Bardzo ciekawa sprawa - Norica Quick&HN Silver Point

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
zibi171
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 109
Rejestracja: 20 sierpnia 2003, 08:49
Tematy: 19
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Bardzo ciekawa sprawa - Norica Quick&HN Silver Point

Post autor: zibi171 »

Jak do tej pory strzelałem z wielu śrutów (głównie H&N) i było "malinowo".
No więc od tego momentu zacznę opowiadanko, uwaga....teraz :)
Pojechaliśmy ze znajomym postrzelać sobię na strzelnicę przy moście siekierkowskim. Zaopatrzyliśmy się w cześniej w parę pudełek różnego śrutu (cały czas jeszcze testuję). Pomyślałem że skoro moja wiatrówa ma na wyjściu ponad 300m/s to silver point nie będzie dla niej za ciężki.
Po "rozpakowaniu się" (wałówka-taka skromna) i wyjęciu flint zawiesiliśmy parę tarcz i rostawiliśmy figurki. Gotowe, no więc zaczynamy.
Jako pierwszy na warsztat poszedł Tomitex. Kolega z D54AK z celnością większych problemów nie miał (a sam powiedział że śrut nie najgorszy) :)
Potem strzelaliśmy z GERMANIi (za lekko siedział w lufie i miał dość spory rozrzut), potem już strzelaliśmy tylko z H&N.
Kumpel wziął do swojej Danusi wżucił Silver Pointa i rypnął z 15 metrów na gołych przyżądach w środek dziesiątki (pełna centrala) :mrgreen:
Niewiele myśląc podebrałem mu parę śrucin i zacząłem ładować Quicka.
I tu cała kwestia - Silver Point nie mieścił mi się w lufie :shock: .
Ale nie załamałem się i wziąłem następny - i znowu du**.
Potem przyszedł kumpel ze slawią 631Lux i spokojnie załadował w niąSP, wystrzelił i stwierdził że ten śrut się do jego sprzętu nie nadaje bo jest za ciężki.
Nierozumiem czemu SP nie lubi mojego Quicka (wszystkie inne śruty wchodzą bez problemu)
Może ktoś miał podobny przypadek z innymi flintami i śrutami.
Jeżeli tak to proszę napiszcie czemu tak się dzieje.
PS. Kurna 4,5 to 4,5 więc czemu :cry:
Awatar użytkownika
pablo
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1528
Rejestracja: 26 listopada 2002, 13:06
Tematy: 69
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: pablo »

Kiedy mialem HW77 to silver tez nie bardzo chcial wchodzic do lufy.
Wszystkie inne ciasno ale spokojnie wchodzily a silvera trzeba bylo
mocno wepchnac na duzy scisk i wtedy wlazil.Po jakims czasie port
zaladowczy sie chyba rozrobil bo srut wchodzil ciasno ale juz calkiem niezle.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”