Air Arms TX200 HC - Modyfikacje...

[PIORRO]

Masz rację. Nie idę na kompromis i znakiem tego może być już sama chęć kupna orzechowej osady bo w porównaniu do buku.... nawet nie ma porównania moim zdaniem i sama świadomość że zaoszczędzisz 300 czy 400 i przez lata patrzysz ba lśniący buk ,trochę to nie przekłada się właśnie na koszta. I tak jak pisałem orzech albo custom ale z za***istym chwytem.

[sirwolf78]

Obiecałem, że wrzucę fotkę modyfikacji mojej osady TX200. To tylko buk, ale dzięki usunięciu lakieru i olejowaniu, drewno dużo zyskało w dotyku i wyglądzie, nie ma już fortepianowej tafli. Poza tym kolba jest skrócona, przez to także baka, a uchwyt został podcięty dla lepszego ułożenia kciuka.

[PawelW]

Może kogoś zainteresują moje doświadczenia z olejowaną osadą. Zgadzam się, że są piękne i aksamitne w dotyku. Jednak do czasu. W czasie użytkowania, szczególnie w ciepłe dni, człowiek się poci a pot wsiąka w osadę. Po niedługim czasie w miejscach dotykanych przez strzelca (chwyty i baka policzkowa) drewno ciemnieje i nie wygląda to już tak pięknie, a takie przecież miało być z założenia.

Nie żebym się wymądrzał ale OLEJOWANA osada tak nie robi. Mamy dwie takie. Użytkowane już od wielu, wielu lat. Żadnych śladów, które opisujesz a strzelamy bardzo intensywnie w każdych warunkach: upał, mróz - Polska jak długa i szeroka świadkiem. Nic nie ma prawa wsiąkać w olejowaną osadę.

Po takich doświadczeniach (a jestem estetą) preferuję tylko lakierowane osady. Do utrzymania ich w czystości wystarczy lekko wilgotna szmatka do zmycia miejsc zapoconych i wytarcie na koniec suchą.

Tu mam odmienne doświadczenia. Lakier ma mikropeknięcia. W czasie intensywnego deszczu - zwłaszcza przy niskich temperaturach - woda wchodzi pod lakier i robią się szaro-sine przebarwienia.

[FireFighter]

Czy ktoś sprawdzał może osiowość w TX 200 HC. Może opiszę o co mi chodzi. Po zakupie tłumika i naklejeniu na niego taśmy okazało się, że śrut wylatuje nieosiowo lewo prawo jest oki, ale wylatuje niżej, myślałem, że jest to wina tłumika, ale po odkręceniu tłumika i naklejeniu taśmy na osłonę lufy jest to samo. Skupienie jest bardzo dobre na 25 m. W sumie to niby nic, ale w wiatrówce za 2600 zł. razi takie spasowanie, więc karabinek pójdzie do poprawy. Z mojej strony prośba właścicieli HC żeby sobie sprawdzili swoje karabinki, może to tylko u mnie tak jest.

[Precess]

U mnie po założeniu tłumika zawsze PoI się trochę zmienia. Skupienie nie. Tłumik zmienia trochę wyważenie karabinka (a przypadku pistoletu nawet bardziej), więc PoI też się musi zmienić. No chyba, że strzela się z imadła - wtedy nic się nie powinno zmienić.

[FireFighter]

Mnie chodzi o to, że w matadorze jak nakleję taśmę na tłumik to dziurka po śrucie jest idealnie na środku, a w TX 200 nie. Nieważne czy z tłumikiem czy bez. Natomiast skupienie czy z tłumikiem czy bez jest bardzo dobre na 25 m.

[falma]

Gdzie tą taśmę kleisz, bo chyba nie ogarniam za bardzo co mu zrobiłeś... :-(

[FireFighter]

Marcin naklejam taśmę izolacyjną na koniec lufy - osłony i strzelam śrut nie wychodzi centralnie co dobrze widać na otworze w taśmie. Nieumiem tu wklejać zdjęć. Sprawdź jak jest w Twoim a dawniej moim mk3.

[rokasa58]

Osłona lufy wklejona jest na lufę,tego kleju jest sporo i łatwo o nieosiowość pomiędzy lufą i osłoną.

[FireFighter]

Teraz pytanie czy warto to robić sjoro jest celnie.

[adnikauto]

Diabli Was nadali... z waszymi dylematami... .... ....

Jak to moj niezyjacy Ojciec zawsze powtarzal- ...."Jak twoj Kolega wlozy palec w goowno to Ty tez musisz...?" - okazuje sie, ze TAK...

To osiowe, tamto NIE-osiowe... pomyslalem sprawdze i ja swoj egzemplarz - tylko przypomnialo mi sie, ze spust musze ustawic po "tunerze" pod MOJ- smak/gust, zero w lunecie tez nie jest ustawione na domowy dystans 12 yardow, kuzwa .... same "niuanse" ktore musze rozwiazc zanim sprawdze osiowosc....


BTW- strzelal ktorys z Was w domu/mieszkaniu na 12 yardow z TX-a...??? w kalibrze .22...?


Obylo sie cale szczescie bez zniszczen /rachunek bym Wam wystawil/ ale moje kartony z wypelniaczami nie sa obliczone na takie energie... dobrze ze metalowe kulochwyty wylapaly co potrzeba.... ale to ostatni raz jak w domu strzelam z TX-a - Amen!



Teraz do rzeczy:

TX 200HC- po tunerze, z tlumikiem, ladnie "miekko" strzela, ustawienie spustu moje, cal. .22 - zdjecia:



Nie wiem jak tam komu ale mnie pasuje taka "osiowosc" - BTW myslalem, ze bedzie gorzej tak prawde mowiac...



Wywalilem kupe srutu ale ustawilem droge pierwszego stopnia i ladne jebutniecie stopnia drugiego...



Teraz musze odkurzacz puscic w ruch "coby" olow z domu usunac....




Niech sam sobie kazdy z Was odpowie czy jest osiowo czy nie- jak dla mnie- gra i buczy....


BTW- uwielbiam strzelac ze sprezyny /chociaz wcale sie jeszcze nie nauczylem/ ale jest z tego kupa radosci jak sie czuje "oddanie" strzalu.... wymodzilem jeszcze jedna "sprezyne" ale o tym juz w innym watku... pistoletowym.... soon

[FireFighter]

Mam identycznie jak Ty Adnikauto. Jak karabinek jest w pionie to lewa prawa w poziomie jest oki natomiast więcej miejsca po przestrzelinie jest u góry a mniej u dołu w pionie jakby osłona była "zadarta", delikatnie do góry względem lufy. Wczoraj na 48 m mierzone dalmierzem vortex jet ranger 1000 na 10 strzałów 7 mieściło się w 2 złotówce więc chyba niema co poprawiać. Zdjęcia na p.w. bo tu zapomniałem jak się wrzuca. Pozdrawiam

[adnikauto]

Jako "stary zgryzliwy tetryk" napisze tak....

TX jest w stanie wyciac jedna dziurke na dowolnym /rozsadnym/ dystansie /tak wynika z moich obserwacji/ jesli on /TX/ tego nie robi to jest "wina" strzelca- tylko i wylacznie.

Mnie osobiscie i subiektywnie zupelnie nie przeszkadza, ze wylot srutu na scotch tape nie jest "centralnie"... straszyliscie mnie na Forum, ze po instalacji tlumika srut moze "chaczyc" o jego wylot- nic takiego nie mialo i nie ma miejsca... moim jedynym "problemem" jest mozna powiedziec to, zebym byl w stanie dotrzymac kroku jako strzelec mojemu Tx-owi

.... czyli jedna przestrzelina na dowolnym dystansie - czego sobie i Wam zycze....

[adnikauto]

Ale babola orotograficznego zasadzilem....

.... jakie kuzwa - chaczyc- powinno byc:

- haczyć, haczyć, haczyć, haczyć, haczyć, haczyć, haczyć, haczyć.....

Az oczy krwawia..... niech nikt na tym Forum juz wiecej nie napisze haczyc przez "ch"... bo mu cos osobiscie zrobie

... zawsze tak poprawnie staram sie pisac- a tu taki wstyd.... jak to mowia..." jak Pan Bog chce kogos pokarac to najpierw zasady poprawnej pisowni mu odbiera"... czy jakos tak to szlo...

..... haczyć, haczyć, haczyć, haczyć, haczyć, haczyć.....
zahaczyc, wyhaczyc, dohaczyc... ehhh

[adnikauto]

Wczesniej z pracy wrocilem... na zewnatrz 2*C w plusie nie wytrzymalem i wytargalem na pierwsze strzelanie w tym roku mojego TX-a....

Jejku... ale miodzio, cykl strzalu, wyciszenie systemu i oddawanego strzalu... tylko, ze w grubej kapocie nie wygodnie strzelac ale usmiech z geby mi nie schodzil....

Jednak szybko sie sciemnilo i musialem konczyc, przynioslem do domu, nasmarowalem oksyde Ballistolem i lezy w temperaturze pokojowej zanim schowam do pokrowca....

BTW- troche jednak "zapomnialem" strzelania z karabinka, strzelanie w domu z pistoletu to nie to samo...

Osiagi HW 45 cal .22


Odleglosc 12 yardow, po drodze pare luster, gniazdek elektrycznych oraz podwojnie przeszklonych drzwi balkonowych....





A o to i ON, moj ci "precious".... ... w towarzystwie "starszego Brata" - Mossberga MVP .308