Kupiłem Steyr LG110

[sqbi11]

Pisząc najnowsze lufy macie na myśli Steyr Challenge czy jakieś ostatnie wypusty LG110 ? Czy rozwiązania mocowania lufy w Challengach pozwalają na bezproblemowy demontaż - montaż lufy ?

[Cin91]

O-ringi do Steyra.

6x2 - regulator/komora + transferport
2,9x1,8 - zawias
24x2 - komora strzałowa
3x1,5 - stabilizator
5,28x1,78 - zamek
36x2 - osłonka kartusza w korpusie
13x2 - końcówka ładowania
8,92x1,83 - tłoczek regulatora

Zestaw oringów w Mavenie wychodzi prawie 70 zł. Chora cena w kontekście cen oringów, które zamykają się w kwocie 1 zł za sztukę, a potrzeba ich 8 szt do pełnego serwisu.

Więc pytanie - te oringi są z EPDM czy NBR? Twardość to 70/80/90 shore? Gdzieś o oczy obiło mi się EPDM 80 Shore. Pytam, bo bez sensu jest przepłacać za "łoryginałki", skoro to są takie same uszczelki, jakie można za grosze dostać w dowolnym sklepie z pneumatyką.

[Cin91]

Miałem na warsztacie Steyra kolegi z klubu. Przy okazji serwisu pozwoliłem sobie zobaczyć jaka będzie różnica przy zamianie transferportów. W moim siejerze jest srebrny transferport z przelotem ~2,8mm, a u Kolegi czarny TP z przelotką ~4mm.

Mój Steyr wyregulowany na 240 m/s na srebrnym TP, po założeniu czarnego zaczął strzelać 252 m/s i trzeba było skręcić śrubkę
Ponadto zrobił się może minimalnie głośniejszy, choć nie jestem przekonany. Za to w moim odczuciu cykl strzału jeszcze przyspieszył i zrobił się jeszcze lepszy!

W Steyrze Kolegi natomiast, zestrojonym na 240m/s na czarnym TP, po założeniu srebrnego TP, prędkość spadła do 227 m/s.

Dzisiaj, albo jutro, w zależności od wolnego czasu, przeprowadzę jeszcze test wydajności z kartusza. Niemniej nie sądzę, aby większy przelot w TP jakoś znacząco na to wpłynął. I jeżeli nie będzie znaczącej różnicy, to rozwiercam swój srebrny TP, bo kultura strzału karabinka ewidentnie wzrosła na szerszej przelotce.

[Cin91]

Test wydajności wyszedł jak się spodziewałem - bez większych zmian. Srebrny TP czy czarny TP - w moim karabinku nie ma znaczenia, ponieważ transferporty w zamku są średnicy ~3mm, więc pełny przelot czarnego TP i tak nie jest w pełni wykorzystany.

Wnioski końcowe
- w karabinku 16J wersji FT bez znaczenia jaki TP, bo najwęższym gardłem pozostanie zamek
- wydajność na obu TP taka sama
- głośność podobna

- w karabinku 16J wersji Hunting (bez stabilisera) TP ma znaczenie, bo zamek ma przelot ~4mm
- wydajność powietrzna po dobrym zestrojeniu w wersji hunting wzrasta o 20%
- cykl strzału uspokaja się, mniej wierzga, bo uwalniana jest mniejsza dawka powietrza

A teraz wnioski dotyczące celności w moim karabinku...
Wyjąłem podkładki spod lufy i obracając ją po 1-2mm dociskałem robaczki, obserwując jak się układa. Znalazłem takie ustawienie, w którym po dociągnięciu robaczków lufa ustaliła się w centrycznym położeniu względem ósemki, nie dotykając jej z żadnej strony.

Niemniej nadal podczas strzelania miałem niewytłumaczalne odskoki - zazwyczaj góra/dół - na 25m sięgały nawet 1,5-2cm

- Po dokręceniu (delikatnie - pierwszy opór i nic więcej) lufy w ósemce karabinek póki co strzela w punkt bez losowych odskoków...
I teraz już zgłupiałem Niemniej chyba jeszcze za wcześnie na hurraoptymizm, bo w sumie niewiele miałem czasu na testowanie tego fabrycznego rozwiązania. Może uda się dorwać jakąś halę i wystrzelać cały kartusz, kontrolując celność

[Cin91]

Separator Steyrowski okazał się być na tyle nieosiowy, że niweczył celność karabinka. Co ciekawe - bez separatora przestrzeliny układały się okręgu średnicy 8-10mm na 42m. Z separatorem zaś była to "kreska" o szerokości 7mm w poziomie i długości 2,5cm w pionie. Cóż zrobić? Chciałem mieć nadal separator, bo wyraźnie przyjemniej się z nim strzela.

Zatem pogadałem z Dawidem z lubelskiego Serwisu Wiatrowego, przekazałem mu separator, ustaliłem co i ja. W efekcie Dawid dorobił mi obudowę oryginalnych Steyrowskich stożków, która jest osiowa! Teraz separator nie psuje skupienia. Mało tego, Dawid zrobił tak, jak chciałem - okrągła obudowa zamiast tej nijakiej i bez czarnego anodowania (choć je rozważam).

Efekt na zdjęciach:

[nickt]

No to teraz Steyr wydaje się być dopracowany.... Czyli już tylko kwestia czasu aż pojawi się na bazarku

[Cin91]

Póki co nie ma alternatywy więc steyr zostaje

[kłapek]

Jest. Leshiy.

Dobre Tylko, że temat 'Humor' trochę niżej

[Cin91]

Nie strzelam do puszek, więc Liszaj odpada
Temat siania ogarnięty, teraz jest bajeczka

[tommylee]

Wersja FT i HP różnią się też zbijakiem - wagą i skokiem oraz sprężyną zbijaka

Ważyłeś te zbijaki?
Mi zawsze wychodziło 16g w obu wersjach.
Jedna wersja FT miała 19g, tył był nieco dłuższy.
Najnowszej FT ważą około 15g.

IMG_20140906_094302.jpg

IMG_20180729_082143.jpg

[Cin91]

Ważyłem wszystkie jakie miałem na stole. Każdy FT ważył 16g. HP miałem 2 szt i oba ważyły ok. 18,5g

[tommylee]

Zatem ja mam chyba popsutą wagę od kilku lat
Zważyłem chyba z 9 szt HP
Wszystkie miały 16g.

[Wiecho]

Ważyłem wszystkie jakie miałem na stole. Każdy FT ważył 16g. HP miałem 2 szt i oba ważyły ok. 18,5g

Wypada wyjaśnić skąd ta spora, bo ok.16-procentowa różnica w ciężarze.
Napisz, czy wynika ze znaczących różnic konstrukcyjnych/wymiarów (jeśli tak, to których), czy też zbijaki są wykonane z różnych materiałów.
A może inny powód?

[Cin91]

Nie wiem z czego wynikało. Konstrukcyjnie HP wygląda nieco inaczej niż FT.
Nie jest wykluczone również, że mogły na przekroju lat produkcji być drobne różnice konstrukcyjne, w tym związane z wagą zbijaka i np. Obecnie większość z HP może mieć 16g tak jak FT, a kiedyś mogły być cięższe - nie wiem już teraz w sumie...
Wiem za to, że były różne dziwne wariacje, np. Inny rozstaw śrub regulatora, podfrezowania na korku komory strzałowej, różne transfer porty, różne średnice kanałów przelotowych w zamku, etc.

[Spidi!]

Nie wiem jak obecnie ale kiedyś zbijaki HP były wyraźnie cięższe od wersji FT, co zresztą jest zrozumiałe bo miały w założeniu pracować w karabinkach FAC do 40J.
Z moim porównać bezsprzecznie wynikało, że karabinek ze zbijakiem HP miał o niebo bardziej stabilne strzały.
Dźwięk pracy zbijaka FT jest dużo przyjemniejszy dla ucha ale za to zbijak HP zapewniał odchyłki max +-0,5m/s, które praktycznie są nie do osiągnięcia dla zbijaków FT.
Nie bez powodu, niektórzy tjunierzy zmieniali zbijaki z wersji FT na wersje HP z jednoczesną zmianą śruby zapewniającą zewnętrzną regulację (inbusikiem).