Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Tematy dotyczące wiatrówek

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

pulsar
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 26
Rejestracja: 22 marca 2017, 21:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: pulsar »

Pytanie o całą sprawę zadałem, bo w ostatnim czasie miałem okazję w takiej sytuacji uczestniczyć. Co prawda policja nie przybyła w czasie mojej obecności, bo po 15 minutach komary zaczęły ciąć niemiłosiernie, ale starszy człowiek z psem zapewniał, że takową już wzywa jeśli nie odejdziemy. :wink:
Był to teren w lesie, dawna kiedyś strzelnica z usypanymi wałami, nie używana jednak od wielu lat. Została przeze mnie uprzątnięta. Właścicielem terenu są Lasy Państwowe.

Padło sporo cennych informacji co do przystosowania terenu i rozmowy. Ciekawi mnie tylko jak policja reaguje na zapewnienia co do energii śrutu. Można pokazywać papierki chociaż to średni argument, zdarzyło się wam używać jakieś kompaktowe chrono jako argument?
Zagorek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 463
Rejestracja: 17 maja 2016, 23:21
Tematy: 17
Lokalizacja: Lublin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: Zagorek »

Żadne papierki i chrono. Jak uwierzy to uwierzy a jak nie to papierki i Twoje chrono o kant d..y potłuc. Wcześniej napisałem to samo tylko mniej dosadnie.
Walther LGU + Vortex diamondback hp 3-12x42
BMK 40 + Vortex crossfire 6-18x44
http://www.lubelskieforumstrzeleckie.pl/index.php
Awatar użytkownika
PawelW
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 7560
Rejestracja: 26 lutego 2006, 11:40
Tematy: 109
Lokalizacja: Poznań
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: PawelW »

Żadne papierki i chrono. Jak uwierzy to uwierzy a jak nie to papierki i Twoje chrono o kant d..y potłuc. Wcześniej napisałem to samo tylko mniej dosadnie.
Święte słowa. Z własnej praktyki powiem, że po pierwsze uprzejmość a po drugie działa na przedstawicieli Władzy zwykła legitymacja. Ja zazwyczaj wyciągam nasza PFTA. Nie jesteś wtedy 'puszkobijcą' (bez obrazy Puszkobijcy) ale zawodnikiem na treningu.
Nic jednak nie pomoże, żadne papiery czy legitymacje kiedy beztrosko strzelacie nie dbając o bezpieczeństwo otoczenia.
----------------------------------------
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie, zapytaj, czy mógłby tego nie robić
Awatar użytkownika
Kucyk
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 85
Rejestracja: 11 października 2016, 21:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: Kucyk »

Panowie, zanim temat przerodzi się w tradycyjną bitwę na krowie placki (do czego wielkimi krokami zmierza) zapytam wprost: czy którykolwiek z Was, albo Waszych Kolegów doświadczył w realu przypadku o który pyta na wstępie Pulsar? No, czy komuś zabrano wiatrówkę dla ekspertyzy gdy grzecznie strzelał w plenerze?
Pytam, gdyż zastanawiam się czy takie wątki nie są to kolejne poradniki w stylu Trenera Surwajwera który radzi jak szybko zbudować schron w przypadku zauważenia na horyzoncie grzyba atomowego.

No to jak Towarzysze? Zarekwirowali któremuś dmuchawę? Mi nigdy.
Zagorek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 463
Rejestracja: 17 maja 2016, 23:21
Tematy: 17
Lokalizacja: Lublin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: Zagorek »

Z tą legitymacją to dobre bo my Polacy lubimy mieć "kwity" na wszystko. To przypomniało mi sytuację kiedy strzelałem na swoim podwórku i przyszedł zaniepokojony ojciec małego dziecka mieszkający niedaleko. Tłumaczenie, że wiatrówka limitowa (15 J), że metalowy kulochwyt na tle muru śmietniska, że do tarczek nie po drzewach itp., zapewnienie, że nie ma szans na śrut poza podwórko nic nie dało. Był naprawdę zaniepokojony a nie zwyczajnie upierdliwy. Na stoliku leżały tarczki kilka szt. bo akurat testowałem nad kalibry exact-a. Pokazałem mu te tarczki gdzie były opisane np. 30 m, exact 4,53, 10 strzałów. Jak wyjąłem 1 gr i przestrzeliny na każdej z nich zostały przykryte to podał mi rękę i powiedział coś w stylu "uspokoił mnie pan" i poszedł życząc miłego dnia :one:
Walther LGU + Vortex diamondback hp 3-12x42
BMK 40 + Vortex crossfire 6-18x44
http://www.lubelskieforumstrzeleckie.pl/index.php
Awatar użytkownika
witboj
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 6036
Rejestracja: 02 sierpnia 2007, 22:12
Tematy: 158
Lokalizacja: Łódź
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: witboj »

Jak organizator zawodów z Policją miałem sporo do czynienia i wiem, że w większości Policjanci lubią postrzelać i mają własne wiatrówki. Dodatkowo przeważnie mają dużo własnej roboty więc głupotami się nie zajmują. Najczęściej interweniują bo MUSZĄ, tzn. ktoś uprzejmie doniósł. Dlatego przy organizacji zawodów przeważnie donosimy pierwsi - wtedy wiedzą co jest grane i po prostu wyjaśniają delikwentowi. A już najgłupszą rzeczą jaką można zrobić to wykłócanie się z Policjantem na zasadzie - nie ma 17J mogę robić co chcę i gdzie chcę. Absolutną podstawą nie jest kwit na wiatrówkę, że nie przekracza 17J. Z takiej wiatrówki z całą pewnością można zabić człowieka. I jak komuś się wydaje, że skoro jego wiatrówka nie przekracza 17J to nie odpowie za śmierć / uszkodzenia ciała to jest w błędzie.

Moja rada jest prosta - masz strzelać w takim miejscu:
1) wyznaczonym oficjalnie do tego celu
2) jeżeli nie ma takiego miejsca to załatwić - od tego są grupy lokalne. Wójt, Burmistrz czy Prezydent Miasta nie będzie rozmawiał z osobą ale z organizacją NGO już tak. A jak dobrze coś zorganizujesz to Policja owszem interweniuje - żeby Ci strzelać nie przeszkadzali ;-)
3) na terenie prywatnym (swoim lub za zgodą właściciela) ale tak, aby wystrzelony śrut go nigdy nie opuścił
4) na takim terenie, na którym NIKOGO nie ma - zwyczaj z dala od miasta. Lepsze są tereny otwarte niż las bo nikt znienacka nie wyjdzie. Jeżeli dookoła starej strzelnicy (nie będącej oficjalnie wyznaczonym miejscem) spacerują ludzie to znaczy, że obecnie to to nie jest dobre miejsce do strzelania.
Awatar użytkownika
wiatq
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 156
Rejestracja: 14 maja 2016, 18:53
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: wiatq »

Kucyk - dokładnie to samo pytanie mi się nasunęło dziś z rana gdy wróciłem do wątku. Osobiście nigdy nic takiego mnie nie spotkało, ale znam osobę która stała się "ofiarą" takiego zaboru wiatrówki i ekspertyzy. Gy pierwszy raz o tym usłyszeliśmy było ur dur milicja pałuje opozycjonistów komuna wróciła olaboga. Jednak po jakimś czasie okazało się że ... gdybym był policjantem zrobiłbym dokładnie to samo. Okazało się że kolega chciał się pożywić i strzelał do żywca a więc kłusownictwo i wiatrówka nad limitem.
Ale oczywiście na początku od "poszkodowanego" tego się nie dowiedzieliśmy - z jego opowieści to on był bezbronną ofiarą zaatakowaną przez aparat represji. Fakty okazały się zupełnie inne.
I jeszcze raz - żeby nie było żadnych wątpliwości - nie twierdzę że sytuacje rekwirowania wiatrówki mimo że dołożyliśmy wszelkich starań aby strzelać bezpiecznie, zgodnie z prawem i sztuką wiatrówkowego BHP się nie zdarzają - ale tak jak kolega zapytał: Czy jest tu ktokolwiek kto znalazł się w takiej sytuacji? Bo w sytuacji którą ja opisałem rzekoma ofiara represji - okazała się osobą łamiąca prawo a więc podstawa była bezdyskusyjna.
pulsar
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 26
Rejestracja: 22 marca 2017, 21:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: pulsar »

Dzięki za wymianę praktycznych doświadczeń. Temat uważam za wyczerpany.
Awatar użytkownika
Aligatius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 552
Rejestracja: 23 czerwca 2012, 21:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Ruda Śląska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: Aligatius »

To tak jeszcze na zakończenie od siebie.
Miałem spotkanie z policją, o czym pisałem w jednym ze swoich pierwszych postów tu na forum.
Strzelałem w terenie publicznym w stronę wału ziemnego. Wezwana policja nie przyjechała.
W innym miejcu wezwana policja przyjechała i po wylegitymowaniu i obejrzeniu wiatrówki grzecznie poprosili o opuszczenie terenu, bo jak powiedział policjant "ludzie są jacy są".
AT44 10 LW; Beretta 92FS
pulsar
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 26
Rejestracja: 22 marca 2017, 21:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Gdańsk
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: pulsar »

To niestety przykra sprawa, zadbasz o wszystko, a policja i tak może poprosić o opuszczenie - bo ludzie...
Awatar użytkownika
wiatq
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 156
Rejestracja: 14 maja 2016, 18:53
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: wiatq »

pulsar pisze:To niestety przykra sprawa, zadbasz o wszystko, a policja i tak może poprosić o opuszczenie - bo ludzie...
Nic nie przykro. Zadbasz o wszystko ale strzelasz na cudzym terenie to właściciel ma prawo Cię z tego terenu wyprosić. Zadbasz o wszystko i strzelasz na swoim terenie to i wołami Cię policja nie przegoni - bo ludzie nie mają nic do tego co robisz u siebie.
A strzelasz w miejscach publicznych to tak samo jak z rzucaniem freezbee czy graniem piłkę w parku ... grasz dopóki jakaś mama bojąc się o swoje dziecko Cie nie przegoni, a jak jej nie posłuchasz to zawiadomiona policja czy straż miejska poprosi Cię o zmianę miejsca bo dyskiem możesz w plac zabaw walnąć i dzieciaki uszkodzić. Podobnie jest z wiatrówkami i nie ma co tu z siebie męczenników robić - biorąc tez pod uwagę jakie emocje budzi cokolwiek co broń przypomina.
ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: ben_sage »

Hiszpan63 pisze: Policja dosyć często rekwiruje wiatrówki do kontroli energii zwłaszcza po zgłoszeniu przez osoby postronne..
Ogólnie to swego czasu nie raz widywałem raczej zatrzymywali się popatrzyli i szli dalej czasem podchodzili pogadać pooglądać popykać i i tyle. Trzeba się chyba postarać albo faktycznie walić w parku gdzie dzieci biegają. Dla mnie to jakieś marginalne przypadki ale oszołomy wszędzie się znajdą.
wiatq pisze:Krótko:
- jeśli Policja weźmie Twoją wiatrówkę do ekspertyzy i okaże się że była ponad limitem to ich zadaniem będzie udowodnienie że o tym wiedziałeś podczas zakupu
Jeśli się okaże że będzie to ich zadaniem będzie ciebie postawić przed sądem i to ty będziesz się tłumaczyć i udowadniać że masz rację.
Ostatnio zmieniony 02 czerwca 2017, 17:45 przez ben_sage, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
wiatq
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 156
Rejestracja: 14 maja 2016, 18:53
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: wiatq »

Ależ oczywiście że tak. nigdy nie twierdziłem inaczej.
Cpv
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 28
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, 00:01
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: Cpv »

Zasadniczo strzelanie poza zamknietymi przestrzeniami to zawsze lekki problem a duzy problem jak masz "dobrych" sasiadow. A policji nie powstrzyma nic przed sprawdzenie energii, moga to robic, najgorsze ze nie wiadomo kiedy sprzet wroci, ani w jakim stanie...(nie wiadomo co tez beda kłaść do lufy na testach )
Awatar użytkownika
Hiszpan63
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 523
Rejestracja: 03 lipca 2009, 09:22
Tematy: 3
Lokalizacja: Warszawa-CEKAUS
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Re: Wiatrówka w terenie a policja - praktyka

Post autor: Hiszpan63 »

No bez jaj Panowie . 3/4 użytkowników jak nie strzela na własnym podwórku , to korzystają z terenów leśnych , pól i łąk . Problem to jest wtedy , jak się te problemy stwarza. Sam chodzę w terenie , fakt ze poza utartymi szlakami . Strzelam , noszę karabinek/pistolet na wierzchu i nic niesamowitego się nie dzieje . Dbam o bezpieczeństwo , nie strzelam po krzakach ani w powietrze . Byłem "kontrolowany" , byłem zaczepiany przypadkowo przez turystów i zapewniam , że spokojna rozmowa załatwia temat.
Cpv pisze: policji nie powstrzyma nic przed sprawdzenie energii, moga to robic, najgorsze ze nie wiadomo kiedy sprzet wroci, ani w jakim stanie...(nie wiadomo co tez beda kłaść do lufy na testach )
Nie powstrzyma jeśli zachodzi podejrzenie wykroczenia . Test na ogół trwa do tygodnia czasu , a pomiary robią albo u siebie na stanowisku pomiarowym (bodaj w Radomiu na Schoting Chrony Beta i na podobnych urządzeniach w innych miastach ) a bywa , ze i u mnie ;laughing: ... i zapewniam , ze nikt gwoździ do lufy nie wtyka i nie bije za 0,5J ponad limit.
Ostatnio zmieniony 08 czerwca 2017, 13:19 przez Hiszpan63, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak Pan Bóg dali to i z kija wypali...
HWunderGnom70 .
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wiatrówki”