Walther cp88 dziwny problem

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

mariuszj0808
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 48
Rejestracja: 28 lutego 2013, 09:35
Tematy: 7
Lokalizacja: łuków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Walther cp88 dziwny problem

Post autor: mariuszj0808 »

Dostałem od znajomego w prezencie ww pistolecik przestrzeliwuję go przez chrono w single action ma około 250fps więc słabiutko w double action około 200fps wiadomo zbijak nie dochodzi do końca ale czy ktoś mi może powiedzieć czemu jak strzelam szybko single action prędkość śrutu rośnie na ostatnim 8 śrucie chrono pokazuje ponad 500fps?
Awatar użytkownika
sirwolf78
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 301
Rejestracja: 19 grudnia 2016, 19:51
Tematy: 5
Lokalizacja: Jabłonna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther cp88 dziwny problem

Post autor: sirwolf78 »

Myślę, że to bardziej błąd w pomiarze, być może lufa za blisko bramek, a może jednak pusty strzał (już dziewiąty) i w obu przypadkach załapała się chmura CO2.
Ja też chcę do Twa. Albo nie, hipokryzja się szerzy... I cenzura.
mariuszj0808
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 48
Rejestracja: 28 lutego 2013, 09:35
Tematy: 7
Lokalizacja: łuków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther cp88 dziwny problem

Post autor: mariuszj0808 »

Lufa jest około 40 cm przy pomiarze.
damian2
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 395
Rejestracja: 11 maja 2005, 14:15
Tematy: 0
Lokalizacja: warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther cp88 dziwny problem

Post autor: damian2 »

Przy ósmym to coś z pomiarem. mam Cp88 i nie możliwe żeby ostatni strzał był gwałtownie mocniejszy. Poczułbym to na tarczy.
pistolety CO2, HW 45, HW 97
mariuszj0808
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 48
Rejestracja: 28 lutego 2013, 09:35
Tematy: 7
Lokalizacja: łuków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther cp88 dziwny problem

Post autor: mariuszj0808 »

Chyba rozgryzłem o co chodzi sprężyna za mocno napiera na zawór do tego ciśnienie z nieochłodzonego naboju jest większe co potęguje zjawisko kurek nie daje rady otworzyć zaworu do końca , gdy nabój się wyziębia spada mu ciśnienie co ułatwia mu pracę i zawór się otwiera mocniej , mam wrażenie ,że ktoś coś porozwiercał w komorze , dzisiaj na świeżym naboju ledwo wypluł śrut za to gdy w kurek uderzyłem dłonią rypło jak z armaty , więc albo skrócenie sprężyny w zaworze albo kombinowanie z mocniejszą sprężyna napędzającą kurek .
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”