ZVS Perun 734

[Radrigo]

Mam takie pytanie.Z racji tego że w sklepach ciężko dostać slavię 634 bo wszędzie braki a tam gdzie już jest to cena dość wysoka.Dlatego chciałem zapytać o ZVS Perun 734.
A pytanie dotyczy ewentualnego tuningu.Z tego co czytałem na forum to jest to kopia 634 tylko robiona na licencji przez słowacką firmę.Więc podejrzewam że można przeprowadzić taki sam tuning jak w slavi ?
Może się ktoś wypowiedzieć na ten temat.

[Hiszpan63]

To nie jest kopia , tylko to samo pod brandem ZVS . Wszystkie części są identyczne .

[fantazja555]

Perun już trochę mniej kosztuje chyba 870-90 zł więc jest szansa że bajonskie sumy za slavie z portali, powrócą do realnych. Bo w końcu to jest to samo i mam nadzieję że wypuszcza części na rynek.

[Radrigo]

a jak sprawa z tuningiem tego ZVS-a tak samo jak Slavi czy ten ZVS jest jakiś nowszy i nie trzeba w nim grzebać ?

[wiatq]

W każdej wiatrówce trzeba grzebać i można grzebać - nawet w najdroższych - a jeśli ZVS jest tak naprawdę Slavią a jedyną zmianą jest zmiana nazwy to w nim do zrobienia jest to co jest w slavii do zrobienia.

[Radrigo]

Ok dzięki za info

[JS]

Po co zakladać nowy wątek?
Tutaj masz ze zdjęciami potwierdzenie, że to ten sam karabinek (poza napisem na cylindrze) a temat założyłem zaraz po tym jak na alle*** pojawily się Peruny...
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=12&t=159561

Jak sobie pomyślę, że w kwietniu sprzedałem 10letnią 634 za 1090PLN... to się zastanawiam jak nieracjonalny może być rynek.

[czemar]

Z racji tego, że zawsze lubiłem popykać z otwartych kupiłem owego Peruna .
Po wyjęciu z kartonu oddałem kontrolnie trzy strzały i pacjent trafił na warsztat .
Wewnątrz jak w Slavii prowadnica krótka i bardzo luźna .
W tłoku także spory luz pomiędzy sprężyną a wewnętrzną średnicą .Pierścień prowadzący w tylnej części tłoka za niski więc do wymiany bo nie spełnia swojego zadania. Spust twardy przy zciąganiu czuć wszystkie niedorubki .Co do jakości lufy jeszcze się nie wypowiem bo jak pisałem na wstępie oddałem trzy strzały .Ogólnie rzecz ujmując po wyjęciu z opakowania wiatrówka skrzypi , brzęczy przy strzale jak stary tapczan i wibruje na boki a to wszystko za bidne 800 pln.
Moim zdaniem Perun to poziom Hatsana 55 czy warto przepłacać ponad 300 pln sam nie wiem ale gdyby Perun kosztował 600 ( tyle jest wart moim zdaniem) pewnie spojżał bym na niego łaskawszym okiem a tak jest jak jest i inaczej nie będzie .
Pozdrawiam.
Marek.

[JS]

No dobra, dobra, ale nie tak szybko proszę z negatywnymi opiniami.
Luz na prowadnicy i pierścień ślizgowy wiadomo - slavki wszystkie tak wychodziły z fabryki.
Twardy spust - tak samo wiadomo, że trzeba wywalić ustrojstwo do regulacji spustu (blaszka ze śrubką) i spust staje się supermiękki.
To co pisaleś wszystko było w slavii - szczególnie w 634, która z racji mocy zachowuje się z fabryki gorzej niż 631 czy 630.
Mialem raz slavię 634 z fabryki tak nasączoną olejem, że strzał pokazał prędkość 450m/s - w tym przedziale cenowym chyba nikt nie smaruje wiatrówek w sposób dający szansę na przyjemne strzelanie.
Jeśli Perun jest złożony z tych samych części co 634 - wystarczy tylko wymiana prowadnicy i dobre przesmarowanie by stał się świetnym karabinkiem - tak jak jest takim 634.
Co do ceny - uważam, że cena słowacka (750PLN z przeliczenia z EUR) jest przyzwoita. Co do porównania do hatsana - miałeś najnowszy mode turka i możesz to obiektywnie ocenić? To byłaby bardzo cenna opinia.
Równie cenna jak Twoje wrażenie po wymianie prowadnicy, wyjęciu regulacji spustu i zmianie pierścienia ślizgowego + smarowanie.

[jurek40b]

Szukam w Internecie i cena to nie 750zl, a 870zl. Dodaj cenę tuningu. Robi się od razu 1000 zł. Hatsan 95, np u Eresa, 650zl i tuning=800zł. Jedyna przewaga tej slavki to ciężar. Jest lżejsza.

[czemar]

To jest moja prywatna opinia , po prostu tak to widzę i tyle .Stosunek jakości/wykonania do ceny jest przeszacowany. I tutaj Hatsan 55 wygrywa. Co do zabiegów to brzdęg jest okrótny ja nie wiem jak to przechodzi kontrolę jakości
No a jeśli miał bym napisać o zaletach to osada jest wykończona ładnie i jest przynajmniej dla mnie bardzo składna .Jestem marudny bo producent coś tam majaczy o doświadczeniu i poprawie jakości ale ja widzę coś innego .
Żeby nie było niedomówień mialem większość z tych bardziej i mniej popularnych sprężynowych karabinków i wiem , że da się zrobić wnętrze tak by nie brzęczało i wibrowało na boki / BSA , Diana ,Walther /
Ostatni taki przypadek to był Terrus po wyjęciu z pudełka dało się z niego strzelać a prowadnica była ładnie spasowana .Spust też mimo iż sam język jest plastikowy to działa płynnie i bez nierówności jak w Perunie .
Oba karabinki kosztują mniej więcej tyle samo a przepaść jest spora. Widać jak na dłoni , że Niemcy odrobili lekcje i czerpiąc z doświadczeń innych skonstruowali całkiem fajny rekreacyjny karabinek .
Piszę tu bez lukrowania żeby dać ludziom do myślenia co chcą kupić i ile trzeba zrobić i tym samym ponieść dodatkowe koszty by uzyskać akceptowalny poziom .
Nie każdy ma tokarkę lub dostęp do niej , są tacy co dostają gęsiej skórki na myśl o demontażu wiatrówki a strzelać bardzo lubią i co ?
Trzeba zatrzymać tę spiralę nakręcającej się ceny Slavki/Peruna bo nie ma na dzień dzisiejszy powodu żeby ten karabinek kosztował więcej jak 600 pln.
Może te słowa trafią do producenta i coś zrobi w kierunku poprawy jakości
Jurek trzeba umieć szukać nie zawsze widać jak na widelcu ale jak się napisze i podzwoni to i znaleźć można w lepszej cenie pw działa jak by coś bo nie będę robił komuś reklamy za free.A co do wagi to fakt jest dobrze jak dla mnie . H95 to już kawał mela .
Pozdrawiam .
Marek.

[JS]

Też uważam, że slavia jest za droga (szczególnie używana) ale tuning może się zamknąć w 55PLN. Wystarczy kupić zestaw sprężyna + prowadnica u Eresa.
Co do hatsana się nie wypowiem (mialem tylko pierwszą generację - nigdy więcej) ale jest wielu, którzy nie podzielają o hatsanie tak dobrych opinii. Z drugiej strony tarcze jakie pokazywał jurek40b to nawet hw po tuningu by sie nie powstydziło.
Slavia więc jak rozumiem również perun to jednak bardzo zgrabne, skladne i dobrze wyważone karabinki, a po dołożeniu naprawde malej kwoty (55PLN) mamy mocny karabinek o mocy 14J o naprawdę świetnej celności z metalowymi przyrządami otwartymi i dużej dostępności niedrogich części zamiennych.

[JS]

Szukam w Internecie i cena to nie 750zl, a 870zl. Dodaj cenę tuningu. Robi się od razu 1000 zł. Hatsan 95, np u Eresa, 650zl i tuning=800zł. Jedyna przewaga tej slavki to ciężar. Jest lżejsza.

100 versus 800 to już niewielka różnica. I raczej latwiej sprzedasz slavię. Do tego z mniejszą stratą. (w 2007 kupilem 634 - nie pamiętam dokładnie za ile ale pewnie ok 550PLN, sam zmienilem prowadnicę, pierścień ślizgowy i dodałem kapelusz - 3 miesiące temu dokładnie tą 634 z roczną lupą o wartości 50PLN sprzedałem za 1090 + przesyłka - takie rzeczy tylko w Erze... Zrobisz to samo np z hatsanem 1 generacji?)

Tak samo jest z samochodami - niektórzy kupują toyotę bo mało traci i dobrze się sprzedaje, a że gorzej jeździ od tańszego fiata tej samej mocy to już inna sprawa :-)

[speniuch]

Macie rację panowie, każdy kto rozbierał nową slavie wie że Czesi nie podchodzą poważnie do swoich wiatrówek.
Kontrola jakości jeśli istnieje, polega tylko na sprawdzeniu czy karabinek strzela (chodzi mi o produkcję wiatrówek, a nie broni palnej). Dla mnie slavie to są półprodukty do samodzielnego poprawienia, a lista poprawek w zależności od egzemplarza bywa naprawdę długa. Wymienię kilka z nich:
- korona lufy - absolutna podstawa
- klapnięta lufa
- krótka, płytka szyna pod optykę
- luz na lufie ( i to w nowych egzemplarzach)
O wymianie prowadnicy nie piszę, bo to trzeba zrobić w większości nowych karabinków.
I żeby nie było - bardzo dobrze wspominam S634... Ale uważam że jej cena powinna zamykać się w 800 zł i to po tuningu.
Pozdrawiam Piotrek.

[jurek40b]

Dla przypomnienia hatsan 95, to inna liga niż hstsany 1 generacji. Kolego JS, ktoś kto kupił slavię, za ponad 1000zl, ma nie po kolei w głowie. Ale rynek rządzi się modami, moda na slavke, nie przemija.