Walther Dominator - modyfikacja systemu

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Zagorek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 463
Rejestracja: 17 maja 2016, 23:21
Tematy: 17
Lokalizacja: Lublin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Zagorek »

I tu hilary22 wykazujesz zdrowe i realistyczne podejście :wink: Ważenie ma sens choćby dla dobrego psycho i nie neguję tylko nie popadać w skrajność jak ten srut 0,576.
Wracając do tematu to Radek już w niedzielę wszystkie teorie będzie można obalić albo potwierdzić w realu.
Walther LGU + Vortex diamondback hp 3-12x42
BMK 40 + Vortex crossfire 6-18x44
http://www.lubelskieforumstrzeleckie.pl/index.php
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Cin91 »

Panowie, temat tego posta to modyfikacja systemu Walthera Dominatora, a nie ważenie śrutu. Proszę zatem o ograniczenie spamu :)
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Cin91 »

I po kilku miesiącach w sumie grzebania dogrzebałem się do tego, czego chciałem. Teraz karabin spełnia moje oczekiwania. Cykl strzału, ekonomia powietrzna i celność są super. A do tego stabilność na śrucie prosto z puchy bez zarzutu :)

Oto filmik.


Ostatnio zmieniony 09 marca 2018, 01:18 przez Michaus, łącznie zmieniany 1 raz.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Awatar użytkownika
Engeneer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 959
Rejestracja: 11 marca 2004, 13:45
Tematy: 33
Lokalizacja: Ruda Śląska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Engeneer »

Napisz jaki zakres prac wykonałeś żeby uzyskać taki efekt. Robiłeś charakterystykę zaworu strzałowego?
Ostatnio zmieniony 07 marca 2018, 21:21 przez Engeneer, łącznie zmieniany 1 raz.
Ślaski Klub Strzelecki "HUNTER" LOK
LG 300 Dominator + Leupold Competition
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Cin91 »

Wiesz, nie za bardzo chcę się tym dzielić.
Powiem tylko tyle - manipulowałem wagą zbijaka, twardością sprężyn, a także ciśnieniem na regulatorze. Metodą prób i błędów znalazłem konfigurację optymalną w mojej ocenie.
Charakterystyka została zdjęta, ale ciśnienie na regu nie zostało ustawione wg charakterystyki. Ona dawała dużą ekonomię powietrza, ale cykl był wydłużony i gumowy.
Ciśnienie na regu wyszło z prób.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Awatar użytkownika
Michaus
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 1394
Rejestracja: 20 maja 2010, 14:04
Tematy: 69
Lokalizacja: Pabianice
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Michaus »

Skoro nie chcesz się dzielić tymi informacjami, to po co ten wątek?
"Nie muszę wyważać drzwi co już zostały wyważone."
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Cin91 »

Hah, uwielbiam pisanie głosowe googla. Miało być "tu nie ma za bardzo się czym dzielić" :)

A dokładniejsze info zbiorę do kupy na spokojnie w wolnej chwili ;)
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Awatar użytkownika
Michaus
Moderator globalny
Moderator globalny
Reactions:
Posty: 1394
Rejestracja: 20 maja 2010, 14:04
Tematy: 69
Lokalizacja: Pabianice
Grupa: Moderatorzy globalni

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Michaus »

OK. Luzik. :piwo:
"Nie muszę wyważać drzwi co już zostały wyważone."
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Cin91 »

KONFIGURACJA STARTOWA:
- lufa 49 cm (oblepiona silikonem, na którym był wklejony płaszcz)
- ciśnienie na regulatorze 82 bary
- sprężyna zbijaka i zaworka od LG300 16J
- zaworek starego typu ze stożkowym łbem
Celność na początku trochę mnie zawiodła, ale okazało się, że to kwestia opanowania wierzgania. Po oswojeniu się z Dominatorem celność bez zarzutu (lufa jednak musiała być czysta). Najbardziej irytował mnie długi cykl strzału jak z gumki od majtek, odczuwalne po strzale wibracje. I właśnie z tym postanowiłem zawalczyć, biorąc za „wzór” cykl strzału mojego ówczesnego Walthera LGM2 Kombinatora.

KROK I
- zmiana zaworka na nowszego typu z płaskim łbem
Okazało się, że Dominator swoje latka ma, gdyż wewnątrz siedzi zaworek ze stożkowym łbem. Sporo cięższy od zaworka nowszego typu. Ponadto stożek otwiera stopniowo przepływ i stopniowo go zamyka, a tutaj jak najbardziej wskazane jest działanie zero-jedynkowe, więc wymiana na zaworek nowszego typu z płaskim łbem była konieczna. Zdjęcia porównawcze zaworków są w tym wątku gdzieś na początku.

Po wymianie zaworka cykl strzału się skrócił, szczególnie w fazie po strzale, przy zamykaniu zaworu, ale wierzganie pozostało. Nadal nie było najprzyjemniej.

KROK II
- redukcja wagi zbijaka
Miałem na warsztacie kombinatory LGM i LG210, ten pierwszy był złożony na zbijaku 25g i sprężynach 16J, ten drugi na zbijaku 17g i sprężynie FAC 21J zbijaka oraz 16J zaworka. Cykle strzału były podobne, ale… jednak konfiguracja z LGM strzelała przyjemniej i stabilniej. Więc przyjąłem wagę 23-25g za wyjściową do dalszych modyfikacji.
Odchudzać oryginalnego zbijaka nie chciałem, bo szkoda. Stworzenie nowego od podstaw oscylowało w okolicy 250 zł, a kupno drugiego oryginalnego prawie 85 Euro. Dałem ogłoszenie zatem, że kupię zbijak od LG300 (około 18g) i go dociążę.
Odezwał się Bonzoo i w ciągu tygodnia miałem zbijak w domu (Sławku, szklana statuetka w rudym kolorze czeka na Ciebie przy najbliższych zawodach).
Bonzo proponował owijanie drutem miedzianym i lutowanie. Średnio to widziałem. W zbijaku jest otwór fi 3,2mm (jeśli dobrze pamiętam) przez całą długość. Upchałem tam ołowiu i zaślepiłem robaczkiem M4 wklejonym na loctite. Uzyskałem 24g – basta. I tak więcej by nie wlazło.
Złożyłem wszystko do kupy i testy. Na chrono odchyłka maxymalna wyniosła 3,4 m/s – akceptowalna, ale niezbyt zadowalająca. Poszedłem w teren z karabinkiem. Była temp w okolicy 0*C i pojawił się problem – karabin ma 237 m/s i kręcenie naprężeniem wstępnym sprężyny zbijaka nic nie daje. W domu miał 240 m/s i zapasu na jakieś 7 m/s. Mało tego – strzałowi towarzyszył odgłos, jakby zbijak przebijał się przez opór zaworu i kończył podróż uderzeniem w dno bloku – taki dźwięczny metaliczny „brzdęk”. Tak nie może być.
Poza brzdękiem cykl strzału stał się już nawet sympatyczny, ale to jeszcze nie było to.

KROK III
- ciśnienie na regulatorze
Pierwsza moja myśl była – podnieść ciśnienie. Więc wykręciłem regulator, wkręciłem w tester… a tu wskazówka tuż przed 80 barami. Pewnie około 78 barów. Troszkę mało, więc podniosłem na jakieś 85 barów. No i udało się – mam bezproblemowe 240 m/s, zapasu na 15 m/s, więc z zimnem nie ma problemu, ale na chrono wypada dziwnie. Strzela stabilnie +/-1 m/s, aż nagle ciach skok o 5-6 m/s. I tak co któryś strzał. Przeważyłem śrut i nadal to samo. Mało tego – przy ciśnieniu w kartuszu wyższym niż 220 bar V0 rosła do 244 m/s, a przy niższym niż 200 bar stabilizowała się na pułapie 240 m/s. Troszkę nie za fajnie. Przez moment zwątpiłem, ale strzelałem. Nieprzyjemny brzdęk był już cichszy, ale nadal się pojawiał. Pomyślałem, że to kwestia zbijaka, może on tak po prostu brzmi – w końcu cały karabin to jeden wielki kawałek złomu. Strzelałem tak przez jakiś czas. Aż do mrozu -5*C, gdzie brzdęk się nasilił tak jak skoki prędkości. Zaczynałem trening mając 240 m/s, a kończyłem mając 232 m/s (a w domu w temp 21*C ustawione 245 m/s). Więc szukamy dalej. Wierzganie zamieniło się na „podrzucanie” lufy. Nieprzyjemnie.
Wróciłem do domu i podniosłem ciśnienie na regu do 95 barów. I to był strzał w dziesiątkę.

KROK IV
- zmiana lufy
Po podniesieniu ciśnienia na 95 barów karabin zaczął strzelać przyjemnie, nie wierzgał, nie podrzucał tak mocno, cykl strzału się poprawił. Czuć było podczas strzału tylko takie tyknięcie i delikatne ‘bujnięcie’ do tyłu. Ciężko to określić. Znałem to odczucie z LGMa. Stabilność na chrono względem poprzedniej konfiguracji bez zmian – bez szału.
Kupiłem lufę match 42,5m od LGM-a. Zrobiłem przeszczep. Ciekawostka – na krótszej lufie prędkość wzrosła średnio o 5 m/s względem dłuższej lufy. Za to innym efektem, pożądanym, było skrócenie cyklu strzału. Bardzo przyjemnie się zrobiło.
Na podwórku strzeliłem sobie 35m, nie ma wiatru, cacy. Śrut w śrut wpada aż miło. Każda matryca, jaką miałem z 4,51 i 4,52 na 35m nie wychodziła mi poza jakieś 7-8mm. Jedynie 4,53 miał dziwne odskoki 1cm od grupy. Strzelane z ręki na jaszczura. Bajeczna lufa – zostaje w Domim, a oryginalna na półkę ;)
Pozostała jeszcze optymalizacja systemu.

KROK V
- optymalizacja
Test chrono zdawał bez szału, ale przyzwoicie - +/-1,3 m/s, max histereza 2,6 m/s. Jednak problem różnic Vo względem ciśnienia w kartuszu pozostał. Mało tego – karabinek gubił na mrozie 7 m/s (+20*C vs -5*C). Wydawało mi się to jednak nieco za dużo.
Rozebrałem cały system na części pierwsze i wykąpałem w myjce ultradźwiękowej każdą część, każdą śrubkę i podkładkę, cały blok. Rozkręciłem regulator, przejrzałem oringi, sprężynki, znalazłem nawet jakiś paproszek.
Złożyłem karabinek dokładnie wszystko oglądając. Przeprowadziłem smarowanie zgodnie z zasadą „Less is more”. Zbijak pracuje prawie na sucho, nie ma tam żadnego smaru stałego, ani nic nie ocieka oliwami. Splanowałem końce sprężynek i spolerowałem ich powierzchnie walcowate. Dobrałem do sprężyny zbijaka ciaśniejszy wałek z elastomeru, aby sprężyna nie brzęczała. Spolerowałem też krawędzie cięgien od systemu napinania i składając porządnie je przesmarowałem przeciwzatarciowym smarem. Elementów spustu nie ruszałem – nie było potrzeby. Wymieniłem oringi (2 na lufie i 1 na popychaczu; te w regulatorze były w bdb stanie), smarując pastą Molykote 55.
Regulator ustawiłem na 120 barów, kartusz nabiłem do około 130 barów. Złożyłem cały karabin i poszedłem chronować, ustawiając zbijak tak, aby generowało około 15J. Interesowało mnie to, co się zacznie dziać, gdy regulator się otworzy i będę strzelał ciśnieniem z kartusza. Długo nie trzeba było czekać. Strzelałem i notowałem, co się dzieje. W okolicach 90 barów cykl strzału był najprzyjemniejszy, ale przy około 80-85 barach prędkość wzrosła o 4 m/s. Już wszystko wiedziałem.
Wyjąłem rega i przestawiłem na 90-92 bary. Złożyłem całość do kupy i chronowanie. Prędkość stoi jak wryta, skaczą dziesiętne. 241, 241, 241, 242, 241, 241 i tak do znudzenia. Max odchyłka 1,4 m/s (+/- 0,7 m/s) Dziękuję.

Wyrzuciłem karabinek na dwór – było -12*C. Poleżał godzinkę na tarasie. Wszedłem do domu i strzelam przez chrono – pierwszy strzał 235 m/s, drugi 236 m/s… Odstrzeliłem jeszcze 3 na sucho, załadowałem śrut i chronuję – 238, 238, 238, 238, 239, 239, 238, 239, 238, 238 etc. Jestem zadowolony.

Pojechałem na zawody do Mikstatu. Strzeliłem jak strzeliłem, bez szału, ale to tylko i wyłącznie mój słaby skill.
Wróciłem do domku. Machnąłem znów chrono – 241, 241, 241, 242, 242…
Następnego dnia jeden kartusz nabiłem na 250 bar, a drugi na 150 bar.
Chronuję:
250 bar – 242, 242, 243, 242, 243 …
150 bar – 241, 242, 241, 241, 241 …
W środę wkręciłem kartusz i znów chrono – 241, 241, 242, 241… - to, co widać na filmiku ;)

FINITO
Cykl strzału szybki, znacząco szybszy niż na początku, bez wierzgania, bez brzęczenia i z niewielkim podrzuceniem (to akurat norma, nie ma stabilizera/absorbera). Celność wzorowa. Bardzo przyjemnie się teraz strzela :)

Opisałem Wam tylko najważniejsze 5 kroków. Nie opisywałem eksperymentów, a były różne. Nawet zbijak 18g i ciśnienie 72 barów na regu dawało osiągnąć 16J, ale nie było to dobre rozwiązanie i mocno niepewne. Były też konfiguracje zbijak 32g i 90 barów – stabilne, ale wierzgające. Były różne sprężynki, etc. – nie ma co opisywać.
Zatem myślę, że projekt Dominator ukończony. Wreszcie jestem z niego zadowolony. Póki co zostaje lufa Match, bo jest celna i niewybredna, nie wymaga czyszczenia. Różnica w cyklu strzału jest znikoma względem lufy 49cm, choć odnoszę wrażenie, że na krótszej strzela przyjaźniej. Ponadto – krótsza lufa pozwoliła założyć płaszcz aluminiowy z korkiem z gwintem ½ unf na tłumik, a poza tym sam działa jak mikrotłumik, przez co karabinek fajnie brzmi.

KONFIGURACJA KOŃCOWA:
- lufa 42,5 cm match
- ciśnienie na regu – 90-92 bary
- zbijak od lg300 dociążony do 24g
- sprężyna zbijaka 16J lg300
- sprężyna zaworka – wymieniona na minimalnie bardziej miękką customową, choć na oryginalnej 16J od lg300 wszystko pracowało prawie tak samo, ale mniej stabilnie (+/- 1,5 m/s)
- zaworek wymieniony na nowego typu
- zbijak i komora w której się porusza pokryte filmem olejowym z oleju silnikowego motul 0W30 (palcem posmarowane i wytarte wacikiem bezpyłowym do sucha) – jak na razie najlepiej sprawdzająca się opcja, jaką testowałem i jak widać niewrażliwa na temperatury zewnętrzne aż tak bardzo

Sporo pogrzebałem, sporo się dowiedziałem, ale co najważniejsze – osiągnąłem to, czego oczekiwałem. Nareszcie jestem zadowolony.
Oczywiście wiadomo, że nie jest to przepis uniwersalny. Sądzę, że nie w każdym systemie Dominatora się sprawdzi, ale na pewno już pozwoli wskazać kierunek.
Jak komuś to pomoże to super. Tak czy siak – nawet Dominatora można okiełznać.

p.s. mam nadzieję, że nic nie pomerdałem - chaotycznie spisywane notatki ciężko się czyta z upływem czasu :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 08 marca 2018, 10:34 przez Cin91, łącznie zmieniany 4 razy.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Nerwus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 124
Rejestracja: 12 stycznia 2015, 22:02
Tematy: 0
Lokalizacja: łódzkie
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Nerwus »

PW.
Ostatnio zmieniony 08 marca 2018, 09:27 przez Nerwus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Cin91 »

Dziękuję za poradę :one: , mam to na uwadze. Silikon jest pomiędzy krążkami z poliamidu, a płaszczem alu, nie dotyka lufy. Krążki natomiast są na wcisk nasunięte na lufę i przy bloku jeden z nich jest dodatkowo dociśnięty robaczkiem M3 :)
Użyłem silikonu motoryzacyjnego, tzw "uszczelki w płynie". Tam przecież styka się z alu i nie reaguje ;)

Mam nadzieję, że nic mi nie zeżre lufy :)
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Awatar użytkownika
vendeta1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 60
Rejestracja: 14 listopada 2016, 01:02
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: vendeta1 »

Cin, podsumowanie ekstra. Czyta się przyjemnie i mimo, że nie mam LG300 być może zmotywuje mnie do zabawy z HW100 (wcześniej planowałem go oddać do witboja). No ciekawe ciekawe. Mało w życiu widziałem ale to co tam zobaczyłem na filmiku YT to jakaś abrakadabra ;). Większość z nas ocieka zazdrością. Życzę sukcesów z "nowym" karabinkiem.
Awatar użytkownika
PawelW
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7560
Rejestracja: 26 lutego 2006, 11:40
Tematy: 109
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: PawelW »

Radek
Wielki Szacun za ten opis !! Piękna robota no i efekt końcowy naprawdę robi wrażenie.
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
Awatar użytkownika
Cin91
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 531
Rejestracja: 24 czerwca 2016, 06:33
Tematy: 0
Lokalizacja: Wyszków/Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Cin91 »

Nie przesadzajcie :)
Ja tylko pobłądziłem w czeluściach dominatorowego labiryntu. :D

Planuję jeszcze na posezonowy zastój pokombinować z wagą zbijaka i zejść do ~20g.
Walther LG400 + Vortex DiamondBack 4-16x44 FFP
Awatar użytkownika
Engeneer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 959
Rejestracja: 11 marca 2004, 13:45
Tematy: 33
Lokalizacja: Ruda Śląska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Walther Dominator - modyfikacja systemu

Post autor: Engeneer »

Moje gratulacje.
Zrobiłeś kawał dobrej roboty i IMO obaliłeś kilka mitów odnośnie Domingo.
Jestem pod wrażeniem.
Ślaski Klub Strzelecki "HUNTER" LOK
LG 300 Dominator + Leupold Competition
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”