Kupiłem Steyr LG110

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Cin91 »

No właśnie. Dlatego czekam na Expressa i hajda. Zobaczymy co wyjdzie. W ostateczności jak nie dojdę do ładu to przeszczep lufy - albo surówka LW, albo Waltherowska matchowa, może HW100. Mam nadzieję jednak, że uda się bez takich jazd i po prostu dobiorę śrutututa :one:
Ostatnio zmieniony 22 maja 2018, 14:04 przez Cin91, łącznie zmieniany 1 raz.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Krzysiek69
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 83
Rejestracja: 20 sierpnia 2013, 11:11
Tematy: 6
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Krzysiek69 »

szłapol pisze:W zeszłym roku wymieniłem na LW. Jest dużo mniej wybredna na śrut, a czyszczenie zdecydowanie rzadsze.
Zdradzisz jaką konkretnie lufę kupiłeś, kto ją dostosował do Steyera, ile to kosztowało? Może być na PW. Jaką powierznię mają surówki LW? Raczej nie są niklowane.
Pozdrawiam
Krzysiek
Awatar użytkownika
Spidi!
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1851
Rejestracja: 16 października 2012, 00:45
Tematy: 18
Lokalizacja: NS
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Spidi! »

Surówki jak sama nazwa mówi są surowe, które trzeba oksydować lub pomalować, można oczywiście również zamówić droższą wersję nierdzewną i po problemie...
Alex^^
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 31
Rejestracja: 13 czerwca 2009, 07:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Świdwin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Alex^^ »

Po przeczytaniu tego tematu mam wrażenie, że kupiłeś mocno przegrzebany i/lub wyeksploatowany model. Ale to tylko takie wrażenie (może mylne) po przeczytaniu co zrobiłeś lub musisz zrobić żeby karabinek strzelał tak jak chcesz. Ja i brat mamy Steyry od nowości i mogę odnieść się do kilku problemów które poruszyłeś:

- czyszczenie lufy- czyszczę raczej dla zasady ale nie zauważyłem różnicy w celności przy czystej lufie czy takiej z przebiegiem kilku paczek śrutu,

- śrut - używam JSB 4,52 - miałem śrut z kilku matryc i nie miałem jakiegoś specjalnego problemu z jego dobraniem. Po zakupie próbowałem różne śruty H&N czy RWS ale one rzeczywiście są dużo gorsze jeżeli chodzi o skupienie,

- nie mam uwolnionej lufy bo skupienia już nie poprawię a wiem, że lepsze jest wrogiem dobrego,

- z karabinkiem kupiłem oryginalny separator i powiem, że dla mnie jak i dla brata była to strata pieniędzy. Teraz leży w szufladzie bo oprócz wyglądu i lekkiego złagodzenia odgłosu wystrzału nie wniósł nic pozytywnego- podsumowując stracone ~80 Euro.

- rzeczą która naprawdę poprawiła celność i zlikwidowała odskoki mojego karabinka (Wikingowie mają je pozakładane na chyba wszystkich Steyrach i paru Waltherach) jest separator o którym możesz poczytać tutaj separator

Czy zmiana lufy poprawi Twoje skupienie i zniweluje odskoki? Być może, ale nie jestem przekonany. Zakładając, że lufa jest O'k a otwór w bloku w którym ją mocujesz jest jakiś felerny to poprawy raczej nie będzie.
Awatar użytkownika
Spidi!
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1851
Rejestracja: 16 października 2012, 00:45
Tematy: 18
Lokalizacja: NS
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Spidi! »

I to jest bardzo konstruktywna odpowiedź - Kolega Radek zakupił zajechany i wyeksploatowany karabinek a jedyną nadzieją jest zakup separatora samoróbki... :052:

Na marginesie, skoro Kolega jest od Vikingów to powinien dobrze wiedzieć, że jest u was w grupie naprawdę mocno wyeksploatowany LG100 a strzela i tak celniej niż nowy LG110 :052:
Nie rozumiem też tych dywagacji o felernym otworze w bloku, że niby co, Steyr przez jakiś czas robił je sześciokątne albo jajowate?
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Cin91 »

Alex^^ pisze:Ale to tylko takie wrażenie (może mylne) po przeczytaniu co zrobiłeś lub musisz zrobić żeby karabinek strzelał tak jak chcesz.
Mylne wrażenie. Karabinek jest dobrze utrzymany, a rzeczy, które robię to ciekawość przede wszystkim, no i regulacja pod siebie.
Alex^^ pisze:czyszczenie lufy- czyszczę raczej dla zasady ale nie zauważyłem różnicy w celności przy czystej lufie czy takiej z przebiegiem kilku paczek śrutu,

- śrut - używam JSB 4,52 - miałem śrut z kilku matryc i nie miałem jakiegoś specjalnego problemu z jego dobraniem. Po zakupie próbowałem różne śruty H&N czy RWS ale one rzeczywiście są dużo gorsze jeżeli chodzi o skupienie,
Skoro nie widzisz różnicy to po co czyścisz? W TX200 nie widziałem róznicy więc nie czyściłem, bo nie miało to żadnego sensu.
Co do śrutu - może miałeś idealnie niewybredną lufę, jak ja w LGM - tam to nawet przecieraki latały celnie (tak, to żart).
Alex^^ pisze:nie mam uwolnionej lufy bo skupienia już nie poprawię a wiem, że lepsze jest wrogiem dobrego
uwolnienie lufy nie ma poprawić skupienia, a zapobiec wędrówkom zera pod wpływem zmian temperatury. Kolega kupił NOWEGO Challenge i buja się z tym problemem wędrującego zera. Skupienia ma świetne, ale jak zaczynamy strzelać w temp 10*C to ma w innym miejscu niż po trzech godzinach, gdy jest już 22*C :)
Alex^^ pisze:- z karabinkiem kupiłem oryginalny separator i powiem, że dla mnie jak i dla brata była to strata pieniędzy. Teraz leży w szufladzie bo oprócz wyglądu i lekkiego złagodzenia odgłosu wystrzału nie wniósł nic pozytywnego- podsumowując stracone ~80 Euro.
Jeszcze nie wiem jak ze skupieniem, ale separator zlikwidował bardzo dużo nieprzyjemnego podrzutu i dopiero po jego założeniu można stwierdzić, że Steyr strzela idealnie "martwo". A za separator z secondhandu dałem chyba 200 zł.
Alex^^ pisze:- rzeczą która naprawdę poprawiła celność i zlikwidowała odskoki mojego karabinka (Wikingowie mają je pozakładane na chyba wszystkich Steyrach i paru Waltherach) jest separator o którym możesz poczytać tutaj
Mając jeszcze Walthera pisałem do Ciebie z chęcią zakupu tego separatora, to mnie zbyłeś twierdząc, że nie robisz na sprzedaż, więc zamówiłem wtedy separator z Serwisu Wiatrowego i robił robotę - wygładził cykl strzału i zlikwidował pojedyncze odskoki. Niemniej w moim przypadku separator nic nie zmieni.
Alex^^ pisze:Zakładając, że lufa jest O'k a otwór w bloku w którym ją mocujesz jest jakiś felerny to poprawy raczej nie będzie.
Otwór w bloku jest jak w każdym Steyrze - większy od średnicy lufy na tyle znacznie, że bez 3-ego punktu podparcia (ósemka) lufa ma sporo luzu i niekoniecznie wkręca się osiowo. Mocowanie lufy w Steyrze to śmiech na sali. Ale cóż, taki mamy klimat.

Mówisz, że miałeś zadowalające skupienia. To pojęcie względne. Jakie skupienie Cię zadowala? Mnie poniżej 15mm na 50m uznaję za dobre skupienie. Około 10mm na 40m to dla mnie dobre skupienie. Póki co strzelałem na 28m w dobrych warunkach i zrobiłem skupienie 10mm w serii 10strzałowej i dla mnie to średnio, bo z Dominatora czy LGM-a na tym dystansie zamykałem się w lekko powiększonym otworze po śrucie. Ofkors nie zawsze, wiadomo - lepsze i gorsze dni, ale w dużej mierze tak to wychodziło. Dlatego skupienie 1cm na 28m ze Steyra + jakieś tam pojedyncze ucieczki co jakiś czas są dla mnie nie do zaakceptowania, ale - nie oszukujmy się - nie ma dramatu. Obstawiam, że dobranie śrutu załatwi temat. Zobaczymy.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2018, 21:55 przez Cin91, łącznie zmieniany 1 raz.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Tommy54
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 529
Rejestracja: 25 lipca 2015, 21:17
Tematy: 16
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Tommy54 »

Ja w takim przypadku jak kol. Radka powalczyłbym z mocowaniem lufy w bloku i potem wycentrowaniu ósemki.
Dałbym lufę do warsztatu, gdzie robią napawanie i tą metodą "pogrubił" symetrycznie tylną część lufy .
Oczywiście potem trzeba wyszlifować i wypolerować tą końcówkę dobierając pasowanie "na wcisk" tzn. bez luzów radialnych.
Tak zmontowany mechanizm po osadzeniu w osadzie pokazałby nam, czy jest równy prześwit lufa-ósemka.
Gdyby nie był równy i symetryczny, to oczywiście powiększyłbym otwór w ósemce , aby tą symetrię radialną uzyskać.
Potem sprawdziłbym czy nadal sporadycznie "sieje" . Jak tak - to karabinek poszedłby "do Żyda" :(
Awatar użytkownika
Spidi!
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1851
Rejestracja: 16 października 2012, 00:45
Tematy: 18
Lokalizacja: NS
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Spidi! »

Chopy! Co Wy dzisiaj z tym otworem lufy?
Tam nawet jakby zamiast otworu była tylko rynienka to też byłoby ok, lufa jest dociskana dwoma robaczkami do systemu więc co nią ma tam ruszać?
Inna kwestia, że we wszystkich steyrach otwór ma nieco większe fi niż średnica lufy a po umocowaniu lufa lekko leci na prawą stronę.
Często ludzie zakładają lufy fi15 i cieńsze a na początku lufy dopasowaną średnicą do systemu tulejkę zakładaną na gorąco.
Cieńsza lufa to też sporo mniejsza waga i zapewne ten sposób w efekcie spodoba się autorowi wątku :052:
Awatar użytkownika
mimut
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 257
Rejestracja: 19 października 2012, 16:09
Tematy: 0
Lokalizacja: Oldham District AC
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: mimut »

Sroki za OT, ale prawde mówiąc, to nie spodziewałem się że Steyr potrafi być taki problematyczny :shock: Uff, idę postrzelac :wink:
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Cin91 »

Mariusz, jak każdy karabinek. Przy Waltherach też się naskakałem zanim było ok. Inaczej - zanim było jak chciałem.
Każdy oczekiwania ma inne. Jeden kupi karabin i jest zadowolony, bonśrut wylatuje. Innemu to za mało i chce czegoś więcej.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Awatar użytkownika
mimut
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 257
Rejestracja: 19 października 2012, 16:09
Tematy: 0
Lokalizacja: Oldham District AC
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: mimut »

Masz rację Radku, każdy układa sprzęt pod siebie. Mi chodziło o te mocowanie lufy , podkładanie sreberka itp. To mnie zaskoczyło :shock: . Nigdy Steyr-a nie miałem i się nim specjalnie nie interesowałem. W klubie i wśród znajomych jest "kilka" sztuk, ale od żadnego z nich nie słyszałem o kłopotach z mocowaniem lufy. Może mają jakieś swoje patenty na rozwiązanie tego problemu. Muszę popytać przy najbliższej okazji ;)
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Cin91 »

Nikt się raczej nie chwali druciarstwem ;laughing:
Bez sreberka na oryginalnym mocowaniu pływa zero pod wpływem zmieniającej się temperatury. Sreberko podnosi lufę, że nie dotyka ona ósemki. Problem jednak jest taki, że otwór w bloku nie jest tak ścisło spasowany jak w Waltherze i podczas mocowania lufy można ją ułożyć nieosiowo.

Wczoraj poprawiłem u siebie mocowanie, teraz w mojej ocenie jest idealnie osiowo (sprawdzałem specjalnym szczelinomierzem) względem otworu w ósemce. Tylko czy ósemka jest osiowo względem szyny pod optykę :583: :052:

Na razie jest jak jest, wyjdzie w terenie.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
jurek40b
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3028
Rejestracja: 09 marca 2007, 20:24
Tematy: 113
Lokalizacja: Otmuchów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: jurek40b »

Napiszę coś, co może się nie spodobać Radkowi. Pogoń za idealnymi rozwiązaniami, nigdy nie zdaje egzaminu. Napisałem to nie ze złośliwości, ale z doświadczenia z innej dziedziny. Lubię czytać jego opisy , facet jest pedantem i lubi to co robi. Ale w mojej branży mówi sie, że jak retuszujesz zdjęcie to nie staraj się robić wszystkiego idealnie. Bo na pewno coś zepsujesz i nie zauważysz tego, a klient zobaczy od razu :-D Taki mały wtręt. A patrząc sie na Twoje wyniki, to chyba jest dobrze.
Kruszynka na sterydach jest ok.Marksman też daje radę.
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Cin91 »

Hah, Jurku, potraktuję to jako komplement :052:
No w niedzielę uciekło mi podium i to głównie z winy karabinka. Co miałem sam spieprzyć, to spieprzyłem, ale nie jestem jakoś na siebie zły, bo uwalił mnie wiatr i statyka przy dowolnej strzelanej z klęczaka.

Ale dwóch banalnych figurek nie położyłem (KZ20 na ~10m i KZ25 na 20m), choć wszystko zrobiłem dobrze. Dlaczego? Odskoki. Karabinek jest powtarzalny tak w 80%. Czyli 8/10 strzałów trafia tam, gdzie powinno, a pozostałe 2 lecą w przypadkowe strony o 1-2 cm od grupy. Potwierdziłem to kilkukrotnie strzelając na podwórku.
I właśnie to muszę rozwiązać, bo kurde przykro tracić podium z powodu sprzętu, który przecież jest z najwyższej półki.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Awatar użytkownika
Łysy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 611
Rejestracja: 22 kwietnia 2008, 21:00
Tematy: 18
Lokalizacja: Ciechocinek
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Kupiłem Steyr LG110

Post autor: Łysy »

Mocowanie lufy w steyerze to właściwie kpina producenta. W kilku egzemplarzach które miałem otwór w bloku był o 0.3 mm wiekszy niż średnica lufy. Podkładanie sreberek jest dobre ale nie bardzo dobre. Napawanie lufy to już pomysł diabła, podczas napawania wytwarza się wysoką temperatura która zmienia strukturę materiału. Mogą wystąpić duże różnice przewodu lufy po napawaniu. Najprostsza i najbezpieczniejsze metodą poprawienia mocowania lufy jest naciśnięcie stalowej tulejki na koniec lufy wchodzący w blok a następnie żmudne i precyzyjne dopasowanie jej do otworu w bloku poprzez osiowe toczenie. Zrobiłem tak w kilku Steyerach.
Steyr z krzywą lufą + Vortex PST I
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”