to pewnie masz lepszy wzrok ode mnie i to ja powinienem Ciebie namawiać na większe powiększenie. Ja w Gamo założyłem lunetkę 6x i nie strzelam z niej dalej niż na 25m.

Co do wielkości lunety i tego jak będzie pasowała do wiatrówki to musisz to sobie jakoś wymierzyć. Nie liczy się tylko średnica okularu i długość lunetki ale też warto zwrócić uwagę na długość części okularowej, tzn jak daleko okular będzie od tylnego montażu. Im większą lunetę założysz tym trudniej będzie to wszystko dopasować. Pewnie też chciałbyś by było równie wygodnie się złożyć stojąc jak leżąc. Dla mnie to problem. Szczególnie gdy i nie ma się regulowanej baki i długości kolby.
Ostatnio zmieniony 29 lipca 2018, 17:46 przez Yurko, łącznie zmieniany 2 razy.
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
Awatar użytkownika
Olecki75
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 373
Rejestracja: 16 września 2006, 21:00
Tematy: 14
Lokalizacja: Katowice
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Gamo Hunter 440

Post autor: Olecki75 »

Ziko76 pisze: dlatego chciałbym kupić lunetę która była by do gamo jak i tej przyszłej.....
Ja przez 4 lata na Hunterze 440 miałem Leapersa 3-9x32AO, który siedział na dampie (średni montaż jednoczęściowy z absorberem wstrząsów). Trzymał zero do końca a kładzenie figurki z kz 40mm na 40m nie było problemem. Potem to szkło przeszło na S400 a Hunter pozostał z otwartymi przyrządami. Bez dampy Hunter lubi robić ze szkieł grzechotki.
AA S400F Classic + Vortex CrossFire II 4-12x40
Gamo Hunter 440 + Leapers Golden Image 3-9x32
Jacek.741
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 2
Rejestracja: 01 czerwca 2019, 13:35
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Gamo Hunter 440

Post autor: Jacek.741 »

Witam wszystkich, z wiatrówkami mam do czynienia już od ponad 25 lat zazwyczaj były to różne odmiany łuczników slavii lub bajkały ale kilka dni temu zakupiłem nową Gamo Hunter 440. Jestem pod wrażeniem mocy, celności, niskiej wagi i ogólnie poręczności tego karabinka ale jedna rzecz - spust - rozkłada mnie na łopatki. Na początku myślałem że nie umiem wyłączyć bezpiecznika lub coś w tym mechaniźmie jest uszkodzone ale jak w końcu "wypaliła" to już wiedziałem że "ten typ tak ma". Istniejąca regulacja jest tak na prawdę nie istniejąca, bo nie widzę żadnej różnicy. W związku z tym mam do Was forumowiczów pytanie - czy da się jakoś ten spust "ucywilizować" ? Oglądałem filmik jak gość zakłada jakieś podkładki w miejsce sprężyny ale nie wiem jak to się ma do rzeczywistości. Jestem szczerze ciekawy jakie patenty na to macie bo wg mnie z takim spustem strzelać celnie się nie da..
Awatar użytkownika
czemar
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 1418
Rejestracja: 17 marca 2007, 08:55
Tematy: 23
Lokalizacja: Koło/ZŁota
Grupa: Moderatorzy wiatrówkowi

Re: Gamo Hunter 440

Post autor: czemar »

Mam starego Huntera 220 .
Wyjąłem sprężynkę odpowiadającą za twardość spustu i jest ok .
Mozna także dać dłuższą śrubkę do regulacji .
Problem jest taki , że nowe Huntery mają chyba inny moduł spustowy .
Ale największym problemem jest plastikowa kostka lufy .Niech Cię nie korci podkręcić Gamonia bo pierwsze co padnie to pewnie właśnie ta g...na kostka .
M.
Vortex na Kruszynie :one:
Awatar użytkownika
TZ
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 4742
Rejestracja: 30 listopada 2002, 08:15
Tematy: 159
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Gamo Hunter 440

Post autor: TZ »

Jacek.741 pisze:Witam wszystkich, z wiatrówkami mam do czynienia już od ponad 25 lat zazwyczaj były to różne odmiany łuczników slavii lub bajkały ale kilka dni temu zakupiłem nową Gamo Hunter 440. Jestem pod wrażeniem mocy, celności, niskiej wagi i ogólnie poręczności tego karabinka ale jedna rzecz - spust - rozkłada mnie na łopatki. Na początku myślałem że nie umiem wyłączyć bezpiecznika lub coś w tym mechaniźmie jest uszkodzone ale jak w końcu "wypaliła" to już wiedziałem że "ten typ tak ma". Istniejąca regulacja jest tak na prawdę nie istniejąca, bo nie widzę żadnej różnicy. W związku z tym mam do Was forumowiczów pytanie - czy da się jakoś ten spust "ucywilizować" ?
Posiadałem rzeczony 440 i siostrzanego gamonia 890, ale było to 18 lat wstecz, dokładnie. Jeszcze w erze tzw. "gładkiej lufy". Ściągnąłem zresztą samą lufę od 1250, już taką "właściwą" jak na tamte czasy zwykłą pocztą z ESP i to bez najmniejszego problemu. Tym niemniej odnośnie samego spustu .... nie wiem jak z obecnymi 440'ami, ale tamta była jak ta twoja obecna. Ciężki temat w gamoniach z tym spustem. Oczywiście, jak zlecisz - to ci i matchowy dopasują, pytanie tylko, czy gra jest warta świeczki biorąc pod uwagę ew. koszty vs. wartość karabinka. Moim zdaniem, albo pogodzić się z obecnym, przyznaję - trudnym spustem, albo zainwestować w stajnię HW, czy AA, czyli zmienić karabinek. No niestety. Choć ja osobiście bardzo mile wspominam swoje gamonie i nawet trudny do opanowania spust nie powodował jakiegoś olbrzymiego dyskomfortu. Na zawody z nimi się nie wybierałem, ale do ogródkowych zabaw były znakomite.
Ziko76 pisze: ... Chciałbym zapytać o prędkość początkową tej wiatrówki na stronie sklepu militaria piszą 305m/s
Ale chyba to jest nie prawdą ? Nie mam jak sprawdzić.... ciekawi mnie jeszcze to że w Hiszpanii ta sama wiatrówka ma 386m/s jakim cudem ...
Gamo hunter 890 z 2002 roku na plastikowym śrucie pistoletowym (ultra lekkim) mierzony na zwykłym Combro dawał wynik 370 m/s. Innymi słowy wszystko zależy od wagi śrucinki. Do celów MKT podają te cudaczne m/s mające robić wrażenie na frajerach .... i pewno robią wrażenie na niektórych, którym po przeczytaniu takich danych zapala w mózgownicach naciśnięcie kwadracika "do koszyka". Taki to ma cel. A gdyby ktoś się chciał z nimi sądzić, zawsze udowodnią, że mieli rację, bo nie podali jedynie na jak lekkim śrucie dokonali pomiarów ...
Brzydka marketingowa papka. Niestety.
Pozdr,
TZ
Ostatnio zmieniony 02 czerwca 2019, 10:46 przez TZ, łącznie zmieniany 1 raz.
PFTA/WKFT więcej wiatru, trochę nitro
Awatar użytkownika
Yurko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1425
Rejestracja: 21 czerwca 2018, 20:36
Tematy: 33
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Gamo Hunter 440

Post autor: Yurko »

Rozwijając temat, Gamo podaje chyba prędkości "wyliczone" dla swojego śrutu "PBA Raptor":

Obrazek

386 m/s dla Huntera w wersji 24J ! Kupiłem na próbę ten "złoty" śrut ( podobno pokryty prawdziwym 18 karatowym złotem ) i prędkość dla wiatrówki normalnie bliskiej limitu 17J wyszła tylko 299 m/s...(14,75J) Nie wierzę, by te 386 m/s uzyskano w realnych warunkach.

Normalne "ułożone" Gamo Hunter 440 (piszę dla wiatrówek z "nowych" serii z tym charakterystycznym plastikowym spustem) na śrucie 0,55g mają ok 235-240 m/s. Podobnie jest z wersją IGT, tylko że gasram nabiera mocy wraz ze wzrostem temperatury. Średnio szybkość wzrasta o 2% przy wzroście temperatury o 10C. To niby niewiele, ale gdy się położy wiatrówkę w nasłonecznionym miejscu można mieć nagle i nie wiadomo dlaczego 255! (czyli zwykła sprężyna też ma zalety, ale to inny temat)
"Nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria" Ludwig Eduard Boltzmann (1844–1906)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”