Śrut, a skupienie

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
sqbi11
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 53
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 12:44
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: sqbi11 »

Ja sobie zmajstrowałem prosty wycior nie rysujący lufy, czyli kawałek żyłki złożonej na pół i wepchniętej do termokurczki. Na końcu ołówek albo inny patyczek do łatwego wyciągania. Z przodu oczywiście zostawiamy pętelkę na przełożenie czyścika. Termokurczkę można potraktować przy pętelce kropelką żeby się nie przesuwała. Koszt wykonania praktycznie zerowy. Jako czyściki można kupić oryginalne papierki, ale są dość drogie i trudno dostępne. Tańszą opcją jest niepylące czyściwo do kupienia w sklepach budowlanych albo opatrunki niepylące w aptece. Wycior przepychasz od wylotu lufy , tniesz czyściwo na paski ( grubość trzeba dobrać doświadczalnie , żeby przechodziły z oporem ). Pierwsze dwa paski nasączam Napierem , może być WD40 jak nie masz nic innego. Potem przeciągasz suche paski aż lufa będzie czysta. Lufę czyszczę z kierunkiem lotu śrutu, od portu ładowania do wylotu. Po takim czyszczeniu lufa sieje. Tak jak pisałem , przepuszczam ok 30 szt. śrutu. Po tym zabiegu lufa jest gotowa do działania. U mnie to działa na wybrednym śrucie. Dobrana matryca lata dobrze zawsze :)
Zło bobrem zwyciężaj ;)
Ganiu
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 27
Rejestracja: 20 kwietnia 2018, 09:04
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: Ganiu »

W jakim stopniu taka przeczyszczona lufa wpływa na celność? Moja Slavia trochę sieje a zanim ją wyślę do magików mógłbym spróbować Twojej metody, tym bardziej że odłożyłem ją do pokrowca w ubiegłym roku razem z końcem śrutu a ten z nowej paczki lata wszędzie poza celem.
Awatar użytkownika
sqbi11
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 53
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 12:44
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: sqbi11 »

Każda lufa jest inna , lubi inny śrut i lubi lub nie czyszczenie. Ja się spotkałem z opinią ( od dwóch fachowców zajmujących się karabinkami ) że lufa w HW100 powinna być czyszczona ze względu na dość ciasny czok ( który lubi zbierać syf ) - podobno można wypolerować czok i zmniejszyć "wybredność" lufy. Póki co, po prostu czyszczę kiedy śrut z przeciętnej matrycy zaczyna siać. Jaka jest poprawa - na 40m kiedy śrut zaczyna siać 4cm na 4 cm , jak dla mnie nie nadaje się do niczego. Po czyszczeniu skupienie zamyka się najczęściej w 1,5cm na 1,5cm. Oczywiście bardzo dobrze dobrana matryca daje lepsze rezultaty, ale niestety nie mam wagonu tej matrycy a trzeba czymś trenować :)
Zanim zaczniesz rozkręcać karabinek i wymieniać wszystko na nowe zawsze warto zacząć od wyczyszczenia lufy. Zajmuje to kilka minut a masz pewność czy to przypadkiem nie powód problemów ze skupieniem. Tak jak pisałem , po czyszczeniu trzeba przepuścić trochę śrutu żeby zaołowić lufę ( ułożyć ją )
Ostatnio zmieniony 10 czerwca 2018, 00:28 przez sqbi11, łącznie zmieniany 1 raz.
Zło bobrem zwyciężaj ;)
Awatar użytkownika
cezare
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 58
Rejestracja: 16 maja 2011, 21:08
Tematy: 0
Lokalizacja: kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: cezare »

ja dawno temu oglądnąłem ten filmik - i mnie przekonał.
Ostatnio zmieniony 10 czerwca 2018, 23:19 przez cezare, łącznie zmieniany 1 raz.
HW40 / FWB601 PCP + Nikko C-More X10 2-20x44 - Military approved grade true 10x zoom parfocal scope
Ganiu
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 27
Rejestracja: 20 kwietnia 2018, 09:04
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: Ganiu »

Co do słuszności czyszczenia lufy nie mam już najmniejszych wątpliwości :-D
Ciekawi mnie jednak co się dzieje ze śrutem na tym filmiku, że aż tak nim "trzęsie", czy zabrudzenie w lufie za mocno wygina pelletkę z jednej strony przez co aerodynamika jest jaka jest, czy tez cos innego powoduje takie "chwianie"?
KryptorurekRobaczny
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 34
Rejestracja: 07 czerwca 2018, 11:55
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: KryptorurekRobaczny »

Ja czyściłem lufę w TX jak zaczynała tracić skupienie 1gr na 25m. Przy przerobie około 5-10K rocznie, czyściłem 3 razy przez 2,5 roku.
Oczywiście po czyszczeniu jakieś 10-20 strzałów aby wrócił POI.
Ostatnio zmieniony 11 czerwca 2018, 10:18 przez KryptorurekRobaczny, łącznie zmieniany 1 raz.
dragonblade
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 253
Rejestracja: 24 września 2008, 13:27
Tematy: 14
Lokalizacja: Będzin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: dragonblade »

Ja gdzieś chyba jeszcze mam jakieś filcowe przecieraki, które kiedyś od kogoś dostałem.
Strzelać nimi nie mam najmniejszego zamiaru, bo to zabije karabinek, ale do głowy przyszedł mi inny pomysł - może by tak przekłuć przecierak igłą, przewlec przez niego żyłkę, zawiązać na końcu pętelkę by przecierak się nie zsunął i tak go przeciągnąć przez lufę. Co o tym myślicie? Zda to egzamin?
Ostatnio zmieniony 11 czerwca 2018, 19:27 przez dragonblade, łącznie zmieniany 1 raz.
Steyr LG110 + Vortex Diamondback HP 4-16x42
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: Cin91 »

Niby zda, ale nie do końca. Lepiej kupić rurkę carbonową fi 3mm z dziurą fi 1,5mm i wkleić mały wkręcik. Następnie przekuwasz przecierak igłą i nakręcasz go na wkręcik, psikasz brunoxem i szorujesz jak wyciorem. Operację powtarzasz, aż będzie czysto. Pojedyncze przeciągnięcie niewiele zbiera. Już lepiej przeciągać szmatkę na pętelce.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
krystianzach
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 196
Rejestracja: 23 lipca 2014, 19:49
Tematy: 2
Lokalizacja: Zachełmie/Goleniów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: krystianzach »

Ganiu pisze: Ciekawi mnie jednak co się dzieje ze śrutem na tym filmiku, że aż tak nim "trzęsie", czy zabrudzenie w lufie za mocno wygina pelletkę z jednej strony przez co aerodynamika jest jaka jest, czy tez cos innego powoduje takie "chwianie"?
To nie zabrudzenie lecz zbyt duża prędkość wylotowa powoduje że śrut zaczyna lecieć "spiralą".
Było: Hatsan 90 --->Daystate X2 -->HW97--> Walther Lg Dominator
Jest: Diana 75 03'82 i coś jeszcze 8-)
krzycho1708
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 54
Rejestracja: 26 lipca 2016, 12:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: krzycho1708 »

Albo zbyt mała :wink:
Awatar użytkownika
PawelW
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7560
Rejestracja: 26 lutego 2006, 11:40
Tematy: 109
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: PawelW »

To nie zabrudzenie lecz zbyt duża prędkość wylotowa powoduje że śrut zaczyna lecieć "spiralą".
Co do tego zjawiska mam odmienne zdanie. Zbyt duża prędkość powoduje koziołkowanie śrutu powyżej 30-35 metra. Natomiast lot po spirali to - z mojego doświadczenia - efekt wykończenia lufy: korona nieprostopadła do osi. Stąd 'sukienka' śrutu opuszcza lufę w sposób niejednoczesny na całym obwodzie.
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
KryptorurekRobaczny
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 34
Rejestracja: 07 czerwca 2018, 11:55
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: KryptorurekRobaczny »

PawelW pisze:Natomiast lot po spirali to - z mojego doświadczenia - efekt wykończenia lufy: korona nieprostopadła do osi. Stąd 'sukienka' śrutu opuszcza lufę w sposób niejednoczesny na całym obwodzie.
O właśnie! Do tego korona może i być prostopadła ale źle wykonana i na małym zadziorku zbiera się ołów powodując małe zgrubienie na końcu lufy i tutaj śrut ponownie nie opuszcza lufy jednocześnie. Po czyszczeniu w miarę ok a po jakimś czasie się robi kicha. Pomijam fakt że zadzior może sam z siebie być na tyle duży że nie pomaga nawet czyszczenie.
Awatar użytkownika
sqbi11
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 53
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 12:44
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: sqbi11 »

Na tym filmiku Tod pokazuje wpływ nadmiernej prędkości na zachowanie śrutu na przykładzie HW100 . Przy nadmiernej prędkości śrut zaczyna kręcić spirale ( powyżej 40 m )
Ostatnio zmieniony 12 czerwca 2018, 08:19 przez tommylee, łącznie zmieniany 1 raz.
Zło bobrem zwyciężaj ;)
Awatar użytkownika
PawelW
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7560
Rejestracja: 26 lutego 2006, 11:40
Tematy: 109
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: PawelW »

Na tym filmiku Tod pokazuje wpływ nadmiernej prędkości na zachowanie śrutu na przykładzie HW100
Zgoda ale popatrz na energię tego karabinka.
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
Awatar użytkownika
Szuwarek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 134
Rejestracja: 18 kwietnia 2016, 21:46
Tematy: 11
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Śrut, a skupienie

Post autor: Szuwarek »

Prędkość 750ft=228m na sekundę.

Śrut 10.6grain=0,69g.

Energia niecałe 18j.

Co takiego dziwnego jest w tej energii?
Ostatnio zmieniony 12 czerwca 2018, 08:33 przez Szuwarek, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”