Moc jest ze mną, mam Hatsana 70 STG

[JS]

Drogi Jurku, wiem, że każdy karabinek wypada rozebrać i nasmarować jak należy. Jednak to co pisałem dotyczy wrażeń ogolnych. W porównaniu do slavii i HW (bo z tym mam porównanie) hatsan odstaje o wiele długości. Jest nieprzyjemny, szorstki, ostre krawędzie kostki lufy (aż strach myśleć co tam siedzi w środku) - sprawa wrażenie bardzo topornego choć sama oksyda jest przyjemna.
DO tego spust trigger chwieje się we wszystkie strony (przy ściąganiu na sucho nie idzie w osi karabinka ale tak jakoś po dużym skosie - czy tak powinno być? i czy to normalne w tym spuście czy spust też uszkodzony?) i jest tak samo jak dawniej twardy (może da się regulować na razie nie tykam się tego bo reklamuję sprzęt u sprzedawcy).
Uszczelka lufy ok a moc 2,9-3J (pierwszy strzał po przyjeździe dał 6J - potem połowę tej wartości) - jak tak ma wyglądac miesięczny karabinek to dla mnie nie jest on wart nawet 50PLN nie mówiąc o 400.
Aha - muszka światłowodowa wielkości wiadra - jak można z tego coś w ogóle trafić?

[jurek40b]

Zawsze pisałem,że nawet hatsan 95, przy np hw80, to taki "fizyczny". Co do spustu, jest twardy bo nie wyregulowany. Można go naprawdę przyjemnie ustawić. Pamiętaj, że porównujesz tani,nie ztuningowany karabinek, do dopracowanych na maksa karabinków wyższej klasy. A co do wpadki z energią, to masz pecha i tyle. Ale dlaczego kupiłeś nowego hatsana? Trzeba było zapolować na używanego, a najlepiej hatsana 95.

[JS]

No wlaśnie wziąlem używanego (ma miesiąc). I po miesiącu ma moc 3J? Co to jest - jakaś chińska czy turecka zabawka co ma strzelić 3 razy i się od razu psuć? Czekam na info od sprzedającego bo nie chce mi się grzebać w tym "czymś". Stara slavia za 300PLN ze spustem z dwóch kawałków stali 100razy lepsza niż to cale quattro czy jak mu tam...
Nie mam pretensji zbytnio bo jakie pieniądze takie wykonanie ale jakies minimum powinno obowiązywać... Choć z drugiej strony nie wiem co robił z nim poprzedni właściciel (stan wizualny prawie idealny - tzn wiatrówki, nie właściciela bo go nie widziałem ), że taki ułomny ten hatsan...

[Hiszpan63]

Bo pewnie sprężyna pękła i tyle . Chociaż akurat hatsanowe sprężyny są całkiem do rzeczy i tak łatwo nie siadają i nie pękają .

[JS]

Ha! Właśnie, że nie sprężyna. Nieomal wkurzony nie udałem się na Policję, bo sprzedający szedł w zaparte, że strzelał na 25metrów i było ok. A ja akurat po tym jak w 3Julowym HW 30 nie mogłem na 10metrów ustawić otwartych przyrządów by trafiać w cel jakoś nie mogłem uwierzyć w te 25metrów przy takiej mocy. CO więcej ten hatsan przy tym teście na teoretycznych 3J mial naprawdę mały odrzut więc uznałem, że skoro chrono tak pokazuje i odrzut taki maly to pewnie musi być te 3J.
Mając jednak na względzie pewien kłopot z tą Policją bo wciąż takich spraw nie załatwia się w 5minut, oraz fakt, że sprzedający oprócz tego, że jest osobą fizyczną to jak podglądnąłem przed zakupem prowadzi również firmę (chyba) - no i uparcie twierdzi, że wszystko z wiatrówką było ok - poszedłem do kotłowni i zamiast chrono wyciągnąłem 4zakrętki od słoiczków z dzięcięcym jedzeniem. I dobrze, że postawiłem je na modrzewiowej desce, bo śrut przeszedl przez nie jak przez masło i do tego caly wszedł w dechę. No myślę sobie - tak 3J raczej nie strzelają. No to zamiast trzech zakrętek dalem 9. Efekt - przestrzelone 7. Śrutem KTK, który na HW latał mniej więcej 2-3J mniej niż exact.
No i wtedy przypomnialem sobie, że instrukcja R2 mówi, że przy silniejszych wiatrówkach należy odstawić lufę na więcej niż 5cm. A ja pierwsze próby robilem gdzieś 2cm od obudowy. Odstawiłem i na KTK pokazało 13J.
No i musiałem przepraszać sprzedającego... Morał z tego taki, że może lepiej próbować na tarczy lub zakrętkach niż na skomplikowanych urządzeniach :-)

[jurek40b]

Teraz wpisz w Google, ustawienie spustu Quatro. Na tawernie jest opis ze zdjęciem, za co odpowiada, każda z 3 śrubek. Przy 13J, hatsan będzie spokojny. Pamiętaj żeby spustu nie ustawiać na pierdnięcie komara. Samostrzały murowane.

[JS]

Ok - na początek to chciałbym go rozebrać i przesmarować. Z tego co wiem karabinek to fabryka więc dobrze byłoby sprawdzić co tam siedzi w środku.
Trudno jest tego turka rozebrać? Szukałem w sieci ale nie ma znalazłem obrazkowych instruktaży jak bezpiecznie rozłożyć go na części a nie chcę czegoś zepsuć. Może zamiast o H90 powinienem szukać o bardziej popularnych H55 lub H70? Jakby ktoś znal taką stronkę (demontaż) to prośba o pomoc.

[jurek40b]

Wejdź na etawerna. Tam masz opis. Podstawa, to zrobić bolec,żeby spust się nie rozleciał. Turek jest prosty jak budowa cepa.

[JS]

No dobra. Rozebrałem. Pomierzyłem. Przesmarowałem i złożyłem. Czy Turek prosty? Nie wiem. Slavię robieram 5x szybciej. I jak dla mnie ten spust to totalne badziewie. Lata toto we wszystkie strony, bolce wylatują, jakieś blachy idące od dźwigni naciągania do spustu, sprężynki z zakończeniami tak długachnymi, że zdjąć nie można - po licho to wszystko potrzebne? A regulacji tego "czegoś" to już całkiem nie widzę.
No nic - zobaczymy czy da się tym strzelać. A przy okazji - czy może mi ktoś wytlumaczyć czemu ten hatsan nie brzęczy?
Osada z trabanta, prowadnica krotka i tylko na długości pół cm dopasowana do sprężyny a poza tym milimetr luzu i zero brzęku. Fabryczna slavka 634 w polimerze brzęczała jak diabli a HW98 jeszcze bardziej. A ten nie brzęczy i już. Odrzut umiarkowany - nawet by było ok gdyby ten spust dało się jakoś ogarnąć. Jeszcze spróbuję pokręcić tymi śrubkami ale jak widzę jak się te bebechy kiwają we wszystkie strony to jakoś nie mogą uwierzyć, że ta regulacja działa...

[jurek40b]

Dobra rada, najpierw przeczytaj , za co odpowiada każda śrubka.

[JS]

Dobra rada, najpierw przeczytaj , za co odpowiada każda śrubka.

Od tego zacząłem Jurku. Nie znam hatsana i rozbierałem go pierwszy raz więc jak zawsze w takim przypadku zaczynam od czytania. Tyle, że kręcę tą zmiękczającą śrubką z tyłu i zero efektu. Imbus wykręcony na maksa a spust wciąż twardy jak diabli. Jedyny plus rozkręcenia to, że naciąga się bez zgrzytów i jakoś tak udało się poustawiać te sworznie w spuście, że juz przy ściąganiu nie idzie krzywo a wzdluż osi karabinka.
Mimo to do recorda z HW a nawet do slavii (najtańszy choć może nie tak precyzyjny i ustawialny jak HW ale całkiem fajny) to mu wiele brakuje.
Tylko czemu nie brzęczy do licha? Nie to, żebym lubil brzęczenie (co to, to nie) ale plastik i luzy na prowadnicy, wszystko fabryczne a strzał krótki, energiczny i zero brzęczenia. I jeszcze jedno - czy ktoś wie na czym polega ten SaS (shock absorber system)? Bo jakoś nie widzę tu elementów, które mogłyby działać w tym kierunku...

[jurek40b]

Spust slavii, może sie schować. Dobrze wyregulowany Quatro , jest nie dużo gorszy niż Record. Hatsan 90 to wiatrówka z mocno budżetowej półki z rewelacyjnym spustem. SAS to według znawców bajer.

[JS]

No w porównaniu do harnasiów pierwszej generacji to jest dużo lepszy spust. Ale jakość wykonania kiepska. Żeby bolce wylatywały same podczas stuknięcia młotkiem w okolice spustu to chyba przesada. Samo osadzenie spustu na jednym bolcu go mocującym zbyt luźne - takie kwestie to niby drobiazgi ale denerwujące. Strzelę z niego z 20razy i chyba to będzie krótka przygoda z firmą marki hatsan. Wolę 3x droższą slavię :-) (z jej "niby" slabszym i gorszym spustem) nie mówiąc już o HW

[jurek40b]

Każdy, woli 3x sprzęt , ale życie jest różne. I czasami nie można mieć droższych. A hatsana można tanio dopracować.

[JS]

Tu Ci przyznam rację. Za tą cenę hatsan naprawdę daje radę. Mnie np zaskoczył pozytywnie małym odrzutem, sporą mocą, niezłą oksydą i brakiem brzeczenia w wydaniu fabrycznym. Co więcej samo fabryczne smarowanie było bardzo przyzwoite. Na minus otwarte, ostre krawędzie i masa. Jutro postrzelam z otwartych to opiszę wrażenia.